Skocz do zawartości

Pimp My Bike! (Suzuki Gsf V400)


Gość conny
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Wow. Dużo pisać nie trzeba .. jeśli kobieta sama zabiera się za silnik i daje sobie radę... naprawdę wow. Jestem pewien że sam miałbym z tym ogromne problemy.

 

Powodzenia w pracach - masę szczęścia i wytrwałości życzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow. Dużo pisać nie trzeba .. jeśli kobieta sama zabiera się za silnik i daje sobie radę... naprawdę wow. Jestem pewien że sam miałbym z tym ogromne problemy.

 

No bez przesady ;) Z silnikiem największy problem miałam z jego masą, bo jest dla mnie zbyt ciężki żeby się w pojedynkę tym zająć. Spuścić na pasach jeszcze można ale co dalej? Jednak w sprawach zbyt ciężkich, których nie mogę udźwignąć, śrubach zbyt zapieczonych by je odkręcić, wyciąganiu lag z półek i wszystkich itp. mam naprawdę wspaniałego Pomocnika.

Poza tym "zabieram się za silnik" tylko kosmetycznie - odkręciłam pokrywy (by je odmalować) i gaźniki, które wróciły już z czyszczenia i wraz z motocyklem pojadą jeszcze na synchro.

 

ło matko....kobita a motura rozkręca...co ja pacze?? :)

szacun conny, szacun :oki:

 

A że jestem kobietą.. No cóż, niby równouprawnienie jest, a i tak niektórych to zaskakuje :)

Prawda jest taka, że ludzie są różni i niezależnie pod płci - motocykliści/tki też. Niektórzy zmieniają motocykle jak rękawiczki, bo im się szybko nudzą; inni wiążą się z każdym na długo i poznają go od wewnątrz :) niektórzy zostawiają sprzęt u fachowców, żeby np. wgniotek zaszpachlowali i wymienili olej, a inni przy wszystkim grzebią sami. Co kto lubi.

Ja uwielbiam motocykle nie tylko w jeździe, kiedy mogę śmigać tym wąskim pasem dla motocyklistów (między dwiema liniami ciągłymi jest taki pas :D ) i kiedy nie stoję w korkach, itp. ale także w garażu, czy na chodniku, z piwkiem latem, z gorrrącą herbatą zimą itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęłam na motocyklu, a skończyłam na ... heheh :D

 

post-3466-0-97899000-1364050046_thumb.jpg

 

Dziś sobota, więc praca wre. Wieczorem wrzucę kilka zdjęć polakierowanych już części, oczywiście w zestawieniu z tym jak wyglądały do niedawna.

Gwiazdą dzisiejszego wieczoru będzie lśniąca, czerwona niczym ferrari banditowa rama :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wszystko się zmienia" nabiera nowego znaczenia :

 

post-3466-0-36399900-1364070377_thumb.jpg

 

post-3466-0-30954600-1364070381_thumb.jpg

 

W czarnych nastrojach od lakiernika wróciły już pokrywy silnikowe, sety, podnóżki, felgi, zębatka (zdecydowałam się zostawić napęd, bo jeszcze nie jest zjechany), półki, kierownica, lampa i inne drobne pierdlolniki.

 

Dziś zajęłam się czyszczeniem, uszczelnianiem i zamykaniem silnika. Wieczór się zbliża, więc mogę już podsumować ten mijający dzień jakąś puentą... Sercem każdego domu jest podobno kuchnia, a w niej stół. Sercem domu motocyklistów jest silnik. Na kuchennym stole. :D

 

post-3466-0-74746800-1364070388_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam :tak: choć powiem że nie jest aż tak ciężko i skomplikowanie, sam właśnie trochę rozbierałem dziś swojego B6 i powiem że banał :P póki co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam :tak: choć powiem że nie jest aż tak ciężko i skomplikowanie, sam właśnie trochę rozbierałem dziś swojego B6 i powiem że banał :P póki co.

 

Przecież ja nie narzekam! "póki co" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna to pięknie wyglądać, ale żeby tak przez cały sezon było to pamiętaj podstawowym sprzętem do czyszczenia motocykla jest szczoteczka do zębów. :D Wiem coś na ten temat :zeby:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna to pięknie wyglądać, ale żeby tak przez cały sezon było to pamiętaj podstawowym sprzętem do czyszczenia motocykla jest szczoteczka do zębów. :D Wiem coś na ten temat :zeby:

Ty chyba częściej używasz szlifierki niż tej szczoteczki :P

Pochwal się bandyckiemu światu jak pięknie wypolerowałeś całego bandziora :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swojego też rozebrałem w zeszłym roku w drobny mak :) Trzymam kciuki - POWODZENIA :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Conny... A masz faceta? A jeśli nie to chciałbyś mieć? :* hihihi :P xD Fajnie byłoby mieć taka laske złotą rączke na chacie :D

Edytowane przez PrzemekSparrow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie:

Conny... A masz faceta? A jeśli nie to chciałbyś mieć? :* hihihi :P xD Fajnie byłoby mieć taka laske złotą rączke na chacie :D

Odpowiedź:

 

A wracając do tematu mojego motocykla..

 

Drodzy Państwo - oto syf. Rzekłabym brud w czystej postaci! :D

Chyba nikt tu przede mną nie zaglądał.. Ciekawe czym poprzedni właściciel smarował łańcuch? :|

 

post-3466-0-89877000-1364992586_thumb.jpg

Edytowane przez conny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standard - to miejsce zawsze tak wygląda jak smarujesz sprayem,w przypadku olejarki jest nieco lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standard - to miejsce zawsze tak wygląda jak smarujesz sprayem,w przypadku olejarki jest nieco lepiej :)

Ja stosuje spray WEISSES S-100 - czy to oznacza, że będę musiała tam zaglądać częściej?! To niezbyt przyjemne to zajęcie... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże, to Ty Conny, od tego zaje***tego zdjęcia ze ślubu, które wszyscy zachwalali (łącznie ze mną) :D No to masz faceta... Ehhh ;p No szkoda ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy raz w roku chyba że lubisz grzebać w syfie.

Wszystkie spraye zasychają i lepi się do nich cały syf z drogi (ciężko to zmyć łatwiej zeskrobać),w przypadku stosowania automatycznej olejarki olej wypłukuje większość syfu ,poza tym olej nie zasycha i wystarczy przemyć naftą .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w przypadku stosowania automatycznej olejarki olej wypłukuje większość syfu ,poza tym olej nie zasycha i wystarczy przemyć naftą .

Dzięki za wskazówki! Nie wiedziałam nic o olejarkach.

Mimo wszystko myślę, że pozostanę przy swoim S-100, ale za to częściej będę czyściła łańcuch. No i na zakończenie sezonu będę musiała zajrzeć do tego syfu przy zębatce...

 

Skoro już piszę, to pochwalę się nowym wcieleniem starej ramy. Czerwień jak od ferrari, ale oświetlenie podczas robienia zdjęcia trochę wypaczyło odcień.

Rama będzie stanowiła kontrast dla reszty motocykla, która będzie czarna do bólu.

post-3466-0-14808600-1364992511_thumb.jpg

Edytowane przez conny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacun dziewczyno! Będę napewno śledził Twoje postępy:) Swoją drogą kiedyś moja osobista koleżanka przyciemniała mi szyby w "maluchu" wyszło świetnie także w Ciebie także nie wątpię. Powodzonka !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Drodzy Państwo - oto syf. Rzekłabym brud w czystej postaci! :D

Chyba nikt tu przede mną nie zaglądał.. Ciekawe czym poprzedni właściciel smarował łańcuch? :|

 

 

 

ooooo...u mnie też tak wygladało jak pierwszy raz zajrzałem po zakupie.. ale ja smaruję łańcuch olejem, potem przecieram z wierzchu i od tamtej pory już się tak nie syfi ;)

 

 

no to teraz powodzenia przy składaniu całości!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syf pod pokrywą zębatki zdawczej całkiem normalny, u mnie było to samo. Widzę, że napęd u Ciebie był już wymieniany - zębatki JT, można wiedzieć ile sprzęt ma nalatane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syf pod pokrywą zębatki zdawczej całkiem normalny, u mnie było to samo. Widzę, że napęd u Ciebie był już wymieniany - zębatki JT, można wiedzieć ile sprzęt ma nalatane?

Jak zobaczysz na załączonych poniżej zdjęciach niedługo dobiję do 52 tys. Przynajmniej wg licznika :)

 

Nadkole już po liftingu. Chciałam zmienić nieco jego charakter, nadać mu bardziej nowoczesny look, postanowiłam więc obciąć dotychczasowy element mocowania tablicy i zastąpić go bardziej współczesnym. Obawiam się tylko, że skrócone nadkole może przestać pełnić swoją funkcję błotnika, ale to się okaże.

 

post-3466-0-76345500-1364163736_thumb.jpg

 

Również zegary są już w fazie końcowej. Obudowy pomalowane, co diametralnie je odmieniło; natomiast tarcze zegarów udało mi się oczyścić z doklejonych prędkości wyrażonych w milach/godzinę (motocykl angielskiego pochodzenia). Drobna polerka przywróciła ciemniejszy odcień wypłowiałemu plastikowi.

 

post-3466-0-37385100-1364992706_thumb.jpg

Edytowane przez conny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to wygląda, będzie niezły efekt. Dobrze, że tą tarczę prędkościomierza doprowadziłaś do prządku bo jak się patrzyłem na starą to dostałem oczopląsu :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to wygląda, będzie niezły efekt. Dobrze, że tą tarczę prędkościomierza doprowadziłaś do prządku bo jak się patrzyłem na starą to dostałem oczopląsu :blink:

To prawda, a tłumaczenie w czasie zatrzymania przez policję, że jechałam 160 km/h bo myślałam, że jadę 100 - nie skuteczne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wskazówki! Nie wiedziałam nic o olejarkach.

Mimo wszystko myślę, że pozostanę przy swoim S-100, ale za to częściej będę czyściła łańcuch. No i na zakończenie sezonu będę musiała zajrzeć do tego syfu przy zębatce...

 

Skoro już piszę, to pochwalę się nowym wcieleniem starej ramy. Czerwień jak od ferrari, ale oświetlenie podczas robienia zdjęcia trochę wypaczyło odcień.

Rama będzie stanowiła kontrast dla reszty motocykla, która będzie czarna do bólu.

 

Conny,rama jest malowana proszkowo?Jaki jest kod lakieru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.