Bandzior

[djkaczy]

Cześć

W najbliższym czasie planuję zakup Bandita i głównie zależy mi na 600 wersje S rok 2002+.Mam do wydania 7500-8000zł z lekki hakiem. Moto chce kupić grudnień-luty. Proszę o kontakt w razie jakiejś oferty.

E-mail: djkaczy@o2.pl

GG: 6995783

Edytowane 31 Grudzień 2012 przez djkaczy

[Gość Oktanski]

Hiehiehie optymiści widzę B12 poszukuje 18latek, z 7mioma tysiakami w ręce Jakby Ci powiedzieć, będzie raczej trudno. A można spytać jak długo jeździsz na moto skoro wybór padł na 1200?

[Gość logicsys]

Oktanski sory ale knedlolisz... 7 tysi na B12 to malo? Spokojnie cos znajdzie. A co do jego przelotu jak ma cos pod kopula to bedzie jezdzil, a jak nie to sie wyjebie. Life

[nikamo]

moze kolega nie bedzie mial czasu codziennie wejsc na forum i sprawdzac swieze oferty wiec podal swoje dane kontaktowe tez. co nie oznacza, ze nie przegladal dzialu 'sprzedam'

 

ale wy jestescie w goracej wodzie kapani, chyba serio zima daje wam w kosc ;p

[Conorian]

Oktanski sory ale knedlolisz... 7 tysi na B12 to malo? Spokojnie cos znajdzie. A co do jego przelotu jak ma cos pod kopula to bedzie jezdzil, a jak nie to sie wyjebie. Life

 

Dokładnie... Oprócz benzyny w żyłach trzeba mieć jeszcze olej w głowie.

[JackRM]

sorry nika ale B12 II gen w Sce za 7k to nawet nie będzie "po pociągu" towarowym tylko po Eurocity chyba..

i stąd też temat w odpowiednim dziale.

Chociaż z drugiej mańki powinien być dział "Marzenia" to bym go tam podwiesił.

[nikamo]

jakbyscie chcieli zauwazyc, to on napisal 'głównie zależy mi'.. ;]

[Zimo]

no ale kolega nie napisał w jakims stanie go chce, moze jakis po lekkim paciaku się znajdzie... a tam bandit 600 czy 1200 przeciez tak samo wyglądają, a i w towarzystwie lepiej brzmi 1200, bo 600 to taki większy skuter

Edytowane 8 Grudzień 2012 przez Zimo

[Gość logicsys]

B12 gen I N albo gen II S. I przesadzacie z tymi pociagami. Jest to realne. Tylko cierpliwie szukać. Ja za swojego dalem 5k z rejestracja 2 lata temu, kolega kupil K2 S za 7 w czerwcu i moto nie wygladaly jak po spotkaniu z pociagiem...

[djkaczy]

Znalazłem dwie przyzwoite oferty:

http://otomoto.pl/suzuki-gsf-bandit-1200-M3317291.html

 

http://otomoto.pl/suzuki-gsf-bandit-gsf-1200s-bandit-M3468380.html

 

I teraz pojawia się pytanie czy ten pierwszy nie ma za małego przebiegu? A ten drugi wizualnie się wydaje w porządku. Co uważacie?

[Zimo]

Dwie pierwsze najtansze sztuki na allegro, obie sprowadzone więc dochodzi jeszcze rejestracja motocykla w kraju, od strony technicznej niech sie ktos inny wypowie kto sie na tym zna (ja bym raczej do moto od handlarzy podchodził troche sceptycznie)

[Christoph]

Wyjaśnię o co chodzi.

 

1. W Twoim przywitaniu na forum piszesz, że masz prawie żadne doświadczenie motocyklowe - skuter 50 i parę razy przejażdżka czymś większym, a porywasz się na B1200 jako pierwszy motocykl (zdrowy rozsądek po prostu odradza - to nie jest motocykl dla świeżaka - wiem, bo to przerabiałem).

 

2. Podajesz cenę strasznie niską cenę za II generację - motocykle w dobrym stanie technicznym i nienagannym stanie wizualnym - właściciele cenią wyżej. Pytanie - czy oprócz tego w podanej kwocie chcesz się zmieścić razem z porządnym ubiorem i kaskiem?

 

3. Waga i wzrost nie przekłada się koniecznie na to, że trzeba mieć większego Bandita. No chyba, że priorytety są inne - liczy się "lyter", bo bez lytra nie ma motocykla.

 

4. Odpowiadam na dwie oferty (nie chce mi się tłumaczyć, dlaczego tak sądzę):

A. I Generacja - motocykl powypadkowy z co najmniej dwukrotnie większym przebiegiem niż deklarowany.

B. II Generacja - motocykl był już co najmniej raz naprawiany i dużo jeżdżony.

[djkaczy]

Sory że tak długo nie pisałem ale miałem kompa w serwisie.

Z wielu for i opinii wyczytałem, że bandity są bardzo dobre na pierwsze moto turystyczne, początkowo chciałem V-stroma ale są za drogie. Fazer z tą pojemnością ma 50% więcej mocy, a z Varadero to samo co z DL.

Chciałbym także aby moto służyło mi dłużej niż jeden sezon.

A nie musi to być koniecznie pojemność powyżej 1l, chodzi tylko o to, aby z moją wagą i po okufrowaniu motocykla nie katować go i aby zachował dynamikę.

[Gość krzysiekg]

to na 1-wszy chcesz dużego bandita ?

[nieaktywny4]

to na 1-wszy chcesz dużego bandita ?

Zgadzam sie z Krzysiekg Jak sobie Kupsiz 1200 To ciebie ta moc przerazi Nawet ci powiem że jka pojedziesz na jazde prubna to czasami mozesz miec problem opanować maszyne.

600tka jak na pierwsze moto to moim zdaniem za duzo trzeba miec do takiej 600 tki głowę na karku

To nie jedzie to Za.... Odejsc ie na 6 biegu od 70km/h sie czuje a ty chcesz 1200 Zastanów sie i to bardzo powaznie

APROPOS TWOICH KUFRÓW DO MOTO Nawet jak bys pustaki woził to by sie maszyna nie meczyla:D pozdr/

[djkaczy]

No to możem macie racje. Poszukam jednak jakiejś 600-tki.

Kiedyś ktoś mi powiedział, że nawet 1200 można jeździć jak skuterem, ale może i rzeczywiście 1200 to za dużo...

W takim razie poszukam 600.

[Gość krysio]

No to możem macie racje. Poszukam jednak jakiejś 600-tki.

Kiedyś ktoś mi powiedział, że nawet 1200 można jeździć jak skuterem, ale może i rzeczywiście 1200 to za dużo...

W takim razie poszukam 600.

Udało się go w końcu przekonać hehe Powiem ci z moich doświadczeń że 600tka mnie przeraziła na początku tym bardziej że nigdy nie jechałem motocyklem nie mówiąc o tym na egzaminie.Po ukończonym sezonie mogę śmiało powiedzieć że mógłbym przesiąść się na coś mocniejszego dlatego że się zwyczajnie nie boję.Myślę że 6ootka ci starczy i nieraz ciebie jeszcze zaskoczy.

[djkaczy]

Sorry że tak odświeżam, ale zaszły pewne zmiany. Najważniejsza to taka, że mam do wydania 8000 z małym hakiem, ale w tym chce zakupić kask, zdecydowałem się nie na 1200, ze względów wygody użytkowania, ale na 600 lub 650. I tu się pojawia pytanie, który z nich? Znalazłem kilka ofert i zastanawiam się czy możliwe to jest aby bandit 650 z 2005 roku, w "bardzo dobrym stanie" był za 8 tys.? Czy jednak lepiej pocelować w starszego i sprawdzonego gaźnikowca?

 

Te oferty:

http://otomoto.pl/suzuki-bandit-650-hornet-fazer-fz-cbf-sv-M3484916.html <----tylko owiewki brak...

http://otomoto.pl/suzuki-bandit-bandit-650-1-clef-M3416843.html

 

A tu coś co mnie najbardziej kusi tylko nie wiem czy nie za drogo:

http://otomoto.pl/suzuki-gsf-bandit-600-s-M3429042.html

Edytowane 29 Grudzień 2012 przez djkaczy

[Gość Oktanski]

Starszego gaźnikowca? A to przepraszam 650tki olejowe to są na wtrysku czy o czymś nie wiem?

 

Ja knedlole 6999zł za B6S 2002 to jest dużo teraz? Ja sprzedałem 1998 za 6000zł w tym roku

Pierwsze dwa trupy to sobie odpuść nawet mi się nie chce ich oglądać. Niecałe 8kPLN za 2005 rok? Jak oni chcą zarobić na nich sprzedając za tyle, to pomyśl za ile je kupili...

Poszukaj motocykla od kogoś kto nim jeździł. Zarejestrowanego w PL. Dasz więcej, ale będziesz miał motocykl, który może się nie rozleci.

 

Ta niebieska Ska wygląda nawet nawet. Poza uciętą dupą chyba wszystko ma oryginalne, ale jest późno, więc może ktoś inny się wypowie jutro

[Conorian]

Jeśli chodzi o 2 pierwsze to tak jak poprzednik napisał... Nie szukaj składaków tylko kup raz a porządnie. Trzeci starszy ale i tańszy. Może z tej ceny jeszcze coś urwiesz. Zastanów się jeszcze nad takim czymś:

 

http://otomoto.pl/suzuki-bandit-gsf-650-k-6-stan-super-M3095464.html

 

Tłumik nie od tej wersji bo chyba przeszlifował o czym świadczy ciężarek. Jednak ten rok myślę, że za 8 puści. I ewentualnie mógłbym z Tobą go oglądnąć. Pamiętaj że nowsze zawsze jest nowsze ale zawsze lepiej kupić starszego w godnym stanie niż nowego trupa.

[Gość PrzemekSparrow]

Ta niebieska sztuka z 2002 wygląda rzeczywiście dość fajnie, jeśli masz blisko mógłbyś podjechać i oblookać. Cena dość fajna, zostałoby Ci spokojnie na kask. Pierwsze dwa faktycznie mierne i kombinowane - nie brałbym pod uwagę. Trzecia sztuka natomiast od motocyklisty, a nie handlarza co często także jest plusem. Co nie jest jednak regułą gdyż sam znam naprawdę uczciwych handlarzy. Staraj się szukać motocykl mozliwie pozbawiony róznego rodzaju braków, dziwnych przeróbek itd. bo często impulsem do takich przeróbek jest po prostu usuwanie śladów po dzwonie. Na oględzinach sprawdź uwagę na zużycie poszczególnych elementów, na to czy naklejki są oryginalne na moto itd Ale o tym przeczytasz w różnych poradnikach o kupowaniu uzywanego motonga. Co masz na mysli Oktanski mówiąc ze dupa ucięta? przeciez normalnego kształtu jest jak przystało na 2002, jedyne co, to lampę widze zmienioną na LEDową.

 

PS. W ogóle jako dumny członek PBC jest mi wstyd że tak źle traktujecie djkaczego. Jest mi poważnie wstyd. Chłopak sie uczciwie przywitał, napisał że chce kupić motocykl (nie sprzedać!) (czytaj: chce dołączyć do nas) i pisze szukając porady, a wy jak się zachowujecie? Od razu jakieś głupie testy, pukanie sie po głowie itd. To gdzie i kogo ma się zapytać? Po co jest to forum? Chłopak jest w porządku i szuka porady to mu ją dajmy, wyjaśnijmy w razie czego że b12 za duży itd., ale w bardziej przyjazny sposób! A nie, udając że pozjadaliśmy wszelkie rozumy! No bez przesady drodzy Panowie. Przecież z przyjaznego i koleżeńskiego podejścia oraz chęci niesienia pomocy słynie PBC i tym wyróżnia się spośród wielu innych forów. I nie zmieniajmy tego Że tak powiem - razem budujmy lepsze jutro:*

Ps.2 Sorry za offtop

[Gość Oktanski]

Co masz na mysli Oktanski mówiąc ze dupa ucięta? przeciez normalnego kształtu jest jak przystało na 2002, jedyne co, to lampę widze zmienioną na LEDową.

 

Nooo, bo jest ucięta, nie ma błotnika czy tam chlapacza kij jak tam zwał.

See the difference?

 

Przemek jak na dwutygodniowy staż to mocna mowa umoralniająca PBC też jest takie jak widać, ciemne mroczne, nieprzyjazne, aroganckie, chamskie, pełne napinaczy i trolli.

Jest też pełne chęci niesienia pomocy i przyjaznego podejścia, ale raczej jak starszy brat a nie mamusia najpierw dostaniesz w łeb, a potem dopiero się zapyta w czym tak naprawdę pomóc.

[nikon]

Jest też pełne chęci niesienia pomocy i przyjaznego podejścia, ale raczej jak starszy brat a nie mamusia najpierw dostaniesz w łeb, a potem dopiero się zapyta w czym tak naprawdę pomóc.

 

super porownanie!

[radzior]

Przemek jak na dwutygodniowy staż to mocna mowa umoralniająca PBC też jest takie jak widać, ciemne mroczne, nieprzyjazne, aroganckie, chamskie, pełne napinaczy i trolli.

Jest też pełne chęci niesienia pomocy i przyjaznego podejścia, ale raczej jak starszy brat a nie mamusia najpierw dostaniesz w łeb, a potem dopiero się zapyta w czym tak naprawdę pomóc.

 

masz plusa za trafny opis foruma...

[Gość PrzemekSparrow]

Nooo, bo jest ucięta, nie ma błotnika czy tam chlapacza kij jak tam zwał.

 

No chlapacz chlapaczem, dla mnie "dupa" to zadupek, nie zrozumieliśmy się. Dlatego pytam co tam nieprawidłowego widzisz. OK, sprawa wyjaśniona.

 

Przemek jak na dwutygodniowy staż to mocna mowa umoralniająca PBC też jest takie jak widać, ciemne mroczne, nieprzyjazne, aroganckie, chamskie, pełne napinaczy i trolli.

Jest też pełne chęci niesienia pomocy i przyjaznego podejścia, ale raczej jak starszy brat a nie mamusia najpierw dostaniesz w łeb, a potem dopiero się zapyta w czym tak naprawdę pomóc.

 

No staż jako zarejestrowanego użytkownika dość krótki, nie zaprzeczę. Nie jestem typowo społecznym typem i nie często udzielam się na forach. Jednak właśnie po poznaniu atmosfery forum po pewnym czasie postanowiłem się zarejestrować i zacząć się udzielać. Co też czynię. Czuję się przeto pełnoprawnym członkiem POLISH BANDIT CREW pełną gębą i z przyjemnością wyrażam moje czasem jak zauważyłeś mocne opinie. Jednak wszystko to z troski o dobre imię naszej społeczności, a zwłaszcza przyjemną i koleżeńską atmosferę na forum - także dla nowych i zagubionych. A porównanie do brata -trafne ;p choć nie wiem czy aż taaaakie chlubne;p

Pozdrawiam serdecznie chłopaki

Przemek