Skocz do zawartości

korytarz4
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
mam pytanko zdejmowałem kolektory i 7 śrub się poddało, ostatnia niestety nie ;/ Obecnie sprawa wygląda tak: kolektor zdemontowałem ale przy 4 garze ( skrajna śruba ) został mi gwint wkręcony w silnik ( wystaje ok 1cm ) niestety odkręcanie za pomocą dwóch nakrętek nie daje rezultatów gdyż sam gwint jest już .. I teraz pytanko jak wyciągnąć resztkę śruby z silnika?

PS widziałem stary temat na forum ale tam kolega nie miał "wystającego" gwintu, a podobno to ma znaczenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak już to nie wiertłem bo to nic nie da tylko wykrętakiem który podczas wykręcania wkręca sie we wczesniej wywiercony otwór

 

http://magma.sklep.pl/pl/wykretaki-do-zerwanych-srub-8el-komplet-geko-wykretak.html

 

 

albo coś takiego zrobić i przyspawać do wystającej śruby

 

 

 

zdxg.jpg

Edytowane przez baldhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bald

pieknie w rysunku twym technicznym zaznaczyles spoine misiu chcialem ci powiedziec :D

 

jak bald proponuje bedzie najlepiej chyba, ewentualnie przyspawac jakas inna srube/nakretke przedluzajac tamta, tak zeby bylo podejscie na klucz.

 

ja proponuje - jak znajdziesz, sa czasami takie plaskie nakretki ktore moze by ci sie udalo nakrecic albo zeszlifowac normalne tak zeby sie 2 zmiescily i wkrecasz 1 potem 2 i ta 2 kontrujesz a potem 1 prubujesz odkrecic - moze 2 przytrzyma ale jak urwales leb srubie to tak czy tak sie gwint pierwszy podda zapewne nim sruba sie zakreci, wiec przyspawaj po prostu nakretke do wystajacego gwintu i smarujesz i odkrecasz..

Edytowane przez johnny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od rozgrzania. Na ciepło powinno puścić.

Jak już rozwalisz tą resztę gwintu co jest to spróbuj złapać uchwytem wiertarki (tak jak wiertło) i kręcić kluczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoina jest najmocniejszym miejscem w całej tej konstrukcji. Stawiam na to że urwie się "kluczyk" albo śruba za nakrętką skracając część chwytową wystającej śruby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johny ze zeszlifowanymi nakrętkami już próbowałem, ale niestety gwint jest już tak słaby że pierwsza nakrętka wypycha drugą. Co do wiertarki to śruba chyba za mocno siedzi i to raczej nic nie da :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak przyspawasz coś do śruby to nie dasz rady jej wykręcić bo spaw puści na bank wiem bo sam miałem w tym roku taką sytuację, wykrętaki też nie dają rady bo się urywają. Najlepszym sposobem według mnie jest rozwiercanie śruby zaczynając od wiertła małej średnicy np. 2-3 i coraz większe, aż zostanie tylko cienka ścianka śruby i wydłubywać. Ja miałem urwane 2 i w ten sposób dało radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle to na którym cylindrze to jest?

Jak na wewnętrznym to rozważ rozebranie zawieszenia, bo jak nie ma dobrego dojścia to tylko możesz pogorszyć sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak przyspawasz coś do śruby to nie dasz rady jej wykręcić bo spaw puści na bank wiem bo sam miałem w tym roku taką sytuację, wykrętaki też nie dają rady bo się urywają. Najlepszym sposobem według mnie jest rozwiercanie śruby zaczynając od wiertła małej średnicy np. 2-3 i coraz większe, aż zostanie tylko cienka ścianka śruby i wydłubywać. Ja miałem urwane 2 i w ten sposób dało radę.

 

 

że tak powiem miałeś jakieś specjalne wiertła bo ja próbowałem rozwiercić wcześniej główkę i lipa nawet nie porysowałem śruby ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 cylinder - skrajna śruba. PS zawieszenie już rozebrane bo moto idzie do lakiernika i tylko silnik w ramie został + wiązka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem jakieś twardsze wiertła no a silnik miałem wyciągnięty bo przygotowywałem też do malowania. Wierteł kup na zapas, bo można złamać, ale nie miałem jakiegoś większego problemu z rozwierceniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha a jak rozwiercałeś to skąd wiedziałeś czy nie "za daleko" śruba wchodzi do końca tego otworu co jest w silniku? pytam aby nie przewiercić za daleko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiędzy końcem śruby a początkiem silnika jest jeszcze mała przerwa. Śruba nie dochodzi do końca także poczujesz, że wiertło wpada. Tylko nie ciśnij za mocno pod koniec bo przewiercisz się do środka ;) a to aluminium więc wystarczy moment nieuwagi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez mam ten sam problem 7 srub poszlo gladko 1 padla. I zonk. Jest to 4 sruba od lewej strony. zapowiada sie dluuuuuuuga walka i h......j mnie strzela. sruba twarda jak diabli 12,3 ciezko sie wierci a leb tak latwo sie oderwal.

Edytowane przez jarokuc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest aż tak ciężko rozwiercić. Trzeba tylko zacząć od małego wiertła a następne już idą gładko. Przede wszystkim trzeba trafić w środek śruby żeby potem przy wierceniu większym wiertłem nie zjechać gwintu w silniku, ale w razie W zawsze można przegwintować na większą śrubę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz od razu rozwiercać na większa najpierw pobaw się z tamtą. A zresztą nawet jak zjedziesz kawałek gwintu to zawsze możesz dać trochę dłuższą śrubę bo gwint ten głębiej zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam tą metodę. Miałem taki sam problem z aluminiową piastą w mojej kawie. Musiałem tarczę wymienić bo przyładowałem w kamień :lol: no i 4 śruby poszły gładko, a jedna nie. Otwór na imbus się zaokrąglił, to zacząłem nacinać, dało to jedynie tyle, że urwał się łeb i zostało z 4mm śruby.

W końcu metodą rozwiercania dało radę, doszło do tego, że wydłubałem stary stalowy gwint z aluminiowej piasty. Nic nie uszkodziłem i wkręciłem na to miejsce nową śrubę! Trzeba na prawdę dobrze zacząć cienkim wiertłem i wiercić po mału coraz większym. Jak nie wycentrujesz, to też tragedii nie ma (chyba że bardzo nie pocelujesz) bo ze śruby zostanie półksiężyc, kótry też wyleci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no oki dzięki za rady, w takim razie będę rozwiercał. Wiecie może jakie wiertła wchodzą w gr tzn na jakim zakończyć rozwiercanie? Aha i jeszcze jedno czy jak przewiercę śrubę to bardzo łatwo przewiercić silnik? Pytam gdyż tego- się troche obawiam :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba kończyłem na 6 ale w sumie nie pamiętam. Nie jest aż tak łatwo przewiercić silnik, ale uważaj pod koniec wiercenie szczególnie cienkim wiertłem.

Edytowane przez siwy669
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) kup wiertla do kwasowki - o wiele wytrzymalsze sa.

 

2) zasada: im wiertlo o mniejszej srednicy tym wieksze obroty narzedzia podczas wiercenia. czyli max ile wlezie.

 

3) zmierz sobie dlugosc sruby wykreconej i zaznacz na wiertle markerem wtedy umikniesz wwiercenia sie w silnik.

 

4) zakup gwintownik maszynowy o rozmiarze M .. (nie wiem jaki tam rozmiar sruby jest) najlepiej tez do kwasowki - uwaga drogie, ewentualnie zwykly i nim po rozwierceniu postaraj sie wydobyc reszte gwintu zewnetrznego sruby..

 

5) jak chcesz trafic w srodek sruby wiertlem to najpierw ja utnij na plasko a potem przyloz punktak i jebnij mlotkiem w srodek, zaznaczysz punkt - maly otworek/wglebienie i wiertlo bardzo chetnie bedzie zaczynalo wiercic od tamtego punktu. taki techniczno/warsztatowy zabieg do ulatwienia wiercenia otworow tam gdzie sa zaplanowane a nie na oko..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem identyczny problem , śruba nie dała sie odkręcić i pękła , meczyłem sie tydzień wd , grzanie nic nie dawało żadnych efektów po tygodniu wywierciłem dziure w śrubie i zakupiłem wykrętaki już podczas wkręcania go zeszło ! , cieszyłem sie tylko przez chwile bo okazało sie że gwint padł w środku , poprawiłem gwintownikiem i podczas przykrecania nie byłp problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie problemy.

 

Po to została wynaleziona spawarka i płaskownik, żeby problemy urwanych śrub rozwiązywać szybko i bezboleśnie.

 

Po drugie: w stali wiercimy małymi obrotami. Jak najmniejszymi. A nie jak johny pisał małym wiertłem na pełnym ogniu. 11 000 to obroty dobre dla b6 a nie dla wiertła do stali.

Kolejne pytanie: jakie to wiertła do kwasówki? Ja polecam kupić wiertło kobaltowe (kilkanaście zł za sztukę). Biby szkoda go do ręcznej wiertarki, ale sprawdzi się lepiej niż ze stali szybkotnącej. Malutkie obroty, z garści to najlepiej wiertarka dwubiegowa.

 

Są też wykrętaki do złamanych śrub, wykrętaki udarowe, ciężka chemia penetrującą, spraye do zamrażania śrub i palniki, ale tu już trzeba dysponować czymś więcej niż "podstawowy zestaw garażowy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.