Jak Się Zabrać Za Malowanie Ramy ?

[Gość tyla]

Witam,

 

w tym roku postanowilem odnowic lakier na ramie poniewaz w klku miejscach zaczela juz wychodzic ruda

 

Problem polega na tym, ze nie wiem jaka technika to pomalowac. Oczywiscie przed malowaniem rama zostanie wypiaskowana. Dzwonilem do kilku firm w mojej okolicy i zadna firma nie potrafi po piaskowaniu i polozeniu podkladu proszkowego dobrac odpowiedni kolor wyjsciowy proszkowy (taki, aby pasowal do baku) tylko moga wybrac kolor z katalogu.

 

Co zrobic w takim przypadku ? Moze jest jakas firma, ktora dobiera i miesza komputerowo lakiery proszkowe i tam bym kupil taki lakier i im dostarczyl zeby mi to pomalowali ?

 

Jeszcze jedna opcja - zamowic tylko piaskowanie a calosc pomalowac sprayem (firme, ktora dobierze kolor juz mam)

 

Co o tym myslicie ?

 

Czy malowal juz ktos swoja rame ? Jakim sposobem ?

 

PS Czy rama w moim motocyklu jest malowana proszkowo w fabryce ? (GSF 600 Bandit '97)

[stpeter]

Nie wiem co masz na myśli mówiąc malowanie sprayem. Ale brzmi niedobrze

 

Do piachu napewno.

 

A rozważałeś pomalowanie proszkowo ale na czarno? Do wszystkiego pasuje.

[Wojtuniunia]

Pewnie ameryki nie odkryję ale.. jeśli malować to tylko proszkowo, co do wyboru koloru to jeśli nie masz nikogo z polecenia kto Ci to pomaluje to ja mam..i to nawet w Twoich okolicach więc jak byś był zainteresowany to mogę zapytać jak to wygląda

[Gość tyla]

Pewnie ameryki nie odkryję ale.. jeśli malować to tylko proszkowo, co do wyboru koloru to jeśli nie masz nikogo z polecenia kto Ci to pomaluje to ja mam..i to nawet w Twoich okolicach więc jak byś był zainteresowany to mogę zapytać jak to wygląda

 

 

Zapytaj jak to dokladnie wyglada jesli mozesz. Zalezy mi na tym aby nie bylo widac roznicy miedzy kolorem baku a ramy. Piaskowanie mam zalatwione po kosztach wiec chodzi tylko o malowanie proszkowe no i przygotowanie powierzchni przed malowaniem (jesli trzeba ja przygotowac bo ja sie na proszku nie znam).

[korytarz4]

jestem na podobnym etapie, może nie zupełnie bo jutro odbieram cały motocykl w nowym lakierze. Ja malowałem całość więc nie bawiłem się w dobieranie " identycznego " koloru. Ja miałem czerwony, teraz będzie ciemno czerwony- wiśniowy. Ale powiem tobie tak. Malowałem to w zakładzie zajmującym się produkcją i mieszalnią lakierów ( samochodowe ) i ku mojemu zdziwieniu powiedziano mi, że takiego samego efektu jak jest oryginalnie nie uzyskam ( inne komponenty lakieru samochodowego a inne motocyklowego ) Poza tym, oryginalny lakier jest trójwarstwowy, dlatego bije z niego taka pomarańcz. Powiedziano mi, że aby uzyskać taką samą intensywność i odcień koloru to muszą być specjalne składniki, które są dodawane do lakieru motocyklowego, dodatkowo nie wystarczy, podkład, baza i klar tylko jest sporo zabawy, więc w "normalnych" pieniądzach całości tak jak fabryka nikt nie wymaluje. Dlatego uprzedzam, że możesz mieć problem z dopasowaniem oryginalnego lakieru, ( mówię o czerwonym ). Jak rozebrałem moto to okazało się, że kolor na owiewkach jest zupełnie inny niż na np baku, gdyż wyblakł niesamowicie ( na bajku mniej widoczne ).

 

Ps piszę tylko to co mi powiedzieli, zdaje sobie sprawę, że wszystko jest do zrobienia i pewno dać się da... ale to na pewno nie u Pana Genia w garażu. Jak widać "moja' mieszalnia lakierów produkująca lakiery do każdego auta i wysyłająca ogromne ilości produktów na zachód wymiękła...

 

dodam tylko, że i tak chciałem przyciemnić kolor na ciemniejszy gdyż oryginalny był dla mnie zbyt jasny , ale chodzi o sam fakt, że gdybym chciał mieć taki sam to byłby problem

[Gość tyla]

Ile zaplaciles za taka usluge ? A co np. z tablicza z numerami na ramie ? Albo z napisem SUZUKI na baku ?

[korytarz4]

Co do ceny usługi to miałem absolutnie po znajomości, na zasadzie odwdzięczenia się za kiedyś coś tam dlatego koszt jest zupełnie inny niż u normalnego lakiernika. Jeśli chodzi o tabliczkę na ramie to jest ona na nitach, które rozwierciłem, później przynituje z powrotem. Jeśli chodzi o napis suzuki to jest to naklejka pod klarem więc należy ją przed malowaniem usunąć. Następnie lakiernik przeszlifuje itd i będzie git. Następnie podkład baza i naklejasz naklejkę a później klar. Ja postanowiłem przykleić naklejkę na klar, gdyż nie wiem czy czarna będzie pasować, zamiast np białej lub złotej. Oczywiście naklejka jest przez to bardziej narażona np benzyna, mycie itd. Ale plus jest taki, że zawsze ją można odkleić i przykleić inną

[Duńczyk]

czerwony bandzior powinien miec czarny napis suzuki na baku tak jak czarny bandzior złoty napis,niebieski biały itd

http://polishbanditcrew.pl/topic/5960-suzuki-bandit-na-zdjeciach-1-generacja-detale-i-roznice/

[korytarz4]

Co do ceny usługi to miałem absolutnie po znajomości, na zasadzie odwdzięczenia się za kiedyś coś tam dlatego koszt jest zupełnie inny niż u normalnego lakiernika. Jeśli chodzi o tabliczkę na ramie to jest ona na nitach, które rozwierciłem, później przynituje z powrotem. Jeśli chodzi o napis suzuki to jest to naklejka pod klarem więc należy ją przed malowaniem usunąć. Następnie lakiernik przeszlifuje itd i będzie git. Następnie podkład baza i naklejasz naklejkę a później klar. Ja postanowiłem przykleić naklejkę na klar, gdyż nie wiem czy czarna będzie pasować, zamiast np białej lub złotej. Oczywiście naklejka jest przez to bardziej narażona np benzyna, mycie itd. Ale plus jest taki, że zawsze ją można odkleić i przykleić inną

 

Co do spreyu to odpuść sobie. Lakierem, który jest nabity w sprey to można sobie wyprawki na nadkolach w aucie zrobić. Ja chciałem taką techniką pomalować ogon ( na początku chciałem malować tylko ogon ) to facet mi odradził ( sklep dorabiający lakiery )

 

Kuba ale były też ciemno wiśniowe bandziory i wtedy miały chyba napis złoty z tego co wiem, poza tym zależy jak komu się podoba, zresztą znaleźć dzisiaj oryginalnego w 100% np 14 letniego bandita graniczy z cudem ( ciężarki kiery, naklejki, kierunki itd itd )

Edytowane 12 Grudzień 2011 przez korytarz4

[Aeternus]

Przerabialem temat.

 

Rame przede wszystkim trzeba oddac do wypiaskowania tak zeby stary lakier zerwac. Przed piaskowaniem nalezy zdjac tabliczke znamionowa bo inaczej pojdzie z piachem Oddajac rame do malowania musisz KONIECZNIE do kazdego mozliwego otworu wkrecic jakies sruby tak zeby nie zalakierowali Ci gwintow. W miejscu glowki ramy zabiezpieczasz ja NIE wyciagajac starego lozyska- a przynajmniej jego czesc. Pewnie przy okazji zalakieruja Ci numery ramy ale to mozna latwo odzyskac specjalnym preparatem do lakieru. Pamietaj tylko o tabliczce znamionowej bo "nowa" jest podobno wieksza i kosztuje kolo 100-150zlotych

[Gość tyla]

Przerabialem temat.

 

Rame przede wszystkim trzeba oddac do wypiaskowania tak zeby stary lakier zerwac. Przed piaskowaniem nalezy zdjac tabliczke znamionowa bo inaczej pojdzie z piachem Oddajac rame do malowania musisz KONIECZNIE do kazdego mozliwego otworu wkrecic jakies sruby tak zeby nie zalakierowali Ci gwintow. W miejscu glowki ramy zabiezpieczasz ja NIE wyciagajac starego lozyska- a przynajmniej jego czesc. Pewnie przy okazji zalakieruja Ci numery ramy ale to mozna latwo odzyskac specjalnym preparatem do lakieru. Pamietaj tylko o tabliczce znamionowej bo "nowa" jest podobno wieksza i kosztuje kolo 100-150zlotych

 

 

 

Czy do piaskowania musze zabezpieczyc tez gwinty ? I czy potem takie sruby sa dalej dobre czy musze zakupic nowe ?

 

Dajmy na to ze mam juz wypiaskowana cala rame to co dalej z nia zrobic jesli odradzacie malowanie sprayem a proszkowo nie potrfai dobrac odpowiedniego koloru ? Moze do jakiegos lakiernika, ktory dobierze kolor ale zamiast sprayem to pistolete bedzie malowac ? Co o tym sadzicie ?

[korytarz4]

No jak lakiernik to pistoletem psiknie, wówczas musiałbyś mu dostarczyć inny element najlepiej bak aby dobrał na jego podstawie kolor i psiknął ramę. Radzę posłużyć się właśnie bakiem gdyż na elementach plastikowych lakier już zapewne nieco się zmienił Napisz jaki masz kolor motocykla i na jaki chcesz pomalować ramę

[Gość logicsys]

Ja bym walnal na czarno rame, pozniej plastiki mozesz malowac co sezon na inny i zawsze bedzie pasowac. Co do pisakowania, gwinty lepiej tez zabezpieczyc, jak tego nie zrobisz bedzie w nich pelno pisaku i przy wkrecaniu srub moga sie uszkodzic, chyba ze masz gwintowniki zeby pozniej ten syf wyciagnac. Srubom nic nie bedzie po piaskowaniu, ewentualnie druciakiem potraktowac gwinty tych, ktore gdzies tam wystawaly, przed wykreceniem.

[Errorexe1929]

Może ja dorzucę swoje trzy grosze. Ramę najlepiej wypiaskować szkłem (skiełkowanie) powstanie wtedy lepsza powierzchnia niż po piasku, w mojej galerii są zdjęcia jak wyszły felgi po szkiełku. Następnie trzeba sobie określić jak będziemy malować ramę czy proszkowo czy normalnie natryskowo, jeżeli proszkowo to trzeba dobrać proszek, a jeżeli natryskowo to musimy na rame najpierw położyć szpachlówka natryskową później szlifowanie papierem 320-500 dalej już malowanie. Wszystkie otwory trzeba zabezpieczyć zarówno do piaskowania jak i malowania. Swoją ramę mam już wypiaskowaną czekam teraz na położenie szpachli, lakiernik umówiony na styczeń. Będzie gotowa to wrzucę fotki

[Gość logicsys]

szkielkowanie dobre jest do aluminium, do ramy stalowej piaskowanie jak najbardziej wskazane (tansze i skuteczniejsze). I Tak farba pokryje to co wyjdzie po tym zabiegu.

[qnerk]

Da się pomalować jak fabryka, oryginalna rama też nie jest proszkowo malowana

[Gość tyla]

Może ja dorzucę swoje trzy grosze. Ramę najlepiej wypiaskować szkłem (skiełkowanie) powstanie wtedy lepsza powierzchnia niż po piasku, w mojej galerii są zdjęcia jak wyszły felgi po szkiełku. Następnie trzeba sobie określić jak będziemy malować ramę czy proszkowo czy normalnie natryskowo, jeżeli proszkowo to trzeba dobrać proszek, a jeżeli natryskowo to musimy na rame najpierw położyć szpachlówka natryskową później szlifowanie papierem 320-500 dalej już malowanie. Wszystkie otwory trzeba zabezpieczyć zarówno do piaskowania jak i malowania. Swoją ramę mam już wypiaskowaną czekam teraz na położenie szpachli, lakiernik umówiony na styczeń. Będzie gotowa to wrzucę fotki

 

 

O co chodzi z ta szpachlowka natryskowa ? Po co ja stosujesz i gdzie ? Na cala rame czy tylko na wybrane miejsca ? Sam to nakladasz ? Ile liczy sobie Twoj lakiernik ?

[Wojtuniunia]

tyla, odezwij sie do mnie na kom jak chcesz to Ci podam namiar bo tak to do jutra bedziemy spamować

792-56-47-68

[Errorexe1929]

Szpachlówkę stosuje żeby rama była gładka jak pupcia szesnastolatki trzy cieniutkie warstwy na całą ramę potem delikatnie papierkiem i gotowe. Szpachlówkę nakładam sam, lakiernik tylko maluje co do ceny to za ramę do dziora zawołał 200zł przy tym ze lakier mój. Szpachlówki używam takiej http://professional.novol.pl/produkty.php?id=6

[Gość tyla]

Szpachlówkę stosuje żeby rama była gładka jak pupcia szesnastolatki trzy cieniutkie warstwy na całą ramę potem delikatnie papierkiem i gotowe. Szpachlówkę nakładam sam, lakiernik tylko maluje co do ceny to za ramę do dziora zawołał 200zł przy tym ze lakier mój. Szpachlówki używam takiej http://professional.novol.pl/produkty.php?id=6

 

 

Tylko jak nakladasz ta szpachlowke ? Nie mam zadnego sprzetu typu kompresor itp.

 

Po piaskowaniu powierzchnia metalu jest chropowata ?

[Errorexe1929]

Szpachlówkę nakładam takim pistoletem jak do malowania tylko z dużo większa dyszą, są chyba szpachle w spreju. Co do powierzchni po piaskowaniu to jest chropowata dlatego poleciłem szkiełkowanie choć po jednym i drugim kład bym szpachle

[Gość tyla]

Chyba zrobie jak mowisz

 

Oddam tylko do piaskowania sam naloze szpachlowke i zmatuje a potem oddam do lakiernika niech sam polozy podklad i lakier bazowy (ale nie proszkowo tylko natryskowo)

 

Czy bedzie to dobra robota ? Czy za 2 lata znowu wyjdzie ruda ?

[Wojtuniunia]

Nie rozumiem tego że wszyscy do okoła malują ramy, felgi, wachacze itd proszkowo i każdy wie że jest to najlepszy sposób ochrony przed czynnikami atmosferycznymi co w naszym przypadku jest najważniejsze a Ty nie dość że wybierasz metodę natryskową to jeszcze nie mając o tym zielonego pojęcia sam będziesz przygotowywał ramę pod malowanie..wyjdzie z tego jedna wielka kupa czego oczywiście Ci nie życzę ale patrząc co tutaj się dzieje takie mam przeczucie

[Gość tyla]

Nie rozumiem tego że wszyscy do okoła malują ramy, felgi, wachacze itd proszkowo i każdy wie że jest to najlepszy sposób ochrony przed czynnikami atmosferycznymi co w naszym przypadku jest najważniejsze

 

W fabryce nie bylo malowane proszkowo a ile la trzyma

 

to jeszcze nie mając o tym zielonego pojęcia sam będziesz przygotowywał ramę pod malowanie..wyjdzie z tego jedna wielka kupa czego oczywiście Ci nie życzę ale patrząc co tutaj się dzieje takie mam przeczucie

 

Jesli stopien trudnosci jedynie nalozenia szpachli i zmatowienia jej (bo tylko to bede robic we wlasnym zakresie) jest wysoki (wedlug osob, ktore juz to u siebie robily) to rowniez ta czynnosc zlece lakiernikowi

Edytowane 12 Grudzień 2011 przez tyla

[Wojtuniunia]

heh, tyla chyba nie wiesz co mówisz

wszyscy do okoła marzą o tym żeby mieć proszkowo pomalowane a Ty walisz takie bzdety

o ile ktoś sam potrafi sobie pomalować ramę to rozumiem..płaci tylko za farbę w innym przypadku głupota jest upierać się na malowaniu natryskowym