Motocykl Z Forum

[Gość karen]

Ja raz kupiłam moto pod wpływem pieprzonego, nieuzasadnionego zachwytu i później musiałam się z tą miną męczyć 3 lata.. bez względu na to, czy z forum czy nie trzeba się dobrze przygotować, pojechać z kimś na pierwsze oględziny, z zimną głową. A potem mechanik. Mnie życie nauczyło, że im więcej wiesz o motocyklach w ogóle, ich usterkach, budowie itd. tym lepiej i dla Twojego moto, i dla Twojego portfela podczas kupna nowego sprzęta. Bo pewnych rzeczy nie usłyszysz, a wyłapie mechanik, ale do pewnych wniosków da się dojść samemu - a wtedy kasa na mechanika zostaje w kieszeni i jedziesz szukać kolejnego moto

 

Wracając do głównego tematu - w sumie nie wiedzieliśmy, że kupujemy motocykl z forum, bo nie byłam tu zarejestrowana. Ale gdy się dowiedziałam to "było mi lepiej". Jednak mniejsza anonimowość w jakimś stopniu, jakby nie patrzeć Na razie Bandzior się spisuje bez zarzutu, zobaczymy co będzie w sezonie Z ciekawostek powiem, że w czasie jazdy prowadzi mi się go lżej niż XJ6.

[Magpie]

Hola hola, mówiłem przeca o tym przed podpisaniem umowy No i jak go nie popsujecie to nie spodziewam się PW z żalami

 

Co do prowadzenia- moto jest cięższe ale dość dobrze wyważone, ja sam byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, że ten, spory i ciężki jak na 600 motór jest taki fajny podczas przeciskania się w korku. Geometria ramy

to jednak bardzo, bardzo dużo. Myślę jednak, że prędzej zamkniesz gumy XJtą niz Bandziorem.

Edytowane 28 Grudzień 2012 przez Magpie

[Gość karen]

Dobra, źle się wyraziłam - przed oględzinami nie wiedzieliśmy, że jest z forum. Na szczęście okazało się, że to nie było ładnie odpicowane do zdjęcia padło Poza tym nie licz na PW z żalami, będziemy Cię poszukiwać przynajmniej listem gończym w razie czego

 

Dobra, bądźmy poważni Bandziorem byłam pozytywnie zaskoczona, bo na postoju zdawał mi się być strasznym klockiem, a w praktyce wyszło zupełnie co innego. W korku nie było mi dane się poprzeciskać, bo go nie było A pogoda nie pozwala na codzienne galopy, ale załapał u mnie plusa. Tylko opona do ogarnięcia, bo kiera lata okrutnie jak się ją puści. Ale to było wiadomo Dobra, koniec porównań bo znowu powstanie OT na temat prowadzenia, geometrii ramy i innych, a tu temat o kupnie motocykla z forum

Edytowane 28 Grudzień 2012 przez karen

[Dario]

Kurczę no wiem, teraz nie ma mowy, żebym jechał po jakikolwiek motocykl sam, bo po prostu prawie pewnym jest, że się właduję w takie bagno, że z niego nie wyjdę, stracę dużo nerwów... No i będę się starał szukać moto do 100 km od mojej miejscowości, im mniej, tym lepiej... zdaję sobie sprawę, że pięć wyjazdów po 100 km w jedną stronę, daje nam 1000km a to trochę siana kosztuje, o czasie osoby, która by ze mną jechała, czy osób. Jedno jest pewne, przed jazdą po jakikolwiek motocykl najpierw będę się upewniał na forum, czy czasem motocykl nie jest składany z ośmiu, albo czy z seryjnego moto została tam tylko stacyjka.

A jeszcze jedno - co do oceny moto... skoro tematy, które są na forum z motocyklami na sprzedaż, i wątek jest opuszczony, brak totalnego zainteresowania, to co polecacie w takim wypadku?

[Magpie]

Hmm, ale jak szukasz 600 to masz w cholere tematów w dziale sprzedam... No i po zdjęciach ile chcesz ocenić? Wiesz, moto typu 600 dla niektórych jest moto docelowym, albo tak im się wydaje. dlatego niektórzy ładują tam dużo pieniędzy i dłubią przy nich niemiłosiernie, to że ciężarki kierownicy są nieoryginalne, to umówmy się- nie jest problem. Jeśli moto można ewidentnie pojechać, to jest po nim jechane, jak pokazują najnowsze tematy.

 

Ja przed bandziorem byłem ogladać fazera, był piękny, palił, jechał, po prostu miód! Napaliłem się jak arab na kurs pilotarzu. Przyjechałem z mechanikiem... Po kupnie i tak drogiego moto, musiałbym włożyć w nie 4000 przed sezonem. I to w rzeczach które są widoczne dla mechanika na 1 rzut oka. Podziękowałem, zerknąłem na allegro, był "za drogi" bandzior, pożyczyłem kase i go kupiłem, po uprzednim sprawdzeniu.

[Gość Miki]

Dokładnie jak mówicie na wszystkie oględziny trzeba zabierać mechanika albo chociaż kogoś kto w miarę dobrym stopniu zna się na mechanice. Dobrym przykładem jest kumpel, który kupił horneta 600 (z forum, ale oględziny bez mechanika) i przyjechał na serwis u nas w mieście to serwisanci aż się zwijali ze śmiechu jak patrzyli na tego horneta. Moto było ewidentnie po mocny strzale i bardzo mało przyjemnie brzmiącym silnikiem

[Dario]

Hmm, ale jak szukasz 600 to masz w cholere tematów w dziale sprzedam...

 

już nie ma aktualnych, 1200 też wchodzi w grę w tych pieniądzach, jak znajdę...