Pair?

[Gość pawel93]

Mam małe pytanko, dzisiaj jadąc sobie trasą ok 180 nagle bandzior zaczął chodzić jak disel i zaczeło coś tak jak by stukać, od razu sie zatrzymałem pooglądałem i na zawnątrz nic, dojechałem powolutku do domu i wiele nie myśląc sciągłem zbiornik paliwa i już miałem zabierać sie za pokrywe zaworów gdy moim oczom ukazał sie odpięty weżyk od PAIR. Po założeniu go spowrotem moto chodzi normalnie. Jednak wszystkie węze wymagają wymiany ponieważ są popękane i tylko na jednym jest zawleczka zabezpiczająca. Czy ta sytuacja wpłyneła jakoś negatywnie na silnik i zastanawia mnie czemu nie ma na reszcie przewodów zawleczek? Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam:)

[qnerk]

Nie wpływa to źle na silnik a opasek pewnie nie ma bo ktoś ich nie założył

[mercyful]

dokładnie jak wyżej- znam nawet przypadek zaślepienia instalacji PAIR, co nie wpłynęło w żaden sposób na pracę silnika.

[Pitbull]

Znam nawet takiego, który to zdjął i wyrzucił do śmietnika który za nim stał.

[bald]

znam takiego co na tym silniku jeździ

[Gość Gruber]

Poznam tego co wie jakiej grubosci blache użyć do zślepienia

[Gość pawel93]

hehe dobrze wiedzieć że to zbędna rzecz, dzięki jeszcze raz za odpowiedzi:)

[Tolinek]

Znam takiego co to zaślepił za czym sztrzelanie z wydechu zniknęło przy schodzeniu z obrotów. Blacha 2 mm powinna wystarczyć na parę lat.

[mercyful]

jako rzecze Tolin!

zrób sam albo zakup za furę kasy z JU ES EJ:

http://www.holeshot.com/bandit/bndt_pairremoval.shtml

[Paweł NGI]

Witam. Znajomek też się tego pozbył i zaślepił blaszkami nierdzewnymi. Do końca żywota pieca wystarczy

[Gość Gruber]

Ostatnie pytanko z czego proponujecie dorobić uszczelki ??

[chriss]

a co to jest ten pair i czemu nie chcecie strzelania z rury przy schodzeniu z obrotów ? Przecież to zajebiste jest

[Paweł NGI]

System dopalania spalin czy jakoś tak. A strzały przy schodzeniu z obrotów są przefajne dlatego ja nic nie zmieniam

[Gość Piaggiu]

Poznam tego co wie jakiej grubosci blache użyć do zślepienia

 

U mnie jest 4mm aluminium.

[MetalBeast]

Co do PAIR mam pytanko.

Wiadomo jak jest zamontowane, ale jak działa?

Czy tymi metalowymi przewodami pod rurami kolektora jest doprowadzane powietrze, żeby spaliny się lepiej dopalały, czy odwrotnie.

Bo węże wchodzą do puszki, a z puszki idzie jeden wąż do airboxu i nie wiem w którą stronę to działa.

Na logikę, chyba nie wpycha spalin spowrotem do obiegu, ale kto ich tam wie.

[Daniel]

z airboxa zasysa powietrze i wpuszcza przed układ wylotowy (poza komore spalania).

[Tolinek]

Nie wpycha. Czyste powietrze jest zasysane aby zutylizować niedopaloną bezynę.

[MetalBeast]

aha, czyli dobrze myślałem. Z airboxa pcha do wydechu.

[Tolinek]

Z airboxa WYSYSA do wydechu. Gdzieś za zawór wylotowy.

[Daniel]

heheh.. Toli - ssać czy pchać .. co za różnica - też przyjemność

[Tolinek]

Zdecydowanie wolę to drugie

 

Metal, wyobraź sobie co się dzieje za "tłokiem" sformowanym ze spalin tuż po zamknięciu zaworu wylotowego.

Im dalej porcja spalin idzie w wydech tym większe podcisnienie tworzy się za nią. I stąd wysysanie. A pair to nic

innego jak puszka z kompletem 4-ech zaworów jednokierunkowych.

Edytowane 21 Maj 2012 przez Tolinek

[Gość rudy]

Znam nawet takiego, który to zdjął i wyrzucił do śmietnika który za nim stał.

 

Zawsze troche mniej odnośnie wagi xDDD

[MetalBeast]

O właśnie o to chodziło. Dzięki. Rozumiem, że kiedy zawór wydechowy się zamyka, tworzy się za nim podciśnienie ze spalin, które wylatują wydechem i ciągną powietrze z PAIRa. A cała puszka paira otwiera się kiedy silnik chodzi, bo też ma wężyk podciśnienia na trzecim gaźniku. To wszystko gra już.

Ciekawy byłem jak to działa, to konstrukcja prosta jak cep. U mnie działanie tego owocuje jedynie basowym bulgotaniem przy schodzeniu z obrotów.

[Tolinek]

Tak,ino

 

że kiedy zawór wydechowy się zamyka, tworzy się za nim podciśnienie ze spalin

 

Dokładnie to pędzące, zbitę w kupę spaliny tworzą za sobą (w wydechu) podcisnienie od momentu zamknięcia się zaworu wylotowego.

 

Nawiasem pisząc, stąd już nie daleko do zrozumienia dlaczego długość tłumika ma znaczenie lub nie.

Wyobraź sobie co by było, gdyby kolejny suw wydechu odbył się zanim poprzednia porcja spalin

zdąży opuścić wydech. A teraz dla odmiany co by było, gdyby ta sama porcja spalin opuściła już wydech.