Skocz do zawartości

Nowa Stara Kanapa


Gość jatomoto
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

ja mam bardzo podobne materiały, ten antyposlizgowy to ten sam :) taki zamszyk, którego nie wytrzesz do susza po myciu, ale dość szybko sam wysycha :)

 

a jak kontakt z firmą? ok? czy coś się zmieniło?

Hej,

Było bardzo dobrze, super kontakt szybka realizacja, wycena usług na maila a potem telefoniczne konsultacje co do mojej wizji kanapy.

Zainteresowanym polecam

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że ładnie te kanapy robią. Wszystko równiutko, estetycznie. Dobór materiałów i wzory też robią robotę.

 

Sugestia do Modków: może by ten temat z kanapami Wijalisa co wisi w sprawach bieżących też przenieść do tego działu i może podwiesić obydwa. Porządek byłby większy, szczególnie, że Wijalisowa promocja i tak się skończyła. Temat przeróbek regularnie powraca, więc ludkom łatwiej by było to odnaleźć, porównać i zdecydować co się im bardziej opłaca lub podoba. 

Albo ewentualnie połączyć bo jest w sumie ten bardziej ogólny: https://polishbanditcrew.pl/topic/23345-kanapa-akcesoryjna-przeróbka-kanapy-kogo-polecacie/

 

@Aeternus, wrzuć fotki na iHosta, żeby było dla potomnych - tamte zjadło, a kanapę fajną masz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja na początku grudnia robiłem 3 kanapy w firmie Wijalis z Lwówka Śląskiego.

250zł za sztukę, czas wykonania to kilka dni - mniej niż tydzień.

Kanapy wyglądają dosyć dobrze, wygodnie się siedzi - zobaczymy w sezonie jaka będzie opinia po długich trasach :zeby:

Kolorystykę nici oraz całe hafty można dobierać wg. swoich preferencji.

 

Niżej foto jak to wygląda w moim przypadku

 

1. Suzuki Bandit 650

 

post-11162-0-78809600-1482948595_thumb.jpg

 

2. Honda CBF 600

 

post-11162-0-67607400-1482948841_thumb.jpg

 

post-11162-0-16936700-1482948871_thumb.jpg

 

3. Bandit 600 - standardoy projekt - można znaleźć na fejsie Wijalisa (czarna kanapa z czerwonymi niciami)

Edytowane przez matusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po jakichś 5,5 tys km na wijalisie powiem tak. Początkowa dretwiala mi dupa bo gąbka była twarda, ale pod koniec sezonu już nie miałem tego uczucia i jest wygodnie :) gąbka się ulezala :) po kanapie nie widać oznak zużycia. Zdarzało mi się myć ją myjką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Ja jestem zdecydowany na MW-moto. 

Na pewno opcja profilowania miejsca dla pasażera i zastanawiam się nad profilowaniem kanapy dla kierowcy i wkładkami żelowymi.

Jest sens profilować kanapę kierowcy?

 

Warto dopłacić za wkładki żelowe? Dużo jest opinii że żel wcale nie jest taki super jak się wydaje, podobno tyłek się poci od żelu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj dostałem kanapę, obszycie robione przez firmę Liskam, wróciła do mnie po tygodniu. Wygląda solidnie, gość w porządku, szybki kontakt, najpierw wysłałem mu zdjęcia jak chce żeby to wyglądało, później przez telefon ustaliliśmy resztę i jest dokładnie tak jak chciałem. Koszt 250+wysyłka oczywiście bez wkładki żelowej, trochę mnie odstraszyło to mocne nagrzewanie się. Już nie mogę się doczekać aż wypróbuję :D zrobiłem to obszycie mimo, że oryginalne było w bardzo dobrym stanie. Btw, nie chce nikt kupić oryginalnego poszycia? :D

post-11666-0-12955200-1485174904_thumb.jpg

post-11666-0-18636600-1485174911_thumb.jpg

post-11666-0-98046300-1485174919_thumb.jpg

Edytowane przez phantomm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast żelu niech Ci wytnie warstwe oryginalnej gąbki i wstawi o innej gęstości, ja tak mam poprawa 1000% robie trasy po 700km .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest jakaś znacząca różnica dla dupska, jeśli chodzi o ori, a akcesoryjną? Moja jest w super stanie, jeśli chodzi o miękkość i wygląd - nie jest wysiedziana, bo i niewielki przebieg ma, a dupsko się nie ślizga. Z początku po kilkudziesięciu kilometrach jazdy miałem dosyć, później już dupa wytrzymywała trochę dłużej, jednak po 400 kilometrach prawie że ciągłej jazdy, pod koniec tej trasy nie marzyłem już o niczym innym, jak tylko zejść z niej. Wiadomo, każdy ma jakąś tam swoją rację, a racja jest jak dupa - każdy ma swoją :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest jakaś znacząca różnica dla dupska, jeśli chodzi o ori, a akcesoryjną? Moja jest w super stanie, jeśli chodzi o miękkość i wygląd - nie jest wysiedziana, bo i niewielki przebieg ma, a dupsko się nie ślizga. Z początku po kilkudziesięciu kilometrach jazdy miałem dosyć, później już dupa wytrzymywała trochę dłużej, jednak po 400 kilometrach prawie że ciągłej jazdy, pod koniec tej trasy nie marzyłem już o niczym innym, jak tylko zejść z niej. Wiadomo, każdy ma jakąś tam swoją rację, a racja jest jak dupa - każdy ma swoją :D

jak wydasz kasę na przeróbkę to zawsze powiesz, że jest różnica na plus, przecież jakoś trzeba uzasadnić wydane pieniądze :P

 

nie wydasz kasy, nie przerobisz, będziesz się dalej cieszył nie wygniecioną kanapą w dobrym stanie :P

 

nie przerobisz, nie będziesz wiedział :)

 

na twoim miejscu bym robił częściej krótkie postoje, poruszać nogami, dupskiem i wio dalej, małe szanse, że przerobisz kanapę i następnego dnia z powodzeniem zrobisz 1000km od strzała z 2 przerwami na tankowanie :) 

Edytowane przez lelon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie kanapa w Bandziorze jest bardzo wygodna :)

Robiłem parę razy ~1000km ciągiem (z krótkimi przerwami na tankowanie) i nie było żadnego problemu, nic nie bolało, Hondzinką to samo, a potem kupiłem Kawasaki i zrozumiałem, o co chodzi z tym bólem dupy już po 300km :lol:

Kanapa w Bandziorze jest bardzo wygodna :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja dupa tęskni za kanapą w Varadero - tam to miałem niczym fotel babuni - robiłem przerwy tylko co 500 kilometrów na tankowanie i dalej jazda. A tutaj jest miękko, ale dupsko sztywnieje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego zo widziałem to w MW moto kładą na żel jeszcze warstwę pianki.

https://youtu.be/O5s58th4gmY?t=224

 

Nie wiem jak to wygląda u innych tapicerów, ale nie niweluje to wad żelu?

może coś w tym jest, nie zauważyłem, żeby nadto pośladki mi się pociły... :P  raczej standardowo....

 

w moim przypadku to nawet powinno być lepiej, bo mam materiał który trochę chłonie wilgoć, do tego ta pianka o której wspomina suchy.... w porównaniu do zwykłej kanapy gdzie od razu jest materiał który nie przepuszcza wilgoci :)

Edytowane przez lelon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem kanapę w Mario-moto i byłem z niej bardzo zadowolony i również zastanawiałem się nad wkładkami żelowymi które  mi odradzili, stwierdzili że w moim przypadku to strata kasy. Powiedzieli że w przypadku kiedy ktoś jest zbyt niski do moto i siedzenie jest obniżane ( czyli wywalamy wiekszość gąbki) to jak najbardziej a w przeciwnym razie to sie tego nawet nie odczuje no chyba że w portfelu :usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem kanapę w Mario-moto i byłem z niej bardzo zadowolony i również zastanawiałem się nad wkładkami żelowymi które  mi odradzili, stwierdzili że w moim przypadku to strata kasy. Powiedzieli że w przypadku kiedy ktoś jest zbyt niski do moto i siedzenie jest obniżane ( czyli wywalamy wiekszość gąbki) to jak najbardziej a w przeciwnym razie to sie tego nawet nie odczuje no chyba że w portfelu :usmiech:

 

Zaczynam się powoli zastanawiać czy jest sens przerabiać kanapę.

Moja nie jest wysiedziana [12kkm] a jedynym plusem przeróbki będzie zmiana poszycia i profilowanie kanapy pasażera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam się powoli zastanawiać czy jest sens przerabiać kanapę.

Moja nie jest wysiedziana [12kkm] a jedynym plusem przeróbki będzie zmiana poszycia i profilowanie kanapy pasażera.

duzo latasz z plecakiem? planujesz jakąś dalszą trasę we dwoje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przerabiałem właśnie przez siedzenie pasażera bo przy każdym hamowaniu była masakra, a jak latasz głownie sam to zostaw ją w spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalsze trasy jeździmy razem. 

Tutaj jest test obszycia MWmoto na dużym Bandycie : http://motovoyager.net/2016/04/kanapa-motocyklowa-mw-moto-komfort-dla-wymagajacych-podroznikow-test/

Ciekawe tylko czy artykuł nie jest sponsorowany.

 

Tak jak napisał  lelon, jak nie obszyję to się nie dowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej futro z barana czy dzika zapodać na wieszch i gitara.  :zeby:

 

:krzeslo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Hej

 

Zdjęcia w trochę lepszej rozdzielczości - niestety robione w garażu przy sztucznym świetle więc dupy nie urywa. Największa część kanapy zrobiona z materiału antypoślizgowego.

  

attachicon.gifIMG_20161215_064833.jpg attachicon.gifIMG_20161215_064848.jpg attachicon.gifIMG_20161215_064936.jpg

 

Bandit jest z 2002 roku i oryginalna kanapa miała coś w rodzaju wcięcia oddzielającego kierowcę od pasażera - nie wiem czy o to chodzi w kwestii czy była dzielona czy nie. Tak czy inaczej pasażer zjeżdżał na mnie nawet przy jeździe po prostej drodze. Na pewno dam znać jak tylko przetestuję :).

 

No to kanapa przetestowana w trasach wokół komina. 

Po pierwsze materiał antypoślizgowy dobrze się sprawdza - dupa nie jeździ przy hamowaniu czy też mocnym przyspieszaniu. Największą, moim zdaniem, zaletą jest żel ponieważ właściwie ustało przenoszenie drgań na siedzisko przy obrotach 4,5 - 5 k obrotów. Na stopkach i kierownicy czuć a na siedzeniu nic   :zeby: . Plecaczek jest także szczęśliwy, ponieważ nie zjeżdża na mnie przy hamowaniu. Zasługa materiału antypoślizgowego oraz dobrze wyprofilowanego siedziska.  Jutro wybieram się w trasę około 150 km w jedną stronę ( jak nie będzie padał deszcz ) to zdam relację o odczuciach po powrocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kanapa przetestowana w trasach wokół komina. 

Po pierwsze materiał antypoślizgowy dobrze się sprawdza - dupa nie jeździ przy hamowaniu czy też mocnym przyspieszaniu. Największą, moim zdaniem, zaletą jest żel ponieważ właściwie ustało przenoszenie drgań na siedzisko przy obrotach 4,5 - 5 k obrotów. Na stopkach i kierownicy czuć a na siedzeniu nic   :zeby: . Plecaczek jest także szczęśliwy, ponieważ nie zjeżdża na mnie przy hamowaniu. Zasługa materiału antypoślizgowego oraz dobrze wyprofilowanego siedziska.  Jutro wybieram się w trasę około 150 km w jedną stronę ( jak nie będzie padał deszcz ) to zdam relację o odczuciach po powrocie.

 

Gdzie robiłeś i jak cenowo jeśli to nie tajemnica ;) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Tomek pinned this temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.