Chcem Schuść - Eksperyment

[Pitbull]

Martwe ciągi/przysiady ze sztangą robisz? 

Bo na miękko powinieneś brać te 130/100 żeby dopasować je do brzucha

[Conorian]

Niee, nie chodzę w ogóle na siłownię (brak czasu) tylko podłoga + hantle

Edytowane 30 Październik 2014 przez Conorian

[Pitbull]

Ja też nie chodzę na siłownię, a ciągnę trochę więcej 

Do tego wystarczy sztanga i solidne podłoże  

[Conorian]

Na stancji niestety ograniczone możliwości. Już łatwiej pójść na tą siłownię

[Pitbull]

Zastanawiam się, czy aby ze mną coś nie tak, bo się zazdrosny robię

 

 

_____

Gesendet vom iPhone mit Tapatalk

 

Tak właśnie spojrzałem kilka stron i rzeczywiście Bald, zajebiście Ci to wyszło, szczególnie że bez biegania, super

Za miesiąc przed runmageddonem myślę, że dojde do czegoś podobnego, tylko będzie to ze 107 do około 85, czyli w sumie też 20 kg, tylko... w 3 miesiące

[Christoph]

A ja od ponad pół roku utrzymuję swoją wagę 85/86kg. Z diety nici, bo kiedy zacząłem biegać (ostatnio nie mam weny), robię się bardziej głodny. Niestety wciąż mam wymówkę, żeby wcześniej wstać, bo zmęczony, a po południu czsu nie mam, a wieczorem jest ciemno, zimno i do domu daleko. Jeśli się nie zmobilizuję, to z całego przedsięwzięcia nici. 

[Gość logicsys]

Krzysztof, to spraw sobie cos takiego, bedziesz cisnal w domu: http://allegro.pl/orbitrek-magnetyczny-hiton-th-510-kolo-12-kg-puls-i4681072927.html

[Pitbull]

Mnie by się nie chciało rano biegać... zawsze robię to właściwie po 21, często nawet po 23 wychodze

Trzeba się dobrze i lekko ubrać, profesjonalne ciuchy naprawdę pomagają, obcisłe jak skóra nie ograniczają ruchów, oddychają i nie ciążą przede wszystkim jak bluza w która potrafi być kilka kg cięższa po godzinie biegania. 

[Christoph]

Logic, po co mi kolejny klamor na 30m² mojego służbowego mieszkania

 

Mam kilka kompletów ciuchów rowerowych, więc z nich korzystałem. Mam kilkanaście sztuk z bielizny termoaktywnej, długi i krótki rękaw, więc zawsze coś właściwego ubiorę bez względu na pogodę. Niedawno zainwestowałem w komplet z Asicsa, fajną kurtkę biegową, w której mieści się parę rzeczy, np. smartfon, klucze i portfel oraz spodnie z Windstoperem i nowe buty, bo stare pumy (3 lata) przestały już cokolwiek amortyzować na asfalcie. Mam nowe rękawiczki i kolejną czapkę, żeby nie przemrozić zatok. Tanie to nie jest, ale potwierdzam, że wart. 

[bald]

to napisze jeszcze tyle że teraz kalorie na 2900 waga 79kg  a  w pasie ubylo jeszcze 2 cm

[Pitbull]

Ja ostatnio zainwestowałem w Under Armour Compression ColdGear i zrobiło to kolosalną różnice, telefon zawsze mam na bicepsie na opasce, a jak biegam do 15km to nie biorę wody.

i było tak pięknie i lekko, że biegając zwykle 10 km w 55-56 minut, zszedłem poniżej 50 min

[Christoph]

Ja mam podobne, ale minimalnie wolniejsze tempo, bo biegam raczej rekreacyjnie. Ostatnio mi kregoslup nawala, wiec oszczedzam sie i stad takze nowe, zelowe buty, bo nogi tez dostaja. 

[Pitbull]

Ja właśnie sprawdziłem i od września zszedłem ze 107 na 95 w pasie mniej niż 90 chyba nie mogę mieć przy wzroście 187cm.

Nie wiem ile ważę na tą chwilę, bo też nie wchodziłem na wagę od początku września. 

Mam trochę zdjęć to jak się ogarnę wrzucę na początku grudnia.

[Gregu]

2 miesiące przed ślubem 72kg, po ślubie 67 i się utrzymuje. Jeszcze kilogram lub dwa i znowu będzie kaloryfer.

[Kukuryku]

Mnie się udało w ostatni miesiąc kolejny 1kg zrzucić  

Jeszcze trochę i mnie Greg dogoni  

[Gregu]

Tylko QQ ja się nie odchudzałem, ani nie ćwiczyłem. Samo jakoś tak wyszło, ale aż grzech to zmarnować.

Edytowane 1 Listopad 2014 przez gregfister

[Kukuryku]

Ja też nie  

[Christoph]

(...) Mam (...) nowe buty, bo stare pumy (3 lata) przestały już cokolwiek amortyzować na asfalcie. (...). 

 

(...) wolniejsze tempo, bo biegam raczej rekreacyjnie. Ostatnio mi kregoslup nawala, wiec oszczedzam sie i stad takze nowe, zelowe buty, bo nogi tez dostaja. 

 

No więc dzisiaj założyłem te nowe buty i pierwszy raz wróciłem z biegu bez bólu stawów i kręgosłupa. Taki mały szczegół, a ile radości. Po prostu inne bieganie, nawet kamienie do butów nie wskakują tak często jak w starych

[Pitbull]

A jakie buty do jakiej wagi?

Ja do swojej czyli teraz chyba około 90-94 sprawiłem sobie asics gel kyano 18, i różnica jest kolosalna, nie tyle amortyzacja, co lekkość opadania, tylko odrazu czuć wagę takich butów.

Lekkie buty są jak skarpetki, te , prawie dwa razy cięższe stabilizują nogę na asfalcie i właściwie zniwelowały mi wszystkie problemy ze stopami, kostkami, kolanami, biodrami.

Tylko problem jest w tym,  że jak jestem zmęczony to już się o własne nogi potykam

[Christoph]

Ważę 85/86kg, wzrost 173 cm.

To są chyba te buty: Gel-Nimbus 14:

 

 

 

 

Kurtkę sobie sprawiłem taką:

[mariuszn2]

2 miesiące przed ślubem 72kg, po ślubie 67 i się utrzymuje. Jeszcze kilogram lub dwa i znowu będzie kaloryfer.

Wychodzi na to ,że małżeństwo służy!!!

 

Albo jeszcze inna gimnastyka dobrze działa.

[Pitbull]

W przyszłym tygodniu tez będę musiał wejść w temat biegowej kurteczki, dzisiaj już mnie trochę wypiździło w samej ocieplanej koszulce...

[obieżyświat]

Heh ja ostatnio ograniczyłem picie z ok 30-40 piw tygodniowo do 1-4 i po miesiącu już muszę jedne spodnie wywalić 4kg znikło

Chociaż z drugiej strony nie chciałbym wrócić do swojej starej wagi 63 i moje obecne 80 bardzo mi się podoba

Edytowane 18 Listopad 2014 przez obiezyswiat

[nieaktywny2]

obi 30-40 piw tygodniowo...  

[mariuszn2]

Heh ja ostatnio ograniczyłem picie z ok 30-40 piw tygodniowo do 1-4 i po miesiącu już muszę jedne spodnie wywalić 4kg znikło

Chociaż z drugiej strony nie chciałbym wrócić do swojej starej wagi 63 i moje obecne 80 bardzo mi się podoba

Może Ci się zera podoklejały do 3 i 4?