[Antyfog] Anti Fog Liquid - Aqua-Speed

[KG B12]

Jako, że mam chwilowe problemy z pinlockiem w mulititecu, a musiałem jakoś poradzić sobie z jesienną pogodą i parującą szybą, to po myślałem, że użyję płynu do okularów pływackich.

Do pływania, aby okulary nie parowały używam płynu Anti Fog Liquid - Aqua Speed - http://allegro.pl/pl...2688786686.html

Okazuje się, że do szyby kasku też się nadaje i spisuje się rewelacyjnie. Wystarczy napsikać cienką warstwę, wysuszyć i w drogę. Szyba nie paruje. Prawie jak pinlock.

 

Oczywiście to prowizorka, choć i na dłuższe trasy wystarcza. U mnie żywotność na razie wyniosła jakieś 500km i podchodzę do kolejnej aplikacji.

Ale jest to na pewno tańsza alternatywa dla dodatkowych szyb i naklejek nieparujących, zwłaszcza dla młodych kolegów, którzy jeszcze nie mogą sobie pozwolić na szaleństwa w stylu Shoei itp.

Widoczność to podstawa na moto, a taki płyn za 13 PLN (wraz z przesyłką) może poprawić nasze bezpieczeństwo.

Polecam.

[Maaaaaarek]

A powiedz mi jedną rzecz. Bo ja testowałem juz kilka takich płynów, ale używam ich do szkieł okularów, które zawsze mam pod kaskiem. Genelranie wszystkie napotkane miały do tej pory dwie wady. Zapenwiały nie tyle że szkłą nie parowały co bardzo szybko odparowywały A drugi temat to po naniesieniu było widać na okularach, że jest tam coś naniesione. Wrażenie było jakbym jeździł z przybruszonymi okularami.

Jak jest w przypadku tego płynu? Bo z chęcią bym go przetestował

[KG B12]

A powiedz mi jedną rzecz. Bo ja testowałem juz kilka takich płynów, ale używam ich do szkieł okularów, które zawsze mam pod kaskiem. Genelranie wszystkie napotkane miały do tej pory dwie wady. Zapenwiały nie tyle że szkłą nie parowały co bardzo szybko odparowywały A drugi temat to po naniesieniu było widać na okularach, że jest tam coś naniesione. Wrażenie było jakbym jeździł z przybruszonymi okularami.

Jak jest w przypadku tego płynu? Bo z chęcią bym go przetestował

1. U mnie szyba nie paruje w ogóle.

2. Rzeczywiście, jak spojrzysz na kask z zewnątrz, to czasem widać, że coś jest naniesione, ale z kasku widoczność jest idealna.

Chyba wszystko zależy od sposobu naniesienia. Warstwa musi być cienka, równomiernie naniesiona i wysuszona. Ja suszę suszarką i w kilka chwil mam szybę gotową do jazdy, a prawie niewidoczną nieparującą warstwą.

Oczywiście, to jest sposób zastępczy, ale jak na razie u mnie zdaje egzamin.

Myślę, że nie ma znaczenia czy stosujesz płyn x czy y. Wszystkie działają w oparciu o tą sama zasadę. Trzeba tylko dobrze nałożyć tą warstwę.

[Gość szuda]

Ja polecam od siebie Rain-X Anti Fog szybka w kasku nie paruje nawet jak się na nią chuchnie.

 

W nizsze temperatury delikatnie próbuje ale to i tak rewelka.

 

W samochodzie stosuje od roku i nie narzekam na zaparowane szyby , z kaskiem tak samo.

[Sancez]

Odgrzeję kotleta ale myślę, że warto napisać, że nie wszystkie preparaty do szyb samochodowych, nadają się do szyb w kaskach które są z tworzyw sztucznych.