Skocz do zawartości

Elektryka - Akumulator - Alternator - Ładowanie - Pytania I Problemy


Gość makzel
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

szereg z aku od plusa

 

Mógłbyś bardziej łopatologicznie, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem:) Standardowe podłączenie miernika jak przy pomiarze, tylko na wyłączonej stacyjce (ale to jest chyba równoległe), czy jakieś inne czary mary? Tak wiem noob. A fizykę miałem dawno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby był jakiś upływ to nie wytrzymałby tygodnia (patrz post 1). Ale sprawdzić nie zaszkodzi.

@constigatio:Tylko niech Ci nie przyjdzie do głowy podczas pomiaru kręcić rozrusznikiem, bo jeżeli masz zwykły tani miernik to go zabijesz :D

 

Nie wspomniałem, bo wydawało mi się to oczywiste, ale dobrze że Ty poruszyłeś ten temat, nie wiem jaki prąd pobiera rozrusznik, dlatego nie próbuj, się spali.

 

EDIT: dodatnią klemę podpinasz jako minus w mierniku, a plus z aku prowadzisz na plus na mierniku.

Dobrze, by było, jakbyś miał kogoś trochę znającego się na elektryce , tak ciut ciut. To wystarczy :)

 

http://www.elportal.pl/ea/pomiary.html

Edytowane przez Walkerowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak właściwie to doładowałeś aku do pełna przed włożeniem do dziorka?

 

Tak. Stary podobno był ładowany jeszcze w serwisie. Nowego nie miałem okazji, ponieważ motocykl stał w środku pola i trzeba było go ruszyć. Po zamontowaniu odpaliłem (od ręki) dojechałem na miejsce i się skończył. Wymontowałem i naładowałem jak Bóg i instrukcja przykazują. Teraz wypadałoby zrobić na nim porównywalną trasę i zobaczyć jak się zachowa, ale do czwartkowego egzaminu (student) nie są mi dane takie przyjemności.

 

@Pampus: Właśnie tak po cichu przeczuwałem, że o to chodzi :rolleyes:

Edytowane przez constigatio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Nowego nie miałem okazji, ponieważ motocykl stał w środku pola i trzeba było go ruszyć. Po zamontowaniu odpaliłem (od ręki) dojechałem na miejsce i się skończył. Wymontowałem i naładowałem jak Bóg i instrukcja przykazują...

@Pampus: Właśnie tak po cichu przeczuwałem, że o to chodzi :rolleyes:

A tak przy okazji:

 

"Pytanie: Czemu akumulator czasem „nie trzyma” po naładowaniu?

 

Odpowiedź: Gdy akumulator przez długi okres czasu pozostawał rozładowany, po naładowaniu nie od razu będzie w stanie zapewnić wymagany prąd rozruchowy. Początkowo wydaje się, że akumulator ładuje się prawidłowo, ale ładunki elektryczne gromadzą się jedynie na powierzchni płyt ołowianych w celach akumulatora. W takich przypadkach akumulator należy ładować prądem o małym natężeniu przez długi okres czasu."

 

Zaczerpnięte z scigacz.pl

 

Bezobsługowy dedykowany do bandziora. Unibat CBTX9 BS.

A odnośnie tego aku:

"Akumulator wykonany w technologii AGM (Absorbent Glass Mat). Po zalaniu elektrolitem należy odczekać 30-40 minut, w tym czasie akumulator uzyska swoje parametry rozruchowe. Aby zapobiec rozładowaniu poza sesonem należy odłączyć ujemną klemę od akumulatora. Baterii nie należy montować w pozycji leżącej, maksymalne odchylenie 45 stopni."

Edytowane przez Pampus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miał tyle czasu, bo dorwałem go dopiero 30km od miejsca gdzie mi stanął moto. Poza tym sprawdzałem jeszcze w sklepie i miał wartość powyżej 12,5V (zaraz po zalaniu), która wedle instrukcji jest wymaganym minimum. Instrukcja rzecze jeszcze, że warto by go podładować przed użyciem, ale nie jest to niezbędnie konieczne. Sytuacja była podbramkowa.

 

 

To 'tak po cichu przeczuwałem, że o to chodzi' było do Walkerowego. Sorry za zamieszanie;p

Edytowane przez constigatio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zadam dziwne pytanie:

 

jest taki kapturek na plusie? Taki czerwony zasłaniający klemę?

 

 

Jak nie to masz powód dlaczego się rozładowuje. Zwiera do masy, np. jak moto podskoczy na dziurze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram przedmówcę, nie smaruj żadnym smarem tylko metal do metalu i gitara. Byś wyszedł na tym dielektryku jak Zabłocki na mydle, a my byśmy do usranej śmierci głowili się co bandziorowi dolega. :mrgreen:

 

Szybki cytat ze strony producenta :

 

" Dielectric grease is a non-conductive, silicone grease designed to seal out moisture and, therefore, prevent corrosion on electrical connectors. "

 

Dla nie znajacych angielskiego:

 

"Smar diaelektryczny jest nieprzewodzacym, silikonowym smarem zaprojektowanym do zabezpieczenia przeciwko wilgoci i jako taki zabezpieczajacy od korozji polaczenia elektryczne."

 

Czyli skrecamy polaczenie na sucho, po czym pokrywamy smarem w celu zabezpieczenia przed wilgocia i korozja, jako ze te polaczenia sa zwykle "odkryte", zarowno na ramie jak na silniku.

Tym smarem rowniez warto napelnic plastikowe kostki laczace instalacji elektrycznej w celu zabezpieczenia przed korozja.

W poprzednim poscie z rozpedu napisalem to w zlej kolejnosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro aku rozładowuje się podczas jazdy, to wg mnie moto ma pobór prądu większy niż niż jest w stanie dać alternator i nadwyżka idzie z aku. Kolega kilka dni temu miał co prawda w samochodzie, ale podobną sytuację. Zatrzyamł się, wyłączył silinik i nie ruszył dalej, aku rozładowane. Okazało się, że w rozruszniku przy cewce zrobiło się zwarcie. W jakiś sposób by to wyjaśniało słabszą wg Ciebie pracę rozrusznika. Jeden element układu rozrusznika jest poza układem bezpieczników, więc o zwarciu się nie dowiesz tak łatwo.

Edytowane przez obiezyswiat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro aku rozładowuje się podczas jazdy, to wg mnie moto ma pobór prądu większy niż niż jest w stanie dać alternator i nadwyżka idzie z aku.

Tu się zgadzam - może tak być.

...Okazało się, że w rozruszniku przy cewce zrobiło się zwarcie. W jakiś sposób by to wyjaśniało słabszą wg Ciebie pracę rozrusznika. Jeden element układu rozrusznika jest poza układem bezpieczników, więc o zwarciu się nie dowiesz tak łatwo.

Ale tu już niestety nie do końca. Sam rozrusznik jest odseparowany przekaźnikiem od reszty układu elektrycznego podczas pracy silnika i nie ma możliwości, żeby jakiekolwiek zwarcie rozrusznika rozładowywało moto podczas jazdy. Chyba, że dużo kręci rozrusznikiem, ale to inna kwestia :P (patrz schemat). Może pomyliło Ci się z alternatorem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam rozrusznik jest odseparowany przekaźnikiem od reszty układu elektrycznego podczas pracy silnika i nie ma możliwości, żeby jakiekolwiek zwarcie rozrusznika rozładowywało moto podczas jazdy. Chyba, że dużo kręci rozrusznikiem, ale to inna kwestia :P (patrz schemat). Może pomyliło Ci się z alternatorem?

Właśnie zapewne o tej przekaźniczek (zworę) chodzi i cewka nim steruje w momencie kiedy trafi na nią 12V wtedy elektromagnes wyrzuca "zworę" i zamyka niezabezpieczony niczym układ w postaci prądu jak pamiętam dla Bandita około 80Amperów. Jeżeli cewka nie chce wracać z jakiegoś powodu lub gdzieś styki się łączą w magiczny sposób i nie zamyka obwodu całkowicie może się zdarzyć że cały czas płynie tam prąd poza głównym bezpiecznikiem. Jeżeli wszystko ok z alternatorem to przy ok 5000tys obrotów może dać do ok 40A@14V.@5k rpm. Jeżeli moto mimo głównego bezpiecznika 30A czy tam 35A zżera znacznie więcej to to jest jedyny niezabezpieczony układ jaki znam gdzie mogą wystąpić tak duże upływy prądu podczas jazdy.

Jeżeli nie ma zwarcia, to alternator daje o dużo za mało prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca rozumiem o czym piszesz:

...zapewne o tej przekaźniczek (zworę) chodzi i cewka nim steruje w momencie kiedy trafi na nią 12V wtedy elektromagnes wyrzuca "zworę" i zamyka niezabezpieczony niczym układ w postaci prądu jak pamiętam...

Ale przyjmując, że masz rację, to podczas postoju ten sam przekaźnik dalej byłby zwarty i rozładowywał by też moto podczas postoju, a jak już kolega stwierdził na początku moto rozładowuje się jak jeździ.

 

@constigatio: jakieś dodatkowe spostrzeżenia? Wykonałeś jakieś czynności/pomiary celem rozwiązania problemu? :)

 

LWG :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do końca tego tygodnia byłem wyłączony z obiegu (egzamin na uczelni). Teraz wiem tyle, że po pełnym naładowaniu nowego aku sytuacja powtarza się po około 50 km. Jak odpalisz i jeździsz jest wszystko ok, ale zgaś motor i już go nie odpalisz bez podładowania baterii. Teraz mam trochę więcej czasu, więc się ogarnę i zrobię te pomiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bateria jakaś jebnięta. Oddaj na gwarancje.

Ale zanim to zrobisz, to sprawdź czy aku jest na pewno padnięte. Moja opcja dla Ciebie: Poproś kogoś z Twojej okolicy i zamieńcie się akumulatorami na dwa dni. Zobaczymy co któremu się stanie. Taka zamiana wykaże czy winne jest moto czy aku. Jak dla mnie najszybszy sposób na chwile obecną. Ewentualnie daj komuś swoje poprzednie aku (co w serwisie powiedzieli, że martwe) niech włoży do moto, naładuje i sprawdzi. Ja chętnie bym pomógł, ale ze Szczecina do Ciebie mi trochę nie po drodze :P

Druga sprawa: czy aby na pewno prawidłowo wykonałeś czynności po zakupie aku? (Zalać, odstawić na godzinę bez zamykania korków, zamknąć szczelnie korki, prawidłowo podłączyć)

Trzecia sprawa: Wykonałeś ten test co pisałem kilka postów wyżej? żeby włączyć światła na wyłączonym silniku i zostawić na pare(naście) minut itp? Jakie wnioski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pampus

 

1: W sumie dobry pomysł z tą zamianą... kogoś znajdę.

2: Wszystko było przeprowadzone dokładnie tak jak napisałeś.

3: Muszę jeszcze raz dossać się do czyjegoś miernika. Najpóźniej w poniedziałek zrobię wszystkie pomiary i napiszę co wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aku jest dobre. Po rozmowie z Tolinkiem padło na to, że

 

cytat: 'zwarcie ślicznie dyma Ci akumulator po włączeniu stacyjki (dlatego słabo kręci rozrusznik). Wyjmij wszystkie bezpieczniki oprócz tego odpowiedzialnego za rozruch i zobacz czy przypadkiem rozrusznik nie odzyskał werwy. Jeżeli odzyskał, to wkładaj po kolei bezpieczniki i sprawdzaj po włożeniu którego z nich rozruch staje się mizerny.' Tak też zrobiłem. Na początku wyglądało to dość nieciekawie. Nie było wielkiej różnicy. Wymieniłem jednak jeden bezpiecznik, który wydawał mi się najodpowiedniejszy. Zrobiłem 20 km i wydaje się, że jest lepiej (po podłączeniu do prostownika wskazywało 75% naładowania, ale po 2 min był już max). Aby się upewnić zrobię jeszcze taką trasę, która wcześniej powodowała wyładowanie aku. Dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Wymieniłem jednak jeden bezpiecznik, który wydawał mi się najodpowiedniejszy...

Nie rozumiem. Skoro było duże obciążenie w tym obwodzie, wyjąłeś bezpiecznik i włożyłeś inny, do w tym obwodzie dalej jest duże obciążenie... Chyba, że problemem był sam bezpiecznik lub jego oprawka. Możesz wyjaśnić?

Zrobiłem pomiary u siebie co ile prądu bierze, żebyś mógł sprawdzić czy masz podobnie. Miernik ustawiony na pomiar prądu stałego (zakres 20A DC):

-stacyjka wyłączona - 0,00A (Dopuszczalne 5-10mA)

-stacyjka w pozycji ON - 2,35A (cewka zapłonowa, podświetlenie kontrolek licznika)

-ON + pozycyjne - 3,08A

-ON + mijania - 6,76A

-ON + drogowe - 7,45A

-ON + stop - 4A

-ON + klakson - 4A

-ON + kierunkowskazy - pulsacyjnie do 5,5A na stronę

 

Nie posiadam miernika z większym zakresem, a chętnie sprawdziłbym pobór prądu podczas rozruchu silnika oraz podczas pracy prąd ładowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tym prądem rozruchowym to może być ciężko trzeba by jakiś specjalistyczny miernik mieć, każdy uniwersalny pójdzie z dymem, ale prąd ładowania możesz spokojnie zmierzyć (powinno być około 1/10 pojemności czyli w granicach 1A, nie powinno być zaś więcej jak 1/2 pojemności czyli około 4,5A inaczej by go gotowało podczas jazdy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydałby się miernik z bocznikiem. Często spotykany w amperomierzach tablicowych. A o ile ja mogę spróbować taki sobie załatwić, to nie wiem czy autor tematu będzie w stanie coś takiego skołować na pomiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prąd rozruchuchowy jest w serwisówce podany. Sam rozrusznik 80A i do tego kilka amperów na instalacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prąd rozruchuchowy jest w serwisówce podany. Sam rozrusznik 80A i do tego kilka amperów na instalacji

No ok, ale nie zmienia to faktu, że przydałby się miernik do zweryfikowania tego u kolegi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem. Skoro było duże obciążenie w tym obwodzie, wyjąłeś bezpiecznik i włożyłeś inny, do w tym obwodzie dalej jest duże obciążenie... Chyba, że problemem był sam bezpiecznik lub jego oprawka. Możesz wyjaśnić?

 

 

Wymieniłem bezpiecznik i wszystko zaczęło działać jak ta lala. Sądzę, że on musiał stwarzać problem bo od tego czasu zrobiłem już z 500km i wszystko jeż już w jak najlepszym porządku. Nie posiadam miernika, więc jak tylko się do niego dostanę zrobię wszystkie pomiary i opublikuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...

witam,

mam taką sprawę zastanawiam się

czego to może być wina , mam akumulator

naładowany i tu jest problem dwa lub trzy razy odpalę moto

i aku pada (nawet w trasie) .Zastanawiam sie czy wymiana aku dała by coś tutaj czy

jest to wina czego innego . Dodam że akumulator był sporo ładowany bo moto wiele przechodziło

w tym sezonie i zdarzało sie ze ładował sie 8 godzin a nawet 12 wiec może też jest przeładowany , dlatego nie wiem czy wymiana da coś czy nie , nie chcę aby sie okazało ze kupie owe aku i problem nie zniknie .

Ostatnio byłem na mieście pojeździć i mi moto zgasło ( źle puściłem sprzegło ) chciałem odpalić jeszcze raz i

moto kręciło tak jak by akumulator padał ,więc szybka ewakuacja na parking i na pych:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź ładowanie bo jeśli Ci nie trzyma napięcia nawet w trasie to może alternator szlag trafił... Ale po takich przejściach aku będzie raczej na pewno nadawało się do w****ania tylko dziwne, że nie ładuje go w trasie :) Sprawdź ładowanie i będziemy myśleć dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.