Skocz do zawartości

Zabezpieczenie Motocykla Przed Kradzieżą - Alarm


Prywo
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Warto się dowiedzieć, w przypadku których alarmów i blokad, ubezpieczalnie dają zniżki (przynajmniej jeszcze 2 lata temu dawały)i może tym się kierować..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Im więcej czytam w temacie alarmów i blokad tym bardziej głupieje :) W końcu trzeba będzie w coś zainwestować. Wiadomo, że każdy chciałby kupić coś dobrego ale jak czytam opinię, że niektóre rozładowują aku to aż mi się odechciewa. Przerabiałem ten temat w aucie i szczerze mówiąc nie mam ochoty tego powtarzać. Bardziej skłaniałbym się chyba ku tej blokadzie na tarczę z alarmem 2 w 1.

 

Igoricios masz dokładnie ten model, do którego podałeś link allegro ? >> XN15 ? Trochę tych modeli jest od 140 zł do ponad 300 i na dobrą sprawę jakichś wielkich różnic pomiędzy nimi nie widzę. Ktoś jeszcze używa Xeny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im więcej czytam w temacie alarmów i blokad tym bardziej głupieje :) W końcu trzeba będzie w coś zainwestować. Wiadomo, że każdy chciałby kupić coś dobrego ale jak czytam opinię, że niektóre rozładowują aku to aż mi się odechciewa. Przerabiałem ten temat w aucie i szczerze mówiąc nie mam ochoty tego powtarzać. Bardziej skłaniałbym się chyba ku tej blokadzie na tarczę z alarmem 2 w 1.

 

Igoricios masz dokładnie ten model, do którego podałeś link allegro ? >> XN15 ? Trochę tych modeli jest od 140 zł do ponad 300 i na dobrą sprawę jakichś wielkich różnic pomiędzy nimi nie widzę. Ktoś jeszcze używa Xeny ?

 

Ja uzywalem Xeny przez 2 lata i teraz tez uzywam innego modelu w innym moto, alarm w blokadzie jest wlasciwie dla picu, wzbudzaja go wszystkie ruchy, wlacznie z podmuchami wiatru i nie ma regulacji. Zalozenie linkii "niezapominajki" pomiedzy blokada i kierownica to tez wyzwanie zeby alarm w blokadzie sie nie zalaczal co 30sekund.

 

Z tej 1 xeny wyciagnalem poprostu baterie do alarmu i uzywalem bez tego, w drugiej xenie jak narazie baterie jeszcze sa ale jest to irytujace polaczenie z linka "niezapominajka".

Edytowane przez serch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

odgrzeję kotleta. :D

 

 

Właśnie wczoraj z rana zamontowałem sobie ten alarm co pokazał MAZI.

 

cała operacja zajęła mi 3 godz. jest dosyć prosta, zrobił bym dużo szybciej ale właśnie ta firma na schemacie podłączenia czujnika położenia moto nie poprawili długopisem podłączenia i musiałem ponownie odcinać, odizolowywać i odrywać alarm i przewody i zamienić 2 przewody miejscami (dowiedziałem się telefonicznie).

do całego zabiegu potrzebne:

złączki elektryczne żeńskie i męskie po około 6-8 szt

oczka na przewody z otworem 6 mm 2 szt.

nakrętka na klucz 10 mm

izolacja (najlepiej czarna)

cążki do przewodów (ewentualnie nożyczki),

klucze ampulowe 6 mm i 5 mm,

wkrętak gwiazdkowy (płaski też się przydaje do upychania przewodów),

zapalniczka (do zdejmowania izolacji i przypalania fajka B) ),

kombinerki najlepiej wąskie (do zagniatania złączek),

miernik elektryczny (mile widziany),

lutownica by było profesionalnie,

termokurcze,

papier ścierny (do zmatowienia plastiku),

benzynka ekstrakcyjna i szmatka (do odtłuszczenia przeszlifowanego miejsca),

malutki płaski wkrętak (do wyregulowania czułości alarmu)

kołki plastikowe do przymocowania nadkola do zadupka (mi się stare pourywały ale miałem nowe - tak na wszelki wypadek)

schemat elektryczny naszej maszyny.

 

1. zdejmujemy kanapę, wyciągamy półkę nad aku, zdejmujemy zadupek (odkręcamy 2 wkręty, 4 kołki mocujące siatkę, 2 śruby przy tylnej rączce, wyciągamy 6 szt. kołków rozporowych od dołu) odpinamy lampę tylną (z kostki)

 

2. odszukujemy sobie potrzebne kabelki w alarmie z których chcemy korzystać (nie podłączałem odpalania z pilota)

 

3. podłączamy alarm do opcjonalnego czujnika położenia moto (sprawdzając schemat czy jest poprawiony długopisem, teraz to już wiem B) ) wcześniej skracamy przewód od czujnika położenia do długości około 20 cm (tyle przewodów wystarczy nie ma co zagracać miejsca pod kanapą i tak jest mało, fabrycznie jest około 50 cm.)

 

4. wpinamy się w + przy kierunkach tylnych między bezpiecznikiem a kierunkiem (nie ma potrzeby przed bezpiecznikami, na przewodach od alarmu są bezpieczniki więc nie ma problemu z ewentualnym zwarciem lub przepięciem ze strony osób trzecich)

 

5. przykręcamy 1 masę do ramy (na przewodzie jest fabryczne oczko, ja miałem pod zadupkiem wystającą śrubę założyłem oczko i dokręciłem nakrętkę)

 

6. podłączamy odcięcie zapłonu (tu przyda się miernik i własna inicjatywa gdzie chcemy to zrobić :rolleyes: ) tu więcej nie napiszę, ewentualnie podpowiem, zapytania na PW

 

7. podłączamy + i - (używając zakupionych oczek i zaciskając je na przewodach) podłączamy do aku lub wpinamy się w instalację elektryczną (w stały plus i minus) wtedy nie będą potrzebne oczka.

 

8. znajdujemy sobie miejsce pod kanapą (za dużo nie mamy pola do popisu ale pod ten alarm jest idealne 1 miejsce) dla syrenki, alarmu i czujnika położenia moto, przecieramy papierem ściernym i odtłuszczamy benzynką.

 

9. przyklejamy wszystkie elementy we wcześniej przygotowane miejsca

 

10. składamy wszystko do kupy

 

11. regulujemy czułość czujnika udarowego wg własnego widzi mi się

 

i WŁALA

 

cieszymy się pikaniem, potem pukamy, przechylamy moto, sprawdzamy czy wszystko jest OK,

następnie są pochwały, uznania, premie, browarki :jump:

 

REASUMUJĄC

Jestem zadowolony z alarmu w 95% (syrenka mogłaby być głośniejsza, ale zamontuję jeszcze jedną dodatkową :zeby: )

 

plusy:

- prostota montażu

- płynna regulacja czułości czujnika udarowego

- dodatkowe wejście na czujnik zewnętrzny

- dosyć mała konstrukcja alarmu, syrenki, czujnika położenia

- ładny metalowy pilocik z naklejką S (Suzuki, naklejka do wyboru :D )

 

minusy:

- troszkę za cicha syrenka bez własnego zasilania przecinasz kabel i kiszka już nie piszczy (jak jest bez kanapy to głośno, jak z kanapą to już jest stłumiona, ale przecież nikt nie zostawi bez kanapy bo wtedy po kiego wała alarm) rozwiązanie - głośniejsza syrenka najlepiej z własnym zasilaniem.

- pilot (pomimo że ładny ma swój minus) metalowy obija się o półkę, w trakcie takiego obijania się potrafi załączyć alarm, rozwiązanie - pilota włożyć do plecaka lub kieszeni z naciskiem na to pierwsze, w kieszeni też istnieje możliwość wciśnięcia przypadkowo pilota, plusem noszenia w kieszeni lub plecaku jak ktoś nas zciągnie z moto to możemy pilotem jemu zgasić moto :D:P

 

 

narazie więcej nic nie powiem o tym alarmie zobaczymy jak będzie się spisywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktoś nas zciągnie z moto to możemy pilotem jemu zgasić moto :D:P

Serio ktoś słyszał o takim przypadku? Musiałby czatować z kaskiem :P Co jeszcze może się stać? :/

Jak zmieniałem motocykl ani przy sprzedaży starego ani przy kupnie nowego sprzedającym do głowy nie przyszło zabezpieczenie się przed odjechaniem kupującego w siną dal. Dopiero potem przeczytałem o takiej możliwości.

Niestety, dla złodzieja najprostsze metody są najlepsze...

Edytowane przez Pawel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to był przykład :D , ale np na YT jest kilka filmików jak w taki sposób walą moto (przy kupnie) lub ściągają z moto na skrzyżowaniu, to u mnie działa bardziej jako odcięcie zapłonu a gaszenie z pilota to efekt uboczny tego alarmu mi nie przeszkadza.

Edytowane przez Prywo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio ktoś słyszał o takim przypadku? Musiałby czatować z kaskiem :P Co jeszcze może się stać? :/

Jak zmieniałem motocykl ani przy sprzedaży starego ani przy kupnie nowego sprzedającym do głowy nie przyszło zabezpieczenie się przed odjechaniem kupującego w siną dal. Dopiero potem przeczytałem o takiej możliwości.

Niestety, dla złodzieja najprostsze metody są najlepsze...

 

oględziny:

 

ae82066e7c3099e4m.jpg

 

link do aukcji: http://archi.inosak.org/imgdb/item644835714_1.html

Edytowane przez camillo87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam trochę nietypowe pytanie ale łączy się ono z alarmami więc umieszczę w tym dziale.

 

Znalazłem taką rzecz:

http://www.ibood.com/pl/pl/product_specs/17696/i-gotU_GT120_najmniejszy_na_swiecie_traker_GPS/

 

I czy ktoś wie jak to dokładnie działa? Bo tam coś piszą żeby podłączyć do aparatu etc. a mi przyszedł do głowy pomysł jaki był kiedyś z komórkami do zrobienia a mianowicie wsadzić to głęboko pod owiewki do motóra i jak gwizdną to działa nam jak nadajnik GPS. Dobrze myślę? Czy to faktycznie bedzie tak działać? Ktoś sie na tym zna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że to tylko odbiornik gps i niczego sobie nie namierzysz. Robisz fotkę i to urządzenie dodaje do fotki namiar gps. Inaczej wszyscy by latali z czymś takim w moto czy samochodach. Kiedyś była o tym dyskusja i wychodzi, że z ochrony motocykla za pomocą gps to tylko urządzenia i abonament w firmach tym się zajmujących. Chyba, że coś się zmieniło.

A ja mam pytanie co do żarcia prądu, według podanego poboru prądu (zależy od modelu tego alarmu) to przynajmniej na 40dni powinno starczyć aku w bandziorze. No ale to do dna, że tak powiem. Ile może stać uzbrojony taki alarm, żeby bez problemu rozrusznik kręcił? Parę dni to troszkę mało z tego co Cielak pisze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam trochę nietypowe pytanie ale łączy się ono z alarmami więc umieszczę w tym dziale.

 

Znalazłem taką rzecz:

http://www.ibood.com...cie_traker_GPS/

 

I czy ktoś wie jak to dokładnie działa? Bo tam coś piszą żeby podłączyć do aparatu etc. a mi przyszedł do głowy pomysł jaki był kiedyś z komórkami do zrobienia a mianowicie wsadzić to głęboko pod owiewki do motóra i jak gwizdną to działa nam jak nadajnik GPS. Dobrze myślę? Czy to faktycznie bedzie tak działać? Ktoś sie na tym zna?

To urządzenie nie ma nic zupełnie wspólnego z wyborem alarmu który jest tematem tej dyskusji. :offtopic:

 

Mam wrażenie, że to tylko odbiornik gps i niczego sobie nie namierzysz. Robisz fotkę i to urządzenie dodaje do fotki namiar gps. Inaczej wszyscy by latali z czymś takim w moto czy samochodach.

to zwykły GPS do laptopa żebyś wiedział gdzie jesteś używając AutoRoute lub podobnego softu.

 

A ja mam pytanie co do żarcia prądu, według podanego poboru prądu (zależy od modelu tego alarmu) to przynajmniej na 40dni powinno starczyć aku w bandziorze. No ale to do dna, że tak powiem. Ile może stać uzbrojony taki alarm, żeby bez problemu rozrusznik kręcił? Parę dni to troszkę mało z tego co Cielak pisze.

Sporo zależy od akumulatora. Jeśli jest nowy to te 2-3 tygodnie powinien bez problemu stać uzbrojony i potem zakręcić, ale tak czy inaczej w każdej instrukcji od szanującego się producenta alarmów pisze aby na dłuższe postoje nie uzbrajać alarmu w motocyklu właśnie ze względu na pobór prądu w stanie uzbrojenia.

Osobiście zostawiłem skuter 3 tygodnie na zewnątrz przy +5 stopniach na uzbrojonym alarmie PatrolLine HP447 i zapalił bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, ostatnie pytanie przed kupnem RTX AM6, w artykule test napisali, że mimo nie podłączenia zdalnego odpalania jest możliwość załączenia zapłonu z pilota. Czyżby naprawdę nie dało się tego ominąć? Ja chcę tylko wyjca, więc rozumiem, że tylko podpinam zasilanie, kierunki i syrenę.

Ps. Lepiej kluczyk-scyzoryk, czy pilot? Ja skłaniam się bardziej w stronę scyzoryka, pilot chyba by w końcu rozpadł się od uderzania o półkę w czasie jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, ostatnie pytanie przed kupnem RTX AM6, w artykule test napisali, że mimo nie podłączenia zdalnego odpalania jest możliwość załączenia zapłonu z pilota. Czyżby naprawdę nie dało się tego ominąć? Ja chcę tylko wyjca, więc rozumiem, że tylko podpinam zasilanie, kierunki i syrenę.

Ps. Lepiej kluczyk-scyzoryk, czy pilot? Ja skłaniam się bardziej w stronę scyzoryka, pilot chyba by w końcu rozpadł się od uderzania o półkę w czasie jazdy.

 

ja mam dwie smycze -jedna w kieszeni z alarmem druga z kluczzykiem..co za problem? a dorabianie scyzoryka to jest kaszana;P

 

po za tym ja mam chyba AM8 i jest cos takiego jak blokirung klawirung...a ten caly artykul to smiech na sali...prawie jak opis producenta...zenada:D

Edytowane przez Cielak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprostuję,

jeżeli nie będziesz podpinał się do zapłonu to niby jak ma reagować zdalne odpalanie :huh: , ja nie podpinałem i tego po prostu nie mam.

scyzoryk jest do bani, szybko psuje się sprężynka i luzuje się grot (mam w aucie taki scyzoryk tylko kupiony od gościa o nicku STIG, było cacy przez 6 miesięcy i to w aucie gdzie są zdecydowanie mniejsze wstrząsy)

pilot to fakt, przez przypadek można nie chcący wcisnąć przycisk, jak wozi się pilota w kieszeni, ja olałem i przyczepiłem do kluczyka lekko tłucze się o półkę ale pilot jest naprawdę solidny i niewielkich rozmiarów, od kiedy mam przy kluczykach nic mi się nie wcisnęło (więc stawiam na pilota )

jeżeli szukasz po prostu wyjca i nie zależy tobie na dodatkowych czujnikach (mi zależało) to rozważ TAKI alarm, pilot w kluczyku, i nic nie wala się po półce, a różnicy w kasie niema.

Edytowane przez Prywo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Witam, mam w moto zamontowany alarm meta system m359 i tylko jednego pilota. Czy ktoś ma/miał taki alarm i orientuje się czy można w jakiś sposób dorobić gdzieś drugiego pilota na zapas? Problem w tym, że w razie zgubienia jedynego pilota kluczykiem nie odpalę silnika bo alarm ma odcięcie zapłonu, a szkoda by było wywalić dobry alarm na śmietnik przez zgubienie pilocika. Czytałem na innych forach, że trzeba mieć drugi pilot i pilotem od alarmu uzbroić go 16 razy pod rząd, a następnie spróbować drugim pilotem, wtedy alarm go rozpozna i "doda". Czy sprawdzi się to z pilotem innej firmy jeśli nie znajdę nigdzie pilota mety?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej moja siostra ma mete i pilot dorabiała, bo zgubiła :) Bez problemowo, ale cos mi świta że pilot dokupiła w mecie. Skontaktuje sie z siostra i opisze dokładnie co i jak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja całe życie myślałem że w metach to raczej alko sprzedają, o pilotach do alarmu nie słyszałem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja całe życie myślałem że w metach to raczej alko sprzedają, o pilotach do alarmu nie słyszałem :P

 

 

qnerku drogi nie "w metach" a " na metach " - widzę, że dawne się nie widzieliśmy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam, chciałem spytać o opinię na temat tego alarmu :

 

http://moto.allegro....1287960465.html

 

Czy warto coś takiego montować ? I jak to jest z tym zdalnym odpalaniem, to żeby zacisnąć klamkę sprzęgła jest jakoś omijane wtedy, czy jak to jest bo wątpie żeby alarm sam zaciągał sprzęgło :rolleyes: jeżeli ktoś ma jakies spostrzeżenia (np. cena / jakość), przerabiał temat alarmu to proszę się nimi podzielić. Mam dziwne odczucie że za te 130zł to może być nic specjalnego. Pozdrawiam

Edytowane przez Krzysztof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi alarmami to jest tak ze bardzo czesto aku dostaje w du...e a ten z opisu wygląda ok , co prawdasam nie posiadam i w tej kwesti nic więcej nie podpowiem a moze zamiast tego konkretna blokada na tarcze nie bedzie lepsza .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja uważam że te alarmy to straszna lipa , jakość ich wykonania pozostawia wiele do życzenia. pilot po paru miesiącach zacznie szwankować jak od razu się nie popsuje, no i nie wspominając już o aku. jak pisał kolega wyżej. Zresztą jak ktoś będzie chciał ukraść ci moto to i tak ukradnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą jak ktoś będzie chciał ukraść ci moto to i tak ukradnie
To po co wyjmować kluczyki ze stacyjki ?

Nawet z takim alarmem kradzież będzie już trochę utrudniona. Każde zabezpieczenie jest dobre bo trzeba więcej czasu poświęcić na jego zdjęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko tyle ze pierwszy lepszy nie ukradnie i tak jestem zdania że jak ktoś będzie chciał to i tak ukradnie wszystkie te alarmy działają na tej samej zasadzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja uważam że te alarmy to straszna lipa , jakość ich wykonania pozostawia wiele do życzenia. pilot po paru miesiącach zacznie szwankować jak od razu się nie popsuje, no i nie wspominając już o aku. jak pisał kolega wyżej. Zresztą jak ktoś będzie chciał ukraść ci moto to i tak ukradnie

nie zgadzam sie.

Alarm ma UTRUDNIC zlodziejowi robote. Tylko tyle. Ewentualnie zawiadomic syrenka wlasciciela ze ktos majstruje.

 

Co do wyboru alarmu juz dyskutowalismy wiele razy:

 

http://polishbanditc...jaki-polecacie/

 

http://polishbanditc...ieniem-czy-bez/

 

 

tylko tyle ze pierwszy lepszy nie ukradnie i tak jestem zdania że jak ktoś będzie chciał to i tak ukradnie wszystkie te alarmy działają na tej samej zasadzie

 

poziom tej wypowiedzi zostawie bez komentarza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.