Skocz do zawartości

Chcem Schuść - Eksperyment


Kruk
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, kazek napisał:

Andrzej Stanaszek, pamiętacie tego zawodnika?  😊

Sądzę, że jak ktoś nie interesuje się podnoszeniem ciężarów to nie.

 

Ale gość przekozak

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno, dawno temu tutaj pisałem. Kiedyś waga okrutna 130+. Potem dieta i stabilizacja na poziomie 95kg. Ale jak to bywa czasami + a czasami - .

Ostatnio jakoś się ciut zapomniałem i na wadze pojawiło się 104 więc szybka decyzja i działamy. 

Dieta + białko żeby mięśni zupełnie nie stracić i masa ruchu. Ile to masa? 12-14g tygodniowo na korcie do squasha z czołówka amatorskiej ligi chelmskiej. Czyli trzeba biegać. Sporadycznie rowerek i bieganie. 

Efekty na zdjęciach. 

Kolorowe na górze to grudzień. Pod nim luty. A na dole po prawej kwiecień. Aktualnie jest 91 ale myślę, że gdyby noe sport, który mimo wszystko rozbudował trochę mięśnie- nogi i trochę prawa ręka 🤪 byłoby jakieś 88.

 

 

GridArt_20230422_080919195.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, kokos napisał:

 

 

 

GridArt_20230422_080919195.jpg

 

Poszukiwany , może zmieniać wygląd  :takaemotka:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tomek napisał:

Sądzę, że jak ktoś nie interesuje się podnoszeniem ciężarów to nie.

 

Ale gość przekozak

 

 

Fakt też taki, że w tym sporcie jego budowa była na plus.  Poznałem go osobiście, sympatyczny i z dużym dystansem do siebie.   Nawet film był o nim. Dawne dzieje 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kwinto59 napisał:

 

Poszukiwany , może zmieniać wygląd  :takaemotka:

Taka to zaleta:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, seebst napisał:

Same grubasy na tych zawodach są. Czemu nie biorą takich lekkoatletów np.? 🤣

 

Tak jak @Tomek napisał, są różne kategorie wagowe,

a moje fotki były z kategorii najcięższej , czyli open , 120 kg + !!!

I oczywiście chodzi o wagę zawodników ! I wcale nie były to

kolosy po 2 m wzrostu , a raczej dużo niżsi ale większość

w przedziale wagowym 140-180 kg, bo jak padło stwierdzenie

w filmiku o Stanaszku im mniejszy zakres ruchu (czytaj wzrost )

tym lepsze rezultaty . Wynika to wprost z mechaniki, ten sam 

ciężar przyłożony na dłuższym ramieniu wywołuje większy moment !!!

To m.in. dlatego , ja ze swoimi 187 cm mam przechlapane ! :takaemotka:

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, mariuszn2 napisał:

187 cm mam przechlapane ! :takaemotka:

Taki niski jesteś?

Na żywo to mam wrażenie, że o pół głowy ode mnie jesteś wyższy. A tu patrz pan. Jestem o 2 cm wyższy.

Chyba muszę przestać się garbić.🙃

Ja sam w sobie na szczęście mam na tyle dobre geny i jestem jeszcze na tyle młody, że metabolizm jeszcze daje sobie radę.

Za gówniarza byłem gruby i średniego wzrostu. Ważyłem 62 kilogramy. Jak teraz pamiętam. Potem zacząłem rosnąć, ale waga się nie zmieniała, przez co w wieku 13 lat nadal ważyłem tyle samo, ale byłem na niedowadze. Potem rok rocznie tyłem tylko 1 kilogram, gdy nagle z roku na rok strzeliło mi 10 kilo, przez co z 72 kilo poleciałem na 82. Dla ogranizmu teoretycznie była to najbardziej optymalna masa ciała, jednak ze względu na zniszczone stawy, czuć było różnicę w stanie zdrowia.

Ale żarłem. Nie jadłem typowych fast foodów, jak kebaby, pizze, hamburgery i inne pochodne KFC. Jadłem słodycze, jednak głównie czekoladę mleczną i inne pochodne. Nie tyłem. Pracowałem w Żabce, cały dzień na nogach, połowę czasu człowiek coś dźwigał, nosił, spalał tłuszcz, buduwał mięśnie. Ale w ostatnim roku pracy tam właśnie mi 10 kilo poleciało, czyli metabolizm zwolnił, ale póki się ruszałem minimalnie, po prostu nie tyłem.

Przełomowy moment był, jak zwolnili mnie z Action, w którym pracowałem po Żabce i zrobiłem sobie 2 miesiące wolnego od pracy i w ogóle szukania owej. Po miesiącu siedzenia na tyłku (grudzień był, to człowiekowi nic się nie chciało) nagle przytyłem kolejne ponad 12 kilo, osiągając moją rekordową masę w życiu. Więcej nigdy nie ważyłem i raczej nie zamierzam.🙃

Zaparłem się, zacząłem ćwiczyć. Po trzech miesiącach bodajże, masa spadła, ale znowu znudziły mi się ćwiczenia, bo strasznie mnie zaczęły męczyć (czyli teoretycznie ćwicząc, powinienem stawać się silniejszy, a stawałem się słabszy - może też kwestia tych zniszczonych stawów). Niemniej jednak, nie tyłem, a nawet ciekawostka, sezon letni się nie zaczął, a ja nic nie robiąc, zrzuciłem 4 kilo i ważę 80 kilogramów.

Podejrzewam, że gdybym wrócił do zapierdzielania fizycznego, jak miałem w Żabce, pewnie masa by się nie zredukowała, a nawet ponownie zaczęłaby rosnąć, bo tłuszcz zacząłby się przeobrażać na mięśnie, które niestety, ale lekkie nie są.

Patrząc na takieto Arturka i Mariuszka, człowiek zaczyna znowu nabierać motywacji do ćwiczeń, bo skoro ludzie starsi ode mnie o 10 lat 😆są w stanie tak ćwiczyć, to czemu nie ja? Ale jak to zwykle bywa, wezmę się za to od przyszłego tygodnia.🤣

Edytowane przez maniomen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manio, my z Mariuszem to szczyle, weź sobie zobacz pana Jana Łukę  😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ar1tur napisał:

Manio, my z Mariuszem to szczyle, weź sobie zobacz pana Jana Łukę  😆

Ja to jestem źdźbło, bujające się na wietrze.🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż mogę wam powiedzieć. Kto mnie pamięta ze zlotów... może się za kilka dni lekko zdziwić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Krzych napisał:

Cóż mogę wam powiedzieć. Kto mnie pamięta ze zlotów... może się za kilka dni lekko zdziwić :D

Przegoniłeś W.....a :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, kwinto59 napisał:

Przegoniłeś W.....a :whistle:

 

Nikogo nie goniłem. Poza sobą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Krzych napisał:

 

Nikogo nie goniłem. Poza sobą ;)

Porównam już niedługo :takaemotka:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co takie drastycznie kroki? Mi jak 600ka nie jechała to kupiłem 1200 🤣

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Krzych napisał:

Cóż mogę wam powiedzieć. Kto mnie pamięta ze zlotów... może się za kilka dni lekko zdziwić :D

 

Tak przypakowałeś ?!

 

@Maniomen, waga mięśni nie jest problemem ! Problemem jest waga tłuszczu !

Mięśnie mają tą zaletę , że nawet w stanie spoczynku spalają kalorie aby istnieć .

Niestety mamy (ludzie ) wbudowaną genetycznie taką atawistyczną cechę, że 

w przypadku ograniczonego dostępu do kalorii nasze organizmy w pierwszej

kolejności spalają mięśnie a nie tłuszcz, bo to ułatwiało przeżycie w ciężkich

czasach. Dlatego ważne jest, aby podczas odchudzania ćwiczyć, bo ćwiczenia 

wymuszają rozwój mięśni lub stopują ich spalanie .

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, mariuszn2 napisał:

Tak przypakowałeś ?!

 

Nie aż tak, ale schudłem odrobinkę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem dietę w lutym zeszłego roku z wagą 126.5kg, od października odstawiłem dietę lekko zmieniając swoje nawyki żywieniowe i waga oscyluje w granicach 98-102kg (przekroczenie 105kg będzie zapalnikiem do powrotu do diety w trybie pilnym) może zimą spróbuję zbić coś jeszcze w dół. Sama dieta, zero ruchu bo za leniwy na to jestem

Wysłane z mojego Realme GT2 przy użyciu Srapatapatalka

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja ćwiczę od pół roku. Pomimo, że byłem gruby 110kg to główną motywacją była deprecha...
Psychicznie jest zdecydowanie lepiej. Schudłem zaledwie 8kg, ale poprawiła mi się o wiele sylwetka, pojawiły się mięśnie, prawie zniknął bebzon piwny

  • Like 1
  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pół roku 8kg to świetny wynik! Prawie idealny :) 

Oby tak dalej! :rock: 

Ja się na wszelki wypadek przestałem ważyć, po co sobie psuć nastrój :lol: 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

Odkopuje temat.

Jak wiecie zawsze miałem szczupłą sylwetkę,niestety ostatnio troszkę napuchłem i dobiłem z 64kg do 80 kg. Co ciekawsze od 2 miesięcy jak waga zaczeła przekraczać 70, przeszedłem na dietę i liczyłem kalorie. Dieta dała tyle,że przy 2 000 kalorii , moja waga nadal rosła. Teraz , żeby wrócić do normalności ( w moim mniemaniu) Codziennie lekkie ćwiczenia, a raz w tygodniu ekstra wysiłek. Nawet rowerek wrócił do łask. Mam nadzieje, że do zlotu znów będę szczupłą osobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Tomek napisał:

Odkopuje temat.

Jak wiecie zawsze miałem szczupłą sylwetkę,niestety ostatnio troszkę napuchłem i dobiłem z 64kg do 80 kg. Co ciekawsze od 2 miesięcy jak waga zaczeła przekraczać 70, przeszedłem na dietę i liczyłem kalorie. Dieta dała tyle,że przy 2 000 kalorii , moja waga nadal rosła. Teraz , żeby wrócić do normalności ( w moim mniemaniu) Codziennie lekkie ćwiczenia, a raz w tygodniu ekstra wysiłek. Nawet rowerek wrócił do łask. Mam nadzieje, że do zlotu znów będę szczupłą osobą.

Przy 80 to Ty jesteś normalny a nie szkieletorek jak przy 64 :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bym chciał wrócić do tych 80kg 🤣🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, radzior napisał:

Też bym chciał wrócić do tych 80kg 🤣🤣

Tiger też :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.