+ Marco, Żegnamy Cię

[wolnemiasto]

Dziś na torze Sepang, zginął Marco Simoncelli... Żegnamy Cię Marco...

[Gość vikkyi]

Ehhh..straszne..R.I.P Masakryczne musi być uczucie tego kolesia co wstaje z upadku i myśli " zabiłem kolegę"

 

http://www.youtube.com/watch?v=DDrgoEvQtTA

[Gość jatomoto]

Coś dziwnie jechał jeszcze przed wypadkiem. Wie ktoś coś więcej?

[Lightning]

http://www.sport.pl/sport/1,65025,10519676,MotoGP__Zginal_Marco_Simoncelli.html

 

 

 

[MetalBeast]

o ja! Toczący się kask... straszne.

[Gość dachu]

Widziałem w tv na żywo... strasznie to wyglądało [*]

[Gość epafras]

Wielki dramat i strata dla sportów motocyklowych

Żegnaj Marco [*]

[JackRM]

poprzedniego linka YT usunęło:

 

http://www.youtube.com/watch?v=ViudyPMt_m0

[Gość lepko]

Wielka strata, był na prawdę dobrym zawodnikiem [*] pech że tak to się wszystko ułożyło. A na sportklubie po wypadku mówili, że ponoć nic mu się nie stało tylko podkreślali że to plotki nie wiem co to za uderzenie musiało być skoro mu kask zleciał

[stpeter]

masakra,

wpadł pod koła Colina Edwardsa

[JackRM]

tragiczny pech i ogromne nieszczęście - ileż to razy się zdarza coś takiego, żeby stracić przyczepność, nie wyglebić i żeby odzyskujący przyczepność motocykl zawlókł Cię z powrotem na środek toru pod koła innych... koło Edwardsa uderzyło go w plecy, koło Rossiego w szyję i tył kasku.

 

Wielka szkoda i strata dla świata MotoGP, szczególnie włoskiego, był wschodzącą gwiazdą i wielu widziało w nim następcę Rossiego. Śledzę dokładnie motogp live i w tym roku kibicowałem tylko jemu.

[paluch]

Straszne. Brak słów by to komentować. Żegnaj Marco [*].

[Gość TomekGSF]

Czemu tak dziwnie jechał , jeszcze przed uderzeniem

[nezka]

masakra,

wpadł pod koła Colina Edwardsa

Witam.

Szkoda, był strasznie ambitnym zawodnikiem.. nigdy nie odpuszczał.Wydaje się,ze Colin uderzył w motocykl, natomiast na powtórkach widać jak Rossi uderzył/przejechał mu po głowie i zdarł kask... masakra., ale co mógł zrobić... nie miał żadnych szans na unik...A Rossi był jego najlepszym kumplem i idolem...

Ale szkoda... pamiętam jego "walki" z Bautista i Barbera w 250-tkach...

pozdrawiam

nezka

[mikitBP]

Właśnie czytam wiadomości o tym Masakra po prostu. Wiem że tam są duże prędkości, ale czy na pewno nie było możliwości jakoś tego uniknąć ??

 

http://www.youtube.com/watch?v=Vci9sRCMAWE&feature=player_embedded

Edytowane 23 Październik 2011 przez mikitBP

[Gość redwater]

R.I.P. Marco

Ogladalem na zywo, jak zobaczylem, ze mu kask z glowy zerwalo, to juz bylo prawie pewne, Collin i Valentino nie sa niczemu winni i go nie zabili, nie mieli szans na jakakolwiek reakcje, Collin probowal "uciec", a Valentino do konca nic nie widzial, bo mu Edwards przesłaniał. Poprostu nieszczesliwy zbieg okolicznosci, szkoda.

[michal_b6]

Ja akurat siedziałem w samochodzie gdy w radiu usłyszałem, że Simoncelli nie żyje to aż mnie zamurowało, zaniemówiłem. Przecież on był bardzo utalentowanym motocyklistą. On miał ten pazur, to zacięcie do walki.

 

Żegnaj Marco, będziemy pamiętać o Tobie.

[Gość morfe1987]

poprzedniego linka YT usunęło:

 

http://www.youtube.com/watch?v=ViudyPMt_m0

 

 

Widać że Colin przyhamował i położył bardziej moto , a rosi niestety nic nie widział szkoda chłopaka [*]

[stpeter]

wykrakał

 

 

http://www.motogp.com/en/news/2011/Estoril+QP+press+conference+Lorenzo+Simoncelli

 

Edytowane 23 Październik 2011 przez stpeter

[Tomek]

Kask z głowy zdjął mu Colin w tym momencie ręka Marco wkręca się w koło Valentino.Moto Colina obkręca się na ciele Marco a Valentino z połamanym przodem wylatuje na pobocze.NIe mieli szans.Widać jak Colin składa się prawie na maksa co by nie wjechać w Marco i zasłanie wszystko Rosiemu, który tez się składa.Paskudne miejsce i to złapanie przyczepności motocykla Marco które doprowadziło do pociągnięcia go do wewnętrznej.

Szkoda .A później jak oglądałem urywki z boksów.Rossi zapłakany szybko do siebie nie dojdzie.Nie wiem jak Colin ale sadze że podobnie.Tyle że Rossi był przyjacielem Marco i jego guru a tu takie nieszczęście.

[Gość Marqs]

A niech mi ktoś powie czemu on skręcając w prawo złożył się aż tak mocno i praktycznie już szorował po ziemi zanim go uderzyli??

Edytowane 25 Październik 2011 przez Marqs

[cleaner]

Z tego co czytałem, to stracił panowanie nad maszyną na łuku toru i to spowodowało, że prawie spadł z maszyny. Bajk mimo to nie w*******lił się ale złapał przyczepność i pomknął z Marco na wewnętrzną część toru prosto pod koła Collina i Rossiego. Marco w pozycji w jakiej jechał nie zdołał nic zrobić :-(

Chyba tyle...

[stpeter]

tu masz film jak miał uślizg tyłu, http://www.youtube.com/watch?v=I1425Eqe_do

 

gdyby dupa odjechała dalej , ślizgiem wyjechałby na zewnątrz, a tak wisiał na bajku zacieśniając zakręt .

[Gość Domes]

Nie wiem czy widzieliście...

 

http://www.omnicorse.it/magazine/13108/spunta-un-video-in-cui-si-vede-che-i-soccorritori-hanno-fatto-cadere-la-barella-di-simoncelli

 

Marco na noszach, a ten człowiek, który akurat podjechał skuterem to jego ojciec....

[Gość Marqs]

Co za durny naród... jeszcze klaszczą jak go upuścili...