Skocz do zawartości

Zjęcie Z Fotoradaru Bez Widocznej Rejestracji


Gość siwy669
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Nie no i tak nie powiem, że to ja jechałem. Jakbym miał przyjąć to nie wiem kto jechał, bo sprzedaje moto i było kilku kupców.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jebie...

,,to nie ja jechałem ale... zapłacę" :P albo pijesz nawarzone przez siebie piwo albo jesteś matka Teresa :)

 

Ktoś napisał: a jak sąd Cię zapyta czy to Twój motocykl? To popatrz na to zdjęcie i odpowiedz sobie na pytanie- czy na podstawie tego zdjęcia jesteś w stanie na 100% stwoerdzić, że to Twoje moto... Qwa mi się wydaje, że to mój poprzedni bandior- miałem identyczne lampy... :vroom:

 

Podsumowując- trzeba zakończyć dywagacje... W momencie zawahania się już przyjąłeś podświadomie ten mandat... teraz tylko odwlekasz termin płatności B)

 

Ja widzę to tak: dowodów nie mają, jeżeli jednak jesteś winny- zapłać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 1. Funkcjonariusz był na miejscu i tak jak ktoś tu wcześniej napisał jest szczególnym poświadczeniem, że Twój motocykl tam jechał.

(Niestety roszczaruje tu wiele osób ale jak Policjant kogoś nie lubi to faktycznie może napisać protokół, że widział jak samochód o numerze xxxx łamał przepis i normalnie jest to traktowane jako prawda przez Sąd).

 

2. Sędziowie to też normalni ludzie (wiem coś o tym) więc warto iść do Sądu i przedstawić swoją wersję.

 

3. Trzeba wycenić "koszt zdartych zelówek" czyli czy za te 80 zł warto łazić i tracić czas. Szkoda życia na takie pierdoły ale dla każdego 80 zł ma inna wartość.

 

4. Osobiście miałem parenaście lat temu taką sytuację, że niby wyprzedzałem puszką na podwójnej ciągłej. Jechałem sobie na, poboczu stał patrol. Jak minąłem patrol i kilka aut za mną, nagle ruszyli i zaczęli jak się później okazało gonić mnie. Złapali mnie dopiero na stacji na której chciałem zatankować. Wyskoczyli z auta i do mnie, że wyprzedzałem 2 km wcześniej na podwójnej. Zaprzeczyłem. No i tym sposobem miałem sprawę w Kolegium ds wykroczeń (dawniej było Kolegium). Wtedy mi chcieli wlepić 200 zł, Kolegium uznało, że nie mają pewności czy to byłem ja i zapłaciłem 60 zł plus 13 zł kosztów.

 

 

Wniosek: jak Ci się chce to walcz ale systemu sam nie zmienisz :beer:

 

Ja już taki głupi jestem, że nie odpuszczam ale czasami myslę, że powinienem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Niestety rozczaruje tu wiele osób ale jak Policjant kogoś nie lubi....

 

 

 

Właśnie Policjant a nie Strażnik Miejski. To jest właśnie zasadnicza różnica. Policja ma inne prawa i inne obowiązki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli na zdjęciu z fotoradaru nie ma tablic z nr rejestracyjnym to nie mogą Ci wystawić mandatu mimo że policjant/strażnik sporządził jakis tam protokół, podstawą wystawienia mandatu jest zdjęcie wykonane przez sprzęt z homologacją na którym musi być uwzględniona prędkość,data itd oraz coś zo pozwoli zidentyfikować do kogo należy pojazd czyli tablica/nakjlejka na szybie.....a jeśli skierują spr do sądu (straż miejska nie może tego zrobić) to i tak zostaniesz uniewinniony ponieważ nie ma twardych dowodów....

Edytowane przez luger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.

 

Art. 97. § 1. W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy:

1) schwytano sprawcę wykroczenia na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia,

2) stwierdzi popełnienie wykroczenia naocznie pod nieobecność sprawcy albo za pomocą urządzenia pomiarowego lub kontrolnego, a nie zachodzi wątpliwość co do osoby sprawcy czynu

- w tym także w razie potrzeby po przeprowadzeniu w niezbędnym zakresie czynności wyjaśniających, podjętych niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia. Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego nie może nastąpić po upływie 3 dni od daty ujawnienia czynu w wypadku, o którym mowa w pkt 1, i 14 dni w wypadku, o którym mowa w pkt 2.

§ 2. Sprawca wykroczenia może odmówić przyjęcia mandatu karnego.

§ 3. Funkcjonariusz nakładający grzywnę obowiązany jest określić jej wysokość, wykroczenie zarzucone sprawcy oraz poinformować sprawcę wykroczenia o prawie odmowy przyjęcia mandatu karnego i o skutkach prawnych takiej odmowy.

 

Stary jak się na Ciebie zasadzi to pod pkt 2 podciągnie wszystko.

 

I jeszcze link, że to się zdarza: http://prawo.wieszjak.pl/forum/thread/55299,czy-policjant-moze-dac-mandat-cztery-dni-po-zdarzeniu.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz przeczytaj jeszcze raz to co wkleiłeś.

Szczególnie punkt 2. Jest wyraźnie napisane:

 

pod nieobecność sprawcy (tutaj sprawca był, czyli nie może być wykorzystane) albo urządzenia pomiarowego (które jest tu wykorzystane) i nie zachodzi wątpliwość (zachodzi, nie ma tablic, nie widać twarzy sprawcy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jassne to ja jak dostane 3 zdjęcia a by się znalazło tyle w ciągu miesiąca/tygodnia bo mam fotoradar podrodze do pracy, co miesiąc działajacy to by mi prawko zabrali :<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie jestem z Wami ale prawda jest niestety smutna, że może mu walnąć mandat i tyle.

 

 

do jab2 przeczytaj Ty dokładnie najpierw pierwszy post autora

świadkiem będzie koleś ze Straży, który był akurat koło fotoradaru i spisał moje numery i jest na to protokół

 

a potem to co ja wkleiłem

 

albo za pomocą urządzenia pomiarowego lub kontrolnego, a nie zachodzi wątpliwość co do osoby sprawcy czynu

 

Dla nich nie zachodzi wątpliwość kto jest właścicielem i tyle. A właściciel musi wskazać kierującego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, ale załóżmy, że sprzedajesz motor, owszem, miałem dowód potencjalnego kupca "pod zastaw" nazywał się... Jakub, Krzysztof, a nie Grzegorz, ten, jak mu tam, Brzęczyszczykiewicz chyba, tak, na pewno, albo wiecie co, w sumie to przyznaję się, jechało tym motorem koło 5 osób, na jak Boga kocham, nie wiem jak się nazywali bo nie prowadziłem dziennika jazdy próbnej, a już na pewno kto o której...

 

wiem, że to czysta kpina, podobnie jak krążący po seici list do straży miejskiej plus wizytówka z ChRL, no ale, pytam się, co na to prawo w takiej sytuacji... Ponieważ moim zdaniem zachodzi wątpliwość co do osoby sprawcy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniales dopisac ze brzeczyszczykiewicz byl z powiatu lekolowy :-P

 

 

Wysłano z Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, ale załóżmy, że sprzedajesz motor, owszem, miałem dowód potencjalnego kupca "pod zastaw" nazywał się... Jakub, Krzysztof, a nie Grzegorz, ten, jak mu tam, Brzęczyszczykiewicz chyba, tak, na pewno, albo wiecie co, w sumie to przyznaję się, jechało tym motorem koło 5 osób, na jak Boga kocham, nie wiem jak się nazywali bo nie prowadziłem dziennika jazdy próbnej, a już na pewno kto o której...

 

wiem, że to czysta kpina, podobnie jak krążący po seici list do straży miejskiej plus wizytówka z ChRL, no ale, pytam się, co na to prawo w takiej sytuacji... Ponieważ moim zdaniem zachodzi wątpliwość co do osoby sprawcy...

 

To już było przerabiane nie raz. Jeśli właściciel nie potrafi wskazać prowadzącego bierze na siebie odpowiedzialność. Po to właśnie ludzie w sieci ogłaszają się, że "przyjmą na siebie punkty karne". Właściciel wskazuje kierującego, płaci za niego mandat ale punktów nie dostaje, bo punkty dostaje kierujący.

 

Kuriozum sytuacji z listem do Straży miejskiej i wizytówką ChRL jest to, że właściciel wskazał kierującego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili już nie wolno im karać właściciela pojazdu za to że nie wie kto prowadził. Toczą się liczne sprawy karne przeciwko komendantom straż miejskiej i policji o przekroczenie uprawnień.

 

Np. Tu to opisują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, to raz, a daw, jak (sytuacje teoretyczna), ale zdaje mnie się, że ów kierujący wskazany w protokole SM o ile mnie pamięć nie zawodzi siedział u mnie w domu, piliśmy piwo podczas zmiany napędu, co jednoznacznie wskazuje, że motor o podanym numerze rejestracyjnym nie mógł poruszać się po ulicach, podobnie jak kierujący, ponieważ spożywaliśmy napoje "gazowane" co w myśl polskiego prawa dyskwalifikuje XXX jako kierowcę pojazdu...

 

Wiem, zima jest i mi się nudzi, no ale co Pan Władza na to? No nie wmówi mi że to ja jechałem i koniec, bo nawet powołanie biegłego który obejrzy, że mam kask firmy "jakaś tam" nie jest bezspornym dowodem, no bo ile może być bandytów, z kaskiem "jakaś tam"?

 

A Pan Władza się Wysoki Sądzie uparł na mnie, bo mu córkę podrywałem... i tak dalej, i tak dalej...

 

Wydaje się mnie, że sprawa jest na tyle ie jasna, ze można się wykpić, co oczywiście nie znaczy, że tak należy uczynić*

 

 

* post został zoptymalizowany zgodnie z zasadami Anti-Counterfeiting Trade Agreement. ACTA SEO embaded. :D

 

 

Edit: Słusznie Lucas zauważył, zeznanie nieprawdy. Pytanie tylko co by było gdyby faktycznie to była jazda próbna, wychodzi na to, że jak masz zły dzień, bierzesz gazetę, szukasz moto do sprzedania w Twojej okolicy i sprawdzasz ile MB pamięci ma karta w pobliskim fotoradarze... ;)

Edytowane przez ZaQaZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wtedy oskarżasz strażnika miejskiego o zeznanie nieprawdy (pomówienie) w sporządzonym protokole.

 

Może to się skończyć tak :

 

Art. 234. "Kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."

 

Oczywiście nie musi, ja tu tylko teoretyzuję i nakreślam czarny scenariusz

 

 

 

 

edit. literówka ;)

Edytowane przez lucas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.