Kask - Oklejanie Kasku - Folia

[Gość kurczak]

Przy takich obciążeniach, jakie skorupa przenosi podczas kontaktu z glebą czy czymkolwiek grubość lakieru, ilość naklejek, wersja damska/męska czy obecność ukatrupionych much i komarów nie ma w ogóle znaczenia. Nie mówimy tu przecież o ingerencji w strukturę kasku a tylko wygląd - analogicznie maska samochodu z namalowanymi białymi pasami wygnie się bardziej czy mniej podczas stłuczki? W skali zjawiska nie ma co się zastanawiać, szkoda czasu bo wynik jest oczywisty.

 

btw. energię przy glebie właśnie skorupa w większości przenosi bo ma pęknąć i ochronić głowę czyli odprowadzić jak najwięcej energii.

 

Widziałem kask z naklejkami takimi jak amfiria napisała - wygląda to bardzo fajnie, żadnych załamań i już 4 sezony przelatane na nich więc można o tym pomyśleć.

Edytowane 1 Sierpień 2011 przez kurczak

[VooR]

No mi też to się wydaje jakimś farmazonem, ale jakoś tak po tych dywagacjach temat upadł po prostu.

A z drugiej strony, fachową opinią bym nie pogardził. Jak będę miał chwilę to może naskrobię do sharpa i zobaczymy czy coś odpiszą.

[szoter]

a jak malują kaski to też szkodzi to skorupie??? nie wydaje mi się że tak znikoma ilość rozpuszczalnika może wpływać na strukturę skorupy

ale to tylko moje skromne zdanie

[jacekrysiek]

kup shoei i nie bedzies narzekac

 

nie bylbym taki pewny

jesli chodzi o multiteca -dla mnie glosny . w trase zatyczki zawsze mam. a ciezki?- moze nie do konca - przyzwyczajenie i twardy kark

[jab2]

kup shoei i nie bedzies narzekac

 

Szuje nie mają blendy i są do dupy..

Jedyny kask szczękowy, który jest bez większych wad to C3 Shubertha. Bez większych bo zdecydowanie cena odstrasza.

[VooR]

Offtopujecie Panowie

 

Mail do Sharpa poszedł, zobaczymy czy odpiszą.

 

PS. Brak blendy w szujach to dla mnie dyskwalifikacja

Edytowane 2 Sierpień 2011 przez VooR

[Kruk]

Nie rower tylko motor i nie dostał, tylko mu ukradli...

 

A sprawa ma się tak: Jeśli pomalujesz kask Shoei, to tracisz na niego gwarancję, w myśl tego pieprzenia, że nie wiedzą jak farba, której użyjesz zareaguje z lakierem użytym do fabrycznego malowania kasku (i może cię to zabić ).

 

Wybieg zrobiony po to byśmy kupowali kaski malowane przez nich bo są droższe w zakupie o dobrych parę stów, a nie kupowali jednobarwne i sobie sami malowali farbkami za maksymalnie 100zł.

 

Podejrzewam podobny wybieg w innych firmach produkujących kaski.

 

Ja bym chyba tego nolana pomalował. Możesz pójść np. do salonu tauażu i człowiek wam stworzy unikalną grafikę dopasowaną do konkretnego kasku (np. markerem), a potem tylko wypełnisz to sobie kolorem, bezbarwniak i gotowe.

Tylko już nie będzie mat

[Jarek]

sorry za OT ale wiecie dlaczego shoei nie ma blendy? Oglądałem kiedyś o produkcji kasków Arai, nie pamiętam gdzie to było. Powiedzieli, że nigdy nie mieli w ofercie kasku z blendą i nie zamierzają, gdyż jest to znaczne osłabienie konstrukcji-zamiast wypełnienia mamy dziurę, w którą musi się chować blenda. Ot co. Spece z Arai'a chyba wiedzą co mówią, chyba wszyscy wiedzą co to za marka a Shoei widocznie ma te same podejście do sprawy...

[Amfi]

sorry za OT ale wiecie dlaczego shoei nie ma blendy? Oglądałem kiedyś o produkcji kasków Arai, nie pamiętam gdzie to było. Powiedzieli, że nigdy nie mieli w ofercie kasku z blendą i nie zamierzają, gdyż jest to znaczne osłabienie konstrukcji-zamiast wypełnienia mamy dziurę, w którą musi się chować blenda. Ot co. Spece z Arai'a chyba wiedzą co mówią, chyba wszyscy wiedzą co to za marka a Shoei widocznie ma te same podejście do sprawy...

Sugerujesz że kaski schuberth są kiepskiej jakości?? Mają blendę..

Fakt.. Kolega miał w Nolanie N103 poważny wypadek i kask poszedł się paść.. rozleciał się.. a kosztował 1300zł.

Teraz przymierzam się do Sharka Vision.. Cichy, lekki, blenda jest. Tyle że nie szczękowiec.. Zobaczymy - cena podobna.

 

A wracając do tematu.. naklejając folie możesz naprawdę fajne np tribale porobić wg uznania (kolory są ładne) a w razie draki zdejmujesz folię i zanosisz do reklamacji... Nie ma problemu..

Aerograf proponuję po gwarancji jak już się porysuje od użytkowania troszkę.. Sama na swoim coś namaluję..

 

Normalnie.... Sama bym Wam te folie pocięła gdyby nie mój totalny brak czasu

[VooR]

Fakt.. Kolega miał w Nolanie N103 poważny wypadek i kask poszedł się paść.. rozleciał się.. a kosztował 1300zł.

Jak dyńka cała, to znaczy, że spełnił zadanie i wart był ceny.

[jab2]

Jak będzie po gwarancji to raczej będzie do śmieci już, bo teraz dają 5 lat

 

Sam tego nie wytnę, bo jedyne co umiem zrobić nożyczkami to zwarcie w gniazdku

Malowanie raczej nie wchodzi w grę ze względu na utratę gwarancji a naklejki zawsze można zerwać.

 

Amfiria o jakiej foli mówisz? Gdzie to się kupuje? Jak nakleja?

[Amfi]

Jak dyńka cała, to znaczy, że spełnił zadanie i wart był ceny.

Ale widziałam różne kaski po wypadkach i nie tylko dyńka cała a je jeszcze można na półce postawić ku przestrodze lub po cytrynówkę do monopolowego w tym skoczyć.. A tamten to się już nawet na popielniczkę nie nadawał..

 

Jak będzie po gwarancji to raczej będzie do śmieci już, bo teraz dają 5 lat

 

(...)

 

Amfiria o jakiej foli mówisz? Gdzie to się kupuje? Jak nakleja?

5 lat??!!!! W 2008 dostałam 2 lata gwarancji.. a wywietrznik rozleciał się po niecałym roku.. Szok..

 

Mówię o klasycznej folii samoprzylepnej dostępnej w sklepach papierniczych. Można kupować w listkach A4, A3, czasem w rolkach.

Ja najpierw rysuję na kartce co chcę. Przyklejam do folii, tak żeby się nie przesunęło i wycinam nożykiem introligatorskim..

Później odklejam co niepotrzebne z naklejki, na górę daję taśmę papierową na całość żeby łatwiej mi było później równo naklejać i w sumie tyle..

Jak resztki kleju gdzieś coś teges to ładnie schodzi zmywaczem do paznokci inne rozpuszczalniki niszczą i marszczą folię.. Korzystam z kompa na którym nie mam swoich fot.. Ale załączam dwie na szybko zrobione żeby pokazać mniej więcej o co mi chodzi..

 

Mój kask, jak widać ma już lata a naklejka się trzyma (deszcz śnieg - co tylko)

 

Boczek z VTka - jak widać styrany, ale też trzyma! (to tylko żeby pokazać 2 kolory i jak drobne rzeczy da się ciąć..)

[Gość misiakw]

o jakiej foli mówisz? Gdzie to się kupuje? Jak nakleja?

 

 

Na allegro są folie 3M carbonowe (i inne imitujące drewno itp) które kurczą się pod wpływem ciepła. myślę że jakbyś poszukał dało by się znaleźć kolorowe. po naklejeniu ogrzewasz folie suszarką do włosów i się kurcz niwelując wszelkie niedoskońałości z powodu tego że kask jest kulą. Tak oklejałem kiedyś łódkę która też płaska nie jest. Jeśli masz uczucie że jesteś nieplastyczny zawsze możesz zapytać się w jakiejś firmie zajmującej się oklejaniem samochodów o koszt. oni mają odpowiednie folie, umieją oklejać więc zrobili by "na cacy".

[Gość bandyta]

Witam,
czy ktos moze wie czy jest to wykonalne:

- oklejanie kasku folia... to co ostatnio modne w swiecie aut - zamiast do lakiernika oddaja do oklejania
- chcialbym swojego czarnego kaska zamienic w bialy, ale nie widzi mi sie malowanie tego... wole oklejenie folia...

[cleaner]

Auta okleja się tak żeby nie było widocznych cięć - wątpie czy da się to zrobić w przypadku kasku i takiej powierzchni

 

Chyba jednak malowanie najsensowniejsze....

[miki757]

Hydrografika, nie jest ta takie drogie Za kubki zegarów ok 80zł chcą.

[Wojt]

Nie okleisz tak kasku. Nawet folia wylewana niewiele tu pomoże. Chyba, że małymi ścinkami, kawałkami, to tak.

[Gość kulawydzon]

kolego a nie najprościej i najszybciej właśnie pomalować? Oklejanie okleiną taką jak na samochody nie wchodzi w grę, tak jak koledzy wyżej mówili. Oklejając nawet niby płaskie elementy karoseri trzeba się sporo nagimnastykować żeby ładnie wyszło. Hydrografika, cen nie znam ale pewnie troszkę cię podliczą, zależy ile kasy zamierzasz na to przeznaczyć

 

są jeszcze stickerbomb

Edytowane 19 Luty 2013 przez kulawydzon

[Magpie]

Koszt oklejenia "u speca" i hydrografiki będzie taki sam, jeśli chcesz samemu oklejać to pewnie i tak w końcu udasz się do speca. Malowanie to nie zawsze dobry pomysł- z czego masz kask? Plastik czy włókno?

[kokos]

Poczytaj jeszcze o czymś co się nazywa plastidip lub plasti dip

[farba]

Ale ale - hydrografika też wymaga malowania w zależności od wybranego wzoru folii potrzebny jest odpowiedni kolor podkładu a po nałożeniu wzoru warstwa bezbarwnego .

[Cirus]

słowo klucz - gumowanie.

[Magpie]

Ale ale - hydrografika też wymaga malowania w zależności od wybranego wzoru folii potrzebny jest odpowiedni kolor podkładu a po nałożeniu wzoru warstwa bezbarwnego .

 

Przy folii o jednolitym kolorze też?? (podkład, bo że bezbarwnym to oczywista)

 

 

słowo klucz - gumowanie.

 

To nie to samo co kokosowy plasti dip?

[farba]

@Magpie masz tu próbki :jedna folia - różne kolory podkładów

 

http://hydrotransfer.pl/galeria/?album=2&gallery=11

 

Nie ma folii o jednolitym kolorze mijało by się to z sensem .

Edytowane 19 Luty 2013 przez farba

[Gość bandyta]

A chcialem sobie kask taki jak psy maja zrobic...

nie wiem czy to wlokno czy plastik - mam airoh sc66 (szczekowiec) czarny...

http://www.motogen.pl/Airoh-SC-66-kawal-porzadnej-skorupy1,8235/airoh_sc66,6994.html