Skocz do zawartości

Paliwo Drożeje, A My Się Z Tym Godzimy?


Gość Maluszek126p
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Jak chcecie protestować przeciwko drogim cenom paliw, to trzeba protestować przeciw UE. A nie jest modne źle mówić o UE. Ew. nawet jakby się ktoś odważył, to skończyłby jak Orban na Węgrzech (nawet nie ważne czy to co robi ma sens czy nie).

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny sposób jaki ja widzę w tej chwili to zmiana myślenia. Aktualnie każdy młody pierwsze zarobione pieniądze wydaje na prawko i zakup auta ... jakaś corsa z Niemiec za 4000 zł. W Polsce jest mentalność, że każdy się nadaje na kierowcę! Tankujemy coraz więcej, każdy ma w domu auto a nawet kilka (u mnie 4 osobowa rodzina ma TRZY samochody - paranoja), jeździmy często autem sami, rzadko zbieramy się w grupy czy korzystamy ze środków transportu publicznego (tak, tak wiem jakoś odbiega od tej w Europie ale co się dziwić jak każdy autem jeździ?). Jedyny sposób to zmiana tego myślenia, wsiadanie na skutery, rowery w lecie i ograniczenie jazdy do MINIMUM. Jak spadną im obroty o 10-15 % to może przemyślą sprawę.

Edytowane przez Macieksoko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejnym skur.... jest fakt, że w cenie paliwa zawarty jest podatek, z którego kasa idzie na budowę autostrad, a później za te autostrady każdy musi płacić PRYWATNYM firmom.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek. Ale co da fakt ze zaczniemy bardziej oszczedzac? Obroty pojda w dol, to znowu podnisa cene w gore, bo masz grupe ludzi ktora musi kupowac paliwo i to na nich sie odbije. I tak wkolo powtarzaja ze polacy ograniczaja zuzycie paliwa, przesiadaja sie na MZK, a jakos ceny nie ida w dol.

Pamietam jak pierwszy raz benzyna przekroczyla 4 zlote, byl szok. Przekroczyla 5 to juz wogole, magiczna granica (zreszta trzymali ja przed wyborami na 4:99), ludzie zaczeli ograniczac coraz bardziej jazde, a waha jak szla tak idzie dalej.

Nawet bukmacherzy przyjmowwali zaklady ile paliwo po nowym roku bedzie kosztowac.

 

Lipa w tym kraju sie robi coraz wieksza, szczegolnie jak slucham, ze swinie na stolkach zarabiaja po 10-15 tys miesiecznie i sobie jeszcze premnie daja je bance. A ja na ten pierdzielony kraj prawie 1/3 wyplaty co miesiac oddaje.

 

Szkoly za darmo, leczenie, drogi, tez dobry dowcip. Jak chcesz studiowac gdzies dalej becalen za miszkanie, a skad wziac? To idziesz na zaoczne. Chcesz sie leczyc to stan w kolejce za 3 zobaczymy czy dlugo pozyjesz. Jedziesz A4 za kazda bramke ile 16 zloty? A do tego od katowic caly czas remot od X lat...

 

Chyba lepiej do afryki wyjechac palic z szamanem jego wynalazki upolowac cos do jedzenia i reszte czasu spedzic na zabawie bedac uzaleznionym tylko od natury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Chyba lepiej do afryki wyjechac palic z szamanem jego wynalazki upolowac cos do jedzenia i reszte czasu spedzic na zabawie bedac uzaleznionym tylko od natury

 

Tak apropo Afryki U nas ludzie nie potrafili by się tak zorganizowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

logicsys - w teori spada popyt - spada cena - rośnie popyt - rośnie cena. w praktyce raczej na to nie ma szans, bo obecnie na poziomie społeczeństwa , a nie jednostki, nie można funkcjonować bez paliwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak apropo Afryki U nas ludzie nie potrafili by się tak zorganizowac

 

Jak będzie potrzeba to się zorganizujemy. Pogadamy z panem Lechem i nam pomoże ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poziom solidarności jest wprost proporcjonalny do wzrostu ceny paliw :)

Polacy jak chcą to potrafią się zorganizować lepiej niż by władza przypuszczała (pamiętacie akcje z krzyżem pod pałacem), jak pojawi się jakaś konkretna inicjatywa, która spodoba się ludziom może trochę namieszać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcja z krzyżem pod pałacem była nakręcona przez grupkę religijnych fanatyków którzy nie są w stanie zrozumieć podstawowych wartości swojej wiary i wolą zginać za swoje przekonania niż choćby na chwilkę uświadomić sobie że niekoniecznie muszą mieć rację :) Pewien sprytny człowiek człowiek wykorzystał to i dziś jeździ chyba najbardziej luksusowym samochodem świata :) ale żeby nie robić off-topa to myślę że akcja pod krzyżem raczej mało miała wspólnego z organizacją czegokolwiek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorszy jest fakt, że w Polsce moglibyśmy żyć jak pączki w maśle. Bo położenie mamy zacne, szkolnictwo wyższe wymagające i przez co jesteśmy chyba ceniącymi się pracownikami za granicą np. moglibyśmy to wykorzystać tutaj, w kraju.

 

 

Tylko Ci przy korycie nie chcą tego zmienić. Napchają kasiory do kieszeni, a potem? Ojjj.. trzeba VAT podnieść, bo nie ma czym dziury budżetowej załatać. Tylko jeśli zmieniać władzę przy wyborach, to i tak każdy będzie robił to co poprzednicy. Najlepiej jakby cały naród wyjechał za granicę. Wtedy Ci co zostaną dostaną lepsze pieniądze. Tak mi się wydaję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkolnictwo wyższe wymagające

 

Nie wiem co studiujesz, ale pudło. Szkoły średnie mamy dobre, ale wyższe to jest padaka - zupełnie niedostosowane do realiów współczesnego rynku pracy - masa nikomu niepotrzebnego badziewia, wkuwanie bzdur, przy praktycznie zerowej praktyce i prace zespołowej nad realnymi i wartościowymi projektami. Co najwyżej niektóre kierunki techniczne się bronią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co studiujesz, ale pudło. Szkoły średnie mamy dobre, ale wyższe to jest padaka - zupełnie niedostosowane do realiów współczesnego rynku pracy - masa nikomu niepotrzebnego badziewia, wkuwanie bzdur, przy praktycznie zerowej praktyce i prace zespołowej nad realnymi i wartościowymi projektami. Co najwyżej niektóre kierunki techniczne się bronią.

 

 

No akurat nie dodałem, że o kierunkach technicznych myślałem. Chociaż nie powiem, ale np. medycyna chyba też nieźle sobie radzi.

Architekturę studiuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ja w okresie zimowym wydaje na paliwo ok 170 zł /mc. Taka wysokość wydatków jest związana z dokładnym planowaniem wszystkich wyjazdów. Mógłbym wydawać więcej ale postanowiłem nie nabijać kasy wszelkiej maści złodziejom, którzy wykorzystują wszelki pretekst aby podnieść ceny. Wysokość ceny paliwa jest tak samo sztucznie napompowana jak wysokość metra kwadratowego mieszkania itp. Zwyczajny wyzysk na który dobrowolnie się godzimy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No akurat nie dodałem, że o kierunkach technicznych myślałem. Chociaż nie powiem, ale np. medycyna chyba też nieźle sobie radzi.

Architekturę studiuję.

 

Z tymi technicznymi kierunkami to tez srednio jest wedle branzy w ktorej pracuje. Zebym ja panu magistrowi inzynierowi pokazywal jak sie uzywa suwmiarki i innych narzedzi pomiarowych, O programowaniu CNC nie wspomnac? Normalnie dlatego od 4 lat mysle czy jest sens isc na studia....

 

Fakt jak zostaly otwarte rynki pracy na zachodzie latwiej znalezc prace w PL w tej branzy, w budownictwie zdaje sie tez, bo wszyscy fachowcy pojechali w p**du.

Podejrzewam ze gdyby nie bariera jezykowa w Polsce zostaly by same lewe rece do roboty ;)

 

Ale temat o Paliwie, chociaz w sumie i ze wszystkim innym zwiazany... Ja zeby nie napychac kieszeni swinia, wynajalem mieszkanie blizej pracy i chodze pieszo. Ale ogolnie jakby paliwo bylo tansze ti pewnie nie wiele by sie zaoszczedzilo tylko poprostu czlowiek wiecej by jezdzil bez sensownie, widze to sam po sobie jak i po znajomych, ktorzy to samo twierdza. Takze tak jak mowi Mauro lepsze planowanie podrozy zostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jeśli zmieniać władzę przy wyborach, to i tak każdy będzie robił to co poprzednicy

 

Tu się mylisz.

Rzeczywiście, oglądając TVN czy TVP można takie wrażenie odnieść, ale wierz mi, że w Polsce jest więcej niż 6 partii ;)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M***e na prezydenta, O****k Premierem (lub odwrotnie) I bedzie zajebiscie :D

 

edit Jest cenzutra :D

Edytowane przez logicsys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak tak dalej pójdzie, to będę musiał firmę zawiesić, albo przenieść się w p**du z tego kraju i płacić podatki np. w anglii, w dodatku mając pewną emeryturę.

Teraz samych opłat na ZUS idzie prawie 1000zł. Do tego księgowość 200, do tego koszt paliwa ok 1000zł/mc (!!!!), do tego jakiś sprzęt i eksploatacja i mamy sumkę. No powiedzmy zarobie 5000, ale jak to wszystko się odejmie, w zaokrągleniu to co wymieniłem w przybliżeniu 2500zł, zostaje 2500. Ale to nie jest moje. Od tego je**ny VAT 23% odejmujemy, i podatek dochodowy 19% odejmujemy... ile zostaje??? :blink: Ozywiście ktoś musi mi zapłacić te 5000zł, a dla niego nie ma że podatki zusy i inne g**na. Oddaje mi pieniądze.

 

I jak tu legalnie prowadzić firmę, jak czasem zlecenia są mega, a czasem ich nie ma. A zus i inne g*na trzeba płacić.

Cenę paliwa można zrzucić na zleceniodawcę bardziej, ale przez to staję się niekonkurencyjny i tak koło się zamyka. Jak tak dalej pójdzie to firmy się pozwijają i ostatni zgasi światło.

Juz teraz pracodawcy są zmuszani do zatrudniania ludzi na czarno, albo na śmieciowe umowy o dzieło, bo koszt pracownika jest chory, a świnie przy korycie jeszcze go podnoszą.

Jak chcecie zakładać firmę, to lepiej od razu zróbcie to w innym kraju.

Edytowane przez MetalBeast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak Sobie pomysle ze znajomy za walenie mlotem w sciany w Berlinie dostaje tyle na miesiac co ja na dwa to juz wogole sie slabo robi. Juz sie domyslam co Tysiace studentow mgr inz sobie mysli siedzac na kasie w tesco...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logicsys, weź nie strasz....

A tak serio to niestety takie są teraz realia ale też nie do końca. (mam na myśli to siedzenie na kasie w tesco). Nie mówie w żadnym wypadku, że teraz o prace jest lekko ale jak masz jakieś wykształcenie wyższe (techniczne, prawo, medycyna) to z odrobiną zaparcia i ambicji jesteś w stanie wyłapać lepszą robote niż kasa w tesco. Wiadomo, że od razu kokosów nie będzie (i przez dłuższy czas pewnie też) ale jak człowiek ogarnia troche i zakręci się w dobrej firmie to nie musi być aż tak źle.

Wiadomo, że w Polsce nie ma lekko i z zazdrością patrzymy na niemców w ich Bmkach, które nierówności to spotykają tylko przy parkowaniu na krawężniku a i to nie zawsze bo często jest obniżony ;)...ale miejmy tez świadomość, że mogliśmy trafić gorzej. Przynajmniej z tego co wiem nikt nie trafił do obozu pracy bo za mało płakał po smoleńsku...

Swoją drogą sam nie wiem czemu mam optymistyczne nastawienie podczas kolejnej nocy kucia do examów... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafal600, ogolnie od kiedy zaczalem prace w obrobce metali to zauwazylem ze Dyrekcja, prezesi itd lepiej patrza na ludzi z wyksztalceniem wyzszym jakos tak przychylniej, jednak jesli chodzi o praktyke to wcale lepiej im nauka jej nie idzie jak komus po zawodowce, czasem nawet gorzej mimo posiadanego inzyniera. Wiec to swiadczy jaki jest poziom polskich szkol. Nie wiem jak w innych dziedzinach, mowie o swojej.

Ale jest jeszcze kwestia swiadomego podnoszenia kwalifikacji i zdobywania szczebli naukowych. Ktos kto idzie na studia i wie po co tam idzie, a nie bo mu mama kazala, bo jak to tak kuzyn kuzynki matki ciotecznej brata ma magistra to Ty tez musisz miec bo to wstyd bedzie, juz o prawie jazdy i samochodzie to nie wspomne bo jak to tak, to na pewno wkoncu dojdzie do czegos w zyciu. Jak jestes w czyms dobry fachowiec to praca sama Ciebie znajdzie. Tylko kwestia za ile. Sie smiali ze mnie ze jestem Tokarz po ogolniaku, a panow inzynierow nie raz nie dwa musialem uczyc jak zmierzyc detal, a jak sam chcialem sie przyjac na ich stanowisko to uslyszalem w kadrach "przykro mi za niskie ma pan wyksztalcenie", a po 3 latach pracy jakby sytuacja sie troszke zmienila

 

I teraz kwestia wydac te 10-15 tysi, poswiecic czas i nerwy na kwitek za jestem pan Inz, czy podnosic swoje kwalifikacje zawodowe, ktore juz teraz daja mi spore pole manewru przy wyborze pracy... 5 lat studiow czy 5 lat nauki zawodu w jakiejs firmie, co Ci da wiekszy kawalek chleba? Wiadomo ze lekarzem po maturze nie zostanie nikt raczej, ale techniczne kierunki daja ten wybor.

 

No ale znowu offtopuje temat zwiazany z cenami paliwa. No wlasnie Chcesz sie uczyc jestes z wioski i tankuj na kazdy weekendowy zjazd, lub plac za stancje jak sie uczysz dziennie, lub becalen za miesieczny MZK z drugiego konca miasta. Ale przecie nauka w Polszcze jest za free to czemu marudzimy.

 

 

I juz {sprobuje} nie offtopuje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wmawia się nam, że młodzi po studiach mają wygórowane wymagania, bo chcą mieć umowę o pracę i 1600zł netto - faktycznie taakie kokosy, że przecież powariowali CI młodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metal masz rację, a jak ci nie pójdzie to nie dostaniesz 50 czy 100 tys odprawy tylko cię po kolei każdy kopnie w d**ę.

 

Logicsys - też prawda, widział ktoś kiedyś nieszczęśliwego murzyna przy ognisku? Kupic kawałek ziemi w Ekwadorze za grosze i uprawiać wino ;)

 

Odnośnie benzyny - jakiś czas temu sprzedałem auto i rozglądałem się za nowym, ale jakoś średnio mi szło, przy okazji okazało się, że bez niego dużo więcej się ruszam na nogach oraz na rowerze - obecnie mijam stacje typy CPN może nie bez wk**wa, ale z dużo większym spokojem, czego i Wam życzę, bo na paliwie interes ma państwo, a ono jest wszechwładne, więc zostaje narzekać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.