Skocz do zawartości

Gaźniki - Regulacja Składu Mieszanki - Dawka Paliwa


Gość maro
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Rowków nie ma. Jedyny sposób do dorobienie coś samemu, lub drożej wymienić dysze i iglice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym raczej potrzebował czegoś na zubożenie mieszanki- mam czarne świeczki, więc pasowałoby obniżyć iglice. W ogóle to nie mogę dojść do ładu za bardzo z gaźnikami- wolne obroty mam jakieś dziwne, śrubki mam wykręcone na 3.25-3.5 obr (zaczynałem regulacje na wykręconych na 2 obroty- i nie schodził dobrze z obrotów, zawieszał się przy 2 tys obr/min- więc za ubogo. Przed regulacją było po 2.5 i też chodził jak traktor, źle spadał z obrotów) a teraz też chyba nie jest tak jak powinno być. Oprócz tego trochę falują, albo może tak musi być, a ja jestem przewrażliwiony :D Muszę zobaczyć czy lewego powietrza gdzieś nie łapie... Zresztą z komina śmierdzi mi bogatą mieszanką, więc raczej jest za bogato (no i czarne świeczki) Aha- wydech mam ponoć od bandziora 1200 ale jak to się ma do reszty to poza tym że trzeba go wyregulować to nie wiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolor świec sprawdź po przejechaniu paru km a nie postoju w garażu.

 

Jak obroty falują to synchro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to jedziemy -

Po pierwsze kontrolujemy stan filtra powietrza - jak brudny to wymienić, druga sprawa to musimy mieć pewne świece - pewne znaczy nowe - nieraz świeca potrafi naprawdę psikusa zrobić.

Po trzecie - wstępnie synchronizujemy gaźniki - jest to o tyle ważne że również powoduje zawieszanie się na obrotach. Jeśli dalej masz przywieszające się obroty i zalewa go to niestety ale pokusiłbym się o sprawdzenie czy zaworki iglicowe wogóle trzymają - wygląda na za wysoki poziom paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolor świecy oczywiście sprawdziłem po jeździe :)

Synchro niby miał robione i niby czyszczone gaźniory i niby wymieniany filtr (aczkolwiek dziś sprawdziłem, nie wygląda na świeży, ani po przebiegu 1000km)

Ale chyba i tak temat ogarnę w zimowe wieczory po swojemu... Gaźniory pójdą na stół i przynajmniej będzie 100% pewności że wyczyściłem i wyregulowałem :)

A same zaworki iglicowe da się zakupić? Czy kosztuje to milion milionów i nigdzie tego nie ma ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To lux :) Dziś robię wakuometr i będziem działać. Zdam relację co i jak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest postęp- próbowałem dziś zsynchronizować gaźniory.... Ale operacja się nie udała, maszyna się zagrzała i zanim ostygnie to będzie pewnie północ. Mam w związku z tym pytanie- czy jest możliwość że nie da się zsynchronizować gaźników ? Skacze to wszystko jak oszalałe- wyrównam 1 z 2, 3 z 4 i jak chcę 2 pary ze sobą zsynchronizować to się wszystko rozłazi... Ale tak totalnie się rozłazi, w cały świat :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakiego waku używasz? Takiego własnej roboty?

Chyba nie masz cierpliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnej :) Tak teraz przeanalizowałem temat- nie wiem czy mi gdzieś nie zaciąga lewego powietrza, bo jak odpalę sprzęta (w ogóle to usunąłem igły z wężyków- na igłach efekt był jeszcze bardziej zauważalny) to dziwnie wszystko pływa- nie jest stabilne- np w jednym słupku idzie powoli do góry, a innym spada. Nie wiem czy wiadomo o co chodzi.... ? Innymi słowy- wiem że gdy gaźniki nie są zsynchronizowane, słupki powinny być nie w jednej linii. A u mnie nie dość, że nie są w jednej linii, to w dodatku pływają jakoś dziwnie... Jak to jest gdy Ci Twój wynalazek zaciągał lewe powietrze? Chyba kupię superglue i zakleję węże do trójników :D albo zlutuje miedzianą rurkę z czterema wyjściami...

 

Jako przykład o co mi chodzi filmik:

 

 

Tak powinno być przed synchronizacją, a u mnie jest podobnie z tym że np. pierwszy słupek idzie do góry, a np. 3 w dół- bez kręcenia śrubami. Po przekręceniu którejkolwiek śrubki, wszystko się kiełbasi :D W dodatku teoretycznie kręcąc środkową śrubą dwie pary powinny raczej równomiernie iść w górę lub w dół tzn- np 1 z 2 równo i 3 z 4 równo, prawda ? A u mnie każda idzie w swoją stronę....

Edytowane przez Tybek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie prawda.

To jest ta wada, którą opisywałem. Zbyt duża dokładność. Słupki ustabilizują się dopiero gdy podciśnienie będzie idealnie takie same.

Na tym filmiku coś zbyt idealnie mają.

W zasadzie na takim waku leciutkie dotknięcie śruby śrubokrętem powoduje zmiany w poziomach cieczy. Ustawienie tego idealnie trochę zajmuje ale się da.

 

A lewe powietrze w waku objawia się pechęrzykami powietrza (coś jak w piwie po nalaniu do kufla)

Edytowane przez jab2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż to prędzej motur przegrzeję niż to poustawiam :D Ale fakt- lekko się dotknie śrubkę i już się słupki rujnują (dlatego wyciągnąłem igły, żeby tak to nie pływało). Idę obaczyć czy moto przestygło :)

 

 

Kolejny dzień zmagań- nadal twierdzę, że coś jest nie tak z gaźnikami.... Udało mi się ustawić różnicę słupków na nie więcej niż 3 cm. Lecz po odczekaniu aż poziomy się wyrównają, odpaliłem i znów wszystko się rozjechało, bez powrotu do stanu przed zgaszeniem silnika. Co będą pokazywać wakuometry gdy będzie nieszczelność między którymś gaźnikiem, a króćcem/ króćcem a głowicą/ gaźnikiem a filtrem ? Psikałem dezodorantem, później plakiem i wd40 i nie zauważyłem skoków obrotów. W dodatku dalej silnik pracuje jakby chciał a nie mógł, jak przed regulacją, po skręceniu śrub od mieszanki na 2.5 obrota każda, w dodatku opornie schodził z obrotów. Co zatem jest nie tak, macie jakieś pomysły ? Bo ja nie :(

Edytowane przez Tybek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brudne gaźniki. Któraś dysza jest przytkana.

 

Wcześniej pisałeś, że filtr powietrza nie jest nowy. Wymieniłeś? Zawory zrobione? Czy zaczynasz serwis od końca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr w drodze, jeszcze nie doszedł, reszta OK. Raczej nie winię tutaj filtra powietrza (ale i tak go chcę wymienić dla spokoju)- po wyciągnięciu wkładu w trakcie uruchomionego silnika ZERO jakiejkolwiek różnicy w pracy silnika (poza oczywiście dźwiękiem)... Trzeba będzie gaźniory na stół wyłożyć, rozebrać, przejrzeć, złożyć i po ludzku wyregulować, bo dzisiaj miałem ochotę to wszystko podpalić :D

 

 

edit:

 

Gaźniory wyczyściłem, zawory OK, świece, filtr powietrza nowy. Lewego powietrza nie zaciąga. Niestety brak jakiejkolwiek poprawy.... :( Ma ktoś jakieś pomysły? Bo mi przychodzi na myśl zmierzenie kompresji. Jutro ją zmierzę bo już na dziś mam dość wrażeń. Gorzej jeśli wyjdzie że sprężanie w normie a na 99% takie będzie, bo nic nie wskazuje na to żeby silnior był zjechany. Jakie są jeszcze inne przyczyny takiej pracy silnika ?

Edytowane przez Tybek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak powinno być przed synchronizacją, a u mnie jest podobnie z tym że np. pierwszy słupek idzie do góry, a np. 3 w dół- bez kręcenia śrubami. Po przekręceniu którejkolwiek śrubki, wszystko się kiełbasi :D W dodatku teoretycznie kręcąc środkową śrubą dwie pary powinny raczej równomiernie iść w górę lub w dół tzn- np 1 z 2 równo i 3 z 4 równo, prawda ? A u mnie każda idzie w swoją stronę....

 

Nie prawda nie muszą iść równo.

Po drugie po każdym nawet minimalnym pokręceniu śrubami należy delikatnie przegarować manetką i dopiero sprawdzić poziom na waku.

A na pytanie co jest nie tak z twoim moto.Odpowiem .Gaźniki do roboty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaźniki czyszczone były w serwisie przez poprzedniego właściciela. Nie wierzyłem w to (oceniając pracę silnika) sprawdziłem i potwierdzam. Były czyszczone. Ale dla spokoju rozebrałem je i przemyłem w benzynie, a następnie przedmuchałem sprężonym powietrzem- nie używałem żadnych preparatów do czyszczenia gaźników (zresztą nie były zasyfione). Sprawdziłem kompresję i jak na 96 rok tragedii nie ma:

 

1 garnek 11.20 po oleju 14

2 garnek 10.80 po oleju 13.50

3 garnek 10.80 po oleju 13.50

4 garnek 11.20 po oleju 14

 

Wynika z tego że czapa zdrowa, jedynie naturalne zużycie gładzi/tłoków/pierścieni. Gdyby to był silnik w samochodzie to na 100% bym go już dawno ustawił albo wiedział co jest nie tak. A że jest to pierwszy silnik motocyklowy z prawdziwego zdarzenia to jeszcze z dziadem walczę :D Luzów na osiach przepustnic nie ma. Membrany całe, iglice jak i zaworki też. Mimo że pryskałem króćce to podejrzewam że dostaje się tam lewe powietrze (na styku króćców z cylindrami) No niezsynchronizowane są rzecz jasna. Ale jak na takie falowanie to wydaje mi się że synchronizacja, aż tak mocno nie wpływa... Wydaje mi się że ewidentnie zaciąga powietrze, mogę się mylić oczywiście (w końcu, tak jak napisałem nigdy nie ustawiałem takiego typu silnika motocyklowego), ale nic innego mi nie przychodzi do globusa... Macie jakieś sugestie ?

 

p.s. da się kupić jeszcze filtr powietrza z logiem suzuki? bo takowy wyciągnąłem i nie zdziwiłbym się jakby tam siedział od początku.... :D

Edytowane przez Tybek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A świece ? Może ci po prostu zapłony wypadają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchaj, a czy robiłeś może zawory w ost. czasie? tj w ciągu ost. 10kkm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawory ok 1000 km temu (przez poprzedniego właściciela- 100% pewności nie mam, ale biorąc pod uwagę to, że czyszczone były gaźniki i moje gumowe ucho nic nie wykryło :D zaryzykowałem stwierdzenie że jest z nimi w porządku) Przyszła mi za to jeszcze jedna myśl: Z racji że tłumik od B1200 jest większy (mam go założonego u siebie), zapewne mocniej tłumi- a jeśli mocniej tłumi to może po prostu go za mocno dusi i chodzi tak jak chodzi... ? W weekend go odkręcę i obaczymy na samych kolankach.

Edytowane przez Tybek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawory ok 1000 km temu (przez poprzedniego właściciela- 100% pewności nie mam, ale biorąc pod uwagę to, że czyszczone były gaźniki i moje gumowe ucho nic nie wykryło :D zaryzykowałem stwierdzenie że jest z nimi w porządku) Przyszła mi za to jeszcze jedna myśl: Z racji że tłumik od B1200 jest większy (mam go założonego u siebie), zapewne mocniej tłumi- a jeśli mocniej tłumi to może po prostu go za mocno dusi i chodzi tak jak chodzi... ? W weekend go odkręcę i obaczymy na samych kolankach.

 

Jak nie słychać zaworów to nie za dobrze, muszą klekotać :P

 

Tłumik od B12 jak już ma większy przelot niż od B6 czyli mniej tłumi. Zdjęcie całkiem tłumika jeszcze bardziej pogorszy sprawę, bo zubożysz mieszankę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooo napisałem że OK w sensie że cykają tak jak powinny ;) Sprawdzę jeszcze sprawę z lewym powietrzem. Albo po prostu na tym wydechu tak musi być.... (przypominam, że jak wykręcę do 3.25- 3.5 obrota śrubki od wolnych to wtedy jest w miarę OK- spada dość ładnie z obrotów i w miarę chodzi (aczkolwiek lekko jeszcze faluje)). Przy wykręconych na 2.5 faluje i lata od 1500 do 1000 i generalnie obroty są około 1000- cały czas niskie. Nawet po podkręceniu śruby (tej od przepustnic) po przegazowaniu znów opadną, albo dalej tak samo falują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po prostu masz zbyt ubogą mieszankę na wolnych.

 

Masz nieoryginalny tłumik więc ustawienia fabryczne się nie sprawdzają. Żeby dokładnie ustawić skład musiałbyś mieć szklaną świecę (colortune).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To skoro masz wydech z b12 to zrób tak: igły w górę o ok 1mm (daj podkładkę, oring, cokolwiek), skład mieszanki póki co na 2,5 obrotu. Robisz wstępnie synchro, po czym sprawdzasz jak schodzi z obrotów - powinno być w miarę ok, mieszankę tylko potem korygujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.