Skocz do zawartości

Jak Naprawić Wgniecony Zbiornik Paliwa?


Gość mike83tm
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety podczas demontażu z Inazumy motocykla baku, niespodziewanie bak zaliczył swobodny lot z regału.
Niestety jest wgniecony w okolicy wlewu paliwa oraz między wlewem a wycienciem na głowkę ramy.
Na allegro nie ma baku nikt na sprzedaż, a ci którzy wcześniej mieli już sprzedali. Zastanawiam się nad naprawą.
Czy ktoś ma jakiś dobry patent na "prostowanie" baku??
Ew. zastanwaim się nad zakupem zbiornika od inego modelu, czy może ktoś wie jaki inny moto ma zbiornik pasujący do inazumy?

Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Poszukaj w okolicy firmy która za pomocą silnego magnesu wyciąga blachy w samochodach np po gradobiciu.

Wiesz o co mi chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry temat ;)

 

U siebie też mam małą wgniotkę. Filmik z podgrzewaniem i ochładzaniem wygląda na wykonalny, ale boję się, że lakier może odprysnąć...czy nie może?

Edytowane przez jatomoto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzalem na starym cifie i nic nie odpryslo, tylko te stare sztrucle wiecej lakieru jak balchy mialy :) Teoretycznie nie powinno sie nic stac.

Ja uzywalem suszarki do wlosow i powietrza sprezonego do czyszczenia klawiatury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem te metody z youtube nie mają prawa zadziałać. Blacha na typowym baku motocykowym jest duzo grubsza i sztywniejsza choćby ze względu na sam kształt baku. To nie jest płaski kawałek blachy typu maska samochodu czy drzwi, które poddają sie po lekkim naciśnięciu palcem.

 

Bez malowania się raczej nie obejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez mam takie zdanie jak nieprosty, i niestety jezdze z mala wgniotka :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie jestem w podobnej sytuacji!

Kupiłem moto po glebie i są dwie wgniotki na zbiorniku- jedna w okolicy wlewu (płaski kawałek blachy więc nie bd z tym problemu) a druga na przetłoczeniu blachy w okolicach napisu "SUZUKI" i tu może być problem bo to jest mało plastyczne miejsce..

 

Szukałem kogoś, jakiegoś blacharza z takim sprzętem:

 

Ale nikt ze znajomych nie kojarzy nikogo w Kotlinie Kłodzkiej kto by miał tego typu spoter.

Na piątek jestem ugadany z gościem który powiedział że nie powinno być większego problemu ze zbiornikiem od moto pod warunkiem, że bd mógł wlać wodę do niego 0.o (chyba chodzi o opary)

Podjade do gościa i się zorientuje jaką metodą miał by to robić.

 

 

 

P.S. Jak coś to wrzuce fotki przed i po zabiegu

Edytowane przez Stefan0910
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widziałem, każdy blacharz ma swoje sposoby na to by wyciągnąć taka wgniotke: różnego rodzaju łyżki do wyklepywania, lekko przyspawane ucho czy oczko (tu pewnie trzeba uważać właśnie na opary) a potem ciągną, siłowników hydraulicznych takich małych zeby do baku weszły nie widziałęm ale kto wie może są.. jedno jest pewne, bez malowania i szpachli sie nie obejdzie (niektóry zalewają cyną i potem cieńka szpachla).

W wyciąganie magnesem, przyssawką na kleju czy suszarka i CO2 w przypadku baku (gdzie blacha jest gruba i wyprofilowana) nie wierze. Na płaskich i dużych powierzchniach może jeszcze, a i lakier fabryczny też nie odpadnie.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rowniez mam mala wgniotke w baku. jak bede przygotowywal moto do sezonu to rowniez sprobuje metody opartej na rozszerzalnosci cieplnej stali a jak nie to poprostu moze odpowiednio wygieta rura/pret i od wewnatrz sprubuje wygniesc..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziei wielkie za wszelki uwagi.

Rozmawiałem z firmą która zajmuje się profesjonalienie wyciąganiem blach, mam podjechac do zobaczą co da się zrobić z bakiem. Lakier nie ważny i tak miałem zamiar na czarno malować.

Niestety zgadzam się z przedmówcami, bak do gruba wyprofilowana blacha i nie chce mi się wierzyć że da radę coś zrobić, typu wyciąganie na klej czy poprzez kurczenie matalu

Co do szpachli to owszem myślałem ale jak popatrzyłem na wgniecenie obok wlewu no cóż nie widzę tego, po za tym jakoś spychicznie bolałoby mnie świadomość o ilości szpachli (w latach młodości po glebie ma Minsku szpachlowalem bak był wgniecony na głębokośc 2 cm, kurde sama świadomość ilości szpachli nie dawała mi satysfakcji z jazdy.

No ale może to kwestia mentalności, kurcze chciałem moją Inazumke doprowadzić do stanu super a tu same kłody pod nogi jak nie spadający bak z półki to znowu zapowiadające się wymiana sprzegła i tak w kółko.

Ale wracając do tematu myślę nad zakupem uzywanego baku, jeśli ktoś taki ma to proszę o kontakt.

Z góry dziękuję za info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba musisz się z tym przespać, albo zachlac :D

 

Nie wiem czy kiedykolwiek dasz radę jeździc ideałem...

 

Bak naprostują i resztę zaszpachluja.... Bedzie wyglądał lepiej jak nowy... Moje moto po malowaniu wygląda lepiej jak oryginał... W oryginale były pasy naklejane a teraz mam pomalowane i wygląda 100 razy lepiej!

 

 

Pomyśl o tym jak o plombie w zębie... Jak masz plombę to jesteś gorszym człowiekiem?!?!?!?! Luuuuz...... Lata wymagają łatek - i u ludzi i u motocykli....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej Inazumie po dzwonie miałem wgnieciony bak. Zawiozłem do blacharza, który powyciągał wgniecienia przyspawowując drut. Było prawie dobrze, resztę wgnieceń pocynowałem dużą lutownicą a sprawę dokończył lakiernik.

 

Też szukałem baku do kupienia co okazało się ciężko sprawą, bo rzadko kto sprzedaje chociaż jak już swój naprawiłem pojawił się jakiś na allegro.

 

Tutaj po glebie http://imageshack.us/f/38/p7091037.jpg/

 

a tutaj po naprawieniu i pomalowaniu http://imageshack.us/f/191/pa217362.jpg/

 

tak że skoro i tak chciałeś malować to napraw ten i tyle :)

Edytowane przez siwy669
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do szpachli to owszem myślałem ale jak popatrzyłem na wgniecenie obok wlewu no cóż nie widzę tego, po za tym jakoś spychicznie bolałoby mnie świadomość o ilości szpachli (w latach młodości po glebie ma Minsku szpachlowalem bak był wgniecony na głębokośc 2 cm, kurde sama świadomość ilości szpachli nie dawała mi satysfakcji z jazdy.

Moim zdaniem idziesz w dobrym kierunku.

Osobiście uważam szpachle za tzw. podcieranie dupy szkłem, mozna ale po co.

Szpachla służy do wyrównania nierówności a nie do zapełniania krateru po bombie. ;)

Samo wyciąganie baku to nie jest duży problem w momencie kiedy możemy sobie pozwolić na zniszczenie lakieru. Lakierowanie czeka Ciei tak w obu przypadkach.

Widziałem też metode wyciągania takich wgniecen przy pomocy prętu, który był najpierw dospawany do wgniecenia a potem odcięty.

 

Zastanów się czy nie marzy Ci się zmiana koloru motocykla. Jak byś sam pozdejmował wzytkie części to różnica w cenie malowania samego baku a wszystkich plastików może być nie duża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do malowania to nie ma problemu, moto jest rozłożone ramę już pomalowałem proszkowo, a bak i resztę miałem malować w marcu.

Muszę wybrać się do lakiernika zobaczymy co powie.

 

Ps. pytanie z innego beczki ale też o zbiorniku.

Czy przy okazji robienia baków zauważyliście przerdzewienia??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej miałem kilka małych dziurek na dole baku. Zresztą słyszałem, że Inazumy tak mają.

Polutowałem wszystkie dziurki i jest git. Chociaż po pomalowaniu wyszedł mi jeszcze jeden mały przeciek bańka pod lakierem się zrobiła i się okazało, że pominąłem jedną malutką dziurkę. Muszę ją zalutować i dać do poprawki do lakiernika. Bierz lutownicę w łapę i lutuj, żebyś później nie musiał poprawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montując bak od innego modelu, nawet jeśli by pasował, pozbawiłbyś motocykl tego co najładniejsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzisiaj odebrałem zbiornik od blacharza (nie mylić z blacharą :D )

 

Wgniecenie przy wlewie:

2rfcysj.jpg

 

Po prawej stronie na przetłoczeniu:

2d81gya.jpg

34esuj7.jpg

 

 

Zbiornik jest do końcowego dopieszczenia. Gościu z braku czasu powiedział że nie bd się z tym bawił. Poinstruował mnie co i jak. Co dziwne odradził szpachlę natryskową 0.o Spawy jeszcze do delikatnego zeszlifowania i naprawde minimalna warstewa szpachli będzie potrzebna;)

Kosztowało mnie 100zł (wydaje mi się że jak na jakość wykonania to cena dobra) co prawda załatwiane przez kumpla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko najpierw podkład a potem dopiero na to szpachlę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem jak bardzo miałes ten zbionik wgnieciony.Ale za mój po szlifie na lewą strone (wgnieciony z lewej strony tak na dobre 5cm) łacznie z malowaniem metallica i wypchnięciem blachy wział 200zł i porzadnie to zrobił.Lakier idealnie dobrany, naklejki naklejone.Nie widać,ze było malowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiscie dalbym dwa rodzaje podkladu.najpierw reaktywny,aby Ci ruda nie wyszla za szybko,pozniej akrylowy,na to szpachle i po obrobce znow akrylowy,jak malujesz sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko najpierw podkład a potem dopiero na to szpachlę

Dokładnie to samo mi powiedział i podkreślał że to jest ważne!

Podkład (specjalny na gołą blache)->szpachla->wyrównać papierem->podkład pod baze

 

Odnośnie sugestii ajejman'a

Planowałem zdać się na znajomka który pracuje w mieszalni, żeby to on doradził mi jaki podkład w jakiej kolejności. Nie wiem czy do plastików nada się ten sam co do zbiornika (wątpie) ale myśle że gościu powinien wiedzieć co i jak;)

 

 

madmax285

to były naprawde nie wielkie wgniotki, nie szlif tylko typowe obicie ale geometria górnej części zbiornika była zmieniona i korek od wlewu kiepsko się zamykał co mnie niemiłosiernie w*wiało...

Wrzucam fote na której bystre oko dopatrzy się o co kaman;) (można dostrzec nad literkami "SU")

33vop42.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.