Skocz do zawartości

Cała Prawda O Ścigaczach


Gość maru
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Niezłe :zeby: ale prawda jest taka że każdy swoje chwali i tyle, jeden woli córkę drugi teściową :p:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie zgadzam :) ?? Gość tak jakby mi to z głowy wyjął :)

a jeździłeś kiedy plastikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jeździłeś kiedy plastikiem?

 

No jaha.

Wrażenia nie z tej ziemi. Leżysz, łapy bolą, łupie w krzyżu, w lusterkach nic nie widać, plecak nie ma gdzie siąść, żeby jechało trza kręcić, trzepie przeokrutnie na dziurach ale winkle pięknie wchodzą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maru wywal to "bynajmniej" bo aż wali po gałach...

Bynajmniej ≠ przynajmniej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jaha.

Wrażenia nie z tej ziemi. Leżysz, łapy bolą, łupie w krzyżu, w lusterkach nic nie widać, plecak nie ma gdzie siąść, żeby jechało trza kręcić, trzepie przeokrutnie na dziurach ale winkle pięknie wchodzą :)

Zapomniał kolega dodać o dalszym podróży nogi w ciekawej pozycji :), układ kiery umila resztę jazdy do max :D jesli chodzi o dyskomfort.

Plastik super sprawa ale jak to nazywaja jazdy w koło komina, miałem przyjemnośc prowadzić 636 z drugiego końca Polski i np. zraziłem się do typowych sportów(chodzi o komfort ułożenia ciała z naciskiem na ręce ).

Atu przypadek z życia jest u nas sklep motoryzacyjny, gośćiu kupił nową R1 po roku sprzedana i przesiadka na turystyka, zapytałem sie co sklonilo na takei zmiany a on odpowiedzial. To jest motor na tory strach tym jeżdzić :D, aby bezpiecznie się poruszać musiał ja trzymać średnio na 10tyś obrotów(diabełek)

 

Idzie sezon umówcie sie z jakimś plastikiem na plac manewrowy i zróbcie 8-semke zobaczycie jak praktyczny jest motocykl sportowy w cyklu miejskim :)

( napewno po takiej próbie turystyk wygra 80%tami :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dobra, już poprawione :)

Maru wywal to "bynajmniej" bo aż wali po gałach...

Bynajmniej ≠ przynajmniej!

 

Dobra, dobra, już poprawione :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha, mało tego.

Jak powszechnie wiadomo ogólnie dla wiekszości ludków, motocykle dzielą się na ścigacze i czopery (niestety :( ) mnie kiedyś gość na R6 powiedział "kurde, a ty na tym swoim tak jakoś prosto siedzisz" zatkało mnie, bez komentarza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wspaniale w motocyklach jest to ze kazdy znajdzie cos dla siebie. dla kazdego kwestia wygody, estetyki, bezpieczenstwa, ekonomii itp itd ma inne miejsce na liscie priorytetow....

 

mi zawsze w mlodosci marzyl sie plastik, piekny sportowy szybki motocykl... teraz go mam i teraz jest czas na konfrontacje, wychodza niewygody i braki, plusy, minusy. zamienilem bandita na plastik i nie zaluje tego wyboru... inne doswiadczenia, inne wrazenia. w tym sezonie prawdopodobnie dokupie jakiegos latajacego crossa i uznam stajnie za tymczasowo kompletną. przydzie kilka dekad na ramiona to prawdopodobnie 'lezaca' pozycja przestanie byc tolerowana i pojawia sie jakies bóle plecow czy co Was tam boli..

 

nie przystoi tego generalizowac i szufladkowac ludziom o troszke szerszych horyzontach...

 

IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odpowiada mi kompletnie styl autora tego artykulu...ale nie o tym mowa.

Sam test wykonany przez Wiewiora ukazuje nam tajemnice poliszynela ktora wielu z nas zdazylo poznac na wlasnej skorze. Artykul, choc mozne sie podobac lub nie, jest do bolu prawdziwy.

Mysle, ze sporty faktycznie nadaja sie do turystyki jedynie dla ludzi o chinskich wymiarach i masochistycznych sklonnosciach ale on PO PROSTU ne do tego celu jest stworzony. Jezdzilem Firebladem trzy lata, robilem nawet trasy rzedu 500-600 km ale nie powiem zeby za polowa takiej podrozy bylo mi przyejemnie. To sa piekne motocykle, ktore daja niesamowite doznania z jazdy ale nie sluza do turystyki. A kwestia ich uzycia w normalnym ruchu drowgowym to inna sprawa. Niestety te motocykle swoja natura potrafia sprowokowac nawet gore spokoju do zachowan o ktore normalnie by siebie nie podejrzewal :)

Ale jak napisal donvictorio, kazdy kieruje sie czyms innym przy wyborze motocykla, chocby to mialy byc tylko oczy :)

Prawda jest taka, ze o motocyklu nigdy nie powiem jako o racjonalnym i rozsadnym ssrodku transportu, aamen.

Mam nadzieje, ze nie przynudzilem :)

Edytowane przez Koc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maru nie pisz postów pod postem. Mody śpią to ich wyręczam :P

 

Co do plastików- wydaje mi się, że to wszystko jest kwestią...

 

WZROSTU :D

 

Ci którzy mówili, że plastik to wygoda mierzyli poniżej 175 CM (Ci których ja znam), znam też gościa wielkośći szafy na giixxie 750 k7 - wygląda na nim idiotycznie i tak tez sie czuje, tylko ze taki gixx nie kosztuje 3 kola i teraz bedzie nim jezdzil i jezdzil (pierwsze moto)

 

Ni widzę natomiast tego, że sporty są prowokujące- bo jesli trzeba coś krecic zeby jechało to jest to raczej przymus.

 

Tym nie mniej nabijanie się z erłana, że nie jedzie, jak niektórzy tu- jeżdżący tak samo rzędową 600 która ma 70 koniów jest letko niepoważne.

 

 

Dodam tylko, że miałem bandita w wersji S i moja mama ciągle mówiła, że to ścigacz i nie mam rozumu za grosz :D

Edytowane przez Magpie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem er5. Miałem vfr. Mam bandita. Mam clipony bo prosta kiera i wyprostowana pozycja za knedel mi nie pasuje. Mam 172cm wzrostu, może dlatego ;-)

 

Tap tap

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

donvictorio mierzy wiecej niz 175cm, i co? :P

 

poza tym maru, jak to nie ma miejsca dla plecaka? moze trzeba mniejszy ten plecak po prostu.. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę racji w tym artykule jest... poza tym ścigacz wygląda lepiej (bardziej drapieżnie) i u zwykłych zjadaczy chleba wygląda ... poważniej, że niby ten kto nim jeździ to już musi mieć super umiejętności, a tak niestety nie jest, wielu z nich to tak zwani "Mistrzowie prostej".

Ja teraz chcę zmienić moto i spróbować na moje wyprawy czegoś innego (Triumph Sprint, VfR) i te motocykle na pewno mają bliżej do ścigacza niż bandit - zobaczymy jak na tym wyjdę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

donvictorio mierzy wiecej niz 175cm, i co? :P

 

poza tym maru, jak to nie ma miejsca dla plecaka? moze trzeba mniejszy ten plecak po prostu.. :P

 

może się nie znam ale chyba nie jest wygodnie jak się siedzi na deseczce obitej skórą, kolana ma przy żebrach a głowę dźwiga do góry żeby coś widzieć :) wszystko się da tylko po co się męczyć. :)

choć z drugiej strony, jak już taki plecak jest na pokładzie takiego ściga i ma fajne 4 litery to jakoś tak dobrze się za nim jedzie :)

Edytowane przez maru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednemu Baśka drugiemu Maryśka ...

 

Wyolbrzymiacie :D Kwestia gustu .... a o gustach się nie dyskutuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maru, do takiej Chorwacji to by fajnie sie nie jechalo, ale wokol komina, czy nad morze s3 to jest git- no i chyba nie siedziales jako plecak na scigu, tak strasznie nie jest. w porownaniu do bandita 600 to jest mnie wygodny, faktycznie, ale bez przesady :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do plastików- wydaje mi się, że to wszystko jest kwestią...

 

WZROSTU :D

- mierzę jeden sążeń

 

 

Szkoda ze nikt mi nie uwierzy, ale mi bardziej odpowiada pozycja na plastiku niż na bandicie.

 

Na bandicie (N) musialem sie okrutnie garbic zeby przy duzej predkosci nie zwialo mnie z motocykla - to bylo irytujace i męczące, podczas gdy na plastiku aerodynamika i ułożenie jest zaprojektowane żeby no... zapierdalać.... I robi się to z przyjemnością, czuje się, że do tego maszyna jest ułożona...

 

Owszem, w miejskim korku pozycja polega bardziej na podpieraniu niz na siedzeniu, ale..... w korku sie nie stoi :) przez korek sie przejeżdża! Pozatym ani nie pracuję, ani nie mieszkam w mieście =P

Edytowane przez donvictorio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wicia, przetestuj ta swoja nindże z lekkim przodem na statku :) Ja tam kilka razy sie jakimis szportami przejechalem, w tym raz traske 220 km. I na nasze dziurawe drogi sie nie nadaja. tak jak powolna jazda po miescie na nich jest bardzo meczaca. (Mozliwe ze kwestia techniki siedzenia, wyrobienia plecow, brzucha itd itp). Jakas prawda w tym jest ze massa ludzi kupuje te sprzety dla szpanu, tak jak znam takich co montuja opone 180 na felge 4,5-5 cali bo lepiej wyglada, a mimo gumy 2 CT srodek i tak zajechany, 3 razy bardziej jak boki hehe.

 

Ale co kto lubi, "Jeden lubi pomarancze, drugi jak mu nogi smierdza"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wicia, przetestuj ta swoja nindże z lekkim przodem na statku :)

 

Mam teraz za krótki statek - nie zdąży się rozpędzić :) ale do codziennego zapierdalania mamy to:

 

img21.jpg

 

(Mozliwe ze kwestia techniki siedzenia, wyrobienia plecow, brzucha itd itp).

na plastiku bardzo dużo obciążenia idzie na nogi, nie tylko na ostrym winklowaniu, przelatywaniu nad dziurami, ale i przy wolnym toczeniu przez miasto (zamiast obciążać nadgarstki, utrzymuje sie na nogach), a ze 5 razy w tygodniu biegam po 5-6 km, nie przysparza mi to problemow

 

no dobra 3-4 razy... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, bo tak gadamy bla bla itp. ale:

-niech ktoś mi wyjaśni, czym różni się (na plus oczywiście) jazda na codzień ścigiem od jazdy uniwersalnym nakedem? Bo ja kumam, że na dłuższych prostych ścig będzie szybszy. Tylko, gdzie na codzień wystąpią warunki do tego??

oczywiście ja rozumiem, że plus 10 do lansu za moc, wygląd, wrażenie jakie robi itp., itd.

tylko jaki jest taki plus praktyczny w używalności na codzień w porównaniu do motocykla uniwersalnego.??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tego to ja nie wiem, motocykla nie traktowalem nigdy jako praktycznego, a jako hobby, źródło frajdy i adrenaliny.. Do podróży używam wygodnego, bezpiecznego auta, które na baku robi 1400km,a w jego bagażniku Nikamo spokojnie uciela sobie drzemke :-D

 

I masz rację, ta dyskusja jest jalowa, jak było powiedziane, każdy oczekuje od motonga czego innego :-)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.