Skocz do zawartości

Przestroga


qnerk
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczął sie czas budzenia ze snu naszych rumaków i w związku z dzisiejszą robótką:

Sprawdzajcie na sam początek poziom oleju - za duży -= tzn że kranik padł ew. zostawiliśmy na pri i waha poszła w olej - co grozi nawet zatarciem silnika.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki !!

 

w życiu bym nie pomyślał o takiej ewentualności... ale u mnie na szczęście w normie : ))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nawet czegoś takiego nie podejrzewałem, ale jakoś w pierwszej kolejności zerknąłem na oczko i było git.

qnerk rozumiem że jak odkopałeś moto z pod kocyków i zatargałeś do garażu to tak było u ciebie :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie-obstawiam ze nie u nerka a u rafala600s:) zgadlem?czy ze co i jak panowie?bo ja nawet nie spojrzalem w oczko;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ani u mnie, ani u Rafała - narazie nie będę zdradzał u kogo ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra - przyznaję się - u mnie :-(

 

 

Dodatkowe objawy:

moto kopci z rury (i to inny dymek od pary wodnej), po rozgraniu silnika olej zaczał przeciekać przez uszczelki (a raczej olej z benzyną)

po odkręceniu wlewu wali paliwem na maksa

przez szybkę nic nie widać - tzn wydaje się ona jakaś brudna - a to widać, że cała jest zalana olejem z paliwem....

no i brak paliwa w baku - mnie zaczela sie swiecic rezerwa a wydawlo mi się, że powinno być więcej - no ale jakoś sobie wytłumaczyłem, że mogę nie pamiętać :-/

 

No i teraz co widać po zabraniu się za szukanie....

pierwsze - zj***ny kranik i cieknące małymi powolnymi kropelkami paliwo,

po wyjęciu filtra powietrza - z pół litra paliwa za gaźnikami,

po spuszczeniu "oleju" - około 7-8 litrów "mieszanki" z paliwem!!!!

 

No i tyle historii :-(

Zalaliśmy olej i szukam kranika.... Może ktoś ma :-(

 

PS

Jeszcze raz wielkie podziękowania dla Qnerka!

 

jj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głupie pytanie ale bandziora mam od roku:) jak sprawdziłeś cieknący kranik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm...

 

To ja powiem tak.

 

Moto zimowało w Anglii i obawiam się że chłopaki zostawili kranik na PRI bo nie wiedzieli gdzie jest OFF, zresztą ja wtedy też jeszcze nie widziałem. Moto przyjechało 2 tyg temu, zlałem stare paliwo z gaźników, ok 100 ml. Patrząc na oczko oleju to jest pełne, odkręciłem korek oleju, ale benzynką nie śmierdzi (na wszelki wypadek stał pół dnia otwarty), w baku też mi się wydaje że się wiele nie zmieniło, chociaż ciężko wyczuć bo był prawie pełny. Olej oczywiście zmieniam przed sezonem, tylko chciałem to zrobić po rozgrzaniu. Pytanie czy można odpalić , trochę zagrzać żeby się wszystkie syfy zmieszały z olejem??

Może go zlać trochę tak do poziomu? Jak zleję niewiele tzn że nie było źle, jak zleję więcej to co, zlać wszystko?

Edytowane przez Vitold
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o kurde;/ Jaro tyc ty masz nowego w miare sprzeta;// wspolczuje. a nawiasem-to czy cos moze sie stac dziorkowi jak tak sobie stoi (nie odpalany) w takiej mieszance oliwowo paliwnej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skrajnym wypadku mogą puścisz uszczelniacze itd. U Jarka myśle że nic się nie stanie. A jak sie sprawdza kranik? Zdejmujemy wąż paliwowy i na res i on ma nic nie lecieć. Żeby nam zalało silnik do pełna musimy mieć jeszcze zawieszone/nieszczelne zaworki iglicowe. Tak czy tak warto sprawdzić poziom oleju.

Vitold - odkręć spust i zostaw go na godzine, samo spłynie co ma spłynąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom oleju OK, w świetle dziennym było widać że jest na full, jutro normalnie wymieniam olej, odpaliliśmy dzisiaj brykę, od 2 strzała poszła, no cudnie, parę kółek po miasteczku, wrażenia z jazdy... bezcenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z taką mieszanką odpaliłem sprzęta i silnik pochodził na luzie z 15-20 min. Silnik nie pracował głośno, oprócz trochę jaśniejszych spalin wydawałoby się, że jest OK. Myślę, że nic nie powinno się stać - ale jakby dać mocno w palnik to taka mieszanka nie wychłodziłaby dobrze silnika....

 

jj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ani u mnie, ani u Rafała - narazie nie będę zdradzał u kogo ;]

 

K u r w a! Myśałem, że zaglądaliście pod moją plandekę.... :o Ale ulga :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

motorynka znajomego stała z paliwa 3 lata. Po tym czasie to coś w baku śmierdziało niezidentyfikowaną chemią....

 

Ale odpaliła i jeździła normalnie....

 

Mój bandzior stał 4 miesiące pod chmurką z piątką paliwa w baku. Odpalił i wyjeździł bez grymasów.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.