Skocz do zawartości

Jak Się Zabrać Za Malowanie Ramy ?


Gość tyla
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka słów nt malowania ramy motocyklowej:

-piaskujemy/sodujemy

-ramę myjemy a po wysuszeniu odtłuszczamy - najlepiej zmywaczem sylikonowym

-teraz najważniejsze - malujemy podkładem epoksydowym pistolem - dlaczego pistoletem a nie sprayem - w przypadku pistoletu możemy sobie wybrać jak grubo chcemy kłaść, w przypadku sprayu mamy bardzo cienką warstwę która może fajna jak mamy zamalować szpachlę pod bazę, ale nie nadaje się do wygładzania powierzchni. Po pomalowaniu podkładem szlifujemy na mokro papierem wodnym 800, przy braku zadowalających efektów bądź przetarcia, jeszcze raz podkład i szlifowanie. Na to baza (i ich wymagana ilość warstw - np. lakier 2,3,4,5 warstwowy - jak np. niebieski suzuki jest 5 warstwowy) i clar - tutaj dajemy twardszy clar.

Lakiery samochodowe i motocyklowe niczym się nie różnią - są różne odcienie i palety barw - ale sama ich budowa i skład jest taki sam - problem jest przy dobieraniu bo niewiele mieszalni ma bazy kolorów do motocykli - we wrocku namierzyłem jedną.

 

I teraz co do wygładzania - jestem pewien że jak położycie bazę i na to clar to wszelkich nierówności od szkiełkowania nie będzie widać - nieraz nie dwa widziałem jak przy malowaniu chowają się o wiele większe niedociągnięcia w przygotowaniu powierzchni.

 

P.S. Szpachlowanie robimy na podkładzie a nie pod nim - dlatego że szpachla pije wode, a woda+metal = rdza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja się wypowiem.

 

Nigdy nie pomalujesz proszkowo na taki odcień (a nawet kolor) jak fabryka bo fabryka nie maluje proszkowo.

W B6 miałem lakier "Candy Fairy Orange" - to jest lakier trójwarstwowy (perełka), który normalnie wygląda na czerwony a w słońcu wpada w lekki pomarańcz. Niestety dobrali mi jako lakier wodny co utrudniło mi nieco malowanie (jakoś lakierami na bazie rozpuszczalników lepiej się maluje), kolor był idealnie dobrany - oparty o bazę lakierów Suzuki do roku 2003. Firma w mojej okolicy to CSV w Ostrowie Wlkp.

Wracając do malowania lakierami X-warstwowymi, to ważne są najmniejsze szczegóły by uzyskać żądany efekt końcowy od ilości warstw po kąt nakładania i temperaturę w jakiej odparowuje woda z lakieru.

 

Podczas wielu prób nigdy nie udało mi się "urwać" lakieru wodnego trójwarstwowego tak jak to się robi ze zwykłymi metalicami opartymi na nitro.

Dlatego właśnie polecam malować całe elementy - nie twierdzę, że się nie da "urwać" takiego lakieru ale ja nie potrafię.

 

Życzę powodzenia w odnawianiu sprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nawet jak dobierzesz lakier 100 pro taki jak w fabryce byl, to przecierz po nastu latach to co na bajku zmienia odcien od czynnikow atmosferycznych, chemii, slonca itd itp. I zawsze sie bedzie odrozniac, chyba ze calego bajka pomalujesz.

 

Co do tej szpachlowki, jak dla mnie zbedna, dobry podklad i masz gladka powierzchnie nawet po piaskowaniu. A juz nie jeden detal widzialem wypalany z golej zjedzonej przez ruda blachy i po piaskowaniu i podkladzie bylo gladko.

 

Mimo wszystko jak masz mozliwosc walnij sobie czarny proszkowy, na pewno wiecej wytrzyma, chyba ze bajka trzymasz glownie w garazu pod kocem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jak już malujemy ramę to warto pomalować całość no chyba, że chcemy mieć inny kolor rama a inny owiewek np czarny i czerwony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po co malowac reszte? Czerwona/czarna rama pasuja do wszystkiego :D

 

I tak. Sruby przed piaskowaniem tez trzeba wkrecic. I nie- nie uzyjesz ich po malowaniu bo beda polakierowane jak rama. Bedziesz mial z niektorymi cholerny problem zeby wykrecic z ramy wiec nie wkrecaj ich do konca; )

 

 

I..I...i... piaskowanie i malowanie oddaj komus kto sie na tym zna bo widze ze robi sie tutaj maly faq jak pomalowac sobie motocykl samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda moja rama po szkiełkowaniu, zdjęcia robiłem telefonem wiec jakość marna

 

image029jn.th.jpg image030pr.th.jpg image032pp.th.jpg image028hy.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi kolego sam lakierowałem swojego bandziora więc moge ci coś doradzić. Pierwsz rzecz po piaskowaniu to nałożenie kilku warst podkładu. Podkład jest gęsty więc powinien pokryć wszystkie nierówności po piaskowaniu. Po ok 4 warstwach podkładu zaczynasz wszystko matować papierem ściernym. Jeśli gdzieś przetrzesz lakier to musisz zabieg powtórzyć. Jeśli będziesz malował ramę na czarno to nawet najmniejsza nierównoć i drobna ryska będzie widoczna, zostaną nawet odciski po palcach jeśli papier będziesz trzymał w ręce. Z tego powodu matować powinieneś prze filc. Jeśli wszystko masz gotowe to nakładasz warstwę podkładu rozrzedzonego jak woda. Ta warstwa pokarze jak wyszło matowanie i czy są jakieś ślady i nierówności. Jeśli wszystko jest ok. idziesz do sklepu z lakierami i dobierasz odpowiedni kolor. W Tychach jest firma Lakus oni dobierają rewelacyjnie, najlepiej lakier Standox. Nakładasz 3 cieniutkie warstwy bazy. Lakier lekko podeschnie i nakładasz ok. 6 warstw lakieru bezbarwnego. Jeśli jesteś super lakiernikiem to koniec roboty, mas super lakier na moto i chłopaki z formum obgryzają paznokcie z zazdrości. Jeśli nie matujesz cały lakier uważając by go nie przetrzeć. Jeśli wszystko jest idealnie zmatowane zbierasz się za polerkę i masz lakier taki że psu w księzycu się tak jaja nie świecą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda moja rama po szkiełkowaniu, zdjęcia robiłem telefonem wiec jakość marna

 

 

Co zrobiles z głowka ramy - zabezpieczales jakos czy oni zrobili to za Ciebie ? Ile kosztuje taka usluga ? Rama jest po szkielkowaniu i po nalozeniu jakiegos podkladu nie ? Jaki podklad i jak byl nakladany ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie elementy takie jak gniazda łożysk czy gwinty musisz sam zabezpieczyć i pinformować gości od piaskowania na co mają zwrócić uwagę. Jeśli chodzi o podkład idź do sklepu i tam wszystko ci doradzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rama jest tylko wyszkiełkowana, sam szkiełkowałem nic mnie to nie kosztowało, główkę ramy zabezpieczyłem dwoma krążkami i szpilką gwintowaną, jutro położę szpachlówkę a lakiernik zrobi resztę. Może moja metoda nie jest najlepsza ale jest w miarę wypróbowana i jak na razie nikt nie narzeka. a kolorek na ramie będzie taki

 

1809126244.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rama jest tylko wyszkiełkowana, sam szkiełkowałem nic mnie to nie kosztowało, główkę ramy zabezpieczyłem dwoma krążkami i szpilką gwintowaną, jutro położę szpachlówkę a lakiernik zrobi resztę. Może moja metoda nie jest najlepsza ale jest w miarę wypróbowana i jak na razie nikt nie narzeka. a kolorek na ramie będzie taki

 

1809126244.jpg

 

Zajebisty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś bardzo pomocnego przy lakierowaniu:

 

novol9.jpg

 

 

Co do piaskowania- Im grubszy piach tym gorzej (będzie trudniej to "zalać" i wyrównać lakierem) Można oddać do szkiełkowania- z tym że będzie drożej, dłużej i możliwe ze nie zedrze się lakieru tak dobrze jak w przypadku piachu. Najlepszym wyjściem będzie drobny piasek. Co do malowania to według powyższego schematu (obojętnie czy rama czy "nadwozie") i po zawodach. Poczekać aż wyschnie, złożyć i czekać do wiosny ;)

 

Szpachle to w ogóle bym sobie darował (dał ją tylko w miejscach gdzie powinna być- czyli wgniotki czy cuś w ten deseń). Po kiego grzyba dawać szpachlę na coś co jest równe ? :P

Edytowane przez Tybek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.proszkowo.pl

mogę zagwarantować że zostanie zrobione tak jak powinno i bedziesz zadowolony..daleko nie masz

zadzwoń, zapytaj się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tak, zarejestrowałem się na forum lakierniczym, bo miałem kilka pytań. Okazuje się ( tak mi odpisali ) że nie ma możliwości aby położyć identyczny lakier proszkowo. Jeśli ktoś chce malować samą ramę bo np owiewki i bak ma ładne to wynika z tego, że tylko natryskowo, gdyż lakier proszkowy będzie na 99% różnił się od pozostałych elementów.

 

PS tak czytam sobie i myślę, że gdyby każdy chciał zrobić tak "porządnie" jak tu wszyscy piszą to samo lakierowanie kosztowałoby pewnie z mln złotych i 1000roboczogodzin ;) A i pomoc zbawiciela byłaby pewnie potrzebna. Oczywiście nie mówię, żeby robić na odpierdziel ( sam oddałem dzisiaj ramę do piaskowania ) no ale bez przesady to jest bandit za kilka tysiaków a nie czerwone ferrari cabrio z felgami z adamantium...

Oczywiście proszę nie odbierać tego, że ma być byle jak bo sam mam fioła na punkcie bandziora, ale po przeczytaniu całego tematu po prostu boje oddać się motocykl gdziekolwiek do malowania. Malowanie już nie wystarcza, trzeba piaskować, i tak mało, odpowiednim piaskiem, najlepiej tym z dna oceanu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku tematu radziłem i podtrzymuję :

- walnij proszkowo na czarno- do wszystkiego taka rama będzie pasować

-reszta u lakiernika samochodowego, a nie u kumpla z odkurzaczem

 

Efekt będzie napewno zadowalający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już dylemat autora tematu, ja się tylko dokleiłem ;) Ja np wole jak rama jest jednolitej barwy z resztą, ale kwestia gustu jeden woli to a inny co innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam, wczoraj odebrałem ramę od lakiernika wyszła zajebista choć w dwóch miejscach zj***ł dobrze ze tam gdzie nie widać

 

kilka fotek ramy i felg

 

https://plus.google.com/photos/103611281135448831273/albums/5702659485243928353?authkey=COL4gLOxhvXruAE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Witam ponownie

 

juz rama u mnie w garazu ladnie polakierowana - nie byla w piaskowaniu. I teraz moje pytanie czym zabezpieczyc rame przed korozja teraz gdy jest dostep do wszystkich miejsc - chodzi mi o jakis srodek chemiczny np. jakis wosk czy pasta. Co polecacie ?

 

W glowce ramy zostaly lozyska (bo nie chcialem ich wybijac) a raczej tylko takie metalowe obrecze i one troche niestety zostaly zamalowane - czy musze usunac ta farbe ? Jak i czym najlepiej ? jakis rozpuszczalnik ?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bieznie scansolem w zelu posmaruj i ładnie zejdzie a reszte drobnym papierkiem sciernym usun.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z nr. ramy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic z nim sie nie stalo. Oczywiscie jest pomalowany tak jak reszta ale jest na tyle głęboko wybity, ze takie lakierowanie mu niestraszne :) A jesli chodzi o tabliczke znamionowa to rozwiercasz nity i sciagasz nastepnie po lakierowaniu zakladasz na nowych nitach (oczywiscie troche wiekszych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie lakiernik nie zabłysnął i nałożył podkład na numery i muszę jakoś to usunąć oczywiście tabliczkę zdemontowałem. Na przeglądzie mnie już 2 razy pytali gdzie ten nr :P

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.