[Preparat] Rain-X Niewidzialna Wycieraczka

[Kruk]

Natchniony wpisem Balda w wątku http://polishbanditc...ly/page__st__40 pojszłem w tesku na akcesoria samochodowe, gdzie zobaczyłem 3 preparaty tego typu. Dwa po 12 zyli i jeden za 24. Wszystkie mają w składzie jakąś organiczną krzemionkę izopropanol etanol i jakieś inne słodkie pierdzenie. Piszo "Tylko do szkła", ale...

Kupiłem Rain-X, ale to chyba wszystko jedno jak się nazywa i ile kosztuje. Opitoliłem szyby w samochodzie.. Spróbowałem na boku szyby od kasku czy nie matowi - wszak miał być tylko do szkła i po braku negatywnych efektów opitoliłem całość.

Ale deszcz nie spadł.

I nie padał,

nie padał,

i nie padał,

aż w końcu w aucie miałem tak uj***ną szybę robalami, że ją umyłem. Tego dnia spadł deszcz.
Powiadam Wam po naprawdę dokładnym umyciu szyby tarciem szmatą z płynem do naczyń po robalach, niewidzialna wycieraczka nadal trzymała się szyby.

Przy jeździe samochodem z prędkością około 100km/h woda zjebiście spierdziela. Na prawdę nie musiałem używać wycieraczek.

Jednak są pewne wady.
Po pierwsze płyn do spryskiwacza też spierdziela i jak trzeba coś umyć z szyby, robaki albo jakis inny syf to jest słabo.
Po drugie preparat doczyszcza wszelkie mikro rysy i bardziej je widać. Zatem jeśli ktoś ma porysowaną szybę w aucie, to ma wybór kalejdoskop i czysta szyba w deszczu albo przejrzysta szyba i w deszczu normalne wycieranie.

To doświadczenia z auta, szybka kasku była już 2 razy preparowana i w końcu doczekała deszczu.

Jednym słowem? - Gówno.
Dwoma - Wielkie gówno.

Wniosek mi się nasuwa taki, że krzemiany nie imają się polimerowej szybki choćby nie wiem jak bardzo były organiczne.

Więc jeśli chcecie, żeby woda Wam fajnie spierdzielała na boki pod wpływem wiatru z szybki w kasku, czy szybki w owiewce, to raczej preparat typu wosk lub inny teflonowy, a nie krzemiany na alkoholu.

[MadziaK]

no to gdyby nie moje rysy na szybie to może bym nawet użyła Po tak zachęcającej recenzji nie wahałaby się ani chwili

[Kruk]

Edit, dziś rypnąłem parę kilo w ciepłym letnim deszczu

 

Mario - nie kupuj tego!!!

[bald]

mario chyba poszedł w inna strone będzie chyba sciagał szybę

 

a co do wycieraczki, to rzeczywiscie szału w kasku nie robi ale jakaś tam różnica jest zauważalna na +

[obieżyświat]

Więc jeśli chcecie, żeby woda Wam fajnie spierdzielała na boki pod wpływem wiatru z szybki w kasku, czy szybki w owiewce, to

To trzeba szybciej jechać

[Kruk]

Nie wiem o co chodzi, ale u mnie tak nie ma. Środek szybki jest w jakimś wiatrocieniu. z boków spierdziela woda z centrum nie. Na środku szybki krople ani drgną nawet przy 159kmph. Szybciej w deszczu nie jeżdżę Na nejku! Magia

[Gość logicsys]

Wlasnie kruku jak masz owiewajke przytykasz lepetyne do niej i strumien powietrza ladnie zwiewa cala wode z szyby, a na nejku to sobie mozna co najwyzej rekawica rozmazac.

 

Ostatnio jechalem po deszczu, mokra droga a przede mna TIR, caly syf z drogi podnosil. Oczywiscie szybka zafajdana, a ze nie padalo to po wyprzedzeniu zaraz ta packa zasychala, ze wiodcznosc jak przez mgle. Czemu jeszcze nikt spryskiwaczy nie wymyslil do kaskow.

[nieaktywny1]

oj tam oj tam, patrzysz w prawo patrzysz w lewo i już wody na szybie nie masz

[Denzel]

Ja robię jak esterboy i naprawdę fajnie działa, ale prędkość minimum 120km/h

[MadziaK]

ja również polecam patent Esterboy'a. Działa nawet przy mniejszych prędkościach niż 120 tyle że sie trzeba wyprostować i zza szybki wychylić

[Kruk]

No cóż, jak się ma niewidzialną wycieraczkę to nie schodzi tym patentem

[MadziaK]

a to ona nie powinna powodować że schodzi lepiej?

[Gość nieprosty]

No cóż, jak się ma niewidzialną wycieraczkę to nie schodzi tym patentem

W louisie mają taki środek firmy bodajże S100. Może tego spróbować. Generalnie te do samochodów są przewidziane do działania na szkle. W kasku motocyklowym mamy szybę z tworzywa więc dedykowany środek powinien się spisywać lepiej.

[Kruk]

True, moja recenzja dotyczy tego do szyb szklanych - na polimerowych nie sprawdza sie.

[szoter]

też używam tego rain X używałem tóżne specyfiki tego typu ale bez wątpienia ten jest najlepszy tzn wszystkie działają tak samo ale ten trzyma się ok 5-6 miesięcy na szybie i zaznaczę że było to w okresie jesienno zimowym a więc często myjnia i ja już od ok 80 km/h nie używam wycieraczek bo nie ma takiej potrzeby z rysmi też nie zauważyłem problemu bo nie mam porysowanych szyb

mogę śmiało polecić

a co do szybki od kasku ja nie próbowałem bo na opakowaniu jest napisane żeby nie stosować na plastiki koleś w sklepie uczulał mnie także żebym uważał na uszczelki przy szybie bo mogą szybciej skruszeć

Edytowane 9 Lipiec 2012 przez szoter

[Gość logicsys]

A jak to sie ma do używania wycieraczek po tym specyfiku? Nie rozmazuje sie woda?

[szoter]

przy bokach troszkę zaciąga wodę do środka szyby ale to na jakieś 5 może 10 cm od krawędzi poza tym szybko ta woda znika od podmuchu wiatru więc mi to kąpletnie nie przeszkadza a owady łatwiej schodzą nie znacznie ale zawsze coś

[Gość rzeznik]

Kiedyś zastosowałem niewidzialną wycieraczke - najtanszą od Autolandu i powiem, że się sprawdziła, choć jej żywotność była krótka. Wygrał jednak dobry markowy wosk aplikowany na szybkę i na cały kask - Polecam.

[farba]

Rain x na zimę zajebisty ułatwia znacznie skrobanie szybek w aucie

[bald]

Kiedyś zastosowałem niewidzialną wycieraczke - najtanszą od Autolandu i powiem, że się sprawdziła, choć jej żywotność była krótka. Wygrał jednak dobry markowy wosk aplikowany na szybkę i na cały kask - Polecam.

 

wosk ? a jak jazda w nocy ( nie koniecznie w deszczu) nie było (hmm jak to opisac ) refleksów/poświaty świateł pojazdów nadjeżdżających z naprzeciwka?

 

 

BTW rzeźnik nie mów że odkupiłes swojego dziora ( przynajmniej tak twierdzi Twój profil )

[Kruk]

No ja też najbardziej lubię "wosk" - plastmal autopoliturę. Właśnie dzieki niej znikają wszelkie refleksy. Bo kalejdoskop to się robi na porysowanej szybce, jak nawoskujesz to masz mniej rys

[Gość rzeznik]

wosk ? a jak jazda w nocy ( nie koniecznie w deszczu) nie było (hmm jak to opisac ) refleksów/poświaty świateł pojazdów nadjeżdżających z naprzeciwka?

 

 

BTW rzeźnik nie mów że odkupiłes swojego dziora ( przynajmniej tak twierdzi Twój profil )

 

 

Nie zauważyłem żadnych ww. skutków ubocznych - aplikujemy bardzo cienką warstwe i polerujemy po jakimś czasie na błysk, to wszystko.

 

Niestety bandziora już nie ma ;( ale już zapowiedziałem nowemu właścicielowi, żeby dał mi pierwszemu znać o tym jak będzie go sprzedawał "jakby co".

[jab2]

Przypominam, że dział recenzje ma swój regulamin. Temat dotyczy środka Rain-X.