Jak Obniżyć Spalanie Paliwa W Motocyklu

[MarianAwaryjny]

potwierdzam...

 

 

dziwny jest

[MetalBeast]

Mój B12,5 pali mi 4.7l/100km jak jadę z kufrem na trasie nie przekraczając 160 km/h podczas wyprzedzania.

Ale ja to w ogóle jeżdżę turystycznie jak pipa, bo dziwny jestem

Tak się tylko chwalę

 

Nie dochodzi paliwo do dwóch garów?

[Kukuryku]

A nie wiem, nie sprawdzałem

Z pasażerem i kufrem palił 5,25l/100km... Ale wtedy było sporo kluczenia po miasteczkach i innych skrzyżowaniach, więc to bardziej ruch miejski był.

[Gość Gamer]

Czytałem ponownie i odgrzewam kotlety

Czyli jak to się dzieje, że motocykl się nie zalewa przy długim hamowaniu silnikiem z wysokich obrotów i jakim cudem wtedy nie ciągnie? Bo rozumiem, że iskra jest cały czas.

Zazwyczaj strzela z tłumika - ot gdzie to paliwo idzie

Gazior zamyka powietrze bardzo skutecznie, a paliwko dalej za....la

dobra bo teraz sie troche zamotałem, czyli na gaźniku cisnąć po prostu na jak najniższych obrotach czy jak najniższych powyżej max momentu obrotowego ?

"sensownie" niskie obroty - a metoda max momentu sprawdza się dla aut

Moze ktos napisze jak powinno sie przyspiesszac efektywnie gaznikowcem, bo wtrysk sam wie ile ma podac paliwa w zaleznosci od obciazenia silnika, natomiast w gazniku ile odkrecimy tyle sie bedzie lalo.

p o w o l u t k u - płynne przyspieszanie bez gwałtownych otwierań gazu

Pracuje wtedy kanał 7 ale podciśnienie które będzie się wytwarzać po prawej stronie przepustnicy nie jest w stanie wyssać więcej paliwa niż jest to ustalone śrubą 7.

Mieszanka paliwowo-powietrzna niemoże mieć za dużego współczynnika nadmiaru powietrza λ.

Mieszanki zbyt bogate po prostu się nie zapalą.

Może wyssać więcej

Może mieć, bo gaźnik nie jest idealny

I dlatego palimy więcej hamując silnikiem

[Gość Szymek]

W poprzednim motocyklu, Bandicie 600 N z 2001 roku spalanie kształtowało się na poziomie 5,5-6,5 litra.Nie prowadziłem szczegółowych zapisków, ale tak mniej więcej było.

Teraz prowadzę zapiski na motostat. Zawsze leję do pełna, do dotknięcia tafli blaszek od wlewu, więc spalanie raczej wiarygodne. Przy mojej normalnej jeździe, czyt. w mieście tylko lekko nieprzepisowo, poza terenem zabudowanym przelot 110-130 km/h pali średnio 5,5 litra. Najmniej jak do tej pory udało mi się 4,8 podczas 300 km wyprawy do Sandomierza tego roku. Była to miarowa jazda, bez szaleństw. Pierwsze co mnie zaskoczyło w 650, to właśnie mniejsze zapotrzebowanie na coraz droższą benzynę. Wstawiłem też kilka dni temu świece irydowe, CR8EIX, powinny nieznacznie zbić średnie spalanie. Zauważyłem, że silnik wyraźnie krócej musi pracować na ssaniu do stabilnych obrotów, a to jak wiadomo ma wpływ na zapotrzebowanie na paliwo.

Edytowane 30 Marzec 2012 przez Szymek

[Gość Mors Stefan]

No to o takim wyniku to raczej mogę sobie śnić - ale jak mówiłem sprawdzę po wszystkich regulacjach i dam znać

 

Eeee tam. Bandzioroo też spalił 4,7 jak jechaliśmy do Kłomina. A ma olejaka 650.

 

Mój B12,5 pali mi 4.7l/100km jak jadę z kufrem na trasie nie przekraczając 160 km/h podczas wyprzedzania.

Ale ja to w ogóle jeżdżę turystycznie jak pipa, bo dziwny jestem

Tak się tylko chwalę

Czyli się da, na tych obrzydliwych, nowoczesnych silnikach, które nie wymagają ssania po odpaleniu

 

 

Wstawiłem też kilka dni temu świece irydowe, CR8EIX, powinny nieznacznie zbić średnie spalanie. Zauważyłem, że silnik wyraźnie krócej musi pracować na ssaniu do stabilnych obrotów, a to jak wiadomo ma wpływ na zapotrzebowanie na paliwo.

W B1250 świece irydowe nie zmieniło nic. Ale do tego stopnia tak nic, że aż smutno mi się zrobiło

[dzikus13]

niemoge nigdzie znaleść czym sie różni 600 od 1200 chodzi mi o silnik - cylindry i tłoki ma tylko wieksze i gabarytowo tak samo wyglada czy jak to jest. no i o spalanie mam pytanie jak to wygląda podczas normalniej jazdy teren miaszany bo sie zastanawiam nad zmana na młodszego bandita ale za to wiekszego. Jeżeli temat był poruszany to sorrki ale nie moge znaleść żadnego konkretnego info

[obieżyświat]

Eeee tam. Bandzioroo też spalił 4,7 jak jechaliśmy do Kłomina. A ma olejaka 650.

On ma 600 z 2001

 

A co do spalania się zgodzę. Byłem naocznym świadkiem wydzlo wam na jednym tankowaniu tyle samo co do jednego mililitra

 

Edytowane 1 Kwiecień 2012 przez obiezyswiat

[hulit1]

trochę zazdroszczę niektórym tak niskiego spalania

moja vfra poniżej 6,5 raczej nie schodzi

w trasie z pasażerem pali między 6,5 a 7 przy umiarkowanym tempie do 160

w sumie nie ma co narzekać ale jak by było z litr mniej to bym się cieszył

 

jako ciekawostkę powiem , że kiedyś mój znajomy zszedł do 3,8 na fazerze 600 z 2003 r. ale to było prawie toczenie się , a nie jazda

[Karbiker]

Już gdzieś na forum kiedyś o tym wspominałem, ale że temat dotyczy spalania napiszę jeszcze raz.

Mi Fazer 1000 z pasażerem, kufrem 53 litry i torbą na baku 35l na trasie Wrocław - Kraków A4 przy prędkości do max 160km/h spalił 4,25l/100 km. To było najmniejsze spalanie mojego FZS-a jakie udało mi się zarejestrować. Średnio na trasie + miasto spala mi od 5,5l do 6,5l na 100km. Maksymalne spalanie jakie miałem na trasie w górach, nie schodząc poniżej 140km/h to 7 litrów też z pasażerem i kufrem centralnym. Podsumowując pali mi mniej niż wcześniejszy Bandit 600.

[Gość sebter]

Co Do HHO to ja bede to testował na testowym FIacie CC o porażającej pojemności 700 ;D Znajomy ma taki generator w Skodzie Felicii 1.4b i spala mu 3 litry mniej, także wywyody że nic to nie daje i że to następny magnetyzer raczej nie są trafione, przetestuje sam i napisze co i jak. Co do tego że komputer dawkuje i tak benzyne tak samo nie koniecznie pokryje sie z prawdą, ponieważ znajomy zauważył przy jeździe z wodorem że zamiast deptac gaz tylko muska ... i dlatego dużo mniej pali ale w kazdym bądź razie sie pochwale co nam wyszło

 

A co do jazdy ekonomicznej na dwóch kółkach to powiem wam że mi ostatnio udało sie zejść do 4l w trasie przy prędkości przelotowej 110km/h-130km/h w moim B4 z chamowaniem silnikiem, czyli bez wrzucania luzu

[Kukuryku]

Chamowaniu na drogach mówimy zdecydowane NIE!

Trochę kultury jednak się przydaje

 

Co innego hamowanie

Przepraszam, takie zboczenie mam, że się błędów czepiam

 

Aby obniżyć spalanie i zaoszczędzić nawet do 317zł rocznie na paliwie wystarczy jeździć bez świateł!

[Gość sebter]

Bardzo przperaszam ;P Też nie lubie jak ktoś robi błędy ale czasami każdemu może sie wymsknąć ;D No z tymi światłami to jest porażka że trzeba mieć włączone cały rok ...

[Christoph]

Dyskusji na temat świateł mówimy stanowczo: NIE. Dość już zamieszania.

[Gość sebter]

Brat rozmawiał z gościem od HHO, ten Pan stwierdził że podczas jego testów oszczędności w benzyniakach nie zauważył tylko kopyto lepsze, ale mówił że za to w dieslu oszczędność jest znaczna hrhrhr Będziemy testowac ... ;D

[Gość Gamer]

sebter - to jak potestujesz HHO to sie pochwal i zaluz temat, a moze inni zrobia testy na moto.

Koszty, naklad pracy, sposoby uzupelniania czy uzytkowania, no i profity z posiadania potwierdzone wlasna obserwacja

[Gość Marqus]

Witam, ten temat tak mnie zainteresował że aż się zarejestrowałem

Trochę minęło od ostatniego posta, czy coś w sprawie testowania HHO ruszyło?

[nieaktywny7]

to jak Cię zainteresował to w te pędy leć do przywitalni

[MarianAwaryjny]

 

Trochę minęło od ostatniego posta, czy coś w sprawie testowania HHO ruszyło?

tak tutaj

http://polishbanditcrew.pl/topic/6899-zanim-sie-przywitasz/

[KG B12]

Wzorowy przykład placebo

Dotyczy dyskusji o rzekomej przewadze Pb98 nad Pb95:

Jasne. To zwykłe robienie ludzi w ch...ja, żeby więcej $$ zostawiali na stacjach. Placebo - potwierdzam. Testowałem na puszkach, testowałem na B6 i B12. U mnie nie było różnicy. W niczym, oprócz rachunku bez sensu zawyżonego.

Ale jak ktoś się lepiej poczuje, że sobie zatankuje droższe paliwo, to już jego sprawa

 

Chamowaniu na drogach mówimy zdecydowane NIE!

Trochę kultury jednak się przydaje

 

Co innego hamowanie

Przepraszam, takie zboczenie mam, że się błędów czepiam

 

Aby obniżyć spalanie i zaoszczędzić nawet do 317zł rocznie na paliwie wystarczy jeździć bez świateł!

Ta, a jak Cię jakiś w puszce nie zauważy i p**dniesz o glebę to sobie zaoszczędzisz. Aha, i jeszcze wyłącz klimę i podświetlanie zegarów.

Edytowane 4 Październik 2012 przez KG B12

[Cysiu]

Stara zasada- chcesz mniej spalać Pb= prawy łokieć w góre

[Kukuryku]

Ta, a jak Cię jakiś w puszce nie zauważy i p**dniesz o glebę to sobie zaoszczędzisz.

 

Hihi, to nie było pisane na serio

Ale nie wracajmy do tamtej historii

[MetalBeast]

W moto żeby zaoszczędzić na spalaniu to najlepiej by leżeć na baku powyżej 50km/h No i kufer zdjąć. Ale nie wiem czy mi by się chcialo pajacować dla oszczędności 0,1L/100

[KG B12]

Hihi, to nie było pisane na serio

Ale nie wracajmy do tamtej historii

Jasne, ale ktoś mógł to wziąć na serio i rzeczywiście powykręcać żarówki

[Gość bandyta]

witam,

to moglibyscie podsumowac i ustalic kiedy spalanie jest najnizsze w zaleznosci od konkretnych parametrow?

 

np trasa:

 

najnizsze spalanie jest gdy:

 

predkosc =

obroty =

inne czynniki = brak kufra, brak pasazera, wlasciwe cisnienie opon, eliminacja niepotrzebnych odbiornikow pradu, hamowanie silnikiem, motocykl bujamy na biegu az do zatrzymania,

w ostatnim momencie redukujac i N itd

 

np miasto:

 

najnizsze spalanie jest gdy:

 

predkosc =

obroty =

inne czynniki = brak kufra, brak pasazera, wlasciwe cisnienie opon, eliminacja niepotrzebnych odbiornikow pradu, hamowanie silnikiem, motocykl bujamy na biegu az do zatrzymania,

w ostatnim momencie redukujac i N itd

 

jestem nowy... a chce od razu nabrac odpowiednich nawykow moto eco drivingu, jazda z duzymi predkosciami, na kole, itp mnie wogole nie interesuja....

 

dziekuje