Bielizna termoaktywna - Jaka?

[Kruk]

W kominiarce w 22 stopniach cały pot został odprowadzony na zewnątrz, więc niby się sprawdza.

No nie wiem, dla mnie to trochę do dupy bo łatwiej jest wyprać kominiarkę niż wypełnienie kasku

[Gość wilk]

Małe sprostowanie - szyja nie jest mokra, a jeżeli chodzi o głowę to akurat jest po środku, więc nie ma dyskomfortu ani też wypełnienia do prania.

[lukmack]

co sądzicie o skarpetkach termoaktywnych do butów moto ? w sensie w sezonie letnim do codziennej jazdy

 

niby mają jony srebra itd.

 

na citeam są teraz w dobrej cenie

 

look:

 

http://www.citeam.pl...-termoaktywne-2

[Gość Vinc]

Nie wiem jak na moto, ale przy łażeniu po górach tego typu skarpety naprawdę dają radę. Naprawdę wywalić na takie te kilkadziesiąt złotych.

[Christoph]

Jak masz odpowiednie buty, Goretex, to pojeździsz w każdych bawełnianych skarpetach. Im cieńsze, tym lepsze.

 

W kiepskich butach, jak w gumowcach. Skarpeta niewiele pomoże.

[Kondzio]

Ja kupiłem termo syry w lidlu i powiem Ci, że nie narzekam. Cały dzień jazdy w temp. 30-35 stopni plus chodzenie po górach i czułem komfort w butach motocyklowych.

[Scisek]

A co do jonów srebra. To działa, ale można sobie kupić po prostu jakiś koloid srebra i psikać do każdych butów i każdych skarpetek. Ale od tego nie będzie się noga mniej pociła, tylko mniej śmierdziała (zabija bakterie).

[MarianAwaryjny]

Ja kupiłem termo syry w lidlu i powiem Ci, że nie narzekam. Cały dzień jazdy w temp. 30-35 stopni plus chodzenie po górach i czułem komfort w butach motocyklowych.

dokładnie jeden z lepszych motozakupów

podpisuję się pod tym!

[lukmack]

od zawsze jezdziłem w średnich frotte, spróbuję czegoś dedykowanego, teraz patrzę na allegro i sporo tego jest, ceny od 29 do 79 pln za komplet

[Christoph]

Jeśli już brać takie skarpety, to rzeczywiście do chodzenia po górach. Nogi i tak się będą pocić, bo to przecież reakcja obronna na przegrzanie.

Tyle, że odczuwanie wilgotności będzie mniejsze.

Polecam odwiedzić sklep z odzieżą górską.

[Misza173]

Może jestem dziwny. Ale uważam że szkoda kasy na takie skarpety Rozumie bielizna typu koszulka lub spodnie ale skarpety?? może jeszcze majtasy termoaktywne z jonami srebra z domoeszka kilka uncji złota

[Scisek]

Niby może i szkoda, ale to w stopy najłatwiej sobie zrobić krzywdę. A potem od jednych wali na kilometr jak zdejmują buty, inni kończą z odparzeniami, czy odciskami, a jeszcze inni z grzybicą.

[Misza173]

No tak tu masz racje. Ale uważam ze wystarczy kupić jakiś środek do butów i juz jest dużo lepiej.

[Gość Vinc]

Ale uważam ze wystarczy kupić jakiś środek do butów i juz jest dużo lepiej.

To też na pewno warto, ale jednak - takie skarpety są dość trwałe, zwykle mają miękkie 'wyściółki' tam gdzie się często stopy ocierają, mają płaskie szwy...

 

Też nie byłem entuzjastą - no bo jak, na skarpety kurde 70 zł?! A jednak się przekonałem, z myślą o górach zdecydowanie warto takie w skarpety 'zainwestować'.

Sądzę, że na moto też się sprawdzą.

[Gość TomuÅ›]

Tylko jak już kupicie takie skarpety to koniecznie należy je prać ręcznie w max 40 stopniach bo inaczej zmechacą się strasznie.

Przerobiłem już kilka ładnych par takich skarpet i czasem jedno pranie w pralce potrafi je fest zniszczyć.

Ogólnie polecam nawet na cieplejsze dni.

Edytowane 4 Luty 2013 przez TomuÅ›

[Scisek]

Gorzej jak się kupi takie skarpetki i gdzieś zaginą Zwykłych nie szkoda, a takich za to 70 zł już tak:D

[miszi]

o właśnie! moją pralkę opętał szatan. Zawsze jednej skarpety brakuje po praniu.

[KG B12]

Jak się jeździ raz w miesiącu 0,5 h to można kupić skarpety za 70PLN (ale nie te o które kolega pyta).

Jak się jedzie w dwutygodniową wycieczkę to chyba lepiej kupić dwa bawełniane 100% siedmiopaki w H&M i mieć codziennie świeże skarpety.

Scisek - odciski, odparzenia, grzyby? Jesteś pewien że mówimy o jeździe motocyklem? Jak masz kiepskie buty to skarpety Cię nie zabezpieczą ani przed odciskami ani przed odparzeniami.

Grzyby - to kwestia higieny, warunków i osobistych skłonności. Poza tym w każdej aptece możesz za 10PLN kupić psikanie na grzyby. Zabierasz takie coś w trasę i profilaktycznie psikniesz po wyjściu spod prysznica między palcami i masz spokój (sam tak robię od jakiegoś czasu i mam luz).

Lepiej kupić pas nerkowy lub komin na szyję, albo dołożyć te parę dych do lepszych butów.

Poza tym, te skarpety z citeamu mają zupełnie inne przeznaczenie. (ogólnie citeam i groupon to ściema....)

Edytowane 4 Luty 2013 przez KG B12

[Scisek]

Oczywiście, ze to wszystko kwestia higieny, ale w odpowiednich skarpetkach o nią łatwiej, a w niektórych trudniej. Można mieć bardzo dobre buty, a problem moda stanowić szwy w skarpetach. Jeśli masz plastikowe buty, plastikowe skarpetki, 35 stopni i jeszcze dużą wilgotność to choćbyś bardzo się starał, skończyć się to może różnie jeśli jedziesz w długą trasę.

 

Są to jednak rozważania z obserwacji innych niż swoich własnych.

 

Jak się jedzie w dwutygodniową wycieczkę to chyba lepiej kupić dwa bawełniane 100% siedmiopaki w H&M i mieć codziennie świeże skarpety.

 

A tak w ogóle to ja też wychodzę z takiego założenia + właśnie psikanie czegoś do butów antybakteryjnego

 

Wysłane ze Srapatalka

Edytowane 4 Luty 2013 przez Scisek

[KG B12]

Spoko, dlatego wg mnie dobrym rozwiązaniem są zwykłe 100% bawełny skarpety. Naprawdę fajne mają w H&M (sieciówka z ubraniami).

Ja kupuję wielopaki, nie pamiętam teraz ceny, ale myślę że wychodzi ok. 10PLN za 1 parę i naprawdę to się sprawdza.

Nie raz po dniu jazdy pozbyłem się skarpet bo np. mi przemokły lub się przepociły i nie chciałem ich z powrotem wrzucać do kufra/worka. Nie bolało.

A przed grzybami naprawdę można się łatwo zabezpieczyć. Osobiście spałem w różnych warunkach i w różnych warunkach brałem prysznic. Często jestem na basenie i nie zawsze mam klapki, a grzyba jeszcze nie złapałem.

Polecam 100% bawełniane skarpety, beż żadnych kombinacji i będzie dobrze.

To, że coś reklamują, to nie znaczy, że to jest takie super.

Kwestia skarpet zupełnie inaczej przedstawia się jeśli chodzi o np. jazdę na nartach (tu warto kupić coś porządnego), ale to już inna historia.

Edytowane 4 Luty 2013 przez KG B12

[JacoMoto]

Jako, że mamy dość mocną reprezentację PBC w Anglii to mam takie pytanie właśnie do Was

Od kiedy tydzień temu rozmawiałem z kolegą na zewnątrz a On stał w samej koszulce termoaktywnej ( Under Armour) i cienkim dresie   a ja trzęsłem się w kurtce stwierdziłem, że też chcę takie CUŚ... a, że kolega wraca za tydzień z Londynu i mam możliwość za free przywiezienia sobie czegoś z UK

 

Nie szukam bielizny chłodzącej na moto ale raczej do ćwiczeń, biegania i "codziennego" użytku w okresie późna jesień- zima - wczesna wiosna. Czyli odzieży ciepłej i dobrze odprowadzającej pot.

 

Na allegro jest taka rozbieżność ofert, że wariuję! od 60zł do 350zł. Ja chciał bym coś z średniej półki( coś jak Under Armour) i pytanie brzmi czy w Anglii kupi taki towar taniej? Co byście polecili z oferty w UK?

[Cysiu]

Tyle że bedziesz miał klopot z gwarancja i reklamacją....

W tych widełkach to...

Brubeck merino(drogie ale cieple)

Metro...Tańsze ale niezłe wg mnie

[Cysiu]

Niby może i szkoda, ale to w stopy najłatwiej sobie zrobić krzywdę. A potem od jednych wali na kilometr jak zdejmują buty, inni kończą z odparzeniami, czy odciskami, a jeszcze inni z grzybicą.

Podpowiem-jak ktoś ma problemy z potliwością stóp to pomaga moczenie w roztworze(tylko b.słabym) formaliny.No i do butów talk techniczny.

[mokry vel prezes]

Witam prawdziwy motocyklista zakłada skórę np ramoneske, bandana, kask i jedzie jak leje worki na śmieci  plus taśma uniwersalna naprawdę wiele razy to stosowałem .A jak ktoś się go pyta czy mu było zimno szczękając zębami odpowiada oczywiście NIE.No ale kiedy założyłem 1 raz kominiarke termoaktywną ( w moim przypadku bodydry) stwierdziłem nie jest zle może coś w tym jest od 3 lat nie używam bawełnianej.Kalesony obciach ,ale w końcu jak zmarzłem kupiłem na próbę najtańsze firmy Leoshi cena coś koło 30 zł no i przydają się (koszulki termoaktywne używam latem na rower od tych najtańszych np:Lidl czy Biedronka przez jakieś tam firmówki te same zakładam pod kurtkę na moto i jest OK,Z tych droższych chyba nikt nie pisał o REDLINE maja serię OUTLAST wykonanie super cena już mniej.Co do skarpet nie mam problemów z potliwością stóp skarpety od wielu lat firmy CAT-polecam (termoaktywne tez mam ale wolę CAT)

Edytowane 3 Grudzień 2013 przez mokry vel prezes

[Emwu96]

może mi ktoś odpowiedzieć czym się będzie różnić bielizna termo

 

Brubeck base layer

Skład: 70% polipropylen, 30% poliamid

http://www.brubeck.pl/pl/content/koszulka-unisex-typu-base-layer-z-d%C5%82ugim-r%C4%99kawem

 

 

od

 

Brubeck Dirt

SKŁAD: 98% polipropylen, 2% elastan

http://www.brubeck.pl/pl/content/bluza-unisex-dirt-z-d%C5%82ugim-r%C4%99kawem

Edytowane 17 Luty 2014 przez Emwu96