Urwana Osłona Łańcucha

[Gość rafal.n]

Hmm, pojawił mi się mały problem, mianowicie urwało mi się jedno z mocowań osłony łańcucha do wahacza (to tylne mocowanie). Kawałek tej blaszki zwyczajnie został przy śrubie :/

Co można zrobić z tym fantem? Niezbyt dobrze się jedzie z osłonką ocierającą się o łańcuch.

 

Fajnie by było zastosować jakieś "doraźne" rozwiązanie i tu się pojawia kolejna prośba. Czy ktoś z forumowiczów z okolic Warszawy miałby chęci i czas by mi przy tym pomóc na dniach? Niestety tutaj w wawie nie mam zbyt wielu narzędzi ani materiałów, a i umiejętności brak, także sam nic raczej na to nie poradzę :/

[nieaktywny2]

najlepiej byłoby to przyspawać

jedz do jakiegoś pierwszego lepszego warsztatu tam to zaspawają najlepiej migomatem

[jacekrysiek]

tez mi sie urwalo w zeszlym tygodniu na razie smigam na trytkach ,ale juz cos kombinuje. mozna przyspawac jak jest jeszcze cos

a jak nie - to dwa male plaskowniki wstawic przewiercic i na sztywno skrecic dwiema srubami

[remki]

Wiesz.. mam taką osłonę i jest mi niepotrzebna..

[jacekrysiek]

ale tu nie oslona jest zepsuta tylko mocowanie na wahaczu , takie metalowe ucho wystajace z wahacza

[Gość rafal.n]

Wiesz.. mam taką osłonę i jest mi niepotrzebna..

 

Dzięki, ale rzecz w tym, że osłona jest cała i nieruszona Urwało się to metalowe mocowanie (ee, jakby "ucho" ) przy wahaczu i to jest problem.

 

A co do spawania. Poleci ktoś taki zakład w wawie lub okolicach? I pytanie nowicjusza i zielonego w sprawach spawania: da się przyspawać ten element bez zdejmowania koła, łańcucha czy w końcu całego wahacza?

 

tez mi sie urwalo w zeszlym tygodniu na razie smigam na trytkach

 

Te trytki to co to jest? Coś takiego: http://www.phjacus.pl/images/czesci/trytki.jpg ? Jeśli tak to powiedz jak to "przewiązałeś" bo wydaje mi się, że doraźnie może wystarczyć.

Edytowane 8 Sierpień 2012 przez rafal.n

[Gość mmmarcin]

Trytytki to opaski kablowe, te co na fotce. Pierwszy lepszy blacharz Ci to przyspawa.

[jacekrysiek]

z racji ze u mnie sie urwalo tak ze przyspawac sie tego juz nie dalo , za mala czesc po prostu.

to wzialem dwa male paskowniczki przewiercilem doszlifowalem zeby sie komponowalo ladnie z oslona i przykrecilem na dwie sruby - oslona jest z kwasowki wiec wiele to sie nie rozni widac tylko dwie sruby ,ale mnie to nie preszkadza ,przy okazji ciachne fote i wrzuce

 

o i juz jest fota

Edytowane 19 Sierpień 2012 przez jacekrysiek