Skocz do zawartości

Skrzynia Biegów - Zmiana Biegów - Różne Problemy


Gość brzoza
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 year later...

Odkopuję, ale szkoda zakładać nowy temat.

A ja mam takie pytanie, albo wcześniej nie zauważyłem, ale raczej mało prawdopodobne. Gdy stoję na biegu jałowym słyszę dziwne dźwięki, które ustają gdy wcisnę sprzęgło. Przeczytałem temat, nikt o czymś takim nie pisał. Wiem, że napisanie dziwne dźwięki, stuki puki itp. to nie najlepszy sposób na opisanie, jak będę miał możliwość to nagram.

Edytowane przez Hote
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się nie mylę to kosz sprzęgłowy.

 

W jakimś stopniu jest go słychać, ale chyba powinno być ok, bo przy wyrobionym koszu jest problem ze zmianą biegów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie slychac jakby chrobotanie, nie sa to stuki, jak wykasuje luz na klamce sprzegla, tak ze linka sie tylko napina to cisza...ale ze to bandit to jezdze i sie nie spinam, sprzeglo padnie to sie wymieni, jak cos grubszego to i tak do momentu wylotu lozyska przez obudowe skrzyni nie oplaca sie tam zagladac

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam problemów z biegami :) postaram się nie martwić, dzięki za odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Ostatnio wspominałem że pojawiły mi się problemy ze mianami biegów z 3 na 4 i 5. No wiec dlaczego wcześniej problemów nie miałem a teraz się pojawiły.
Zalałem wiosną nowiutki płyn do sprzęgła bo wcześniejszy był czarny jak noc ale biegi śmigały wiec zmieniłem dla zasady i dlatego że wcześniej od kupna nie zmieniałem to wypadało by.
Po kupnie motocykla cały pierwszy sezon poznawałem motocykl, chodził super ale i jazda moja nie była agresywna. Zaczął się ten sezon  i więcej pewności i mocniej odkręcana manetka.
Niesamowite rzeczy zauważyłem odkręcając mocniej manetkę nie chciały wchodzić biegi i musiałem odpuszczać, i wbijać drugi raz. Poczytałem to o to wspaniałe forum, stare tematy i rozmyślania kolegów forumowiczów i stwierdziłem że zrobię test. Pojechałem wczoraj na około 100km przejażdżkę. Trochę agresywnej jazdy i trochę turystycznej.

Suzuki GSF Bandit 1200N - 2001r, skrzynia 5 biegowa.

Jazda agresywna wnioski:

im później wbijałem biegi tym więcej problemów z ich wbiciem.

dodam że luz wbijam bez problemu, czasami przeskoczy na 2 ale to jak za mocno przeciągnę.

Schodzą w dół bez problemu ale za to w górę z problemami.
Jazda turystyczna:
1dynka - kręcę do max 30km/h
2- też w miarę szybko wbijam od razu 3 - Bandity mają wysoki moment obrotowy więc wyższy bieg im nie szkodzi.
4 kręcę już więcej do mniej więcej 80km/h i 5 bez problemu wchodzi - i tak wszyscy wiedzą że Banditem na 5tce i 60km/h można jechać przez wiochę i problemu niema.
Okazuje się że im więcej ma obrotów mój dziorek tym gorzej mu biegi wskakują.

Skupiając się na technice i sposobie zmiany biegów a nie na kręceniu manęty i wyciu z tłumika biegi wchodzą super bezproblemowo. Problem wynikał z mojego sposobu jazdy.
Pozdrawiam.
 

Edytowane przez NowyDaniel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli kupiłes motocykl do spokojnej jazdy :) 

Na mój gust nie powinieneś mieć jednak problemów z wbiciem biegu przy obrotach i prędkościach wyższych niż w instrukcji obsługi motocykla napisano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja technika wbijania biegów w B12.

W górę:

1. Wciskam do końca sprzęgło, motocykl chodzi na wolnych obrotach, bez gazu, zdecydowany kopniak w dźwignię w dół. Jest konkretne chrupnięcie i lekkie szarpnięcie motocyklem - bieg wskoczył.

2. Rozpędzam się, dodaję gazu, (6-11krp/min lub do odcinki), opieram czubek buta lewej nogi na dźwigni biegów i czując opór cały czas napieram na nią. Gdy chcę zmienić bieg, delikatnie (o jakieś 5 do 15 stopni) i na ułamek sekundy odpuszczam manetkę gazu, w tym czasie dwójka sama wskakuje i dalej się rozpędzam.

3, 4, 5 (6) analogicznie jak przy drugim biegu, oczywiście sprzęgła nie dotykam.

Wbijanie biegów w dół:

5. Trzymając określone obroty, ale bez przyspieszania, dociskam czubkiem lewego buta dźwignię biegów w dół. Gdy chcę zmienić bieg, przez chwilę lekko odpuszczam (tak by na skrzynię nie szedł moment z silnika tylko z koła) i dodaję delikatnie gazu (o jakieś 5 do 15 stopni), cały czas naciskając dźwignię. W momencie podgazówki, bieg wskakuje sam.

4, 3, 2 analogicznie jak wbijanie piątki i tu też nie dotykam klamki sprzęgła.

1. Przy jedynce, wciskam sprzęgło do końca i dopiero wbijam bieg, i to najlepiej przy prawie zerowej prędkości, bo jedynka przy redukcji lubi głośno i nieprzyjemnie zazgrzytać.

Polecam przetestować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NowyDaniel, bieg zmieniasz z przegazówką?

 

To jest jednak tak, że kiedy masz wysokie obroty i stały ciąg o dużym momencie, skrzynia jest "mocno zasprzęglona". Koła zębate skrzyni niejako trzymają same siebie. Stąd konieczność "przegazówki". Delikatne przymknięcie przepustnicy na krótką chwilę, spowoduje zluzowanie i ułatwi zmianę (przebicie) biegu. Z Twojego posta wnioskuję zaś, że wbijasz kolejny bieg, nie luzując gazu. W moim przekonaniu jest to zabieg konieczny. Zaś dobrze z synchronizowany z kopnięciem dźwigni biegu pozwala na zmianę przełożenia w ułamku sekundy z minimalną utratą momentu.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1. Przy jedynce, wciskam sprzęgło do końca i dopiero wbijam bieg, i to najlepiej przy prawie zerowej prędkości, bo jedynka przy redukcji lubi głośno i nieprzyjemnie zazgrzytać.

Polecam przetestować. 

 

Ja z B12.5 miałem trochę inne przygody...

Żeby jedynka cichutko, łagodnie, jak rozgrzany nóż w masełko wchodziła, to motocykl musiał się właśnie toczyć. Odrobinkę.

Wtedy nie było problemu :) 

Pod garażem często się przed ruszaniem lekko odpychałem, żeby szyby w oknach sąsiadów nie wypadały od wbijania jedynki :lol: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KG, moja uwaga była do Daniela. Posta opublikowalem, nim Twoj przeczytalem (gdy zaczynałem pisać, jeszcze go nie było. Tak to jest jak się pisze 2 zdania pół godziny :) - i mówię tu o sobie). Twoja technika wydaj mi się jak najbardziej słuszna. Też tak czasem robię.

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KG, moja uwaga była do Daniela. Posta opublikowalem, nim Twoj przeczytalem (gdy zaczynałem pisać, jeszcze go nie było. Tak to jest jak się pisze 2 zdania pół godziny :) - i mówię tu o sobie). Twoja technika wydaj mi się jak najbardziej słuszna. Też tak czasem robię.

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

 

OK! Usunąłem posta ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M

 

Moja technika wbijania biegów w B12.

W górę:

1. Wciskam do końca sprzęgło, motocykl chodzi na wolnych obrotach, bez gazu, zdecydowany kopniak w dźwignię w dół. Jest konkretne chrupnięcie i lekkie szarpnięcie motocyklem - bieg wskoczył.

2. Rozpędzam się, dodaję gazu, (6-11krp/min lub do odcinki), opieram czubek buta lewej nogi na dźwigni biegów i czując opór cały czas napieram na nią. Gdy chcę zmienić bieg, delikatnie (o jakieś 5 do 15 stopni) i na ułamek sekundy odpuszczam manetkę gazu, w tym czasie dwójka sama wskakuje i dalej się rozpędzam.

3, 4, 5 (6) analogicznie jak przy drugim biegu, oczywiście sprzęgła nie dotykam.

Wbijanie biegów w dół:

5. Trzymając określone obroty, ale bez przyspieszania, dociskam czubkiem lewego buta dźwignię biegów w dół. Gdy chcę zmienić bieg, przez chwilę lekko odpuszczam (tak by na skrzynię nie szedł moment z silnika tylko z koła) i dodaję delikatnie gazu (o jakieś 5 do 15 stopni), cały czas naciskając dźwignię. W momencie podgazówki, bieg wskakuje sam.

4, 3, 2 analogicznie jak wbijanie piątki i tu też nie dotykam klamki sprzęgła.

1. Przy jedynce, wciskam sprzęgło do końca i dopiero wbijam bieg, i to najlepiej przy prawie zerowej prędkości, bo jedynka przy redukcji lubi głośno i nieprzyjemnie zazgrzytać.

Polecam przetestować. 

 

Na jedynkę z przegazówką i sprzęgłem i przy 40km/h zbijam, czasem to i koło przyblokuje :P

Daniel chyba za słabo butem ciśnie w wajchę ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciskam do maksa, jak nie chce wskoczyć odpuszczam i jeszcze raz wciskam. Myślę że przy ostrzejszej jeździe zapominam odpuścić gazu na ten moment  wbicia i stąd może się to brać dlatego gdy poprawiam bieg odpuszczam gaz i wchodzi gładko.
Co do jedynki nic nie mówcie ostatnio jak na podwórku wbiłem 1 to ojciec powiedział że mi zaraz coś wyleci z silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

No i u mnie problem ze skrzynią. 1 bieg wchodzi ładnie ruszam, próba wbicia 2 biegu, czuć na nodze że bieg wskoczył, ale jak puszczę sprzęgło to jest chrobotanie, potem dźwignia w górę i kolejne biegi wchodzą bez problemu. Jak już się uda się wbić 2 bieg, to motocykl szarpie jak by napęd przeskakiwał.Podejrzewam że ktoś na kole latał i w......ł tryb drugiego biegu. Szykuję się na remoncik skrzyni, znalazłem kompletną skrzynie. Choć to raczej kupno koto w worku bo ze zdjęć ciężko wywróżyć czy jest dobra. Może macie jakieś sugestie co jeszcze sprawdzić, nim zabiorę się za remont ? Zdejmowałem dźwignie zmiany biegów (chodziła ciężko i nie wracała po nasmarowaniu i wyszczerzeniu jest ok, wyprostowałem te dźwignie co idą do uchwytu trzymającego wybierak bo były krzywe, dawałem uchwyt na wybieraka wyżej i niżej ale dalej to samo  :oczy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plus taki ze te skrzynie zwykle sa'pancerne chyba ze'ktos non stop mielil na kole to inny temat, to'co opisujesz czyli szarpamie i wyskakiwanie to'typowy objaw zjechanego trybu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Mam taki oto problem, że kupiłem sobie nowe buty i teraz źle (niewygodnie) zmienia mi się biegi. Wcześniej jeździłem w zwykłych butach i dobrze mi się jeździło, się przyzwyczaiłem i był ok, a teraz po prostu muszę duże ruchy nogą operować. Ściągnąłem osłonę, popatrzyłem, pomyślałem i wziąłem się za regulację. Wpierw ustawiłem na wieloklinie, ale to mi niewiele dało, więc pokręciłem śrubą rzymską i ciut lepiej jest - dźwignia lekko do góry podeszła. Ale dla mnie to i tak jest niewygodnie. Czy dałoby radę przesunąć całą dźwignię o jakieś 20-30 mm do przodu, abym mógł swobodnie włożyć nogę między podnóżek, a dźwignię i swobodnie nogą operować - tak jak na zdjęciu pokazałem?

 

post-11451-0-05024000-1487177883_thumb.jpg

Edytowane przez seebst
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wstawienie tulejki nagwintowanej aby przedłużyć cięgło nie pomoże?

coś takiego:

DREMEC-Tulejka-dystansowa-gwintowana-Gwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w pierwszej chwili myślałem, aby dorobić sobie krótszy pręt. Wówczas dźwignia mi jeszcze się trochę podniesie i byłoby lepiej. Ale to i tak w stu procentach nie rozwiąże mojego problemu, bo dalej odległość od dźwigni do seta będzie taka sama. Strzałem w dziesiątkę byłoby właśnie przesunięcie całej dźwigni do przodu. No ale z technicznego punktu widzenia się nie da, przynajmniej ja takiej możliwości nie widzę.

Ustawienie dźwigni jak z tego filmu byłoby super, ale to jest na przykładzie innego motocykla

Edytowane przez seebst
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak trzymasz stopy na podnóżku?

 

edit

a skrócenie cięgła chyba przesunie w dół dzwignie

Edytowane przez syku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.