Skocz do zawartości

Prawdziwy Bandit To


Tomek
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Neonkin napisał:

Ja mam prawdziwego Bandita.

Mam nakeda. 

Duży.

Ale wodniak. Zalicza się?

Według mnie tak.

Według purystów, tylko olejak.🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, maniomen napisał:

Według mnie tak.

Według purystów, tylko olejak.🙂


W olejakach stukaja panewki ;)

 

Ale fakt, praca silnika i jego dzwiek jest niepowtarzalny :)

 

Ale Wodniakiem z ostatniej generacji bym nie pogardzil

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie dość że mam olejaka to jeszcze najpiękniejsza wersja😁

Edytowane przez cypis
UPS...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Neonkin napisał:

Ja mam prawdziwego Bandita.

Mam nakeda. 

Duży.

Ale wodniak. Zalicza się?

Nie!!! Bandit tylko we fryturze! 🤭🥰

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, maniomen napisał:

Kurde. Taki to za rok już będzie miał 30 lat.

Motocykl zostaje u mnie . Nie zamierzam go sprzedawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jakaś magia w tych starych bandziorach. Kupiłem Yamahe ale bandzior dalej stoi w garażu bo coś nie mogę go wystawić na sprzedaż i tak się zastanawiam czy go sobie nie zostawić.

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lunatiC napisał:

Jest jakaś magia w tych starych bandziorach. Kupiłem Yamahe ale bandzior dalej stoi w garażu bo coś nie mogę go wystawić na sprzedaż i tak się zastanawiam czy go sobie nie zostawić.

Wiem co czujesz.

Ja wstawiłem go sobie do altany jako ozdobę :)

 

17 godzin temu, cypis napisał:

A ja nie dość że mam olejaka to jeszcze najpiękniejsza wersja😁

Zaiste tak jest :)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla przypomnienia jak wygląda 2005r. Limited Edition 

P8210006.JPG

P8210002.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwy Bandit to własny Bandit, gdyby było inaczej kupilibyście innego, czyż nie? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie z wodniakami, czy pół banditami w oleju, zapraszam do kąta, na karnego jeżyka. 😎
 

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, krynio said:

Panowie z wodniakami, czy pół banditami w oleju, zapraszam do kąta, na karnego jeżyka. 😎
 

Jezu, ty zyjesz xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, krynio napisał:

Panowie z wodniakami, czy pół banditami w oleju, zapraszam do kąta, na karnego jeżyka. 😎
 

On żyje! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Bandit to jak napisał @Christoph

 

"Lokomotywa"

Stoi w garażu lokomotywa,
Suzuki Bandit - tak się nazywa.
Ciężka, ogromna i coś spod niej spływa:
Tłusta oliwa.

Zimna, ponura stoi machina,
do niej podchodzi nie tęgi chłopina.
Kluczyki wyciąga, luzuje blokadę,
z centralki zrzuca, ledwie daje radę.

Ciężar to wielki, bo nie lekka maszyna.
Za bardzo przechylisz i przygniatać zaczyna.
Do tyłu, do tyłu, ostrożnie przez próg,
Trzymaj pion, chłopie, nie pomyl se nóg.

Buch - jak gorąco!
Uch - jak męcząco!

Ciężka maszyna na stopce się opiera,
Bajker kurtkę dopina i kask swój ubiera.
Kluczyk w stacyjce, ssanie podciąga,
Sprzęgło, starter wciska, by odpalić motonga.

Nie łatwe zadanie, lecz rozrusznik nie pęka,
Akumulator się wytęża, o mało nie klęka.
Przygasły kontrolki, obróciło wałem,
Ruszyły tłoki galopem i cwałem.

Najpierw niemrawo, nierówno z przerwami.
Walnęło z tłumika czterema salwami.
Zmniejszone już ssanie, rękawica wciągnięta.
Stopka złożona, jedynka zapięta.

Popuszcza sprzęgło i rusza ospale.
Już olej się podgrzał przy zaworach i wale.
Chrapliwy olejak obudził się do życia,
Pierwsza myśl taka: daj wachy do picia!

Odkręcił manetę, zamieszał biegami.
Chłop ledwie się trzyma z bolącymi rękami.
I gdy obrotomierz wściekle pnie się w górę.
Bandzior daje koncert: na cztery gary i rurę.

Uff - jak się wkręca
Uch - jak zachęca

Bajker już sapie, już ledwo zipie,
A kranik benzynę w gaźniki wciąż sypie.
Silnik gorący, jak piec rozpalony.
To nie jest zabawka, to potwór szalony.

Wielki i ciężki, z żelaza i stali,
Widać w Suzuki umiaru nie znali.
Pędząca masa i artyleria
Połyka puszki jak kawaleria.

Z full-tuning beemą łatwo się rozprawił,
Nowego plastika na światłach odstawił.
Ludzie głową kręcą i w czoło pukają,
Jakim ja szczęśliwy, pojęcia nie mają!

A dokąd? A dokąd? Przez ronda, przez most.
I cieszę się jazdą po winklach, na wprost.
Pęd wiatru i prędkość powiększa banana,
Mógłbym tak śmigać do nocy i rana.

Niespodziewanie jednak nadeszła przerwa, 
Bandzior się zakrztusił - cholera - rezerwa!
Apetyt ma bestia, zbiornik prawie pusty,
Przydałby się większy, jak beczka z kapusty.

Pchać tego sprzęta? Oj, cienko bym piskał.
Dobrze, że stacja była dość bliska,
Kolejna porcja benzyny nalana,
płacenie przy kasie zmniejszyło banana.

Kryzys w portfelu, płaciłem ze łzami,
coś mi się wydaje, że pójdę z torbami.
Jak zwykle bywa, na domiar złego,
Jeszcze daleko jest do pierwszego.

Ach - jest wypłata
Ciach - znowu rata
Ech - to jest mus
Skarbówka i ZUS.

A co to, a kto to, z impetem tak gna?
To Ojciec Moderator dzień wolny dziś ma.
I jego maszyna zziajana, zdyszana.
Nie fraszka igraszka, zabawka blaszana.

 

Czy tak ja ja opisałem 

 

 

 

"Fragment księgi czwartej"

Natenczas Kierowca chwycił w garażu stojący
Swój motocykl nowy, wielki, czarny, ciężki
Jak parowóz spalinowy, oburącz za kierownicę go ścisnął,
Napiął wszystkie mięśnie, w oczach krwią zabłysnął,
Przekręcił wpół stacyjkę, wcisnął starter rozrusznika
I wysłał z niego cały zapas do silnika.
I odpalił: Bandit jak wicher głośnym wydechem
Niesie w puszczę muzykę i podwaja echem.
Umilkli gapie, stali kierowcy zadziwieni
Mocą, czystością, dziwną harmoniją pieni.
Bandit cały kunszt, którym niegdyś na ulicach słynął,
Jeszcze raz przed uszami kierowców rozwinął;
Napełnił wnet, ożywił knieje i dąbrowy,
Jakby z armaty strzelił  i rozpoczął na nowo.
Bo w pracy była silnika historyja krótka:
Zrazu odzew dźwięczący, rześki - to pobudka;
Potem jęki po jękach skomlą - to oleju granie;
A gdzieniegdzie ton twardszy jak grzmot - to  z wydechu strzelanie.

Tu odpuścił, lecz Bandziora trzymał; wszystkim się zdawało,
Że Suzuki wciąż pracuje jeszcze, a to echo grało.

Odkręcił znowu; myśliłbyś, że motocykl kształty zmieniał
I że w rękach Tomka to  turystyka, to sporta,
Nie udając głosu rzędówki: to raz w motocykl GP
Przeciągając się, długo, przeraźliwie wyje;
Znowu, jakby w Gold Winga rozwarłszy się siodło,
Ryknął; potem Klekotanie zaworów wiatr rozdarło.

Tu odpuścił, lecz Bandziora trzymał; wszystkim się zdawało,
Że Suzuki wciąż pracuje jeszcze, a to echo grało.
Wysłuchawszy Silnikowej arcydzieło sztuki,
Powtarzały je rodzice dzieciom, dziadki wnukom.

Jedzie znowu: jakby w silniku były setne konie,
Słychać zmieszane wrzaski szczwania, gniewu, trwogi,
Kierowców, pieszych i gapiów; aż Tomek do góry
Podniósł koło, i tryumfu hymn uderzył w chmury.

Tu odpuścił, lecz Bandziora trzymał; wszystkim się zdawało,
Że Suzuki wciąż pracuje jeszcze, a to echo grało.
Ile ulic, tyle Banditów znalazło się w mieście,
Jedne drugim dźwięk niosą jak z choru do choru.
I szła muzyka coraz szersza, coraz dalsza,
Coraz cichsza i coraz czystsza, doskonalsza,
Aż znikła gdzieś daleko, gdzieś na niebios progu!

Tomek stopi Bandziorem wykonał
Zatrzymał; Motocykl opadł, na asfalt rozgrzany
Chwiał się. Tomek z obliczem nabrzmiałem, promiennem,
Z oczyma wzniesionemi, stał jakby natchniony,
Łowiąc uchem ostatnie znikające tony.
A tymczasem zagrzmiało tysiące oklasków,
Tysiące powinszowań i wiwatnych wrzasków.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, jaki poeta ,😂

Zaraz ten wiersz tak do szkół i młodzi adepci będą się go uczyć 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, seebst napisał:

Tomek, jaki poeta ,😂

Zaraz ten wiersz tak do szkół i młodzi adepci będą się go uczyć 😊

I zaraz będzie:

"Jakie uczucia targały autorem, gdy opisywał błękitne zasłony"😆

1305140039_by_Mariusch.thumb.jpg.5a27a7f43a0c7ffcd70e05a4765be73d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.