Śruba Spustu Oleju - Wyciek - Zerwany gwint - Problemy

[artur]

PS: nie rozumie czemu ludzie urywają te gwinty mi się jeszcze nigdy to nie zdarzyło

 

Za mało pary w łapie : )

[grand]

możne mam więcej wyczucia

[Kukuryku]

Nie, nie, zdecydowanie za mało pary w łapie  

[grand]

ok możne coś w tym jest

obiecuje poprawę

[Gość Moras]

U mnie to samo, gwint został na śrubie, fak! Nie chcę ściągać miski i gwintować na nowo. Jaki sposób, aby trzymało? Myślę nad drugą miedzianą podkładką i kapce silikonu.

Edytowane 22 Sierpień 2013 przez Moras

[Gość logicsys]

Zaspawaj, po co olej zmieniac, bedziesz dolewac tylko

[Amefisto]

Moras używana micha na allegro kosztuje grosze. Wymiana to też nie problem. Przerabiałem to i nie ma co się bać. A z tym nie ma żartów. Puści Ci patent z silikonem podczas jazdy przy większej prędkości i gleba gotowa.

[Gość logicsys]

Nikt mu nie kaze kupowac miski. Po zjechanym gwincie przegwintuje  na M16x1 (albo M15x1, juz nie pamietam), Dorobi srubkie i po klopocie.A i pewniejsze to bedzie jak miska z allegro, bo nie wiadomo w jakim stanie jest gwint.

 

Dwie miedziane podkladki jeszcze pogorsza sprawe, bo skoro wykreciles srube z gwintem, to dodatkowa podkladka jeszcze bardziej Ci go skroci. Jak juz to probuj dluzsza srube, albo od biedy dwuskladnikowym klejem epoksydowym do metali. (Posmarujesz srube i wkrecisz- ja tak kleilem u siebie dziure w karterach i dziala do tej pory, tylko nie wiem jak to pozniej wykrecisz co z tego bedzie )

 

 

edit, moze ci pomoze --- > http://polishbanditcrew.pl/topic/9953-dziura-w-karterach/?p=132428

Edytowane 22 Sierpień 2013 przez logicsys

[zywiec]

Panowie nie ma co stosować półśrodków. Podnieś moto i przegwintuj tak jak logicsys piszę gwint m16x1,5 (oryginalny jest chyba m14x1,25). Spokojnie bez pośpiechu starannie aby równo nagwintować i będzie git. Ewentulanie kogoś kto ma jakieś doświadczenie w gwintowaniu poproś jak sam nie robiłeś. Potem przepłukaj olejem bez odpalania co by opiłki spłyneły. Nowa śruba i będzie porządnie wykonane i nie trzeba miski demontować co jednak jest dosyć kłopotliwe.

Edytowane 23 Sierpień 2013 przez zywiec

[nieaktywny4]

U mnie to samo, gwint został na śrubie, fak! Nie chcę ściągać miski i gwintować na nowo. Jaki sposób, aby trzymało? Myślę nad drugą miedzianą podkładką i kapce silikonu.

Jeśli myślisz że tobie to wytrzyma to niestety musze ciebie rozczarować

 

Panowie nie ma co stosować półśrodków. Podnieś moto i przegwintuj tak jak logicsys piszę gwint m16x1,5 (oryginalny jest chyba m14x1,25). Spokojnie bez pośpiechu starannie aby równo nagwintować i będzie git. Ewentulanie kogoś kto ma jakieś doświadczenie w gwintowaniu poproś jak sam nie robiłeś. Potem przepłukaj olejem bez odpalania co by opiłki spłyneły. Nowa śruba i będzie porządnie wykonane i nie trzeba miski demontować co jednak jest dosyć kłopotliwe.

Pomysł dobry ale do gwintowania polecam i tak zdemontować miskę olejowa a nie płukac olejem, Nigdy nie masz pewności ze 100% wszystkie obiłki wyleciały< okaże się że zaoszczędzisz 30zł na nowej uszczelce a póżniej wpakujesz 1000zł w remont silnika

Każdy ma swój rozum więc użyj wyobrażni i do dzieła

[Gość Moras]

Oddam w ręcę mojego mega dobrego mechanika w takim razie. Nie mam możliwości sam nagwintować otworu. Chodziło mi po głowie, że "bez zdjęcia miski się nie obejdzie". Pierwsza myśl była dobra. Klej do gwintów, może i przytrzyma śrube, ale i tak będzie pewnie sączył się olej, tym bardziej, że ona obkręca się już po dość lekkim ruchu klucza. 

[grand]

koszta naprawy uszkodzonego gwintu są relatywnie małe w stosunku do szkód które możesz sobie zafundować bawiąc się (druciarstwo) w klejenie gwintu.

jeśli teraz go zakleisz to co zrobisz przy wymianie oleju? bo kiedy będziesz zmielenia?

proponuje zęby ślusarz (nie taki od dorabiania klucz) dorobił Ci tylejke gwintowana która wstawi ci w michę i będziesz mógł wkręcić oryginalny korek spustowy.

[remki]

Właśnie znalazłem u siebie w pokoju piękną miskę olejową od olejaka, jakby ktoś potrzebował to wiecie

[Destroyed22]

Witajcie. Przy ostatniej wymianie oleju (niestety) udało mi się uwalić gwint w misce przy wkręcaniu nowej, ponoć pasującej do Bandita śruby. Myślę, że większość gwintu jest bo wkręciłem starą śrubę ze starą uszczelką i trzyma (nie kapie ale poci się).

NIe wiem czy jeździć ,obserwować czy już myśleć o spuszczeniu oleju i nagwintowaniu na nowo..

[Perceptron]

A dużo jeździsz? Zrobisz jeszcze jedną wymianę w tym roku?
Jak nie poci się bardzo to bym dojeździł do końca sezonu i zrzucił miskę przy okazji ogarnął smoka itd.

 

Z drugiej strony trochę bałbym się jeździć z śrubą na pół gwinta. Dostanie to to kamykiem z pod koła i nieszczęście gotowe.

[Destroyed22]

NIe jeżdżę dużo, dwa ostatnie sezony po 1500km , w zasadzie tylko do i z pracy ..

[Kondzio]

Spuść olej do czystego pojemnika, miskę odkręć i napraw gwint. Są zestawy do naprawy gwintów np. https://m.ceneo.pl/136427093;pla?se=urxSj4uLkMn9QNu2iPa3CXfmh46Jrlju

 

Po wszystkim wleje spowrotem olej i jeździj spokojnie. 

Edytowane 19 Kwiecień przez Kondzio