Gsf 1250 Sa Czy Cbf 1000

[Gość goncior]

Witam,

 

Zaczął się nowy sezon, niestety w tym roku dla mnie tylko na czterech kolach..

Po Bandycie, którego puściłem w dobre ręce w zeszłym roku, została mi pamiątka, w postaci nowych schodów..ech czego się nie robi dla dobra domowego ogniska

 

Stwierdziłem, że ten sezon poświecę na jazdy testowe i spróbuje znaleźć moto dla siebie nie tylko na podstawie wyidealizowanych, subiektywnych odczuć, opartych na zdjęciach i tabelkach z danymi technicznymi, ale także na postawie jazd testowych.

 

Na placu boju zostały dwie maszyny, które interesują mnie najbardziej: GSF 1250 SA (to z sentymentu do małego Bandziora) i CBF 1000 (to z rozsądku i z barku laku).

 

Ale, że z jazdami próbnymi jest jednak krucho i trzeba podróżować po kraju by zaliczyć te maszyny które się chce, bo nie wszyscy dealerzy mają motocykle próbne, chciałem Was podpytać o ewentualne doświadczenie z oboma maszynami i lekkie podsumowanie obu maszyn na podstawie własnych odczuć i doświadczeń.

 

GSF 1250 niby mocniejszy, niby sprawdzony silnik, ale regulacje częstsze niż w Hondzie,pali tez chyba więcej, no i design..hmm.. Jak by wypuścili lifting na wzór małego to bym chyba nie miał dylematu. Honda niby wszystko cacy, ale silnik słabszy, brak wyświetlacza biegów, no i dużo droższa, trzyma cenę i w salonie, i na rynku wtórnym.

 

Takie tam dylematy..dyskusje jakąś chciałbym wywołać

 

Lewa w górę!

[Gość maru]

Też miałem ten dylemat 3 lata temu... Wybrałem Bandziora bo masywniejszy, wogóle jakby wiekszy:) a przedewszystkim ze względu na nisko umieszczony max. moment obrotowy silnika. To jak dla mnie rewelacja. Minęło trzy latka, mam nastukane 45 tys. przebiegu bez żadnych usterek czy problemów. Przez ostatnie latka jeździłem testowo na wielu motocyklach i zawsze z uśmiechem wracam na mojego czarnucha z jednym wyjątkiem...ale to był R 1200 GS:)

[Druss]

Wiem, pytanie troche obok tematu, ale zastanawiales sie nad honda cb 1300 S?

[Gość goncior]

No wlasnie sie zastanawialem, ale raczej nad wersja N S-ka do mnie nie przemawia..

Niestety cb 1000 nie ma w Nce, a nowy Bandit w Nce dozbrojony w szybke wyglada jak kupa nieszczescia :/

 

Myslisz ze CB 1300 ogolnie lepszy wybór..?

Edytowane 5 Czerwiec 2012 przez goncior

[krynio]

duuuuuuuzo lepszy. B1250 oddaje moc jak skuter.

cb1300/xjr1300/gsx1400.

 

liczy sie moment i jeg odostepnosc.

 

Edytowane 5 Czerwiec 2012 przez krynio

[JackRM]

podpisuje sie pod kryniem 4ema łapkami.

To bajki dla twardzieli.

[Kruk]

No właśnie, dla twardzieli. A jak założysz do eNki kufer bo chcesz wygodnie pojechać dalej albo coś przewieźć to wyglądasz jak kupa (może być nieszczęścia). Pociskanie w korach tymi słoniami też słabo widzę.

 

Wstyd mi to pisać, ale siedząc na 1200 Estera i na CBF1000 miałem podobny dylemat. Duży bandit ma moment, ma moc, ma charakter, ale ma też masę, której nie ma hunda. Jeśli chodzi o design eSki to w obu wypadkach szału nie ma (w moim budżecie), ale CBF po lifcie daje radę

[krynio]

No właśnie, dla twardzieli. A jak założysz do eNki kufer bo chcesz wygodnie pojechać dalej albo coś przewieźć to wyglądasz jak kupa (może być nieszczęścia). Pociskanie w korach tymi słoniami też słabo widzę.

 

a tam pierdzielisz Panie Kruku.

kumpel ma cb1300 na gazniku. siedzialem, nie jechalem. bujalem itd i wcale nie czulem, ze to jakas zwalista kobyla, a w jego rekach patrzac na manewry jakie wykonuje, moto zachowuje sie jak 500tka. dodam, ze koles wyzszy ode mnie jakies 10cm i lzejszy o dobre 20kg.

 

 

Edytowane 6 Czerwiec 2012 przez krynio

[Druss]

Cb1300 S to z wygladu old school Zwłaszcza w biało-czerwonym malowaniu. Niby w jej stylistyce czuć upływ czasu, ale w dalszym ciągu ma to COŚ. Ja na tej maszynie nie jeździłem, więc swoimi wrażeniami się nie podzielę. W necie jest sporo testów i w każdym ta Honda zwyciężyła. O czymś to świadczy.Niezaleznie od tego, dla mnie gdyby Bandit 1250SA wyglądał jak jego mniejszy brat to byłby motocyklem idealnym :-)

[Pitbull]

GSX1400 dużo przyjemniej oddaję moc od 1250, z samego dołu burnouty bez proszenia się o cokolwiek.

I moto robi dużo lepsze wrażenie od bandita w N-ce, zresztą sam napis 1400 na boku uprzyjemnia każdą podróż.

[Gość goncior]

No tak, ale GSX 1400 juz nie produkują, a znaleźć egzemplarz niezajeżdżony, to duza sztuka :/

Co nie zmienia faktu ze tez mi sie cholernie podoba

 

No ale jak sie ma CBF do GSF ? Piszcie kto jezdzil na obu?

Edytowane 6 Czerwiec 2012 przez goncior

[nieaktywny1]

Co to ten burnout?

 

Wysyłane z mojego HTC Desire S za pomocą Tapatalk 2

[dzodzol]

Palenie gumy.

[Macieksoko]

Ja też bym wybrał w tej kasie hondę cb1300 mi akurat pasuje w wersji S najbardziej, malowanie biało czerwone.

CBF1000 oddaje moc liniowo, dla emerytów bardziej... Jak wolisz Nki są fajne GSX1400 na allegro, warto się zainteresować bo naprawdę szatański motocykl i klasyczny wygląd.

[Pitbull]

CBF 1000 pod dupa wydaję się poręczniejsza od bandita, moc tak jak Maciek powiedział, bardzo liniowo i skrzynia 6, ale to jest tak brzydkie do 2010 roku, że szkoda gadać.

[krynio]

No tak, ale GSX 1400 juz nie produkują, a znaleźć egzemplarz niezajeżdżony, to duza sztuka :/

 

 

nie zgosze sie z Toba. to nie sa motocykle na ktorych jezdza mlodzi gniewni adepci motocyklizmu.

to sa motocykle dla tych, ktorzy maja juz doswiadczenie i dokladnie wiedza czego chca wybierajac taki typ motocykla.

to nie sa sprzety do gumowania, wiec ja bym sie nie bal, ze w ten sposob byly uzytkowane.

Edytowane 6 Czerwiec 2012 przez krynio

[Daniel]

taaaa.. k**wa same skille na gsxie jeżdżą

 

http://www.youtube.com/watch?v=Nz0qA0jEICg

Edytowane 6 Czerwiec 2012 przez Daniel

[JackRM]

ja pinkolę, niektórym ludziom powinni zabraniać kupować niektóre maszyny..

[Pitbull]

Krynio tak to napisałeś, że chyba podejmę wyzwanie i wyciągnę swojego GSX-a z garażu

[krynio]

od wszystkiego sa wyjatki hehehehe.

 

ile Ty masz tych motocykli?

miales mi efke jakas skladac po kosztach na przyszly rok, i co ?

[remki]

Efka jest zrobiona na stunta chyba.

 

Co do CBF 1000 to ja objechałem taką Ukrainę, Mołdawię, Rumunię, Węgry i Słowację - 12 dni była moja i powiem tak.. Zbiera się fajnie, hamuje jeszcze lepiej, ale kiedy wsiadłem na dużego dziora to pomyślałem, że CBF to cnotka przy rwącej bandytce.. Jeżeli masz ochotę na turystykę motocyklową bez większych szaleństw i okolicznościowe odkręcenie do 230 na ekspresówce to bierz CBF, a jeżeli będziesz chciał powariować po mieście, postawić na gumę i poczuć w miarę agresywnie oddawaną moc to GSF będzie lepszy dając Ci jednocześnie to, co ma CBF. Co do komfortu jazdy są porównywalne, bandyta minimalnie większy chyba. Honda ma lepsze hample. Tyle ode mnie, pozdrawiam.

[Pitbull]

Którą znowu efke, wszystkie te szroty się tak samo już chyba nazywają, jadę wyprowadzić na spacer beemke i to też jest ef gs

[krynio]

efka w oleju. inna mnie nie interere. mowiles, ze chyba 750.

[nieaktywny1]

masz gsxa? dasz usiasc i sie przymierzyc? ewentualnie wolna rundke zrobic :-P

 

Wysyłane z mojego MZ601 za pomocą Tapatalk 2

[Pitbull]

Możemy się jakoś ustawić, chociażby na jutro koło 13-14.