Skocz do zawartości

Pomoc Przy Wyborze Nowego Motocykla.


Gość Soilox
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

A to czym jeżdżą Twoi kumple? Jak mają lytry w sportach to taka zmiana jaką tutaj planujesz nic nie da. Znowu będziesz na szarym końcu.

Nie no, cały czas mnie zastanawia gdzie wy tak latacie, bo jeździłem z różnymi ludźmi jeszcze nawet na DR650 i fakt, byłem z tyłu, ale raczej na trasie niż na jakiś ścieżkach. Muszą grubo zapierdalać jak nie doganiasz ich na B650, bo przecież jeździsz już bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki z góry, bo Cię to pewnie zaraz zbulwersuje, ale muszę to napisać.

Skoro Ciebie (dziewiętnastolatka, co to się najeździł motocyklem 6 tys km) nudzi jazda naprawdę fajnym do wjeżdżenia motocyklem - no to faktycznie (jak to napisałeś wyżej) "nauczysz się na własnej dupie" jak będziesz chciał na przyszłym moto przyszpanować kumplom na sportach.

Bardziej mi to wygląda na lansiarstwo - niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahah! Chłopie nie gotuj sie tak. :D Rozumiem, że boli Cie te 250 cm... Nie nie mają "lytra" bynajmniej nie wszyscy ale nikt nie ma N.... I jest może jeden sport turystyk...

A gdzie latamy? Jak znasz topografie. Z łodzi na Rzgów na obiadki [zajebista trasa można się pobawić]. Trasy widokowe jak na Bełchatów się leci. Autostrada na wawe. ^^

W samej łodzi. Aleksandrowska, Włókniarzy, Mickiewicza.

Lub wylatuje sie po godzinie 1-2 i tak naprawdę wszędzie można zapie*dalać. :)

 

 

Sorki z góry, bo Cię to pewnie zaraz zbulwersuje, ale muszę to napisać.

Skoro Ciebie (dziewiętnastolatka, co to się najeździł motocyklem 6 tys km) nudzi jazda naprawdę fajnym do wjeżdżenia motocyklem - no to faktycznie (jak to napisałeś wyżej) "nauczysz się na własnej dupie" jak będziesz chciał na przyszłym moto przyszpanować kumplom na sportach.

Bardziej mi to wygląda na lansiarstwo - niestety.

 

Każdy ma swoje zdanie. :) Taka odpowiedź jest godna uznania. Dajesz swoje zdanie i nie ciśniesz jak to niektórzy. :)

Uwierz RR czy Z nie mam czym sie lansować. Osobiście zawsze chciałem sport tylko wybrałem bandziora aby nie skończyć po przejechaniu 100km... Teraz chce "mam kaprys" i tyle aby zmienić motocykl.

Edytowane przez Soilox
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam lubię swoją Kawę moim zdaniem pojemność ma odpowiednią! Czasem to taki potwór, że aż strach.

 

Nikt nie ma N'ki? To mów chłopie, żeś cienki i Cię zerwać chce z Bandziora (BTW B650 przekracza spokojnie 200km/h, a nie ja pisałeś 199 i lipa).

Bo do Nakeda trza twardym być, a nie miękkim!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeździłem Triumhem Streetem i Daytoną... małe to i narwane, więc funu może przy tym być:) tylko to dla raczej dla tych ,,nikczemnego wzrostu" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie powinien negować chęci zmiany moto - Twój wybór, kto bogatemu zabroni. Tylko to musi mieć ręce i nogi. Piszesz, że polatałeś RR - no i co z tego? Przejedziesz te 200km do knajpy na obiad i się okaże - bolą nogi, nadgarstki, coś tam coś tam. To dotyczy każdego moto - każdy ma +/-. Zaraz następny Ci się znudzi. Czasami lepiej polatać na sprawdzonym moto, niż kombinować i kupowac pośrednie. Nabierzesz doświadczenia, uzbierasz kasę, kupisz np hajkę - docelową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przebija 199..... Nie kłóć się bo cały zbiornik przeorałem w nocy i za cholerę nie mógł dobić do tych 200 nawet jak owiewkę zamontowałem.... Jak mi znajdziesz sport [naked] to możemy dyskutować dalej... :)

 

 

Nikt nie powinien negować chęci zmiany moto - Twój wybór, kto bogatemu zabroni. Tylko to musi mieć ręce i nogi. Piszesz, że polatałeś RR - no i co z tego? Przejedziesz te 200km do knajpy na obiad i się okaże - bolą nogi, nadgarstki, coś tam coś tam. To dotyczy każdego moto - każdy ma +/-. Zaraz następny Ci się znudzi. Czasami lepiej polatać na sprawdzonym moto, niż kombinować i kupowac pośrednie. Nabierzesz doświadczenia, uzbierasz kasę, kupisz np hajkę - docelową.

 

Nie będę oszukiwał boję sie Hajki.... Dla mnie to za duże i za mocne....

I co z tego, że się przejechałem? mmmm..... to, że od razu przypadł mi do gustu? Chyba wystarczy taka odpowiedź.

Dlaczego pośrednie? RR - jest często przerabiana do stuntu ze względu na żywotność i tym tez się sugeruje. To że mam kaprys na zmianę motocykla to nie wzięło sie z dupy przeglądając neta i mówiąc "O tego chce bo to lans...." Tylko zrobiłem selekcje ze względu na wady, żywotność etc. Może następny motocykl tak mi przypadnie do gustu, że będę chciał zostawić. Wole uczyć się na własnej skórze niż bać się zmian. :)

Edytowane przez Soilox
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurdę latasz z GPSem czy faktycznie? Mój stary B6 licznikowo dawał 215km/h a ja mały nie jestem.

Pomyśl nad naprawą może. Ale co ja mogę wiedzieć o 200km/h, mam 250tkę...

Edytowane przez Oktanski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego? Wiem o 125cm która lata po 160~~ Więc pojemność to tylko cyfry. Ale widzę, że gotujesz się nadal. :D Jak miło pośmiać się do monitora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi o zazdrosc. Tylko smieszne rzeczy piszesz. Jakbys napisal ze Bandzior jest dla CIebie za wolny na prostych to spoko, a nie ze po 6 tys wykorzystujesz 100% motocykla. Albo ze 100% tego co mogl CI dac. Proste sa dla szybkich motocykli, a zakrety dla kierowcow, przyszoruj podnozkami po asfalcie na zjezdzie z autostrady to znowu bedziesz mial fun z jazdy bandziorem...

 

Przyznaj ze pewnie twoi koledzy jada szybciej jak 199 i ci smutno ze ich dogonic nie mozesz...

 

I Uwierz wcale sie za miszcza nie uwazam, bo mi daleko do tego jak tu chlopaki cisna na kolanie czy gumie na starych bandziorach, slabych 600....

 

Zrobisz co zechcesz. Tylko pozniej nie becz ze po trasie na mazury dupa CI peka na 600rr :P Bo to stolki nie motóry

 

edit Odpissal ja po godzinie bez odswierzania :P

 

No to co do rr do stuntu to chyba z f4i mylisz, bo z tego co mi wiadomo to to lepsze, Juz lepiej pomysl o jakims vfr800, Fazerku itp, Mocy to ma wiecej jak Bandzior Ostatni nie bedziesz, moze, a i dupa CI nie odpadnie buehehe.

Edytowane przez logicsys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jesteś już ukierunkowany (RR). Ok - ale gdybyś tak po roku chciał wrócić do tego tematu ... Może by się to przydało dla potomnych. Ja z tych 2 wziął bym jednak Z-ta. Sport wymaga wyrzeczeń, a dla użytkowania prawie wyłącznie poza torem to trochę bez sensu. Zgadnij dlaczego od 4 lat jeżdżę b12? Ciągle tym samym :usmiech: Bo to takie moto do wszystkiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi o zazdrosc. Tylko smieszne rzeczy piszesz. Jakbys napisal ze Bandzior jest dla CIebie za wolny na prostych to spoko, a nie ze po 6 tys wykorzystujesz 100% motocykla. Albo ze 100% tego co mogl CI dac. Proste sa dla szybkich motocykli, a zakrety dla kierowcow, przyszoruj podnozkami po asfalcie na zjezdzie z autostrady to znowu bedziesz mial fun z jazdy bandziorem...

 

Przyznaj ze pewnie twoi koledzy jada szybciej jak 199 i ci smutno ze ich dogonic nie mozesz...

 

I Uwierz wcale sie za miszcza nie uwazam, bo mi daleko do tego jak tu chlopaki cisna na kolanie czy gumie na starych bandziorach, slabych 600....

 

Zrobisz co zechcesz. Tylko pozniej nie becz ze po trasie na mazury dupa CI peka na 600rr :P Bo to stolki nie motóry

 

Wiadomo.

Podnóżki mam całe ale slidery na butach wymieniałem już jak i te na kolanach... Denerwujące jak butem już lecisz po asfalcie.

Co do reszty. Źle może się wyraziłem racja. Ale DLA mnie to co oczekiwałem spełnił już. Więc mi wystarczy,

I hehe wiem, że dupa będzie boleć ale coś za coś...

 

 

Chyba jesteś już ukierunkowany (RR). Ok - ale gdybyś tak po roku chciał wrócić do tego tematu ... Może by się to przydało dla potomnych. Ja z tych 2 wziął bym jednak Z-ta. Sport wymaga wyrzeczeń, a dla użytkowania prawie wyłącznie poza torem to trochę bez sensu. Zgadnij dlaczego od 4 lat jeżdżę b12? Ciągle tym samym :usmiech: Bo to takie moto do wszystkiego

Domyślam sie. Podobnie jak z samochodami. Wszystko ma swoje plusy i minusy.

Jeśli naprawdę będzie tak źle z tym sportem to Ci flachę postawie, że nie słuchałem. ^^

Edytowane przez Soilox
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dlatego nienawidzę udzielać sie na tym forum. :) Już to napisałem kiedyś "banda dziadów czatujących aby komuś dopiec".

Czytaj co pisałem.

Chce zmienić. Moim zdaniem bandzior nauczył mnie jeździć.

 

Koniec tematu jak dla mnie.

 

buahah zabiles mnie :p:

 

ja po 20 tys km twierdze ze niewiele umiem ( 14 gsf/ 6 dl)

powiem ze moze ejdynie nauczylem sie na razie przewidywać

co się moze stać na drodze,

obserwuje znajomych w LBN ktorzy sa zaangazowani w motosekcje, latają wyczynowo i zazdroszcze im

a robia to latami i setkami kilometrów, i czesto twierdza że jeszcze musza się uczyć :D

 

....

ode mnie więcej pokory a

dla refleksji , w zeszlym roku 2 19 latków w okolicach Łecznej myslalo ze wszystko umieją

dzisiaj nie ma juz ich wsród nas ( moto zzr 600)

tak ze ogarnij sie, a forum zawsze mozesz zmienić na takie gdzie wzajemnie bedzieci sie egzaltować swoja zajebistością :adios:

Edytowane przez Marian-Awaryjny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam "banda dziadów czatujących aby komuś dopiec" trochę zniesmaczyła, za to minusik. Chłopaku - skoro wystawiasz temat na publiczną dyskusję powinieneś wykazać trochę pokory dla zdania bardziej doświadczonych, a przynajmniej starszych osób i nie mówię tu o sobie. Bo po sześciu tysiącach na motocyklu to ty na jagody z drabiną chodzisz, chyba, że masz szósty zmysł: Gymkhana. Ludzie powiedzieli Ci co myślą na temat i albo się z tym zgódź albo kulturalnie odwołaj się od tych wypowiedzi, zamiast zarzucać komuś, że się gotuje . Bo ja mam wrażenie, że jedyną osobą, która się gotuje to właśnie Ty. Przyjedź nowym sprzętem na zlot, napij się wódy i zachowuj się jak człowiek a nie tu nas od dziadów wyzywasz..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chłopaki to tylko ja tak mam czy niektórzy z Was też się posikali przy tym temacie? :lol:

 

Od razu mi się przypomniał pewien użytkownik i jego fantasmagorie, zakończone pięknym dissem Pitta: http://polishbanditcrew.pl/topic/14763-pierwsza-gleba-koniecznie-sadze-ze-nie/page__hl__ojciec__st__80

 

Hehe. Nie będę sie wdawał w monolog bo to szkoda czasu.

 

 

Tutaj już poległem. Sorry za OT, ale na edukację chyba też Ci szkoda czasu było...na przyszłość proponuję nie używać słów, których znaczenia się nie zna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mowie o wszystkich. Poczytaj inny temat gdzie jako totalny zielony w temacie motocyklowej zostałem "zjechany jak pies". I kilku znajomych odradzało mi to forum ze względów na wyjadaczy co wszystkich gnębią. Tez już to wspominałem.

Nie mówię tu o wszystkich ale niektórzy naprawdę zamiast od razu rzucać sie z ciśnięciem mogli by zamilczeć.

 

buahah zabiles mnie :p:

 

ja po 20 tys km twierdze ze niewiele umiem ( 14 gsf/ 6 dl)

powiem ze moze ejdynie nauczylem sie na razie przewidywać

co się moze stać na drodze,

obserwuje znajomych w LBN ktorzy sa zaangazowani w motosekcje, latają wyczynowo i zazdroszcze im

a robia to latami i setkami kilometrów, i czesto twierdza że jeszcze musza się uczyć :D

 

....

ode mnie więcej pokory a

dla refleksji , w zeszlym roku 2 19 latków w okolicach Łecznej myslalo ze wszystko umieją

dzisiaj nie ma juz ich wsród nas ( moto zzr 600)

tak ze ogarnij sie, a forum zawsze mozesz zmienić na takie gdzie wzajemnie bedzieci sie egzaltować swoja zajebistością :adios:

 

Po co szukać tak daleko? W Zduńskiej woli ostatnio właśnie chłopak na supermena wleciał do samochodu. Liczy się to co masz pod garem i szczęście a nie maszyna. Na upartego da się zabić skuterem...

I jedno ale.... Napisałem na początku, że zrobiłem raptem... A nie "aż" 6 tys. km. Wiem, że to mało zdaje sobie sprawę. I wiem, że zmiana GSF na RR może być fatalna w skutkach ale cóż. Trzeba ciągle stawiać sobie wyzwania bo po co są marzenia?

A co do reszty.... "bedzieci sie egzaltować swoja zajebistością" to ty powiedziałeś. Mam szacunek do motocyklistów ale nie mam ich za grosz dla wyjadaczy którzy z uśmiechem na r*ju cisną. Wystarczyło napisać normalnie jak to niektórzy zrobili. Ok. Źle formułowałem kilka zdań mój błąd ale tu nagle potwierdza się reguła. Aby sie tu nie udzielać bo same problemy się znajduje. :)

 

Jak dla mnie koniec tematu. Nic nie wnosi do pytania początkowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.