Skocz do zawartości

Bagaż - Kufry - Stelaż - Mocowanie - Jakie?


Jocker
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

eBay! W niemczech w super kasie można wyrwać fajne stelaże ( i kufry) trzeba tylko szukać. Kierunki niestety musisz przenieść poza tylny błotnik np. pod odblask. Jeśli się nie mylę to stelaż pod centralkę z płytą M5 z Givi kosztuje gdzieś +/- 300 zł, może warto pomyśleć o czymś takim?

 

http://allegro.pl/givi-kappa-stelaz-540fz-gsf-650-bandit-09-13-o-i4324134856.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eBay! W niemczech w super kasie można wyrwać fajne stelaże ( i kufry) trzeba tylko szukać. Kierunki niestety musisz przenieść poza tylny błotnik np. pod odblask. Jeśli się nie mylę to stelaż pod centralkę z płytą M5 z Givi kosztuje gdzieś +/- 300 zł, może warto pomyśleć o czymś takim?

 

http://allegro.pl/givi-kappa-stelaz-540fz-gsf-650-bandit-09-13-o-i4324134856.html

 

 

Właśnie staram się nie ingerować w tylne kierunki... To jest mój priorytet. :oczy: A tym bardziej mocowanie nachodzi tu na nadkole a ja mam w pełni zabudowane. :zniesmaczony:

Mój znajomy ma w GSF 650S z 08r. oryginalny stelaż suzuki. Gabarytowo i mocowaniami przypomina - http://www.moto-akcesoria.pl/product_thumb_ma_small.php?img=images/zdjecia/akcesoria/10024877_1.jpg&w=480&h=327 ale znów problem.... cena.... :o:

Po tamtych wakacjach nauczyłem się, że potrzebuje chociaż sam stelaż aby móc zamocować o niego pasy i nie sprawdzać co 100km czy wszystko "jeszcze" się trzyma na swoim miejscu...

 

Edytowane przez Cisnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja! Przeoczyłem! Wyjdzie na to, że będę musiał kilka stów wydać... Lub zaryzykować i przemęczyć się kolejny wyjazd bez stelaża... :zniesmaczony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pytanie.... Czy stelaż np: TAKI gsf 1250 lub tez 650 od 2008 + [wodniak] czy to będzie to samo? Chodzi mi o rozstaw śrub etc?

Edytowane przez Cisnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Podejdzie pod każde B6/B12 N/S II gen, a za tę kasę to dziw że jeszcze ktoś tego nie sprzątnął.

Ładnie pod to podejdzie kufer K-maxa. Wiem że jestem z tym K-maxem monotematyczny ale nadal nie mogę wyjść z podziwu nad tym kufrem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet oryginalną płytę z kamaxa będzie można zastosować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejdzie pod każde B6/B12 N/S II gen, a za tę kasę to dziw że jeszcze ktoś tego nie sprzątnął.

Ładnie pod to podejdzie kufer K-maxa. Wiem że jestem z tym K-maxem monotematyczny ale nadal nie mogę wyjść z podziwu nad tym kufrem ;)

Tak też mi się wydawało że za tą kasę to się opłaca.

Kuferek akurat mam k-maxa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do posiadaczy oryginalnego stelaża kufra centralnego suzuki do wodniaka:

http://www.suzuki-moto.pl/pdf/akcesoria/pdf/street_2009.pdf  - strona 31 pozycja 84. Jest tam również widoczny oryginalny kufer 47 litrów , który próbuje dokupić - niestety jak na lekarstwo. Przyglądam się fabrycznemu (pozycja nr 83) i wydaje mi się ,że jest to w zasadzie kufer Kappa K49NT  http://archiwum.allegro.pl/oferta/kappa-givi-kufer-k49-k49nt-tech-system-monokey-i3660457585.html , czy ktoś może to potwierdzić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suzuki korzysta z obrandowanych kufrów givi i kappa - także każdy na mocowanie monokey powinien podejść ;)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś byłem sprawdzić cenowo w salonie suzuki. Zostałem początkowo miło zaskoczony! :)
Stelaż centralny od 09+ bez płytki to wydatek 560zł do odbioru w salonie. :D Lub można taniej -> http://shop-motorrad.suzuki.de/p/gep%E4cktr%E4ger-5?pp=500
Do tego pasuje większość płytek cena ok 200zł~~
Więc teoretycznie wychodzi więcej niż stelaż marki SW-MOTECH 649zł ale solidnością chyba zostanę na suzuki... =P
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to,że nie będziesz potrzebował płytki, jeśli wybierzesz mocowanie z monokey (Givi 46, Kappa K49N)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to, Ciśnienie, na oryginalny stelaż Suzuki nie zakłada się żadnych płytek, tylko kładziesz kufer monokey i sru :) 

Wiem, bo mam :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z kilku powodów dlaczego nie lubię serwisów. :oczy: TEgo nie wiedziałem ale dzięki za informacje. Co za tym idzie już wiem jaki stelaż zakupie! :zeby:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bym chciał znać odpowiedź na to pytanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poprzedniej stronie wstawiłem foty i opis kto co i za ile , jest też o sakwach :usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Mam pytanie odnośnie wielkości kufra.

Przejrzałem wątek ale nie znalazłem satysfakcjonującego mnie zdjęcia czy zdjęć które dałyby mi możliwość porównać wielkości poszczególnych kufrów.

Przymierzam się powoli do zakupu ale nie wiem na jaki litraż się zdecydować. W zależności od zdjęcia (ujęcia), kufry o podobnej wielkości wyglądają różnie na danych modelach Bandytów.

Na razie jeżdżę sam. Czy będę kiedyś jeździł z pasażerem, nie wiem. Żona nie ma zamiaru, syn bardzo chce ale boi się jechać gdy jadę szybciej niż 40 km/h, więc póki co jestem raczej skazany na samotną jazdę.

Potrzebuję kufra, do którego zmieści się kask Nolan 104 i kurtka (w razie jakiegoś wypadu i potrzeby spaceru bez kasku i kurtki) a podczas jazdy torba z laptopem, podpinka czy membrana do spodni i kurtki i jakieś pierdółki.

Celuję w kufry K-Maxa. Wydaje mi się, że moje potrzeby bardziej spełni kufer 50 l niż 30 l ale nie wiem i tu prosiłbym o opinie użytkowników kufrów.

Z drugiej jednak strony wszędzie czytam, że ten kufer (50 l) jest ogromny.

Mógłby ktoś z Was wstawić fotkę lub linka do fotki z K-Maxem 50 l na Bandycie N?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie wielkości kufra.

Przejrzałem wątek ale nie znalazłem satysfakcjonującego mnie zdjęcia czy zdjęć które dałyby mi możliwość porównać wielkości poszczególnych kufrów.

Przymierzam się powoli do zakupu ale nie wiem na jaki litraż się zdecydować. W zależności od zdjęcia (ujęcia), kufry o podobnej wielkości wyglądają różnie na danych modelach Bandytów.

Na razie jeżdżę sam. Czy będę kiedyś jeździł z pasażerem, nie wiem. Żona nie ma zamiaru, syn bardzo chce ale boi się jechać gdy jadę szybciej niż 40 km/h, więc póki co jestem raczej skazany na samotną jazdę.

Potrzebuję kufra, do którego zmieści się kask Nolan 104 i kurtka (w razie jakiegoś wypadu i potrzeby spaceru bez kasku i kurtki) a podczas jazdy torba z laptopem, podpinka czy membrana do spodni i kurtki i jakieś pierdółki.

Celuję w kufry K-Maxa. Wydaje mi się, że moje potrzeby bardziej spełni kufer 50 l niż 30 l ale nie wiem i tu prosiłbym o opinie użytkowników kufrów.

Z drugiej jednak strony wszędzie czytam, że ten kufer (50 l) jest ogromny.

Mógłby ktoś z Was wstawić fotkę lub linka do fotki z K-Maxem 50 l na Bandycie N?

Weź 50l. To nie jest wcale taki ogromny kufer, między tym mniejszym a większym z zewnątrz nie ma za dużej różnicy, ale za to dodatkowe 20litrów miejsca w środku naprawdę może się przydać. Osobiście jeżdżę z kufrem Kappa 48litrów i uważam to za optymalną pojemność (wchodzą 2 kaski, lub kask + kurtka + spodnie + jakieś drobiazgi, lub namiot + śpiwór + jakieś ciuchy).

Weź 50l. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam założony kufer SH42 i uważam to za najbardziej optymalne rozwiązanie - fakt, czasami przydałoby się więcej miejsca na różne śmieci:) ale kurtkę, spodnie czy rękawice tam zmieszczę. Natomiast kask już muszę zabierać ze sobą.

Mniejszy kufer źle by wyglądał na stosunkowo dużym motocyklu, ale ja uważam, ze za duży kufer też nie dodawałby maszynie urody :) Wszystko to oczywiście kwestia gustu - ja z praktycznego punktu widzenia uważam, ze 42 litry są jak najbardziej wystarczające. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak już brać to lepiej ten 50l, na spokojnie wszystko sobie zmieścisz, a nie będziesz żałował, że kupiłeś 30l i brakuje Ci miejsca, poza tym faktycznie ten 50l nie wygląda źle na Bandicie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się nie zmieścisz z rzeczami w kufrze, to co powiesz? Że ładniej wygląda od większego? Czy może zaklniesz: kurwa mać, mogłem kupić większy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kufrem K-max 55L na solo spokojnie daję radę ale, że w przyszłym roku żona męczy o wspólny wyjazd to myślę o kufrach bocznych. Mam stelaż pod kufry Krausera K3/K4 ale ceny tych kufrów są kosmiczne :/

 

Kitza prawda jest taka że im więcej przestrzeni bagażowej tym lepiej. Śmieszą mnie "mistrzowie logistyki" którzy szczycą się tym, że pakują się na tygodniowy wyjazd w tankbaga. Owszem nie ma sensu zabierać zbędnych rzeczy z których na wyjeździe nie skorzystamy, ale też czemu z czegoś rezygnować? Bo co, bo koledzy na zlocie będą się śmiali, że duży kufer? Pogadaj z nimi rano. Kiedy oni będą "kombinować szamę" bo nic nie zmieścili do swoich mini bagaży, Ty wyciągasz palniczek, garnuszek robisz poranną kawę i/lub coś na ciepło do jedzenia. A dlaczego? Bo miałeś miejsce by to spakować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.