Olejarka Domowej Roboty (Temat Wielokrotnie Wałkowany)

[jacekrysiek]

pioter dobrze mnie zacytowal ,ale nie nalezy tego rozumiec ze kapie mi po brodzie znaczy drodze.

Moze i jest wiecej niz potrzeba ,ale bez przesady. troche widac na oslonie lancucha ,ale poza tym to nie chlapie na kogos kto smiga za mna po oczach.

 

@kali - ten kmpel rowniez stosuje olejarke ( jakakolwiek) jesli tak - niech poprobuje roznych ustawien i zaobserwuje jaki jest lancuch i jak tam wyglada uperdolenie z tylu motocykla i wyposrodkuje. A do stosowania olej najlepszy to hipol

[Gość Martini]

Jak dla mnie całkowicie zbędny zabieg. Raz już proch wymyślili i starczy

[BAN]

Jak dla mnie całkowicie zbędny zabieg. Raz już proch wymyślili i starczy

Nie kazdemu wystarcza branie tego co ktos zrobil. Nie kazdy bierze to co wszyscy. Gdybym tak myslal to motocykl bylby tylko transportem dla mnie a co za tym idzie uzywalbym samochodu, bo zawsze bezpieczniej.

 

 

mozesz oczywiscie probowac ustawic podajnik na zebatke zdawcza i zobaczyc efekty , tylko ze ustawiajac w tym miejscu- gdzie bys nie ustawil- olej padnie na lancuch i dalej niesiony zostanie prawdopodobnie zdmuchniety- lancuch skacze na tym odcinku ( ''lezac'' na lancuchu poruszajacym sie po '' lini prostej'' w kierunku zebatki napedowej) .Taka jest zaleta podawania na lancuch przy zebatce napedzajacej ze olej krazac po okregu sila odsrodkowa przedostaje sie do ''srodka '' lancucha na sworznie, ktore to wlasnie powinny byc smarowane.

 

Hej. Wiem co masz na mysli. Jest sasiedni temat w ktorym skrytykowalem podawanie oleju na zdawczej. Natomiast mam pomysl jak to zrobic wlasciwie. Gwarantuje, ze jesli sie uda to olej pojdzie na lancuch od wewn strony. Kolo zdawcze wyrzuci go na lancuch od wewn strony. Tylko to troche sprytne rozwiazanie musi byc ale mam juz na to pomysl. Rysunek ponizej pokazuje idee, ale realizacji nie wyjasnia. Jesli sie powiedzie to dam znac i opisze technike.

 

 

 

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Edytowane 2 Styczeń 2013 przez BANdziorro

[pioter]

Mysle, ze wiem co masz na mysli.

 

Na moim ostatnim zdjeciu widac, ze kaniula przylega do tylnej zebatki. Znaczy, ze nizaleznie od ustawienia, olej nie kapie na lancuch

 

tylko jest najpierw rozprowadzany na zebatke a potem przekazywany, raczej w bardzo malych ilosciach, na lancuch.

 

Mozna powiedziec, ze jest to bardziej "rownomierne" rozprowadzanie na cala dlugosc lancucha bez chlapania.

 

Chlapanie powstaje tylko wtedy, gdy ten jest juz "przesycony" olejem.

 

Powinno dzialac takze z przodu.

[Gość Martini]

Działać będzie jednak porównaj prędkości obrotowe obu zębatek, skoro tylna potrafi "rzucić" olejem to co będzie z przodu...

[Gość kali77]

Myślę, że z przodu to już nie ma to takiego znaczenia ze względu na osłonę... Można to doregulować lepkością oleju... W każdym bądź razie nie będzie to latało w powietrzu jak na tylnej.

 

Co do "wymyślania prochu" to olejarki stosują zaawansowani motocykliści i nie jest to żadna nowość. W bardzo trudnych warunkach terenowych, typu piasek, kurz i woda jak najbardziej wskazane. Każdy z nas zapomina o smarowaniu łańcucha zwłaszcza na długiej trasie... No normalnie nie chce mi się wyciągać tego spray-u z kufra w drodze... A robiłem trasę 700km na raz...

[pioter]

@ Martini

 

Za to na tylnej, w zwiazku z wieksza sednica taka kropelka oleju moze osiagnac przeciazenia ponad 9g.

 

Ale tak na serio. Nawet gdy bedziesz smarowal sprayem, to w poblizu przedniej i tak bedzie wszystko upieprzone.

[BAN]

Pioter, predkosc obrotowa na tylnym jest mniejsza niz na przednim ;p cos za cos

 

Ale oleju nie mozna dawac za duzo bo bedzie sie wylewal spod oslony wprost na tylna opone.

 

Mam tez pomysl na myk, zeby uklad dzialal TYLKO przy uruchomionym motocyklu, gdy jest wrzucony bieg i NIEWCISNIETE sprzeglo.

[Gość Martini]

Powiedzmy że częstotliwość to 1 kropelka na 30 sekund to czy warto kominować skoro rzadko tyle czasu spędzamy stojąc w korkach?

 

Mój elektrozawór jest ciepły ale skoro wytrzymał trasę 300km w 2 osoby z bagażami przy 30 stopniach to wszystko zniesie

[artur]

Ban sam myślałem, by swoją olejarkę wyłączać kiedy moto będzie na luzie.

http://polishbanditcrew.pl/topic/12003-jak-podlaczyc-manetki-olejarke-gniazdko/page__hl__olejarka__fromsearch__1

Zważywszy na to, że kropla zapodawana jest u mnie co 40 sek lub rzadziej to nie ma sensu nawet się w to bawić. Nawet jeśli motocykl stoi na postoju, czy się nagrzewa nie wypływa tego oleju aż tyle by spływał na podłoże.

 

Co do zapodawania oleju na przód - stawiam browar, że tylnej felgi przed olejem też nie ochronisz : )

[pioter]

@ BANdziorro

 

Bede musial jeszcze w tym roku nowa do mojego nowego nabytku zrobic. Jestem ciekaw Twojego rozwiazania.

 

@ Martini

 

jedna kropla co 30 sekund to za duzo a 300 Km to w zasadzie nie tak wiele, nawet w dwie osoby latem.

 

Na mojej latam na winklach po 12 godzin i nic tam nie grzeje.

 

Niestety. Moja zona dala sie na takie jazdy dopiero dwa razy namowic.

 

Twierdzi, ze tylek boli.

[BAN]

No to trzymajcie kciuki, ale czekam na wężyki na razie. jeszcze nie doszly. Potem troche obliczen dynamiki cieczy (q...wa!) -warto by bylo znac predkosc swobodnego przeplywu oleju w rurce

 

-na pewno predkosc ta bedzie zalezala od pozostalej ilosci oleju w zbiorniczku oraz jego gestosci/lepkosci, przekroju dyszki dozujacej itd...

 

Obliczylem juz obwod zewnetrzny opony i ilosc obrotow tylnego kola na 1km , jeszcze zmierze obwod lancucha bo po co smarowanie puszczac dluzej niz na jeden pelny obrót łańcucha?

Edytowane 3 Styczeń 2013 przez BANdziorro

[Gość krzysiekg]

istotne jest by olej kapał na wewnętrzną część łańcucha

[BAN]

I bedzie splywajac dzieki sile odsrodkowej z kola zebatego zdawczego na lancuch.

[nezka]

. Potem troche obliczen dynamiki cieczy (q...wa!) -warto by bylo znac predkosc swobodnego przeplywu oleju w rurce

 

-na pewno predkosc ta bedzie zalezala od pozostalej ilosci oleju w zbiorniczku oraz jego gestosci/lepkosci, przekroju dyszki dozujacej itd...

 

Obliczylem juz obwod zewnetrzny opony i ilosc obrotow tylnego kola na 1km , jeszcze zmierze obwod lancucha bo po co smarowanie puszczac dluzej niz na jeden pelny obrót łańcucha?

Witam.

Nie obraz sie kolego ale po co z rzemosla robic nauke??

jakie obliczenia? masz tak duzo zmiennych, ze nie ma szans tego poprawnie wyliczyc...np temperatura oleju, cisnienie atmosferyczne,zmienne przyspieszenia motocykla itp

a to wszystko jest proste jak drut w kieszeni...

w temacie olejarka wazne sa dwie rzeczy:

1. srednica rurki na samym koncu , przy zebatce.... musi byc tak dobrana aby olej z niej nie wyciekal gdy podawanie oleju jest odciete....

2. calkowita szczelnosc ukladu..

potem stoper i reczna regulacja.... 1 kropla na 1,5min w zupelnosci wystarcza na smarowanie lancucha...

wlaczanie - wylaczanie na swiatlach czy krotkim postoju... po co? u mnie mam tak dobrana srednice rurki ( olej przekladniowy 80/90) ze po wylaczeniu zaplonu nawet jedna kropla nie splywa samoczynnie .

za darmo sprzedam patent: na koncowki najlepiej nadaje sie pusty wklad od dlugopisu wcisniety w rurke miedziana

Najbardziej udanymi konstrukcjami sa proste uklady z jak najmniejsza iloscia czesci....

pozdrawiam

i zycze powodzenia w obliczeniach i budowie urzadzenia

nezka

[BAN]

nezka: To bedzie prosta konstrukcja. Po prostu mam pomysl zastosowania prostych, ale sprytnych trickow. A obliczenia? chcialbym ocenic jak duza oleju bedzie dawkowana zeby chociazby przewidziec jak czesto zagladac do zbiorniczka czy w innych celach. Prawda, ze zalezy to od temperatury, ale chce to zmodelowac sobie w przyblizeniu dla jakichs modelowych warunkow (np dla przedzialu 10-30 stopni C). Bede dzieki temu wiedzial, jaka jest roznica w zaleznosci od warunkow. Zminnych rzeczywiscie jest duzo. moge tez wystawic miarki i lapac krople z dyszy, ale dobrze jest zestawic to z jakas podstawa teoretyczna.

 

Wszystko co opisalem na tym etapie, w konstrukcji bedzie proste jak cep. Dodanie troche analiz teoretycznych niczego nie skomplikuje w konstrukcji, a moze naprowadzi mnie na pare rozsadnych wnioskow.

[Siudmy]

A skąd bieżecie te rurki miedziane? - da sie to w małych ilościach pienidzach kupić, np w wawie?

[BAN]

Ja na razie nic o rurkach miedzianych nie wspominalem wystarrczy gietka rurka plastikowa, w ktorej srodek wsadzisz drut trzymajacy ksztalt. W moim rozwiazaniu nie bedzie rurki miedzianej w obecnym zarysie realizacji. Chyba, ze moj pomysl okaze sie niepraktyczny. Wszystko wyjasnie za moment Dzis przewody gumowe przyszly, wiec powoli zabieram sie za scalanie zestawu

 

Jesli chodzi o rozwiazanie typu Tricky -dla dozowania oleju na kolo zebate zdawcze -wlasnie chodzi mi o to, ze nie bedzie tradycyjnej dyszy. mam inny sprytny pomysl Jak zadziala to sie pochwale.

Edytowane 3 Styczeń 2013 przez BANdziorro

[turasss]

A skąd bieżecie te rurki miedziane? - da sie to w małych ilościach pienidzach kupić, np w wawie?

 

Ta są przewody hamulcowe montowane w autach. W niektórych sklepach motoryzacyjnych można kupić na metry a w niektórych mają już zakute gotowe rurki z przeznaczeniem do jakiegoś auta. W zależności o długości koszt 8-12 zł. Z metra taniej.

[Gość Martini]

Nezka pięknie to ująłeś Rurka miedziana ok 70-80 cm kosztuje ok 12ł. Dla "ozdoby" warto wrzucić ją w koszulkę termokurczliwą np. w kolorze moto. Dysza to faktycznie z wkładu od długopisa jest git.

[pioter]

A ja moja podpierdzielilem w pracy.

 

Co mi sie ale w oczy wrzuca to fakt (jestem pewny), ze wielu nie czyta tematu od poczatku.

 

Widze, ze dajecie odpowiedzi calkiem dobre ale juz istniejace np. ta rurka miedziana, widac ja na moich zdjeciach,

 

np, rurka miedziana w koszulce termokurczliwej, widac na moich zdjeciach itd.

 

Prosze ale teraz nie pisac, ze sa czarne. Moja nowa Suza jest niebiesko-biala.

 

Mam to teraz poskladac kombinujac kuszulke niebieska i biala?

[Gość Martini]

No dobra, już zapomniałem co widziałem na Twoich zdjęciach

 

Teraz sobie uświadomiłem że nasze olejarki są niemal identyczne z tym że ja nie mam potencjometra i mam nieco inny elektrozawór.

[BAN]

Dobra ludzie! Prototyp dozujacy gotowy w wersji na stol. Pomiary wykazaly splyw 25ml oleju w 10 minut przy ciaglym otwarciu zaworu. Zastosowalem zbiorniczek 125ml wiec latwo policzyc ze to daje 50 minut ciaglego otwarcia. Jako ze z czasowka bedzie to 1 sek co 1 min daje to 50 godzin jazdy ze smarowaniem. Gdyby liczyc srednia predkosc 50km/h -na zbiorniczku mamy 2500km bez dolewania. Tak wiec 1 litr hipolu 85w-90 za 16 zl smarowalby przez 20000km. Ale to dopiero teoria. Zobaczymy jak dozowanie skonstruuje. Zdjecia jutro bo cod zknedlilem w kompie

 

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Edytowane 4 Styczeń 2013 przez BANdziorro

[Siudmy]

dawaj zdjęcia jak wstaniesz- ja sie przymierzam do robienia olejarki, a że własnie zakupiłem zestaw napędowy to czas idealny...

[nieaktywny7]

tu mozna zakupic poszczegolne czesci http://www.wilkuj.cba.pl/cennik-i-dost-pno--.html