Skocz do zawartości

Prawdziwy Bandit To


Tomek
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

nie no bez jaj.. wyrozniac to sie mozna jakims ducatem, czy innym dziadkiem, ale nie bandziorem (ile by nie mial lat) wink.gif

 

no, no tak, tak... sratata.

Zrób z b12,5 jakiegoś w****anego streeta. Ni chuuja nie bedzie taki jak z b12 albo gixa 1.1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy bandit to bandyta na drodze. Watpie. 600 osiagi ma slabe porownuje np do fazerka 600, 1200 osiagi spoko ale nie powalaja na kolana fakt ciagnie jak lokomotywa ale czy jest najszybszym lobuzem na drodze???? chyba nie. Prawdziwy bandita to w/g mnie bandzior 1200 olejak zrobiony na street fightera - koniecznie czarny lakier, z zadarta pupa, glosnym wydechem itp.

Edytowane przez jarokuc
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe kiedy dyskusja dojdzie do tego co lepsze woda czy prund... Jeszcze kilka latek, bo za jazde olejem 8 lat bedzie bez mozliwosci wczesniejszego zwolnienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, no tak, tak... sratata.

Zrób z b12,5 jakiegoś w****anego streeta. Ni chuuja nie bedzie taki jak z b12 albo gixa 1.1

 

kuurwa stary, ale co to za cienkie ataki?? czy ja gdzieś pisałem, że b12,5 jest lepszy pod streeta? nie ... w ogóle uważam że z goowna księcia nie ulepisz.. i co to w ogóle za wyznacznik "zrobienie streeta" z moto - wtedy jest ono fajne?

 

sorry, ale mamy zupełnie inne oczekiwania względem moto, a ten temat jest do ich wymiany, a nie obligatoryjnego stwierdzenia - ten B - jest GIT, a ten - nie..

 

ja potrzebuje nowoczesnego w pełni użytkowego motocykla i k**wa nie będę się bawił w odstawianie "kultu skody fabii"..

Edytowane przez Daniel
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neonkin: nic Ci nie odpisze, bo nie chce Ci przykrosci robic.

Nie ma co wojowac, kazdy kocha i wychwala, to co ma.

Jedni sa swiadomi tego, co posiadaja, inni kpuja takie moto a nie inne, bo ich nie stac na lepszy model.

Edytowane przez krynio
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krynio - masz +.. jak przeedytujesz to co napisałeś to Ci yeabne gdziekolwiek indziej - ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co wojowac, kazdy kocha i wychwala, to co ma.

 

Oj, nieprawda :P

Ja wychwalam olejaki, a mam wodniaka.

A kocham Ciebie, choć jeszcze Cię nie miałem... No, może trochę tamtej jednej nocy u Wikinga, ale byłeś odwrócony cały czas plecami, więc to się nie liczy :lol:

I kiedyś będę miał olejaka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel: to wersja ostateczna.

QQ : bedziemy sie kochac patrzac sobie gleboko w oczy? bede musial sie dobrze schlac zeby Twojej buzia mi nie przypominala tej prawdziwej :unsure: I czy Mario-Awaryjny bedzie to uwiecznial na jakiejs sex-tape?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, Mario będzie się z nami miziać, jak ostatnio, a kręcić nas będą nanoboty z mojego wodniaka :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

tak czytam i czytam i zachwycam się waszym podejściem.

a potem czytam o gejowskim seksie, co mnie rozprasza. ale udam, że nie widziałam.

 

nie wiem który jest prawdziwym bandytą, wiem, że mój jest kolejnym motocyklem w którym się zakochałam.

przesiadłam się z Rebelianta na Bandytę, czyli zawsze miałam konkretne podejście do jazdyL szybko, mocno i z błyskiem w oku!

 

jestem ostrożna, ale Bandzior i tak ciągle mi pokazuje, że będzie darł kopytami asfalt czy mi się to podoba czy nie, bo taki ma charakter. był mi przekazywany ze słowami "ostrożnie, mnie próbował wielokrotnie zabić ;)" i co z tego? to kwestia podejścia, że to JA go prowadzę, nie on mnie. i walczymy tak ze sobą, każdego dnia wchodząc do garażu, czy to pojeździć, czy to pogrzebać, gadam z nim, by wiedział, że nie jest tylko maszyną, że to od naszej relacji zależy moje i jego życie ;)

i docieramy się i wiem, że to będzie super sezon.

 

Nazywam się Martyna jeżdżę Nką I gen.

a Bandit jest moją jedyną miłością :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A imię jego - Bandit, a nazwisko - Wszechjedyny.... W imię ojca i syna.

 

Tyś to jest chyba.... chyba prawdziwa Banditka!! Obyś tylko nie musiała wkrótce zagościć w ale urwał coś tam up*****lił. Masz to szczęście (oby nie okazało się nieszczęście), że dosiadasz większego B, ale jeśli to twój jedyny sposób na osiągnięcie Rispektu na forum to poczekaj jeszcze, wstrzymaj się. Nie wnikam, dlaczego dosiadłaś B przez duże B, czy to przez twoje gabaryty, czy przypadek, czy też niby świadoma decyzja. I wiem kociasz Bandit, kociasz nasz wszystkich, choć mnie nie, o nie o nie, ale poczekaj ze 20 lat to będziesz mogła pisać te sweet posty, a prawdziwym Bandytom jest ten każden jeden, któren tom bestyje zakupił był i dosiadł, co ma 78 kuni i 210 kilo wagi, ament.

 

A odnośnie gejowej miłości, przez ciebie czule wspominanej, tak zakazanej, że... że.... że o ja p*****le, dedykuję Ci zoolumanulu this song:

 

 

(PS. zwróćcie uwagę sama muza trochę jak Eric Serra z Le Grand Bleu, nie przymierzając w ogóle tfu tfu, ale początek, to ci gejoza w imię ojca i syna...... :rolleyes: Ukajajmy się.

Edytowane przez DeGie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A imię jego - Bandit, a nazwisko - Wszechjedyny.... W imię ojca i syna.

 

(...)

 

 

(PS. zwróćcie uwagę sama muza trochę jak Eric Serra z Le Grand Bleu, nie przymierzając w ogóle tfu tfu, ale początek, to ci gejoza w imię ojca i syna...... :rolleyes: Ukajajmy się.

 

dogodzić się nigdy nie da :) wcześniej śmiech, że za mały, teraz, że za duży, jeszcze trochę i znów będzie, że dziewczyna, to się porwała z motyką na słońce :)

 

ale to kwestia tego, czego ja chcę, a nie jak inni na to patrzą. bo Bandyta, to nie to co pod dupą, tylko co sercu. kupiłam, bo to po prostu było to, wyrywne, co mi ręce prawie urwało przy pierwszej trasie. ale na wirażach już schodzę coraz niżej, bez strachu, bo jestem Go pewna :)

 

no i nie wydaje mi się by były to sweet posty, ja po prostu mam takie podejście, a z czekaniem 20 lat nie wiadomo jak będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gejowski seks? Gdzie?!

Niszczyć pedalstwo! :krzeslo:

tfu niszczyc

rzyzowac i nabijac na pal

TFU :diabel:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem gejem!!

 

zoolka: jakbys byla z 18cm nizsza, bym sie w Tobie normalnie mogl zakochac...

niestety, te 18cm jest kluczowe, wiem co mowie ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krynio ty geju. Na karpie, a potem na moto.

 

Zoolka - no no, żeś się nie obraziła to masz plus, ale nie ten gejowski forumowy, bo to wiesz gejoza ołwermachejoza ;]

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krynio, jak mi przykro, Bandyta by i tak nie pozwolił na konkurencję :)

 

@DeGie, a za co tu się obrażać? odmienne zdanie to nie powód do fochów, a dodatkowo przyzwyczaiłam się do krytykowania mego podejścia do motocykli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ostatnia strona to prawie sam off top więc może powrócę do tematu.

 

Mam 650S K7 (czyli pierwsza woda) i powiem tak - po prostu jedzie, wiem, ze jak rano zaśpię to biegnę na dół, przekręcam kluczyk i jadę. Tak po prostu.

 

Dlaczego przy zakupie nie rozważałem gaźników? Bo nie mam garażu i nie mam gdzie przy motocyklu grzebać oraz nie znam się na tyle, żeby przy zakupie prawidłowo ocenić stan techniczny. Zależało mi na tym, żeby było bezawaryjnie (nie mówię, że olejak to same problemy, bo wiem, że zadbany egzemplarz jest jak ruski czołg - "gniotsa nie łamiotsa", ale o zadbany egzemplarz trudno). Pojechałem do Francji z zamiarem kupieni motocykla w klasie 600 i wróciłem z Bandytą - dlaczego? Bo taki po prostu był do sprzedania w dobrej cenie, z pełną dokumentacja i od zaufanej osoby. I już.

 

A najładniejsza jest właśnie wersja z owiewką (K5 i K7) - wcześniej owiewka to była jakaś porażka, a ostatnia to jakoś za bardzo stylizowana na GSXRa. Po prostu wszystko w tej czaszy się układa, nie jest ani za duża ani za mała - taka w sam raz. Bardziej również podoba mi się tak często krytykowany srebrny blok silnika. Czarny silnik jakoś "ginie" w ramie. Za to zgodzę się z większością, że elektroniczny wyświetlacz w okrągłym budziku pasuje jak świni siodło, ale trudno. Najważniejsze, że działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najładniejsza jest właśnie wersja z owiewką (K5 i K7) - wcześniej owiewka to była jakaś porażka, a ostatnia to jakoś za bardzo stylizowana na GSXRa..

Najładniejszy jest K7 czy K8 bez owiewki bo Z to jakiś długi się optycznie robi i nie przypomina UJM :)

Jeśli Bandzior to tylko wersja N, tak moim skromnym zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...

Powiem tak jak dla mnie prawdziwy Bandit to tylko 1200, bo to jeden z niewielu motocykli do których czuję respekt, 600 też ładnie jeździ, ale to już nie to. Obecnie mam Bandita 1200 N z roku 2000 (model 2001) i w sumie taka wersja podoba mi się najbardziej. Myślę, że wersja 1250 też ma coś w sobie, pytanie tylko na co stawiamy czy na klasyczny wygląd czyli modele 1200 chłodzone powietrzem czy na nowoczesność i niezawodność czyli "wodniaki".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Bandit jest moją pierwszą maszyną na dwóch kółkach.

Ale jedna rzecz mi się spodobała gdy kupiłem Bandziora wracajac do domu podjechałem pod McDonalda a tam stała grupka młodych gniewnych na Skuterach Rometach i może jakieś 250:)

Jak podjechałem cała ekipa zleciała się do mojego Bandziora i go podziwiali fajne uczucie tym bardziej że było sporo tam dziewczyn i wtedy poznałem właśnie moc Bandziora:D Tylko sobie pomyślałem, że Ci młodzi lepiej jeżdżą odemnie a ja tak przykozaczyłem:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łaaał.....nieźle masz :(

 

Do mnie przeważnie podchodzą bezdomni, kloszardzi i inni drobni pijaczkowie pytając ,,panie, a pójdzie czysta?"

 

Raz kiedyś pewna ekspedientka na Orlenie do mnie zagadała...

i zwróciła moją uwagę mówiąc że jakiś bezdomny grzeje sobie ręce o silnik mojej Suzan :D

 

Eh ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łaaał.....nieźle masz :(

 

Do mnie przeważnie podchodzą bezdomni, kloszardzi i inni drobni pijaczkowie pytając ,,panie, a pójdzie czysta?"

 

Raz kiedyś pewna ekspedientka na Orlenie do mnie zagadała...

i zwróciła moją uwagę mówiąc że jakiś bezdomny grzeje sobie ręce o silnik mojej Suzan :D

 

Eh ....

 

Myślałem, że to ja mam z nimi przerąbane.

Zawsze jak myję moto przed garażem, abo coś robię to musi przylźć jakiś i zaczyna smęcić...  nie odpuści sam i drobnej sugestii, że nie mam ochoty na pogaduchy z pijakami też nie kumają.

 

A jak nie kloszardzi to 'szczęśliwie' żonaci przyłażą. Zaraz obok jest przychodnia i parkują niedaleko, czekając na swoje żonki. I zaczyna się gadka o tym jak to oni też planują kupić motor i się w sumie tylko zastanawiają, ale chcą, ale nie wiedzą co i jak, ale  już prawie może kiedyś nidy właśnie nie kupują...  Takie smęcenie mnie dobija. Kiedyś jeszcze gadałem ale zawsze rozmowa wygląda tak samo.

Co innego jak ktoś ma motocykl i jezdzi. Podejdzie pogada konkretnie i luz...

 

Się rozpisałem. Ale odpowiem na pytanie zadane w temacie.

Prawdziwy bandit to.... TAK KTÓRY STOI W TWOIM GARAŻU i możesz się przejechać kiedy chcesz. Nie prawdziwy to taki na obrazku. Tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jessu też tak mam, nawet dzisiaj mnie taki na rowerze zahaczył co od śmietników jechał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.