Elektryka - Akumulator - Alternator - Ładowanie - Pytania I Problemy

[Gregu]

Tak Syku, chcę podłączyć tam, skąd idą przewody zasilające chociażby światła drogowe.

[Micrus]

A wyjście nie jest za układem gretza ?

[Gregu]

Z układu gretza idzie do stacyjki, a tam się rozchodzi pomarańczowym przewodem i łączy z zaznaczonym przeze mnie przewdem. Więc gdzie lepiej podłączyć?

[Micrus]

Możesz pokazać dokładniej schemat ??? Za układem gretza masz stały prąd więc za nim a najlepiej odczep z akumulatora jak dla mnie 

[Zakrześ]

Trochę mnie przestraszyliście. Czy podłączenie przekaźnika (prąd zamykający obwód) do pozycji może uszkodzić instalację?

Jeszcze dodatkowo u siebie podłączyłem pod tą samą postojówkę wyświetlacz biegów.

 

Lepiej podłączyć się gdzieś indziej?

[Gregu]

[Micrus]

Punkt który wskazałeś odpowiada za wzbudzenie alternatora . Lepiej obwody o większym obciążeniu dokładane do instalacji przyłączyć do akumulatora i odpowiednio zabezpieczyć .

Edytowane 30 Grudzień 2015 przez Micrus

[nieaktywny3]

ja bym Gregu pakował do tego drugiego wychodzącego z alternatora - tego bardziej po lewej stronie - tego co ładuje akumulator.

Tam mi wygląda na główne wyjście z alternatora.

 

Chociaż dziwi mnie podpięcie tyle ustrojstwa pod to uzwojenie dodatkowe (zwłaszcza że pod nie są spore bezpieczniki wstawione - nr 2,3,4)

[Gregu]

Spoko Syku, wyliczę sobie wszystko. Dzięki panowie.

[Micrus]

Dziwi mnie dlaczego tak uparłeś się by podłączać coś po alternator skoro masz tyle miejsca i możliwości podłączenia przy akumulatorze który nie tylko jest magazynem energii ale także doskonałym filtrem i stabilizatorem dla motocykla . 

[Gregu]

Myślałem, że w poście #148 wszystko wyjaśniłem. No i ja się nie upieram, tylko szukam najlepszego rozwiązania. Mam świeżą wiązkę i grzechem byłoby tego nie wykorzystać.

[Micrus]

Więc wymień uszkodzoną wiązkę a dodatkowymi odbiornikami jak manetki grzane itp wyjdź sobie z zacisków akumulatora lub zamontuj sobie zestaw trzech lub czterech bezpieczników i z tego punktu spokojnie możesz czerpać energię będzie to rozsądnie i bezpiecznie zrobione . 

 

 

Taka skrzyneczka http://www.e-connectors.pl/pl/p/Skrzynka-bezpiecznika-plaskiego-4-krotna/369

zasilona prosto z akumulatora rozwiąże problem . 

Gdybyś chciał możesz dołożyć przekaźnik który wysterowany kluczykiem poda Ci napięcie tylko w momencie włączonego zapłonu .

Edytowane 30 Grudzień 2015 przez Micrus

[Gregu]

Tyle, że właśnie tak miałem i nie chcę do tego wracać. No ale skrzyneczka na bezpieczniki fajna.

[kolczyk_1986]

Tyle, że właśnie tak miałem i nie chcę do tego wracać. No ale skrzyneczka na bezpieczniki fajna.

Z kabla lampy tyl miales sterowanie przekaznika czy zasilanie manetek? Na potrzeby sterowania nie powinno nic sie topic a zasilanie prosto z aku przez bezpiecznik, robisz dodatkowy odbiornik z dobrym amperarzem, ja alternator zostawilbym w spokoju, ewentualnie kabel ladujacy aku podmienil na lepszy

[Gregu]

Kolczyk, za kogo Ty mnie masz

Już pisałem, że przekaźnik. I powtórzę jeszcze raz, że chodzi też o spadki napięcia na aku przy włączaniu dodatków podpiętych bezpośrednio do baterii.

[Micrus]

Jeśli sterowanie było by z oświetlenie nie uszkodziło by to wiązki ponieważ prąd jaki pobiera cewka jest znikomy . 

[kolczyk_1986]

Kolczyk, za kogo Ty mnie masz

Już pisałem, że przekaźnik. I powtórzę jeszcze raz, że chodzi też o spadki napięcia na aku przy włączaniu dodatków podpiętych bezpośrednio do baterii.

 

a jak bedziesz miał obciążenie na alternatorze to go wykończysz bardzo szybko, 

to może rozwiązanie z żuka ci podam jakie mieliśmy...dwa akumulatory podłączone równolegle z użyciem diód prostowniczych, jeden aku robił za obsługę pojazdu (silnik,światła etc.) drugi zasilał przetwornice, oswietlenie dodatkowe i wszystkie inne bajery nie ujęte w instalacji oryginalnej.

W trakcie jazdy ładowane były oba akumulatory, ale rozładowanie lub obciązenie drugiego nie odbijało się na pierwszym i po nocy normalnie odpalalismy silnik i w trasie ładowaliśmy zapas prądu na noc. (mieliśmy alternator z alfy 156 założony, żeby nie było ze na żukowskim do działało )

[Gregu]

Zgadza się, dodatkowo zmniejszyłem pobór mocy zmieniając lampę na ledową. Kabel musiał być uszkodzony mechanicznie. Spalona wiązka to tylko pretekst do modyfikacji.

 

Edzia:

Kolczyk, alternator jest mocny. A pobór mocy kiedyś już liczyłem. Pomysł z żuka też wart przemyślenia

Edytowane 31 Grudzień 2015 przez GreGF

[Maryusz]

bez przesady... podlaczasz grzanie manetek przez bezp..stycznik.stycznik sterujesz +z zaplonu.nie wiem ile ma alter.w gsf.ale w virovce mam 350 w.podlaczone ma lightbary z przodu 2x35W.spadek napiecia 0,2-0,3 wolta.w gsf powinno byc zero spadku.bo to altek z regulatorem napiecia..jak w aucie.regulator reguluje napiecie wzbudzenia na wirnik.w yam.vir.jest stabilizator stratny.czyli altek daje od np min.20 do np.3x35v max.to idzie na pristownik diodowy i stabiluzator stratny.wydziela sie duzo ciepla przy obciazeniu odbiornikami(radiator).maleje tym samym sprawnosc ukladu.tu w bandziorku bez problemu.poza tym na kazdy 1mm2 przewodu.przypada 10 amper.czyli instalcja linka .max 1.5 mm2.min 1.0 mm2

Edytowane 31 Grudzień 2015 przez Maryusz

[Gość turbo1988]

Ja u siebie jak przerabiałem instalację to podłączyłem się przy przekaźniku rozrusznika, miało być na klemie aku ale tam nie było by zbyt wygodnie.

[Micrus]

Niestety i mnie dopadł problem z ładowaniem . Może napiszę jak sobie z tym poradziłem . 

 

Objaw : sporadycznie nie ładuje 

 

Altek wylądował na stole celem weryfikacji . W instrukcji zamieszczonej na forum dokładnie jest opisane jak sprawnie rozebrać alternator . Podszedłem inaczej do sprawdzenie poszczególnych części gdyż proste mierniki  mają dość dużą tolerancje . Na początek sprawdzenie uzwojeń wirnika . Zdecydowanie metoda techniczna czyli żaróweczka i bateria z moto . Pierwszym co sprawdzamy to ciągłość uzwojeń tzn do akumulatora podłączamy żarówkę i w obwód wpinamy uzwojenia wirnika ( dwa pierścienie na końcu osi wirnika ) . Jeśli żarówka zaświeci znaczy się że obwód ma zachowaną ciągłość i jest dobrze . Drugą sprawą jest czy wirnik nie ma przebić . Metoda taka sama tyle że jeden przewód na jeden z pierścieni wirnika a drugi na obudowę . W tej sytuacji żarówka nie powinna się zapalić znaczyć to będzie że izolacja uzwojeń wirnika jest dobra . Kolejną sprawą są szczotki których zadaniem jest przekazanie prądu do uzwojeń wirnika . Sprawdzamy ich długość limit 4mm oraz pierścień wirnika którego szczotki dotykają . Sprawdzamy grubość limit 17mm oraz czy nie powiadają progów które mogą powodować nie prawidłowa prace .Teraz uzwojenia twornika . Wychodzą z niego cztery przewody trzy pojedyncze i jeden spiętrz z trzech . Pojedyncze to początki uzwojeń a spięte razem to koniec . Sytuacja z sprawdzeniem uzwojeń jest taka sam jak w przypadku wirnika czyli pierwsze badanie ciągłość czyli początki i końce wpinamy w obwód i żarówka powinna się zaświecić no i kontrola izolacji czyli obwód wpięty do przewodu uzwojenia i obudowy i jak wyżej żaróweczka powinna się nie zaświecić . Kolejny krok to sprawdzenie działania mostka prostowniczego . Mostek dopowiada za zmianę prądu przemiennego na stały . Diody wbudowane w mostek muszą przepuszczać tylko w jedną stronę ( grafikę załączyłem ) . W instrukcji zawartej na forum jest dokładnie pokazane jakie zaciski na mostku trzeba sprawdzić a w razie problemów pomogę każdemu . Jeśli mamy już sprawdzony mostek i jest sprawny oraz uzwojenia są sprawne zostaje nam .... regulator czyli to co u mnie się skończyło . Badając go zgodnie z instrukcją wyszło że jest sprawny ale jeśli wszystko inne sprawdzone i jest dobre to szukamy dalej . I tu posłużyłem się metodą techniczną czyli dwie żaróweczki jedna podpięta pod szczotki a druga pod wzbudzenia twornika . Potrzebujemy jeszcze prostownika ale najlepiej transformatorowego który podłączony musi być do akumulatora . Jak podłączyć resztę plus z akumulatora do zacisku gdzie przychodzi przewód z akumulatora minus na obudowę , jedna żarówka pod szczotki a druga wzbudzenie . W takiej sytuacji powinny zaświecić się obie żarówki , po włączeniu prostownika i wzroście napięcia do powiedzmy ok 14,5 V żarówka z szczotek zgaśnie . Będzie to sygnał że regulator prawidłowo odcina napięcie na wirnik . U mnie tego zabrakło i niestety regulator do wymiana na szczęście znalazłem zamiennik za całe 45 zł i dziś moto ładuje prawidłowo . Zastanawiam się nad zrobieniem poradnika z zdjęciami i dokładnymi opisami może się komuś przyda? 

[nieaktywny3]

z sprawdzałeś czy nie jesteś w akcji serwisowej?

[pioter]

Sylwek, tylko wodniaki. Nic olej.