Skocz do zawartości

Lagi - Olej - Uszczelniacze - Pytania I Problemy


Gość kornikbp
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

  • 6 months later...

Panowie..dziwność nad dziwności się stała. Ano odebrałem dziś suzanne od mechanika który to wymieniał mi uszczelniacze na lagach. No przejechałem może z 1 km do domu a tu z uszczelniaczy jak z kranu prosto na zaciski i na parking.. ulało się z jednego konkretnie a z drugiego właśnie zaczynało lecieć! Już do mechanika dziś nie dzwoniłem ale z rana oczywiścię poczynie to. Pytanie tylko czy to możliwie wogóle i dlaczego? czy to moja czy jego wina? Uszczelniacze kupiłem na alledrogo takie o tu:

 

http://moto.allegro....2223548956.html

 

nie chce żeby mi koleś kit wciskał ale chyba nawet kiepskie uszczelniacze wytrzymują z parę kilometrów! ciekawe czy mogę je zareklamować jakoś? a może to jakieś uszkodzenie podczas wymiany?

 

generalnie wk**wa mam a piwo się kończy...i znowu j***ne pociągi mnie czekają!

Edytowane przez radzior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiał Ci je źle włożyć. Jak już raz puściły to kubeł. Czeka Cie kolejna wymiana i teraz niech je (najlepiej inny mechanik) włoży dobrze. Sprawdź sobie tylko jeszcze na wszelki wypadek czy nie masz porysowanej lagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kłopot w tym że absolutnie nie mam czasu samemu tego rozbierać i sprawdzać a i nie mam innego mechanika w okolicy :-(( no i wujowo że tak powiem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz przedewszystkim lage moze ja porysowal jak wyciagal je, mógł je też uszkodzić przy wkładaniu

Edytowane przez benywariat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz przedewszystkim lage moze ja porysowal jak wyciagal je, mógł je też uszkodzić przy wkładaniu

 

a jeśłi sa porysowane to...niech zgadne...wymiana na inne????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie realne jest mi się wydaje porysować lagi przy montażu/demontażu uszczelniaczy.

Obstawiałbym zły montaż uszczelniaczy.

Ten mechanior puszkowy czy motocyklowy?

Ja wymieniałem sam uszczelniacze bałem się że coś będzie źle

ale złożyłem tak jak rozbierałem i jest cacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to zobaczymy co miszczunio co mi je wsadził powie jutro...

kurcze jeśli nawet widział że jest coś uszkodzone(mam nadzieję że nie) to po wała wsadzał te nowe uszczelniacze..w nadziei że się uda tym razem??? fuck....

a i tak się skończy kolejnymi wydatkami jak znam życie..(!!)

 

 

"...nie ogarniam tej kuwety..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie realne jest mi się wydaje porysować lagi przy montażu/demontażu uszczelniaczy.

Obstawiałbym zły montaż uszczelniaczy.

Ten mechanior puszkowy czy motocyklowy?

Ja wymieniałem sam uszczelniacze bałem się że coś będzie źle

ale złożyłem tak jak rozbierałem i jest cacy.

 

mechanik motocyklowy i to z całkiem dobrą opinią...do tej pory nie narzekałem przyznam..nie wiem co się stało, ale się coś zj***ło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez robilem sam i wszystko ok ale posilkowalem sie serwisówką no i forum , ale widzialem juz gosci co srubolem na chama wyciagali uszczelniacze z gniazd takze nie tak trudno to zrobic chodzi mi o porysowanie jak ktos nie wie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami tak jest złośliwość rzeczy martwych może lipna partia uszczelniaczy się trafiła.

Mechanior pewnie by widział rysy na lagach jak rozebrał.

Ja kupiłem uszczelniacze Athena i za namową moda Tomka Repsol 10w i jest ok.

Edytowane przez makumba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ciekawe czy jeśli się okaże że coś porysowane jednak to czy da się jakoś wygładzić/wyszlifować od środka te rysy żeby działało...

kurde, niby taka pierdoła a tyle problemu nie wiadomo skąd...

 

zresztą co by nie wymyślać dopóki nie zostanie znowu wszystko rozłożone i sprawdzone to nic nie będzie wiadomo..i znowu trzeba czekać...czekać....czekać....a pogoda taka kusząca....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego ja robie sam i wtedy wiem ze mam zrobione i nie musze sie wkurzac , bo z drugiej strony patrzac to nie ma zadnej filozofi w wymianie , wiec moze to jednak te uszczelniacze , ja równiez zakladalem Ateny mimo ze niektorzy mówili że cieżko je wpasować , u mnie a kurat weszly bez problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostawiam uszczelniacze

Jeśli mechanior git napewno jakby widział że coś

z lagami dałby znać tobie.

.Niema co nabijać do głowy złych scenariuszy kolorowych snów.

Daj info jutro co i jak.

P.S jakby co to mam w zapasie wewnętrzne uszczelniacze Athena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej bys na tym wyszedl, gdybys dowiozl moto do mechaniora w Warszawie np...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej bys na tym wyszedl, gdybys dowiozl moto do mechaniora w Warszawie np...

 

ale ja tak lubię wspierać lokalne rynki :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 99% zamówił złe uszczelniacze, jeden milimetr wystarczy żeby ciekło z nich jak z kranu.

Inna opcja to nie założył blokady i wyskoczyły do góry.

 

T druga możesz sprawdzić podważając przeciwpyłowy, nad olejowym powinna być metalowa rozporowa zapinka, jeśli wszystko jest na miejscu to wymiar uszczelniacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 99% zamówił złe uszczelniacze, jeden milimetr wystarczy żeby ciekło z nich jak z kranu.

Inna opcja to nie założył blokady i wyskoczyły do góry.

 

T druga możesz sprawdzić podważając przeciwpyłowy, nad olejowym powinna być metalowa rozporowa zapinka, jeśli wszystko jest na miejscu to wymiar uszczelniacza.

 

 

uszczelniacze sam zamawiałem i raczej były OK (miały napisany na pudełku mój model motura). sprawdziłem wszystko na tyle ile można zajrzeć i wszystko jest niby dobrze..spinki itp...po prostu leci olej.

 

czyli albo coś nie tak z uszczelniaczami albo porysowana goleń w środku(obie golenie)..a jak porysowana to zapewne do wymiany??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze mam pytanie, jak się okaże że golenie są zniszczone i jakimś cudem zdobędę nowe to czy te uszczelniacze da się przełożyć czy od razu nowe kupić??

rozpatruje za wczasu możliwe scenariusze :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goleń to raczej cała i zdrowa, ale musiał uszkodzić uszczelki przy zakładaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest pewna jasność...mechanior stwierdził że wnętrze goleni jest porysowane i można:

-albo spróbować przeszlifować od środka i wyrównać

-albo wsadzić uszczelniacze z pomocą silikonu, kleju lub innego gówna które "wypełni te drobne cieknące uszkodzenia"

 

.......

 

i co ja mam o tym myśleć?....chyba poszukam nowych goleni...kurde...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba poszukaj nowego mechanika.

Jak wnętrze goleni ma być porysowane? Chodzi mu o dolne, czy górne?

Poza tym przed wymianą starych tak samo się lało? Chyba nie. Oj coś naciągane to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, skoro teraz zwala winę, na porysowane golenie, to niech od razu wyjaśni, czemu wcześniej nie ciekło :}

Niech zwraca kasę i trzymaj go za słowo, że jeszcze niech zwróci za golenie, bo widać, że na siłę kasiurę chce wydębić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo podobno stare były tak stare że aż zerdzewiały i wyjść nie chciały....(?) a porysowane jest w miejscu gdzie siedzi uszczelniacz czyli jakby od wydłubywania...trochę starych rys trochę nowych...jakaś masakra, a nieciekło poprzednio aż tak. Teraz mi się ulało jak z kranu i jeszcze klocki i tarcza do czyszczenia.

 

nic to walczyć będę o prawdę jak ochłonę a póki co znalazłem już drugie golenie dolne za 150 pln (kpl) + nowy zestaw uszczelniaczy i olej no bo wyleciał sobie dość konkretnie. więc przygoda kosztowna o jakieś 250 pln

 

i tym razem sam sobie wymienię!

 

ps. pamięta ktoś jaki rozmiar śruby wchodzi w środek lagi? tak żeby ją rozkręcić bo muszę narzędź dorobić sobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.