Skocz do zawartości

Gaźniki - Zaworki Iglicowe - Zalewa Cylindry


Gość zwiastun50
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Zle. Jesli leja to do wymiany, alw benzyna nie wziela sie z gaznika tylko z baku ergo przeleciala przez kranik, wiec jesli na pewno byl na on a nie na pri to jest uszkodzony.

 

Wysłano z telefonu, nie licz na polskie znaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierdzielenia na dwie strony a nikt nie wspomniał o gumkach kranika które są w tragicznym stanie w każdym bandziorze ze wzgledu na wiek. Jak ktoś chce ograniczyc prawdopodobieństwo takich akcji to zestaw naprawczy kranika + gaźniki i cisza i spokój i modlic sie zeby syfu nie zassało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie rozumiesz... Kranik NIE JEST OK jesli przelewala sie przez niego benzyna, wiec jesli nie zostawiles na PRI to tak jak napisal Cirus.

 

Wysłano z telefonu, nie licz na polskie znaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spoko rozumiem ale jeśli sprawdzili kranik i twierdzą, że jest dobry a ja nie zostawiłem go na pri to o co chodzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie idąc drogą dedukcji musi to być magiczny teleport, lub gorzej- Krasnale w garażu.

 

Wysłano z telefonu, nie licz na polskie znaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no sorki ale jaj sobie nie robię, serwis zapewnia że w pierwszej kolejności sprawdził kranik i podciśnienie i wszystko jest oki, a do garażu nikt oprócz mnie nie ma dostępu (wynajmowany poza miejscem zamieszkania) a w garażu nie ma krasnoludków ( chyba ) dlatego wałkuje temat bo sam nie rozumiem o co chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artur weź podepnij na noc przewód gumowy paliwowy na lewo poza gaźniki i skieruj do jakiegoś pojemnika rano będziesz wiedział czy puszcza, chyba najprostsza metoda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, ale nowe zaworki moą nie rozwiązywać problemu.

Jeśli kranik puszcza, to zaworki paliwo powinny utrzymać.

Ale kranik nadal może być brudny lub uszkodzony.

 

Artur weź podepnij na noc przewód gumowy paliwowy na lewo poza gaźniki i skieruj do jakiegoś pojemnika rano będziesz wiedział czy puszcza, chyba najprostsza metoda

 

Jenak proponuję, żebyś sprawdził, czy to nie karnik, bo później może się to zemścić....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam, mechanik mowil, ze jest ok.

 

Wysłano z telefonu, nie licz na polskie znaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam, mechanik mowil, ze jest ok.

 

Wysłano z telefonu, nie licz na polskie znaki.

 

Pewnie. Najwyżej znowu za rok będą zaworki albo tym razem kranik, bo poprzednio był ok. Plus wymiana oleju i serwis oczywiście :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...

Witam Panowie, 

Odkopię troszkę temat bo mam podobny problem z Bandziorkiem. Od pewnego czasu miałem problemu z odpalaniem, czasami nie chciał w ogóle kręcić.. Ostatnio na forum wstawiłem filmik na którym widać jak paliwo zostało przepuszczone przez uszczelkę pod głowicą (najprawdopodobniej przez uszczelkę), jeden z forumowiczów zalecił mi sprawdzenie zaworków iglicowych czy nie przepuszczają paliwa. I rzeczywiście, sprawdziła się jego przepowiednia - dzisiaj po wyciągnięciu gaźników były resztki paliwa w pierwszym króćcu od silnika (paliwo było nawet na zaworze). Sprawdzałem gaźniki i leci właśnie z pierwszego gaźnika.. na pierwszy rzut oka nie zobaczyłem nic specjalnego po rozebraniu i wyciągnięcia zaworka, jednak COŚ musi tam przepuszczać.. Jak będę wymieniał zaworki to wymieniać komplet, czy wystarczy wymienić ten uszkodzony? Co jeszcze może być przyczyną przecieków paliwa? I czy rzeczywiście przez to że za dużo paliwa zbiera się w silniku, rozrusznik nie ma siły zakręcić? 

 

p.s nie zauważyłem żeby przybyło oleju .. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie myk na tym polega, że organoleptycznie na zaworku iglicowym nie widać aby z nim było coś nie tak. A po złożeniu jest lipa. Ja bym wymieniał wszystkie bo jak jeden już odmówił współpracy to i reszta pewnie też długo nie potrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz paliwo w cylindrze w ilości większej niż pojemność komory spalania to nie ma opcji, że rozrusznik zakręci, chyba, że tak jak u Ciebie wypluje nadmiar przez uszczelkę. Po prostu ciecz z natury nie jest podatna na sprężanie.  A co do możliwości dostania się paliwa do cylindra to masz dwie opcje. Pierwsza to walnięty kranik. Przez uszkodzoną membranę paliwo może się dostać do wężyka od podciśnienia, a stamtąd ma prostą drogę króćca ssącego. W tym przypadku paliwo będzie w tym cylindrze, do którego jest podłączony wężyk. Druga opcja zakładając, że kranik jest na pozycji ON, to kombinacja uszkodzonego kranika puszczającego paliwo pomimo braku podciśnienia, i uszkodzonego zaworka iglicowego. Przelewa komorę i dalej ma już prostą drogę do cylindra. Chociaż zazwyczaj w komorach pływakowych są specjalne rurki, które powinny zapobiec przelaniu komory. Nie wiem jak jest w twoim przypadku. Smutną informacją jest to, że jeżeli wypluło paliwo uszczelką pod głowicą to kwalifikuje się ona do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dudzior, dzięki za odpowiedź.. W poniedziałek znajomy mechanik ma zerknąć na gaźniki, więc mam nadzieję, że będzie wiadomo co jest do wymiany.. A co do uszczelki to właśnie się o to najbardziej boję... Jak usłyszałem ile sama robocizna kosztuje to już mi się odechciało.. :(

 

edit: dzisiaj odebrałem gaźniki od mechanika, rzeczywiście jeden zaworek był walnięty i przepuszczał. Na dodatek muszę kupić zestaw naprawczy kranika bo się okazało, że to kranik przepuszcza. 

Edytowane przez Radek_Ino
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z uszczelką jeszcze nic nie wiadomo. Jak założę kranik to podjadę do mechanika, żeby sprawdził ciśnienie na cylindrach. Jeśli będzie mniejsze ciśnienie na 1 cylindrze (tam gdzie wyleciało paliwo) to uszczelka do wymiany.. Także niebawem wszystko będzie wiadomo. :)

 

Bandziorek naprawiony, zaworki już OK, na jutro jeszcze mi został tylko kranik wymienić, ale najważniejsze jest to , że ... uszczelka jest raczej OK. Sprawdziliśmy kompresję i na wszystkich cylindrach jest taka sama kompresja. Dochodziło do 10 barów, ale troszkę akumulator słabo kręcił. 

Edytowane przez Radek_Ino
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.