Skocz do zawartości

Elektryka - Akumulator - Alternator - Ładowanie - Pytania I Problemy


Gość makzel
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanowne Koleżanki oraz Czcigodnych Kolegów

 

Ciekaw jestem Waszej opinii chętnie skorzystam z porady.

 

Rok temu zakupiłem Dziora - taki jak w podpisie. Miał najechane koło 6kkm. Był szlifnięty na lewą stronę. Przed sprzedażą poprzednia właścicielka wymieniła aku, ponoć na starym nie odpalił. Kupiła w germańskim Lujisie CTX9-BS firmy Saito. Moto palił od szczała itd. Pewnego dnia zdarzyła się rzecz niesłychana: moto wyzionął ducha, a uściślając całe 8A próndu. No nic pomyślałem załadowałem od nowa - a zostało mu całe 2V i aku powstał z martwych. I tak wspólnie dotrwaliśmy do zimy. Jako, że dbam nie tylko o zdrowie swoje ale także o zdrowie Dziorka, schowałem go w garażu, okryłem kołderką a aku zabrałem ze sobą. Całą zimę trzymałem go pod łóżkiem (gdyby moja Czcigodna Małżonka wiedziała pewnie musiałbym się przenieść na jakiś czas do garażu). Wraz z nadejściem pierwszych promyków wiosennego słońca postanowiłem przewietrzyć swoje stare kości. Zmierzyłem aku - miał ponad 12,5 V. podładowałem dla pewności, założyłem do moplika i udałem się na swoją pierwszą wiosenną przejażdżkę. Oszczędzę Wam szczegółów ale było fajowo. Po owej przejażdżce zostawiłem Dziorka w garażu, a sam z nową energią rzuciłem się w wir codziennych zajęć. Po jakimś czasie postanowiłem znów zaczerpnąć powietrza z Dziorkiem.... Niestety!!! Znów wyzioną tak cenne Ampery. Raczej wszystkie Voltów zostało 2 - słownie dwa. Nauczony poprzednim doświadczeniem postanowiłem dokarmić go ładowareczką - niestety aku nie chciał już papać Amperków i Voltów. Ponoć w brzuszku miał dużo siarki. Postanowiłem wymienić tego japońsko-germańskiego smoka na bardziej skory do współpracy egzemplarz. Przeglądając oferte lokalnych sprzedawców postanowiłem wybrać aku spod znaku zwycięstwa - znaczy Vartę. A że i cena była całkiem przyzwoita (100 złotych dukatów). Od wczoraj właśnie taka Varta gości pod siedziskiem Dziorka.

 

Jako, że nic nie dzieje się beż przyczyny tak też i poprzedni aku nie padł był bez powodu. Myślę, że może to być jedna z poniższych:

- awaria akumulatora,

- awaria (zwarcie) w instalacji elektrycznej motocykla.

Skłaniam się raczej do zwarcia w instalacji. Mierzyłem prąd upływu (mam nadzieję , że tak się to nazywa). Wartość wyświetlona przez miernik (taki za 15 zł) to około 1,3 mA (miliAmpera). Ruszałem całym moto, poszczególnymi wiązkami i czas wskazania amperomierza były w granicach 1,3 mA. Jedynie na samym początku podczas zwarcia aku, miernika i przewodu (-) coś trrrryta w okolicach zegarów (siakiś przekaźnik czy cóś) w wtedy pobór jest większy, po 2 sek. spada do 1,3 mA.

Proszę o wszelkie porady, sugestie co dalej z tym począć, ponieważ nie chcę wysłać w zaświaty kolejnego nowego akumulatora. Na razie jest odpięty, ale przecież nie będę go rozpinał po każdej jeździe. Najgorsze jest to, że "sytuacja nie jest zawsze" (cyt.), tzn. naa razie miałą miejsce 2 razy, z tym, że 2 był śmiertelny dla baterii...

 

Dziękuję za uwagę, czekam z niecierpliwością na Wasze sugestie.

 

pzdr

makzel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo często przeciera się izolacja w wiązce pod zbiornikiem.

Znaczy zbiornik w górę i oglądamy wiązkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem mogą być jeszcze 2 możliwości:

1. Zwarcie w celi aku = szrot (zdarza sie nawet w nowych -z tego powodu tez w tym roku musialem wymienic aku)

2. Brak ładowania alternatora - sprawdź ładowanie - powinno być ok. 12-12,5V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio siedząc w "pokoju rozmyślań" przyszło mi takie coś do głowy:

Zakładam, że mam zwarcie w instalacji moto. Jako że "sytuacja nie jest zawsze" muszę poszukać po omacku. Skoro aku padło w czasie kiedy stało w garażu i kluczyk był w pozycji "lock" powinienem przeszukać te elementy, które są zasilane z wyjętym kluczykiem? Chodzi mi o ograniczenie miejsc poszukiwań. Mam rację czy się mylę? Jakby ktoś kumaty w schematach elektrycznych obadał jak leci prąd to byłbym wdzięczny.

Aha napięcie ładownia jest ok.

 

pzdr

makzel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio siedząc w "pokoju rozmyślań" przyszło mi takie coś do głowy:

Zakładam, że mam zwarcie w instalacji moto. Jako że "sytuacja nie jest zawsze" muszę poszukać po omacku. Skoro aku padło w czasie kiedy stało w garażu i kluczyk był w pozycji "lock" powinienem przeszukać te elementy, które są zasilane z wyjętym kluczykiem? Chodzi mi o ograniczenie miejsc poszukiwań. Mam rację czy się mylę? Jakby ktoś kumaty w schematach elektrycznych obadał jak leci prąd to byłbym wdzięczny.

Aha napięcie ładownia jest ok.

 

pzdr

makzel

 

 

ja od razu mowie ze sie nie znam ale wg mnie jak masz wylaczony zaplon itd to jak sie zrobi gdzies zwarcie to je p*****li ze nie ma kluczyka...ale to niech sie spece wypowiedza:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja od razu mowie ze sie nie znam ale wg mnie jak masz wylaczony zaplon itd to jak sie zrobi gdzies zwarcie to je p*****li ze nie ma kluczyka...ale to niech sie spece wypowiedza:D

 

no właśnie się zastanawiam czy je p... czy nie ;)

 

a masz zainstalowany alarm ?

 

nie, nie mam - mam AC ale to chyba nie ma wpływu ;)

 

pzdr

makzel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

makzel to tak napiszę

Pyt1.Gdzie jest stacyjka?

Odp1.Z przodu przy kierownicy.

Pyt2.Gdzie jest akumulator

Odp2.Pod siedzeniem po środku motocykla

Pyt3.Którędy płynie prąd miedzy stacyjka a akumulatorem

Odp3.Wiązka przewodów pod zbiornikiem

 

i dodam do tego

 

Bardzo często przeciera się izolacja w wiązce pod zbiornikiem.

Znaczy zbiornik w górę i oglądamy wiązkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze trochę prądu idzie na podtrzymanie zegara - stąd te 1,3mA a co do reszty to tak jak Tomek pisał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Witam.

Mam problem. Ostatnio odebrałem Bandziora z serwisu (wymiana sprzęgła, regulacja zaworów + pierdoły typu naciąganie łańcucha). Wszytko pięknie, wszystko ładnie chodzi, ale już na samym początku zauważyłem, że rozrusznik kręci słabiej. Ludzie z serwisu powiedzieli mi, że w najbliższej przyszłości muszę zmienić akumulator bo miewali problemy z odpaleniem moto i jego naładowaniem. Przyjąłem do wiadomości i wróciłem do domu (12km). Po tygodniu absencji spowodowanej chorobą stwierdziłem, że najwyższy czas wyskoczyć trochę polatać. Odpalam (rozrusznik nadal słabo kręci), jadę. Po 15 km gaszę moto i przy próbie odpalenia stwierdzam, że aku jest rozładowany. Cóż dzwonię do serwisu. 'Mówiliśmy, żeby wymienić aku'. Skoro fachowcy tak mówią, kupuję nowe aku, podłączam i... kręci. Świetnie po kłopocie... Otóż nie. Po 40 km sytuacja się powtarza. Ludzie z serwisu podobno sprawdzili, przed oddaniem mi moto, czy z ładowaniem jest wszystko w pożądku. Podobno jest, ale już sam nie wiem. Dodam, że ze starym aku nigdy nie było kłopotu. Po zimie kręcił jak szalony. Wszystko zaczęło się od momentu serwisu. Czy macie może jakieś pomysły co jest powodem takiego zachowania moto i jak ten problem rozwiązać? Z góry dzięki.

Przyczepności i lewa w górę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy gdy silnik jest odpalony to napięcie na zaciskach akumulatora wynosi 14,4 V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba 14,4 V nie musi być tylko przedział 13,8 - 14,6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź ładowanie. Najlepiej jak będzie 14,4V (+-1V). Jeżeli masz poniżej 12,5V to albo masz mocno rozładowany akumulator, albo brak ładowania. Czasami bywa sytuacja, że na wolnych obrotach ładowanie jest prawidłowe, a na wyższych zanika - warto sprawdzić w różnych zakresach obrotów (świadczy to najczęściej o uszkodzonym regulatorze). Aby to potwierdzić można też sprawdzić jakie jest napięcie na wyjściu z alternatora. Miedzy 1-2 2-3 3-1 powinno być minimum 65-70V AC przy 4500-5000 obr/min. Czy jak moto dłużej postoi to akumulator trzyma tą samą wartość napięcia, czy się samoczynnie rozładowuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz czy niechcący alternatora nie rozłączyli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulator jest żyleta. Jak sprawdzić to podłączenie alternatora? W jakich miejscach szukać elementów, które mogły zostać rozłączone? Napiszę jeszcze jak sprawdzę wartości tych napięć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alternator masz pod deklem z lewej strony. W razie czego wrzucam schemat elektryki dziorka z kolorystyką kabli, więc może coś ułatwi poszukiwania problemu :)

post-1609-0-22012000-1305305048_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem napięcie przy włączonym silniku. Przy zapalonych światłach na wolnych obrotach jest 14,8V. Przy gazowaniu rośnie do 15,06V (od 5 tys. w górę pozostaje na stałym poziomie). Moja teoria z brakiem ładowania upadła. Jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczyść dobrze dobrze klemy akumulatora, może są przyśniedziałe na kontaktach. Sprawdź podłączenie rozrusznika, może tam coś dobrze nie łączy i przy kręceniu nie daje rady..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiego typu aku kupiles ?

Sprawdz i przeczysc polaczenia instalacji z rama i silnikiem motocykla.

Polega to na ich rozkreceniu, wyczyszczeniu, posmarowaniu smarem diaelektrycznym i skreceniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sprawdz i przeczysc polaczenia instalacji z rama i silnikiem motocykla.

Polega to na ich rozkreceniu, wyczyszczeniu, posmarowaniu smarem diaelektrycznym i skreceniu.

 

Ale dielektryk to materiał słabo przewodzący prąd?

Po co więc ograniczać dodatkowo połączenie masy?

 

Wszystko OK ale nie smaruj niczym.Jak już możesz zabezpieczyć już skręcone połączenie na zewnątrz w celu uniknięcia korodowania/utleniania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dielektryk to materiał słabo przewodzący prąd?

 

Popieram przedmówcę, nie smaruj żadnym smarem tylko metal do metalu i gitara. Byś wyszedł na tym dielektryku jak Zabłocki na mydle, a my byśmy do usranej śmierci głowili się co bandziorowi dolega. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiego typu aku kupiles ?

 

 

Bezobsługowy dedykowany do bandziora. Unibat CBTX9 BS.

Widzę, że czeka mnie troszkę roboty... :blink: No, ale jak się chce :vroom:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz miernik jeszcze przy sobie to wsadź w szereg z aku od plusa i sprawdź czy na zgaszonym przy wyłączonej stacyjce płynie prąd. Jak płyną jakieś miliampery to podaj wartość na forum. Tylko pamiętaj, żeby obwód był zamknięty, dla sprawdzenia przekręć stacyjką i wyłącz ją spowrotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz miernik jeszcze przy sobie to wsadź w szereg z aku od plusa i sprawdź czy na zgaszonym przy wyłączonej stacyjce płynie prąd. Jak płyną jakieś miliampery to podaj wartość na forum. Tylko pamiętaj, żeby obwód był zamknięty, dla sprawdzenia przekręć stacyjką i wyłącz ją spowrotem.

Jakby był jakiś upływ to nie wytrzymałby tygodnia (patrz post 1). Ale sprawdzić nie zaszkodzi.

 

@constigatio:Tylko niech Ci nie przyjdzie do głowy podczas pomiaru kręcić rozrusznikiem, bo jeżeli masz zwykły tani miernik to go zabijesz :D Chociaż swoją drogą można by porównać prąd pobierany przez rozrusznik ze sprawnym moto, bo może i aku się nie rozładowuje samoczynnie i ma prawidłowe ładowanie, ale zbyt duży prąd pobierany przez rozrusznik przekracza możliwości akumulatora i skutkuje to opisanym przez Ciebie objawem.

Osobiście sprawdziłbym jeszcze sam akumulator: Zmierz jakie jest napięcie na akumulatorze po wyłączeniu silnika i zapłonu (wtedy kiedy powinien być naładowany), podczas pracy pod obciążeniem (włączone światła mijania i stopu na wyłączonym silniku) oraz po minucie pracy pod obciążeniem ( 1 minuta świecenia świateł mijania również na wyłączonym silniku, a następnie wyłącz wszystko i zrób pomiar) W ten sposób będziemy z grubsza wiedzieć czy aku nie jest uszkodzony. A tak właściwie to doładowałeś aku do pełna przed włożeniem do dziorka?

Edytowane przez Pampus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.