Ciuchy Feliks

[Gość BALDHEAD30]

Witam, wczoraj byliśmy z moją dziewczyną na objezdzie po sklepach z odzieżą motocyklową. Szukamy dla niej ladnego:) ubranka, trafiliśmy rownież do sklepu firmowego Feliks na Wybrzeżu Gdn. proponują tam ciuchy za bardzo rozsądne pieniądze,(kurtka turystyczna za 400 stówki) sprzedawca sie chwalił że oni bedą w tym roku szyć kombi dla naszej dzielnej policji. Mam pytanko, ktoś jezdzi w tych ciuchach, jak się sprawują itp.

Pozdrawiam

[mercyful]

hmm,

tu masz stronkę- może przez neta kupisz taniej skoro znasz rozmiar: http://www.moto-feliks.pl/

 

Osobiście nie jeździłem, ale to pewnie coś w klasie: Tschul, Retbike itp. Ceny mają dobre, napisz jak tam jakość.

[Masher]

Witam, wczoraj byliśmy z moją dziewczyną na objezdzie po sklepach z odzieżą motocyklową. Szukamy dla niej ladnego:) ubranka, trafiliśmy rownież do sklepu firmowego Feliks na Wybrzeżu Gdn. proponują tam ciuchy za bardzo rozsądne pieniądze,(kurtka turystyczna za 400 stówki) sprzedawca sie chwalił że oni bedą w tym roku szyć kombi dla naszej dzielnej policji. Mam pytanko, ktoś jezdzi w tych ciuchach, jak się sprawują itp.

Pozdrawiam

Bandzior ma ciuchy tej firmy razem ze swoją Anią. Z tego co wiem to nie są to najlepsze ubrania. W chłodne dni jest im za zimno, ochraniacze są sztywne i nie dopasowane do kolan. Moim zdaniem jak już szukasz czegoś w miarętaniego to dużo lepiej zainwestować w RedLine albo Modekę.

[Gość BALDHEAD30]

Dzieki za odpowiedzi. Ja w zeszlym sezonie jezdzilem w kurtce fastlane - na początek zdala egzamin. W tym sezonie do nowego motorku zakupilem komplet modeka - finn, teraz szukamy czegoś dla mojej dziewczyny i chyba to bedzie jednak held lub modeka, bynajmniej wiadomo czego sie spodziewać. Mnie poza ceną osobiście do tych ubran nic nie przekonuje, czytalem rozne opinnie jedni chwala drudzy wybrzydzaja. Prawda jest tez taka ze z piasku bicza nie ukreci i za niską cene często i gęsto w parze idzie jakość.

[Gość Szcz]

A ja wprost przeciwnie ! Uzywalem kurtke tej firmy, dopasowana jak malo ktora ! Polecam !

 

p.s.

 

co do spodni to rzeczywiscie nie robily szału !

[Gość john]

Witam! ja również posiadam kurtkę tej firmy i bardzo ją polecam !

[Ezekiel]

Mój kumpel używa tych ciuchów i chwali sobie po roku użytkowania wyglądają o wiele lepiej od moich Roleff-ów.

[Gość WolfRaider]

Jeździłem w tym dwa sezony (i nadal ciut używam), żona ma także ich komplet (choć mniej używa), mogę więc nieco o nich powiedzieć.

 

Zalety:

- cena (chyba nie ma tańszych, ja nabyłem dwa komplety ubrań w styczniu i kosztowały mnie, nawet z przeróbkami dla żony, 1050 PLN)

- są ciepłe - jeździłem ostatnio przy -3 stopniach i nie było mi ani trochę zimno

- sporo kieszeni, jest gdzie upchać portfel, klucze, fajki itp.

- dość wysoki kołnierz, dzięki czemu prawie cały rok jeżdżę bez kominiarki

- łatwo schodzą z nich zabrudzenia

 

Wady:

- najpoważniejsza - szybko przemakają. Straszenie mnie wkurzało, że po jeździe w deszczu fajki mi się łamały pod własnym ciężarem, tak namakały w kieszeni kurtki. Nie raz miałem mokre jajka.

- przesuwają się ochraniacze lub w ogóle rozpinają się kieszenie na nie przeznaczone. Za każdym razem, gdy wsiadam, muszę przesunać nakolannik na właściwe miejsce. Na Bandycie jeszcze idzie to przeżyć, ale gdy wsiadłem na Gixera, jazda była koszmarem (ochraniacze kolan przesunęły mi się gdzieś na łydki i nie dawały porządnie ścisnąć sprzęta

- brak pasków do ściśnięcia nogawek i rękawów - nieco się majtają na wietrze (ale to nie przeszkadza)

- od nowości siepały się rzepy - tzn. wychodziły z nich pojedyńcze nitki

- po dwóch latach (i 25 tys. km) siadły mi praktycznie wszystkie rzepy - po prostu przestały trzymać i majtające się zapięcie kołnierza nieraz nieźle mnie spoliczkowało

- namakające ciuchy zrobiły się jeszcze bardziej namakające

- kurtka, nie wiedzieć czemu, strasznie się zmechaciła w jednym miejscu (na ramieniu, gdzie nie była narażona na regularne ścieranie)

 

Generalnie, jaka cena, taka jakość. Jak się nie ma pieniędzy, można kupić, ale trzeba się liczyć z wymianą za dwa lata.

A jeśli chodzi o poziom ochrony - kumpel w nich miał dzwona, skasował pełnoletnią Ninje (przy około 40 km/h) i nic mu się nie stało, tylko kurtka w jednym miejscu na brzuchu lekko się rozdarła. Ochraniacze na kolanach, łokciach i barkach zadziałały.

[Gość Bandzior]

Jak mówił Masher, jestem posiadaczem tego kompletu, moja piękna polówka także. Po 3 sezonach postanowiłem zakupić lepsze ciuchy. Kiedy jechałem 1 listopada na groby do Ciechanowa, temp powietrza 5 stopni, pomimo podpinek, bielizny termoaktywnej i jeszcze jakiejś cieńszej bluzy było mi zimno. Jeżeli chodzi o kurtkę to jest wygodna, dlatego będę jej używał latając po mieście, ale na dłuższe trasy chce mieć coś nieprzewiewnego oraz bardziej odpornego na deszcz. Jeżeli chodzi o spodnie to nie polecam, są sztywne, niewygodne. Ochraniacze się przesuwają, sa sztywne. Moja dziewczyna na przykład nie mogła jeździć w podpince bo tak ją ochraniacze uwierały że musieliśmy wyjąc je ze spodni. Także jeżeli teraz miałbym ponownie zacząć przygodę z motocyklem a miałbym taką wiedzę jaką mam to zainwestowałbym w coś droższego i wygodniejszego. Wtedy kupowałem cały osprzęt i motocykl więc fundusze nie starczyły na nic lepszego. Udanych zakupów.

[Gość megabit13]

Kupiłem jakieś 2 tyg temu cały komplecik Feliksa spodnie i kurtka zapłaciłem łącznie 660 zł zrobiłem już w tym kombinezonie jakieś 500 km w rożnych warunkach deszcz słonce nawet ostatnio grad i powiem ze spełniło oczekiwania w 100% nie wiem jak będzie przy szlifie nie zamierzam tego sprawdzać ale jeśli chodzi o jazdę na krótkich czy dłuższych odcinkach to jest super. Polecam wszystkim z czystym sumieniem te ciuszki.

[Gość makzel]

Szukaliśmy dla mojej żony czegoś z texów i kasku. Powiem tak: oglądaliśmy feliks - 400, funt&co - 450, mttr - też coś koło 450 i modeka - cena sklepowa 490, kupiłem ja za 400 do tego spodnie modeka - katalogowo 400 za 350 na bank kupimy i kask nolan n62 vanity - cena 450 zostają jeszcze buty i rękawiczki. Wszystko nówki, z oficjalnych lokalnych sklepów, z paragonem i gwarancją. Wracając do tematu moim skromnym zdaniem lepiej dołożyć czasem 50 -150 i mieć coś w miarę porządnego. Wiem, że modeka to nie jakiś rekord świata ale myślę, że chyba jednak pewniejsze niż feliks czy funt&co.

notabene pojechaliśmy z żoną i żoną kolegi w celu obadania i zakupu kurtki 4biker (kumpel Denzela) ale niestety panowie na bajzel nie przywieźli xs,s i m z modelu damskiego.... coż...

 

PZDR

makzel

[Gość Ar2r]

Ja też kupiłem ciuchy u Feliks`a

 

Specjalnie dla mnie dobrali węższe spodnie

i uszyli dłuższe nogawki i rękawy.

Całość w wybranym/nietypowym zestawie

kolorystycznym.

 

Pytanko : gdzie w modece szyją na wymiar?

bo ja chodząc po 17tu sklepach słyszałem

tylko napuszonych sprzedawców, którzy

wyraźnie byli niezadowoleni, że jakiś dziwak

czyli 190cm/90kg przychodzi i pyta o dobre

i dobrze wyglądające kolorowe ciuchy !!!

 

Zamiast brać szaro czarną kurtkę (których

zwały leżą na półkach) z fantastyczną wszywką

MODECA czy inną. Do tego wziąć spodnie

w które wchodzimy razem z moją Małgosią

(oni myślą: 190cm to musi mieć piwny bżdyl)

Na koniec zapłacić parę tysiączków z czego

połowa to marża kupiecka itp...

No nie dajmy się zwariować. Fakt kto ma $

kupuje co chce. Kto chce coś porządnego

szuka markowych ciuchów. ALE

 

Potwierdzam w pełni to co napisano in +

Feliks dopasował mi bardzo fajny komplet

za niewielkie pieniążki

Edytowane 12 Marzec 2011 przez Ar2r

[Gość Pegaz]

ochraniacze są sztywne i nie dopasowane do kolan.

 

Obecnie wszystkie ochraniacze kolanowe sa wymienianie bezplatnie na nowe, ze wzgledu na ten problem i pojawiajace sie pekniecia.

Edytowane 3 Kwiecień 2011 przez Pegaz