Skocz do zawartości

Chcem Schuść - Eksperyment


Kruk
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

A jak się zdarzy zjeść coś ciężkostrawnego przypadkiem, to zapić octem jabłkowym i będzie szybko piękna kupka :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcice na słodkie miewam od zawsze. Uczulenie na mleko od maleńkości. Do tego czasu powinne pojawić się inne objawy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Frank, ile masz wzrostu?

Badałeś procent tłuszczu w ciele?

Bo może już naprawdę nie warto schodzić i byś już musiał spalać mięśnie albo odchudzić kości :lol:

Utnij se rękę, będzie z 5kg w dół ;)

 

Ok. Udało sie bez ucinania reki :)

Od czasu pisania poprzedniego posta 88 obecnie 82.7 ogólnie zbijam ze 100 od poczatku roku. Ostatnie 5 kg bylo w chuj ciezko pomogła apka i obsesyjnie liczenie kalorii. Przykladowy screen. Polecam.

ihost_1541454863__screenshot_20181105-22

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Franio

Nie sugerowałbym się procentowym rozkładem makro. 70g białka to za mało na chłopa 82kg. Przy redukcji to minimum 2g/kg masy ciała. Zapobiegnie to nadmiernemu katabolizmowi, a ponadto białko ma największy efekt termogenny ( czyli podwyższa się temperatura ciała po posiłku co wymaga dodatkowych kalorii). 45g tłuszczu to też trochę za mało 0,7g/kgmc to takie minimum poniżej którego lepiej nie schodzić. No i coś ponad makroskładnikami, czyli kalorie. Z tego co wstawiłeś wynika że spożywasz ok. 1700kcal dziennie. Nie wiem jakie masz zapotrzebowanie ale wygląda to na spory deficyt. Gratki wyniku ale zbyt niskie spożycie kalorii może skutkować efektem jojo. Zrobiłbym to trochę inaczej, jak byś chciał więcej info, to mogę doradzić co i jak, siedzę w tym ponad 4 lata :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za info, napewno bede mial kilka pytań. 1700kcal trafiles idealnie. Staram sie trzymac na 1500 ale czesto idzie na 1.6 - 1.7k

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ar2r nie jest tak czasem że zapotrzebowanie na białko liczymy od masy mięśniowej a nie wagi? Nie neguje pytam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Franio Jakby co to chętnie coś podpowiem :) 

 

@kazek Jest w tym trochę racji. Jeśli mówimy o osobie mocno otyłej, która waży, powiedzmy 140kg, to dla niej jedzenie białka w ilości 2-2.5g/kgmc może być problematyczne (w takim przypadku ja bym nie liczył nawet kalorii tylko zmieniał nawyki żywieniowe). Jednak dla przeciętnej osoby z umiarkowanym zatłuszczeniem jest to dobry punkt startowy. Jak w każdym aspekcie diety, powinna ona być jak najbardziej indywidualna, więc można zacząć od 2g/kg masy ciała, obserwować wyniki,obwody, wagę i odpowiednio manipulować podażą białka :) Ogólnie mówiąc jeśli chodzi o białko to mógłbym się rozpisywać nie wiadomo ile a i tak bym o czymś zapomniał  :hahahaha: Pozdro :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko od siebie dodam w kwestii nadmiernego deficytu kcal.

 

To na pewno kwestia indywidualna, ale u mnie przy dość długiej redukcji i źle obliczonym deficycie dość mocno rozregulował się metabolizm.

 

Trochę z zazdrością patrzę na ludzi, którym "cięcie" idzie bardzo płynnie i nie mają większych zastojów w gubieniu tłuszczu, bo u mnie przy tych ostatnich centymetrach "oponki" pojawił się punkt krytyczny - waga stoi, chodzisz wkurzony bo kalorie na minusie, efektów zero a o innych problemach jak obniżona siła na treningach, spadek motywacji czy choćby kłopoty ze skórą już nawet nikt nie wspomni.

 

Pomogło dopiero sensowne podniesienie kcal.

 

Ja ważę teraz ok. 82 kg, przy trzech treningach siłowych w tygodniu i umiarkowanie aktywnym dniu (trochę pracy w biurze ale sporo łażenia i prac domowych typu gotowanie), średnio 2000 kcal to było, uwaga, za mało aby chuść!

 

Inna sprawa, że dobrze czasem tydzień-dwa pogonić na zerowym bilansie, aby rozruszać organizm.

 

Żeby nie było - jak na 1700 czujesz się ok, efekty są a skutki uboczne minimalne - super! Jeno miej na uwadze pewien umiar :).

 

 

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Lock
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem krotko:

1. Zbilansowana dieta z dobraną do stylu życia kaloryką (a nie cięcie kalorii)

i

2. Regulrne cwiczenia

 

Podkreślam: i (a nie lub)

 

Budując masę mięśniową przyśpieszasz spalanie tłuszczu. Dodatkowo 1kg tłuszczu zajmuje objętościowo ok 6x tyle co 1kg masy mięśniowej.

 

Polecam bieganie 3-4x w tygodniu a jak problemy ze stawami to orbitrek. Staraj się żeby trening trwał >=40minut ale najważniejsze, żeby wysiłek fizyczny był regularny.Jak Cię stać i masz możliwości skorzystaj z catgeringu dietetycznego. Wyliczą Ci zbilansowane posiłki i co rano albo coi wieczó© dostaniesz kompletną paczkę na cały dzień.

 

Z powodów gastrycznych moje samodzielne usilne próby wyregulowania diety spowodowały, że schudłem z 78 do 69. Co nie znaczy, że nie miałem jakichś poduszkowatych, podszytych tłuszczem miejsc (np brzuch).

W okolicach sierpnia zacząłem przygodę z cateringiem. Jako, że mój tryb życia jest siedzący (praca przy komputerze), zacząłem od 2500kcal.

Uzupełniłem to codziennym wstawaniem o tej samej porze i pilnowaniem snu po 8h.

Po około tygodniu diety zacząłem codziennie ćwiczyć na orbitreku, stopniowo dochodząc z czasem treningów do 40-45 minut.

Po pierwszym miesiącu zwiększyłem kalorykę do 2700. W między czasie zaobserwowałem, że wracam do normalnej wagi (72kg) a brzuch nie rośnie.

Aktualnie zaczynam wyglądać dość dobrze. Treningi utrzymuję 3-4x w tygodniu, ale chcę wrócić do codziennych oraz zacząć ćwiczyć siłowo.

 

Do orbitreka odpalam sobie serial z netflixa, żeby się podczas treningu nie nudzić ani nie niecierpliwić. Dodatkowo pozwala to utrzymać rozsądne tempo ćwiczeń.

 

No dobra, chyba z tym "powiem krótko" to wyszło -"rozpiszę felieton..." ;)

Edytowane przez BAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super fajnie jak ktoś ma regularną pracę. To wtedy można sobie dzień ustawić konkretnie.

 

Nikt nie wspomina o mocno nie regularnej pracy chodziby układ 3zmian lub kierowcy gdzie w nocy jedzie i pół dnia A resztę odsypia jest tak w delegacji tydzień.

 

Weź tu ureguluj chociaż dietę i znajdź czas na robienie posiłków które są czasochłonne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Weź tu ureguluj chociaż dietę i znajdź czas na robienie posiłków które są czasochłonne

Jak nie masz czasu na robienie posilkow to trzeba zeby Cie ktos w tym wyreczyl. Albo trzeba komus zaplacic.

 

Inna sprawa, że kierowcy mają często rozpykany temat wekowania, sterylizacji i tyndalizacji żywności :>

Edytowane przez BAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie masz czasu na robienie posilkow to trzeba zeby Cie ktos w tym wyreczyl. Albo trzeba komus zaplacic.

 

Inna sprawa, że kierowcy mają często rozpykany temat wekowania, sterylizacji i tyndalizacji żywności :>

taaaaaa......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma 'nie mogę', jest tylko 'nie chcę'.

jeszcze lepiej :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzior, a Tobie jak idzie? :D

 

Ja odkryłam nowy sposób na odchudzanie, dietetycy mnie nienawidzą :D

Kalistenika!! Wycina tak, że nie wyrabiam z jedzeniem :D polecam xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będzie czym to sie pochwale. może. a może nie.

ja się w sprawach diet nie wypowiadam........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radziu, teraz sezon na masę! Ja już czy kilo złapałem...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radziu, teraz sezon na masę! Ja już czy kilo złapałem... :)

Ja od czerwca +10kg  :zniesmaczony:  :zeby:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem gruby! Mam tylko krzywy kręgosłup przez co uwydatnia sie moj brzuch!

;) ;) :)

 

ja zawsze jak sie odchudzam to mi przybywa..ot, taka sytuacja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od czerwca +10kg  :zniesmaczony:  :zeby:

Ja od sierpnia +5 ale to celowe recovery po doprowadzeniu sie do stanu z Oswiecimia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jakieś 8 kg zleciało a trzymam się prostych zasad - jak najmniej jeść po 18 i połowę tych porcji na obiady co dawniej i tyle . Niczego sobie nie odmawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widmo, proste zasady najlepsze, ale powiedz co z piwem..?

Nie odmawiasz? Nie powoduje tzw. ssania..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem gruby! Mam tylko krzywy kręgosłup przez co uwydatnia sie moj brzuch!

;) ;) :)

 

ja zawsze jak sie odchudzam to mi przybywa..ot, taka sytuacja ;)

Hiperlordoza :( Też mam z tym problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od czerwca +10kg  :zniesmaczony:  :zeby:

Co wy wiecie o przebieraniu na wadze ......

 

8mc+25kg

Po rzuceniu palenia taki bilans ..... z 75kg wskoczyłem na prawie 100, bieganie jazda rowerem, ograniczanie jedzenia ... i takie tam przez 4 lata starań mam 91kg .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.