Skocz do zawartości

Nowa Stara Kanapa


Gość jatomoto
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Ja zapłaciłem 770 za przeszycie plus 2 wkładki żelowe :) Rabat nie obowiązuje, spuscili na przesyłke :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zapłaciłem 770 za przeszycie plus 2 wkładki żelowe :) Rabat nie obowiązuje, spuscili na przesyłke :)

wstawisz fotkę????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rommel, dzięki za info :) No i w sumie możesz pokazać foto.

Edytowane przez Armin939
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zamierzam przeszyc przedsezonem ale 770 wydaje mi sie za dużo. Pokazujcie fotki swoich przerobionych siedzeń.

Edytowane przez ilm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też się przymierzałęm do tego, uczynić coś takeigo jak ma Kwinto, przeszyć i obniżyć, 

a jak z komfortem jazdy plecaczka na takiej przeszytej kanapie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja muszę na jakimś spocie przyczaić kogoś z przeszytą kanapą na miękko bo mojej żonce niewygodnie jak jedziemy ponad godzinę dziorkiem ;) Może by siadła i oceniła czy jej odpowiada bo mnie tam pasi nawet w oryginale ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na allegro Wijalis ma napisane że ogarnięcie kanapy wynosi 250zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem, ze niektrorych stac na rozne pierdoly itd. ale wydawac 770zl za obszycie kanapy motocyklowej to dla mnie troszke przesada :) nie wiem jak bardzo musialaby byc widoczna roznica w efekcie koncowym, zebym wykladal takie pieniadze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że swojego kupiłem już z przerobioną, bo też chyba nie wydałbym takich pieniędzy  :usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

750 zł kosztowało pewnie przez wkładki o których wspomina. A jak ktoś ma swoje zachcianki to i cena rośnie. Z resztą co żałujemy wydawanych cudzych pieniędzy :P aby nie z naszego portfela ktoś szalał :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alez ja nikomu nie zaluje, dlatego napisalem, ze jak kogos stac to bardzo fajnie. Sam potrafie wydac jakies pieniadze  tak na prawde na nie potrzebne przerobki w moto chociazby np. tlumik, wiec kazdy ma jak dba ;)

ogolnie po prostu zdziwila mnie az tak wygorowana cena, bo serio jestem ciekaw co jest, az tak wyjatkowego w kanapie za te pieniadze. Sam jezdzilem duzo turystycznie z oryg. kanapą w b6,5 i jakos nie bylo tragedii (komfort) obecnie mam b,12,5, ktorego juz kupilem z akcesoryjna kanapa i czy on ma jakies zelowe wkladki czy nie ma - nie wiem. Mnie osobiscie pod wzgledem wygody jezdzi sie tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę poza tematem - ma ktoś pomysł jak przywrócić przyczepność oryginalnej kanapie - ktoś ją chyba potraktował wcześniej plakiem lub czymś tego typu, bo jest dosyć śliska. A rozważałem ostatnio podrzucić do tapicera żeby sobie uzupełnić gąbkę z przodu bo mam wrażenie że już trochę wysiedziana jest... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorac pod uwage ze zrobie nim na strzala z pasazerka 2000 kilometrow w jeden dzien, pasuje miec cos wygodnego pod dupa. A nastepnie bede go uzywal doturystyki rzedu 600-800 kilosow dziennie.

 

Dla mnie np tlumik akxesoryjny to rzecz tak samo zbedna jak sprzedaz piasku na saharze, szczegolni ze zadna R4 nie brzmi dobrze, wszystkie jecza jak gwalcona dziewica. No moze poza R1 big bang. Ktos kto slyszal chocby VTR na przelotach czy dobrego supermociaka na podwojnych kominach zrozumie. Albo i nie :)

 

Dobra kanapa to tez bezpienstwo w razie naglego hamowanie. Przezylem kilka malych i jednego wiekszego dzwona wiec powiedzmy ze wiem o czym mowie.

 

Jedni zakladaja klamki za 200-300 zlotych minimum ktore nie wnosza nic do ich zycia, ciezarki ktore kosztuja 2 razy tyle bo maja smieszne wzorki, jeszcze inni nakleja naklejki mocy.

 

Ja dokladam do dziora gmole, pelen komplet kufrow wraz z dobrym oparciem dla pasazerki, grzane manetki, dobra kanape i tyle. Potrzebuje sprawnego turysty z wytrzymalym piecem.

 

 

Wkladki sa po 260 zlotych sztuka. Kolega z pbc powiedzial ze roznica jest znaczaca, i poradzil doplacic, z tym ze ona nie wszywal dla pasazera. Ja dbam o swoj tylek jak i zonki, wiec dolozylem. A na oryginalnej kanapie b6 97 rok dupa odpadala po 200 kilosach, na akcesoryjnej po 300(wijalisowskiej tez). Ale komfort w xiuchach moto z antyposlizgiem jest niepotownywalny, oryginalne kanapy sa po prostu sliskie.

 

Wyglad zewnetrzny powiedzialem im dowolny, tylko zeby mial dobry antyposlizg szorstki w neweralgicznych miejscach.

 

P.s. kto na oryginalnej kanapie przy hamowaniu awaryjnym rozgniotl sobie jaja na baku przez plecaczka? Reka w gore bo pewnie troche takich bedzie, a reszta sie nie przyzna. Moje jaja sa warte wiecej niz 770 zlotych plus koszt spodni ktore je chronia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alez ja nikomu nie zaluje, dlatego napisalem, ze jak kogos stac to bardzo fajnie. Sam potrafie wydac jakies pieniadze  tak na prawde na nie potrzebne przerobki w moto chociazby np. tlumik, wiec kazdy ma jak dba ;)

ogolnie po prostu zdziwila mnie az tak wygorowana cena, bo serio jestem ciekaw co jest, az tak wyjatkowego w kanapie za te pieniadze. Sam jezdzilem duzo turystycznie z oryg. kanapą w b6,5 i jakos nie bylo tragedii (komfort) obecnie mam b,12,5, ktorego juz kupilem z akcesoryjna kanapa i czy on ma jakies zelowe wkladki czy nie ma - nie wiem. Mnie osobiscie pod wzgledem wygody jezdzi sie tak samo.

chyba nie znasz cen Bagstera :D zapytaj Maryjana ile dał za swoją kanapę :) i to w dodatku było sporo zamieszania wokół tego tematu :)

 

ps. jak kogoś stać na wycieczkę moto za 10 koła, co tam 1 tys. zł na kanapę :P

Edytowane przez lelon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę poza tematem - ma ktoś pomysł jak przywrócić przyczepność oryginalnej kanapie - ktoś ją chyba potraktował wcześniej plakiem lub czymś tego typu, bo jest dosyć śliska. A rozważałem ostatnio podrzucić do tapicera żeby sobie uzupełnić gąbkę z przodu bo mam wrażenie że już trochę wysiedziana jest... 

 

kiedys o tym czytalem:

http://triboseat.com/

ponoc na ebayu gdzies dostepne

ew. cos takiego:

http://allegro.pl/koc-mata-ochronna-do-lakieru-antyposlizgowa-oxford-i5515661754.html

Chociaz ja uwazam, ze w duzej mierze poslizg dupy na siedzeniu zalezy tez od spodni.

 

 

ps.

Rommel 2000 km na strzała :D .... ok ale moim zdaniem to już jest katowanie samego siebie, i przy takiej turystyce to nawet nakladki zelowe nie pomoga :)

 

lelon to nie jest kwestia pieniedzy, po prostu ja jezdzilem z kanapa taka i taka w trasy po 600-700km dziennie i przy takim trybie dziennych przebiegow po 2 dniach dupa bolala kazdego tak samo.

 

Ale ok, glupia dyskusja zaczyna sie tu robic, tak wiec ja koncze juz moj offtop, Rommel wygodnych przelotow GB->PL życzę ;)

Edytowane przez Emwu96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys o tym czytalem:

http://triboseat.com/

ponoc na ebayu gdzies dostepne

ew. cos takiego:

http://allegro.pl/koc-mata-ochronna-do-lakieru-antyposlizgowa-oxford-i5515661754.html

Chociaz ja uwazam, ze w duzej mierze poslizg dupy na siedzeniu zalezy tez od spodni.

 

 

ps.

Rommel 2000 km na strzała :D .... ok

sam zrobiłem coś "ala" triboseat :P ale przyznam że, to było słabe --- kilka wycieczek i zaczęło się wycierać, potem sprzedałem bandita ale zakładam, ze tego już na siedzeniu nie ma :)

 

tyle tylko, że mata kosztowała 18 zeta i można by zmieniać "triboseta" kilka razy  w sezonie na kanapie bandita

dokładnie to była taka mata  : http://www.kegel24.pl/mata-antyposlizgowa-kontra-p-106.html

Edytowane przez lelon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robiłem i tysiaka na strzała, 7 godzin to nie tak dużo, nieraz w siodle byłem cały dzień, i wcale nie było to katowaniem. I tak 3-4 dni pod rzad :)

 

2 tysiace to wyjdzie jakies 14-15 godzin, z czego Rzeszów/Holandia praktycznie same autostrady. Może rozbije sobie na 5 dniową podróż jak będzie ładnie, ale to i tak w Holandii zostane dwa dni, a potem skocze na dwa do Francji, wiec do holandii jest jakieś 1300-1350 kilometrów i tak.

 

Znam kupe ludzi który kanapa nie jest potrzebna do niczego, ale ich turystyka ogranicza się do pojechania 100 kilometrów i potem opowiadania o mrożącej krew w żyłach wyprawie. Znam takich którzy zjechali enduro Kazachstan, i mówią ze wyczyn to nie był.
 

A pomiedzy dobrą kanapą a triboseatem jest różnica ;] Nie wspomne o tym ze on jest po prostu pod tyłkiem niewygodny. Ale mi do prezencji przecietnego wieprza daleko, tyłek mam kościsty i dla mnie większośc niewygodna.

EDIT:

emwu96, jeśli jeździłeś na seryjnych kanapach, to się nie dziwie. I można zrobić 700 kilometrów w 4 godziny, jak i w 13 godzin, to zależy, wiec kilometraż nie ejst miarodajny.

post-10649-0-47159700-1450722100_thumb.jpg

post-10649-0-66070600-1450722102_thumb.jpg

post-10649-0-73861400-1450722104_thumb.jpg

Edytowane przez Rommel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rommel jezdzilem na takiej i takiej. Nie narzekalem.Ja po prostu nie widze potrzebny zmiany. Ogolnie jestem sceptycznie nastawiony co do tych pokladadek, kiedys kolezanka tez chudszej postury stosowala podczas jej wyjazdu na Giblartar i stanowczej zmiany w komforcie nie odczula. A kupowala tez nie tanie, bo jakies tam z moto akcesorii (ale to na ogol drogi sklep)

 

Co do kilometrazu tak, masz racje, bo 600km na autostradzie mozna zrobic w pare h, a 500km po gorach w Norwegii mozna robic caly dzien w siodle.

 

ps. piszac te 2000km na strzala myslalem, ze masz na mysli jazde non stop, a nie 5 dni. Chociaz dalo by rade to zrobic, tylko po co ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emwu96, bo taki mam plan, wyrobić w 17 godzin łącznie z eurotunelem, ale jak bedzie pogoda to może rozbije na kilka dni...

 

Nie wszystko co drogie jest dobre. Ja posłuchałem kolegi korasa, zobaczymy czy sie nie zawiode ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę być złym prorokiem ale może nie być zbyt różowo. Wkładki żelowe są stosunkowo cienkie i mogą dać znacznie mniej niż się spodziewasz. Jeżeli chcesz naprawdę dobrze to chyba tylko bagster. Ale budżet to 1500pln. Wijalis to taki półśrodek który prowadzi to ćwierć rezultatów. Ale twoja kasa, twoja sprawa.

 

Dlaczego tak piszę, bo jeździłem b6,5 i mam teraz b12,5 ale z riserami przy kierownicy. I okazało się że sama zmiana pozycji pomogła znacznie bardziej niż cokolwiek innego. Dlatego samo obniżenie kanapy i podniesienie kierownicy może być znacznie korzystniejsze niż cieniutkie wkladeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paaanie prezesie, mam 190 cm wzrostu, a wiec w B6 mialem risery, w Dl1000 mialem risery, w g450x mialem risery(dorabiane bo touratech krocie kosztowal) i w 2 ktmach tez mialem :) wiec wiem o czym mowa.

 

Pozyjemy, zobaczymy, zdam relacje w kwietniu jak sie sprawuje. Bagster w FZS 1000 byl dla mnie... Dziwny. Dlatego nawet nie bralem pod uwage ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagstery tez oferuja rozne opcje wypelnienia kanapy.

Ogolnie kanape powinno sie projektowac po kazdego jezdzca osobno z uzyciem odpwiedniej gestosci gabek, ktore lepiej sie ksztaltuja pod nasze siedzneia niz zel. waga jezdzca ma najwieksze znaczenie tutaj.

Ja z racji podobnych proporcji ciala do Rommela tez przerobilem kilka rodzajow siedzen. O ile w b6 swietnie mi sie sprawdzal wlasnie bagster z zelami  to z kolei w b1250 przemodelowanie u wijalisa bylo tragiczne. Ostatecznie wzialem sprawy w swoje rece . Rozprulem kanape ,  - tu dodalem , tam ujalem , zszylem calosc i teraz jest ok. Ale mozna oczywiscie isc dalej i zaprojektowac sobie wszystko od zera. I metoda prob i bedow dojsc do idealne kanapy.  Prawda Owca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś ma wątpliwości  co do kanapy to najlepiej się przymierzyć do takowej u kogoś.Teraz trudniej bo mniej okazji do jazdy.Swoją ,przerobioną u Wijalisa używam drugi sezon i wsio pasuje.Obniżona,siedzenie pasażera służy za punkt oparcia a sam pasażer ma wygodnie ponieważ nic tam nie "ubrano".Materiał antypoślizgowy zdaje egzamin,przejechane w jednym dniu 740km czyli można.Mój koszt przeróbki z wysyłką coś ok.320 zł i na koniec śmiało mogę polecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwinto żałuję, że nie przymieżyłem się do Twojej na zlocie, bo właśine taką jak Ty chciałbym zamówić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też aktualnie czekam na moją kanapę - wysłana do Wijalisa około tydzień temu. Pytałem o rabat PBC ale minęło ponad rok i był oczywiście nie aktualny. Zdecydowałem się na obszycie (250 zł) + wkładkę żelową jedną (260 zł), dla pasażera bez wkładki. Jak przyjdzie to wrzucę fotki.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Tomek pinned this temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.