Skocz do zawartości

Za Film W Sieci Zapłacisz Mandat I Stracisz Prawko


Jocker
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się zastanawiam, nad zasadnością tego i czy to nie podpucha...

 

Wadowicka policja ukarała mandatem pewnego motocyklistę, który na wadowickiej obwodnicy jechał motorem z prędkością... 217 km/h - pisze "Dziennik Polski".

 

Jednak policjanci nie zatrzymali pirata podczas kontroli drogowej, a obejrzeli jego wyczyn na portalu youtube. Zamieścił on tam 38-sekundowy filmik prezentujący, jak rozpędza się na krótkim odcinku - od ronda do ronda wadowickiej obwodnicy - do prędkości 217 km/h.

 

Informacja o "wyczynie" kierowcy dotarła do wadowickich policjantów. Dosyć szybko ustalili dane mężczyzny. Ukarali go mandatem, który przyjął, przyznając się do winy.

 

To prawdopodobnie jednak nie koniec jego problemów, bo funkcjonariusze wystąpili do wydziału komunikacji Starostwa Powiatowego z wnioskiem o zatrzymanie motocykliście prawa jazdy.

 

http://www.sfora.pl/Za-film-w-sieci-zaplacisz-mandat-i-stracisz-prawko-a17563

 

Tu to samo na WP.pl

http://wiadomosci.wp...mosc_prasa.html

Edytowane przez Jocker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam nie wiem co o tym myśleć ... Każdy pisze inaczej :P Ostatni był w lokalnej gazecie artykuł o chłopaczkach co driftowali samochodem po mieście i kolega który ns-1 "sypał" 80 km/h przez miasto . I było tam napisane , że (mniej więcej) filmy nagrane amatorską kamerą nie mogą być brane jako dowód w sprawie karnej czyli nie możesz za to dostać mandatu . Tytuł artykułu " Piraci kręcą bezkarnie " . Inną sprawą jest nagrywanie przez policje na wideo rejestrator który posiada jakieś certyfikaty itp .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak niby nie .Jak Policja złapie na fotke lub radar jest to dowód i jest poparty legelnoscią i homologacją danego urządzenia,a co do nagrania filmu w pewnym sensie jest i stanowi dowód do ukarania skoro nagrane jest jak jedzie i gdzie z pokazaniem prędkości.Kolega może mieć troszke przechlapane gdyż zadurzy szum medialny wokół tego powstał , egh ciezko bedzie , życzę mu jak najlepiej.

A tak na marginesie jak miedzy rądkami tak sie rozpędził to trzeba oddać dobry gość jest bo jak pamietam nie jest to za długi i prosty odcinek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehhe, ale mi się śmiać chce z tych komentarzy na forach typu "onet, o2, interia" :lol:

 

Coś tam skrobać muszą i czasem bywa to :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobiście bym sie do tego nie przyjął gdyż mogłem sobie zfingować licznik po to aby zamieścić na kozaka film .. mogłem dać komuś się karnąć i akie tam głupio zrobił ze przyznał się do wykroczenia .. a policjanci jacyś ambitniacy niedługo będą zamiast pilnować i patrolować drogi będą siedzieć i oglądać filmy na youtube i szukać

piratów ...

 

Jeszcze jedna kwestja co ktoś opisał Amatorskie filmy nie stanową dowodu w sprawie ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeszcze jedna kwestja co ktoś opisał Amatorskie filmy nie stanową dowodu w sprawie ..

 

I tego argumentu musi sie kolo trzymać ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila, a co znaczy amatorskie filmy? bo i kamera za 250 tyś zł mało kto się umie posługiwać i amator nie zrobi na takim sprzęcie nawet ujęcia...

kamery monitoringu raczej (choć nie mam pewności) w dużej mierze homologacji nie posiadają, a takie nagranie z centrum handlowego może stanowić dowód.

 

Nie wiem jak obecnie, ale swego czasu każde nagranie mogło być dowodem o ile można było jako taki dowód przedstawić oryginalny nośnik z nagraniem. Czy to nośnik analogowy, czy cyfrowy. Zatem gdyby (teoretycznie) zamiast kopi filmu z sieci ktoś znalazł kasetę z kamery sprawa mogła by być jeszcze bardziej zawiła.

 

Co nie zmienia faktu, że "pacjent" się przyznał i na upartego, policja żadnego filmu widzieć nie musiała. Skoro się przyznał, znaczy i zbrodnia była, bo nikt się do czynu niepopełnionego na ogół nie przyznaje. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tego argumentu musi sie kolo trzymać ..

 

a amatorskie filmy z gwałtu albo pobicia czy morderstwa także nie stanowią dowodu ??

... póki nie można na nim rozpoznać sprawcy lub świadków można uznać że nie.

 

nie od dziś wiadomo że policja wyłapuje perełki z sieci , nie tylko youtube, ale nasza klasa i

różne blogi też są na celowniku, cały pic polega na tym by nie przeginać pały,

wiadomo że gliny nie zapukają do gościa który pędzi 300 na nieużywanym pasie startowym,

ale baran który w ruchu publicznym naraża osoby trzecie na kalectwo lub śmierć i jeszcze sie tym chwali

nagrywając swoje wyczyny jak najbardziej zasługuje na karę.

 

Prędzej czy później skończy się "szczęście", a dla innych to powinno być

ostrzeżeniem, czy warto zamieszczać takie dowody winy w sieci?

 

Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na moje to Policja powinna dysponować oryginalnym nośnikiem z nagraniem. Na YT to materiał zawsze obrobiony technicznie - można powiedzieć, że się przyspieszyło materiał itp. Po drugie jak się ma prawo, które mówi, że nie karze się wykroczeń wstecz (np. sprzed 4 miesięcy)? Tutaj gościu się przyznał - pewni w odpowiedni sposób przyciśnięty przez organy ścigania.... :szok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co nie zmienia faktu, że "pacjent" się przyznał i na upartego, policja żadnego filmu widzieć nie musiała. Skoro się przyznał, znaczy i zbrodnia była, bo nikt się do czynu niepopełnionego na ogół nie przyznaje. :D

Witam.

Już pisałem ,że z tym porąbanym systemem nikt nie wygra... czy się przyznał czy nie i tak by go udupili...nie łudźcie się ,że kiedykolwiek doczekacie się sprawiedliwości w naszych sądach...

Nawiasem mówiąc nigdy ale to nigdy się do niczego nie przyznawajcie... jak was złapią za rękę mówcie,ze to nie wasza... jak was namierzą na radar... to mówcie ,ze to nie ja tak szybko jechałem-- może ktoś za mną??? albo obok???... na fotach z radarów... to nie ja!! i nie wiem kto a w ogóle to zdjęcie takie brzydkie.... wiadomo do sądu nie idę i ewentualny mandat płacę ale nigdy się nie przyznaję :D ....i tak dostaniecie zawsze to co z 'taryfy" więc po co się płaszczyć i tłumaczyć, ze mi się spieszy... żona rodzi.... nie -- ja tak zawsze jeżdżę od prawie 40 lat i tak będę jeździł bo inaczej nie umiem :D ...i na pewno mnie tego nie oduczą :D

pozdrawiam

nezka

Edytowane przez nezka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że prawo jest chore to wiadomo. Tylko jednak trzeba wiedzieć jak się ewentualnie bronić, czy coś..

 

Znaleziony cytat na demotywatorach: Prawo jest jak płot: Żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze przeskoczy płot, a bydło przynajmniej się nie rozłazi, gdzie nie powinno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny cytat, nie raz już byłą sprawa że kogoś ujebali, idioci z Wrocławia w subaru są na pierwszym miejscu, w zeszłym roku pisali o gościu który w anglii został udupiony.

 

Nie rozumiem jak ustalili sprawcę na podstawie obrazu z kamery która kręciła zegary i kawałek drogi przed motocyklem, musiał być co najmniej jego ryj, jeśli tylko blacha to 500zł, a jeśli nie było nic to normalny półdebil jeśli się przyznał.

Ile jest takich filmów w necie, z samej polski są tysiące.

 

Edit:

Znalazłem film:

http://www.tvn24.pl/0,1645285,0,1,szpanowal-na-youtubeie-_-dostal-mandat,wiadomosc.html

 

Gość jednak jest półdebilem :lol:

 

To jest droga która przejeżdżam prawie codziennie:

 

Tysiące takich filmów w necie.

 

Tak na marginesie fajna droga, wszystko tam można pociągnąć do końca i asfalt gładki jak stół w stronę wawy :D

Edytowane przez Pitbull
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, zdecydowanie gość jest niepełnosprytny, albo czegoś w tym filmiku nie ma, albo nie było podstawy do ukarania poza przyznaniem do winy, przecież na tym moto mógł jechać każdy, ba to nawet nie jego moto mogło być, ot znalazł kartę pamięci z fona na chodniku i był tam filmik i on go tylko zamieścił... cóż, za dużo kremówek chyba ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, tak sobie myślę - może to jedna wielka prowokacja? Przecież po tym filmiku nic nie można udowodnić! Ale taki jeden z drugim ćwierćmózg w krótkich spodenkach na przecinaku przecież nie będzie o tym wiedzieć, a jak zobaczy, że kogoś skazali to może się powstrzyma przed pałowaniem.

 

Jak by do mnie zapukali z takim zarzutem to bym ich obśmiał z dołu do góry... Miliard wytłumaczeń dlaczego "to nie ja, tylko jednoręki". ;)

Edytowane przez VooR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.