Skocz do zawartości

Sprzęgło - Problemy Ze Sprzęgłem


Gość kaczanus89
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

a 10 i 11 chyba )) do pokrywy

zgaduje bo już nie pamiętam

 

Tapatalk

 

Edytowane przez esterboy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 2 gen dali tylko dwie srubki od docisku, w starszych byly trzy. Tylko ze te srubki potrzebne tylko wstapnie zeby to kupy sie trzymalo, i tak centaralna nakretka sciska to razem, rownie dobrze moze byc tam jedna srubka, o ile ktos bedzie w stanie to zlozyc do kupy. Najwazniejsze to ze srubki nie moga wystawac ponad docisk, bo ta centralna nakretka sie na nich zaprze i nie bedzie dociskac docisku jak nalezy (maslo maslane). Łebki srubek maja sie minimalnie schowac. 

 

Co do wymiarow tarcz i przekladek, to moga byc ok, a sprzeglo i tak sie bedzie slizgac, beda zeszklone, przegrzane i nic tu nie pomoze. Ja ta mialem. Szlifowanie na grubym papierze sciernym pomoglo na troche, ale i tak skonczylo sie na wymianie calosci. Teraz wszystko prawie dziala, bo tylko luzu nie moge wrzucic. Ale to bedzie albo przez rowki w koszu i tym ustrojstwie co przekladki sie trzymaja. Albo przez to ze nie wsadzilem pierscienia nr 10 (zdaje sie) i przez to tarcze sie tak nie rozklejaja.

 

 

A tak wogole przy skladaniu uwazaj zebatke pompy oleju i ta z kosza co z nia wspolpracuje, mozna latwo te dwie czesci rozpierdaczyc, a wtedy koszt lekko skoczy do gory :D Prawda Nikon? :takaemotka:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czego do mnie pijesz logic, ja jej nie popsulem :D

Edytowane przez nikon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęgło już złozyłem, problem był w docisku, sruba wystawała zbyt mocno i nie dociskało sprzegla, podłozyłem grubszy pierscien pod spręzyny telerzowe, jak uszczelka przyjdzie zobacze czy zda to egzamin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

obstawiam ze nr 10 i 11 to podkladki (plaska i 45'). Ta 45' to nie wiem po co jest, wyglada jakby wylaczala ostatnia tarczke z uzytku.

d261376b916e68b8.jpg

Edytowane przez nikon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Panowie taka sytuacja:

Zimny silnik - biegi zmieniają się prawidłowo, luz wskakuje od góry i od dołu lekkim puknięciem stopy.

Przejadę się 10-20 minut i tu zaczyna się loteria. Dojeżdżam do świateł, z 2ki spadam od razu na 1kę i do góry już nie ma jak podbić.

Zrobiłem to razy kilka za pomocą znacznej siły swojej umięśnionej łydy ale tylko z głośnym stuknięciem wbiło mi 2kę.

Kończy się tak, że stoję na światłach na sprzęgle i nawet nie mogę kolegom zrobić LwG.

Loteria mówię dlatego, że po dojechaniu do następnych świateł neutral wchodzi bez problemu. A za chwilę znowu nie chce wejść.

Kiedy już mnie bardzo boli ręka to go na światłach gaszę, wyrzucam wtedy na luz bez problemu i zapalam ponownie.

 

 

Innych typowych objawów na skrzyni i sprzęgle nie zauważyłem: 4 i 5 powyżej 12 tyś trzyma obroty, nie wariuje więc tarcze ok.

Na centralce na luzie, koło nie drgnie, więc od tej strony też ok. Co to może być?

 

luz nie wchodzi ; neutralny nie wchodzi ; nie wchodzi ; neutral ;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam czasami tak, że stoję na neutralu i żeby wbić jedynkę muszę wcisnąć sprzęgło i lekko się pchnąć do przodu. Może i u Ciebie by pomogło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie taka sytuacja:

Zimny silnik - biegi zmieniają się prawidłowo, luz wskakuje od góry i od dołu lekkim puknięciem stopy.

Przejadę się 10-20 minut i tu zaczyna się loteria. Dojeżdżam do świateł, z 2ki spadam od razu na 1kę i do góry już nie ma jak podbić.

Zrobiłem to razy kilka za pomocą znacznej siły swojej umięśnionej łydy ale tylko z głośnym stuknięciem wbiło mi 2kę.

Kończy się tak, że stoję na światłach na sprzęgle i nawet nie mogę kolegom zrobić LwG.

Loteria mówię dlatego, że po dojechaniu do następnych świateł neutral wchodzi bez problemu. A za chwilę znowu nie chce wejść.

Kiedy już mnie bardzo boli ręka to go na światłach gaszę, wyrzucam wtedy na luz bez problemu i zapalam ponownie.

 

 

Innych typowych objawów na skrzyni i sprzęgle nie zauważyłem: 4 i 5 powyżej 12 tyś trzyma obroty, nie wariuje więc tarcze ok.

Na centralce na luzie, koło nie drgnie, więc od tej strony też ok. Co to może być?

 

luz nie wchodzi ; neutralny nie wchodzi ; nie wchodzi ; neutral ;

 

Wyreguluj sprzeglo, wysprzeglik podkrec, jesli sie nie slizga. W innym wypadku wymiana tarcz. Tak domniemam przynajmniej :)

Edytowane przez logicsys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam czasami tak, że stoję na neutralu i żeby wbić jedynkę muszę wcisnąć sprzęgło i lekko się pchnąć do przodu. Może i u Ciebie by pomogło?

albo nacisnac drugi raz sprzeglo xD jebane sieczkarnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej jest przegazować i energicznie pyknąć dźwignię biegów, zawsze stanie na luzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sulik ja mam podobnie ja Ty. Z tym że wiem na bank że u mnie jest wyrobiony kosz sprzęgłowy, ten sezon jeszcze przejeżdżę z nim i po sezonie będę się za to zabierał . Raczej masz też kosz wyrobiony . Najgorzej  jest właśnie przy wbijaniu luzu na postoju, trzeba przetoczyć do przodu albo do tyłu żeby wskoczył luz. Mi dodatkowo jeszcze nie wysprzęgla do końca i jak np. stoję na światłach i trzymam na jedynce z klamką wciśniętą bo nie mogę wbić luzu to powoli obroty spadają i gaśnie dlatego muszę manetą kontrolować żeby nie zgasł . Wszystko przez wyżłobione dołki na koszu i zabieraku które powodują to, że tarcze nie mogą się rozejść i trą minimalnie . W  normalnej jeździe to nie przeszkadza.

 

Po sezonie daję kolesiowi żeby mi zespawał dołeczki/wyżłobienia i sobie dopiłuję do odpowiedniego stanu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sulik ja mam podobnie ja Ty. Z tym że wiem na bank że u mnie jest wyrobiony kosz sprzęgłowy, ten sezon jeszcze przejeżdżę z nim i po sezonie będę się za to zabierał . Raczej masz też kosz wyrobiony . Najgorzej  jest właśnie przy wbijaniu luzu na postoju, trzeba przetoczyć do przodu albo do tyłu żeby wskoczył luz. Mi dodatkowo jeszcze nie wysprzęgla do końca i jak np. stoję na światłach i trzymam na jedynce z klamką wciśniętą bo nie mogę wbić luzu to powoli obroty spadają i gaśnie dlatego muszę manetą kontrolować żeby nie zgasł . Wszystko przez wyżłobione dołki na koszu i zabieraku które powodują to, że tarcze nie mogą się rozejść i trą minimalnie . W  normalnej jeździe to nie przeszkadza.

 

Po sezonie daję kolesiowi żeby mi zespawał dołeczki/wyżłobienia i sobie dopiłuję do odpowiedniego stanu

wydaje sie ok, ale co z wyrownowazeniem? wkoncu to element obrotowy

Edytowane przez nikon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad tym nie pomyślałem... . No ale ubytki teraz jak są to przecież też nie jest wyrównoważone tak jakby ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damianos, też myślałem, że to może być kosz, ale właśnie ty masz typowy obajw. Czyli jakbyś postawił na centralce to nawet ze sprzęgłem by ci tylnie koło powolutku drgało albo nawet się próbowało kręcić.

A u mnie tego wogóle nie ma, obroty normalne na światłach, nie mam problemu. Spróbuję tak jak chłopaki mówią właśnie ponaciagać dziada i zobaczymy.

Jeśli jednak masz rację to ja raczej kupię nowy z serwisu kosz, bo to raczej nie jest coś co chciałbym sobie dosztukowywać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sulik no i jak regulacja pomogła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witajcie.

Mam pewien z natury nieskomplikowany problem, jednak nie mogę sobie z nim poradzić.

Już mi trochę ręce opadają, więc może ktoś mądrzejszy ode mnie coś podpowie.

Chodzi o uślizg sprzęgła. Wiem, wiem było setki razy, ale pozwólcie, że przytoczę swój przypadek.

 

W 2012 zakupiłem motocykl bandit 600 '00 (w drodze do domu pekł docisk sprzęgła, niezły niefart, kupiłem całe używane sprzęgło wraz z koszem i wymieniłem) i było spoko.

W 2013 sprzegło zaczeło przepuszczać przy ok 9-10 tysiącach, zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku, pomyślałem że tarcze wymienie i po problemie, ale problemy się dopiero zaczynały: :)

 

Pierwsze działanie to wymiana tarcz sprzęgłowych na NHC i oleju na MOTUL 5100 10W40.

Tarcze wymoczyłem całą noc w oleju jak to niektórzy zalecają. Pomierzone zgadzały się z wymiarami serwisowymi. Łączna wysokość, zauważalnie większa od tych zużytych.

Z dwóch zestawów sprzęgła wybrałem najwyższe sprężyny o wysokości 48,5 mm (minimum to 47.6) i najlepsze, nic nie poprzypalane metalowe przekładki o wyraźnej perforacji.

Wyregulowałem luz linki sprzęgła na ok. 1cm luzu.

Odpalam moto zadowolony, że zaraz polatam na pełnej mocy :)

Wrzucam jedynkę i ... nic ! Motocykl stoi w miejscu ?! Myślę no nie, coś pewnie z linką nie tak i dlatego stoi na sprzęgle.

Ponowna regulacja przy klamce, jak i przy silniku i co? Brak efektu. Załamka.

Motocykl rozgrzał się i zauważyłem że sprzęgło przestało przepuszczać, jednak na najwyższych obrotach nadal wyczuwalny jest uślizg.

Wniosek - na ciepłym jedzie, na zimnym ciężko ruszyć z miejsca bez pałowania do 6-7 tyś.

Pomyślałem, że przetre przekładki grubym papierem i dołożę 2mm podkładki pod sprężyny.

Po tych czynnościach nadal lipa. Na zimnym nie da się jechać, na wyższych obrotach przepuszcza.

Generalnie jest gorzej niż było przed wymianą tarcz i oleju, bo wtedy przynajmniej na zimnym jechał.

Co teraz wymieniać ? Czego może to być przyczyną ?

Wszystko wskazuje na to, że skoro na poprzednim zestawie tarcz sprężyny dociskały wystarczająco, to wymiana sprężyn nie ma chyba sensu ?

Proszę pomóżcie :/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na wysprzęgliku regulowałeś czy tylko przy manetce?

 

a tak właściwie to czy Ty się przywitałeś????

Edytowane przez radzior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, jakoś tak z rozpędu przywitałem się jedynie w poście.

Już naprawiłem błąd w odpowiednim dziale ;)

Hmm, mówisz na wysprzęgliku ?

Regulacje linki przerowadziłem na manetce oraz na śrubie wkręconej w karter z drugiego końca linki.

Czy o to chodzi ?

Dla pozbycia się podejrzenia pracy na półsprzęgle, sprawdzałem zasprzęglanie na zluzowanej lince, t.j. śruba zarówno na klamce jak i w karterze była maksymalnie wkręcona, a klamka z linką latała luźno.

Czy przeprowadza się jakąś jeszcze regulacje przy mechaniźmie wysprzęglającym wewnątrz silnika ?

W sumie to nic przy tym nie grzebałem, tylko wymieniłem tarcze i wydawało mi się, że przy nowych, grubszych tarczach, sprzęgło tymbardziej powinno trzymać bo ma ciaśniej w koszu sprzęgłowym.

Jak to wyregulować w takim razie ?

W tej desperacji jestem już o krok od zamawiania nowych sprężyn, no bo jak nie one to co, może lipne okładziny na tarczach ?! :)

Ma ktoś może ztestowane tarcze NHC na oleju MOTUL 5100 10W40 ?

Edytowane przez serwa84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyprzęgnik masz z lewej strony silnika, w tym deklu co linka sprzęgała wchodzi pod czarnym gumowym kapslem. 
Zdjąć kontrę, wykręcić śrubę, przykręcić kontrę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

W takim razie, wstrzymam się z zakupem sprężyn i spróbuje to jakoś dzisiaj podregulować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

W takim razie, wstrzymam się z zakupem sprężyn i spróbuje to jakoś dzisiaj podregulować.

Masz dwie możliwości, zaopatrz się w serwisówkę do swojego motocykla i spróbuj zrozumieć działanie podstawowych mechanizmów ewentualnie oddaj moto do mechanika.

 

Zabrałeś się za rozkładanie sprzęgła nie mając podstawowej wiedzy o jego działaniu.

 

Po każdym rozłożeniu sprzęgła powinno się regulować wysprzęglik.

Regulacja linki jest tylko po to by linka miała właściwy luz nie da się nią regulować pracy sprzęgła.

Od tego jest regulacja na wysprzęgliku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie odrobina wiedzy, nie zaszkodzi :)

Minuta roboty i po problemie.

Teraz sprzęgło spina tak jak nigdy od "nowości" ;)

Nie wiedziałem, że jest taka regulacja :)

Zawsze lubiłem sam pogrzebać przy sprzęcie i uczyć się, nawet na błędach

Teraz już rozumiem, że przy zmianie grubości tarcz, trzeba było wyregulować.

A ja tyle się z tym bawiłem :)

Dziękuję wszystkim :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak powinny być włożone przekładki sprzęgła(okrągłym do środka silnika czy na zewnątrz ???)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.