Jakie Rekawice? Do Jazdy W Sezonie Letnim...

[nikon]

Smigam w Tschulach (http://allegro.pl/tschul-210-rekawice-skorzane-carbon-kevlar-czarne-i2850869605.html) od 3 lat, zniosly kilka ulew i zbliza sie ich koniec. Moze jeszcze sezon 2013 przesmigam. Warto kupic 'dlugie' ktore zapniesz na rekaw od kurtki.

[Gość karen]

Odkop.. proszę o radę, może ktoś ogarnia lepiej jak ja Mam do wyboru Held Season za 415zł albo Vanucci Fun 4 Tour za 290zł. Te pierwsze to Gore+Outlast, te drugie to Sympatex+Outlast. Opłaca się dopłacić? Weźcie pod uwagę studencką kieszeń - jest duża różnica w użytkowaniu Gore a Sympatexu? Rękawice na wiosna/jesień, na lato coś innego się wymyśli, a jak kasy nie starczy to będą szmaciaki crossowe

Edytowane 19 Styczeń 2013 przez karen

[Gość logicsys]

Nie wiem czy jest sens doplacac. Ja mam wprawdzie rekawiczki za 230 bez zadnych membran i w 3 stopniach daje rade przejechac te 100 km majac czucie w rekach, w deszczu mi jeszcze nie przemokly. Z membrana pewnie bedzie lepiej. Tylko sobie odpowiedz na pytanie w jakich warunkach bedziesz jezdzic? No i przede wszystkim przymierz obie pary.

 

A z drugiej strony, jak masz w pelni sezonu jezdzic w szmaciankach, to po co sie spuszac na wiosenne rekawice za 500 zeta. Chyba latem sie wiecej jezdzi nie?

[Kukuryku]

Nie jeździłem w Vanucci, ale chyba 3 sezony w Heldach Season przejechałem.

Gdybym stał przed takim wyborem - wziąłbym te tańsze

Gore przecieka i ręka się poci, więc po co przepłacać

[Gość karen]

Czy się latem więcej jeździ? No nie wiem, w moim wypadku wychodzi pół na pół. Ręce mi marzną bo jestem szczupła i drobna, dlatego rękawice z Outlastem i na jakiejś membranie. No i jeżdżę prawie do zera stopni. A letnie mimo wszystko łatwiej kupić, przynajmniej jak przerzucałam oferty ostatnio. Takie przyzwoite. Dlatego więcej pakuje w "zimowe" niż w "letnie". Latem wystarczy coś wygodnego, perforowanego, a to majątku nie kosztuje. Szmacianki są wygodne bezpieczeństwo to inny temat. Najlepsze jest to, że pytam gdzie się da i każdy ma inną opinie. Ciężko się kasę wydaje, oj ciężko

[szafran]

Ja mam takie i są bardzo dobre, wygodne. Typowo letnie. http://www.4-biker.pl/v_chopper.php

*edit a na deszczyk czy chłodne dni mam te (prezent) http://www.4-biker.pl/carbon.php

Edytowane 19 Styczeń 2013 przez szafran

[Kukuryku]

Karen, w moim przypadku Heldy dają radę w okolicach zera, ale to są odczucia bardzo indywidualne.

Pod koniec zeszłego roku było mi zimno w ręce już przy jakichś 3 stopniach, ale jazda autostradowa to była. Przy wolnej jeździe jest lepiej

Jeśli marzną Ci ręce, to mogą nie wystarczyć te rękawice.

W lato natomiast jest w nich cieplutko

A w deszczu przemakają

 

I widzę, że podrożały w ostatnich latach O_o

Tu o nich pisałem kiedyś: http://polishbanditcrew.pl/topic/3870-rekawice-held-season/

Może czas już dopisać coś więcej do recenzji

[Gość karen]

Na razie było mi zimno w pożyczonych Rukkach Hero (które są typowo letnie) + zwykłe rękawiczki w środku, więc wiele powiedzieć nie mogę. Zależy mi na tym, żeby palce nie zamarzały, bo ciężko się prowadzi. Uczucie chłodu przeżyje, zresztą.. nie znam rękawic, które zapewniałyby pełen komfort cieplny w okolicach zera, kiedy jedzie się z dużą prędkością - chyba, że z grzaniem Najwięcej jeżdżę po mieście, więc tym bardziej powinny się sprawdzić. Dzięki za pomoc

[Gość tom1988]

Podłączę się do tematu. Ja czaję się rękawice z tego linku: http://www.4sr.pl/sklep-motocyklowy/rekawice-motocyklowe/sr-001.html

Miał ktoś może z nimi do czynienia ?

[Gość Matik]

Ja mogę polecić Held Ninja. Dobrze dopasowane rękawice, podczas upałów ręka się nie poci, a do ok. 5 C jest spoko. Poniżej zimno jak się przejedzie ok 20 km. ale bez manetek grzanych.

 

Rok temu w Honda Plaza dałem za nie 150 zł...

Edytowane 19 Styczeń 2013 przez Matik

[MZiobro]

ja na upały mam Held Short Race.....jak dla mnie super, przewiewne ale nie za bardzo no i porządnie wykonane.....na zimne dni mam długie skórzane Polo - modelu nie znam....

[Gość bandyta]

karen... a jako letnie nie rozwazasz rebelhorn gap...?

[Gość karen]

W końcu na wiosnę/jesień padło na Vanucci Fun 4 Tour, zobaczymy jak trochę zima odpuści czy się sprawdzają Najważniejsze, że idealnie leżą.. byle było też ciepło

[pioter]

Nie sa to typowo letnie rekawice ale na wiosne czy jesien OK.

 

W 2010 byly one testowane przez czasopismo Motorrad i z 12 wyladowaly gdzies posrodku.

 

Test ten mozesz obejrzec tutaj

 

http://www.motorradonline.de/handschuhe/produkttest-allround-handschuhe-fazit/320422?seite=14

 

i jezeli jeszcze nie kupiles to moze oplaci sie dorzucic grosza.

[Gość bandyta]

witka...

po zakupach:

 

held touring five na chlodniejsze dni

rebelhorn gap - na lato

 

pojezdze, jak bede pamietal to potem zdam relacje...