Skocz do zawartości

Suzuki Shell Moto Szkoła 2013


Pigweed
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko się pewnie przesunie i trzeba będzie na bieżąco śledzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leci ktoś 19.05 z Wawy??

Leci, leci :) Spikniemy się jakoś po długim weekendzie, oki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leci, leci :) Spikniemy się jakoś po długim weekendzie, oki?

 

luzz...tylko śnieg odgarnę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.suzuki-mo...13&news=sms2013

 

Wrocław, Tychy, Bielsko - Biała, Częstochowa kolejno są przekładane"

"termin odwołany ze względu na złe warunki pogodowe i nie optymistyczne prognozy na najbliższy czas "

 

To mi właśnie pasi bo po staremu 14.04 chrzciny mam a czerwiec wolny więc są i pozytywne strony dla mnie tej pogody ale jest ich bardzo mało :usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trochę cicho siedzę bo zapisałem się na termin 20.04 w Borsku . :unsure: :unsure: . Choć jak ma być zimno to niech też przełożą. Kurcze ale dylemat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Odgrzewam kotleta. Był już ktoś 20.04? Może się pochwalić wrażeniami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc wczoraj zostałem wyszkolony. Mam nawet stosowny certyfikat. :zeby: Jeśli chodzi o wrażenia - to jak najbardziej pozytywne. Inwestycja jak najbardziej trafiona. Ćwiczenia, które wykonywaliśmy pokazały mi, że właściwie niewiele umiem. Bardzo cenne wskazówki instruktorów podczas wykonywania zadań, na bieżąco pomagały poprawiać technikę. Polecam każdemu kto chce doskonalić swoje umiejętności.

Edytowane przez weelkoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też byłbym chętny na czerwcowy Wrocław, ale:

 

*szkolenie organizowane tylko dla posiadaczy motocykli Suzuki.

Edytowane przez sołtys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętnego dnia 28 kwietnia wybrałem się do ułęża na Moto szkołę. Dzień o tyle pamiętny gdyż pogoda wybitnie nie dopisywała a do przejechania 200km w jedną stronę. Do twardzieli jednak świat należy :) Pomijając drobną przygodę już w drodze na tor gdzie po 100km bandit zgubił śrubę mocowania stelażu czaszy i całość latała mi jak galareta. No nic, dojechałem, wsparłem czaszę na trytkach i tak to oto zaczęło się szkolenie:

Na dzień dobry bardzo miłe zaskoczenie, widać że organizatorzy to motocykliści, spotkanie organizacyjne wraz z wykładem w ciepłej sali, grzejniki odkręcone na full tak by każdy mógł się ogrzać i wysuszyć trochę kombinezon. Do tego gorąca kawa i herbata w dowolnych ilościach + ciastka :) Wykład polegał na pokazaniu podstaw i przedstawieniu merytorycznym manewrów które będziemy wykonywać.

Etap 2 rozgrzewka. Jazda w kółko i wykonywanie ćwiczeń na motongu, takie tam rozciąganie, aniołki itp... Następnie rozjazd na płytę główną, praktyczne przedstawienie przez instruktora kolejnych manewrów (gość wymiatał na gsx1250 w sposób który niemal przeczył prawom fizyki), podział na małe grupki 6-7osobowe. Każda grupka miała swojego instruktora i swój "plac manewrowy".

Wykonywane ćwiczenia o ile pamiętam:

-ósemki

-slalom

-szybki slalom

-ciasne zawracanie

Przerwa obiadowa. Tu też miłe zaskoczenie. Organizatorzy zamówili pizze w ilości mniej więcej 1 duuuża pizza na osobę. Do tego cola, woda, herbata, kawa i znów grzejniki na full gdyż całe przedpołudnie padało.

cd:

-awaryjne hamowanie

-omijanie przeszkody

-jazda w kółko/pochylanie w zakręcie

-awaryjne hamowanie w zakręcie

-na koniec ustawiono nam tor gdzie można było pojeździć do woli, swoim tempem

Na każdym etapie ćwiczeń instruktor obserwował każdego uczestnika i udzielał indywidualnych porad co do pozycji jeźdźca, wykonania manewru.

Na końcu rozdanie dyplomów, dojadanie pizzy i pożegnanie.

Ogólne wrażenia są bardzo pozytywne, dużo się nauczyłem, okazuje się że na mokrej nawierzchni motocykl też ładnie klei się do drogi. Szkolenie przeprowadzone w miłej atmosferze, profesjonalnie. Na pewno chętnie jeszcze raz na nie kiedyś pojadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już się nie mogę doczekać na czerwiec :driving_moto: ale trzeba trochę poćwiczyć przed, żeby nie było kichy :zniesmaczony:

Edytowane przez LuXer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś wybiera się na II stopień 02.06??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś wybiera się na II stopień 02.06??

Ano, ja się wybieram. Nie byłem jeszcze na II stopniu. Ciekawe jak będzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drugi stopień to BLS i jazda po torze. Ćwiczenie wchodzenia w zakręty, dohamowywanie do zakrętów... tak przynajmniej wczoraj powiedziano. Ja bym chętnie jeszcze raz powtórzył I stopień przy ładnej pogodzie i wtedy na II :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drugi stopień to BLS i jazda po torze. Ćwiczenie wchodzenia w zakręty, dohamowywanie do zakrętów... tak przynajmniej wczoraj powiedziano. Ja bym chętnie jeszcze raz powtórzył I stopień przy ładnej pogodzie i wtedy na II :)

Jak tak to ciekawie się zapowiada. Faktycznie można by było powtórzyć ćwiczenia z I stopnia. A w BLS to co wchodzi w grę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basic Live Support czyli udzielanie pierwszej pomocy.

Thx ile razy można mieć z tego szkolenie ?? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również będę na II stopniu. Już się nie mogę doczekać

:driving_moto:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również będę na II stopniu. Już się nie mogę doczekać

:driving_moto:

 

Także do zobaczenia na szkoleniu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi, czy zdarzają się podczas tego kursu jakieś wywrotki?

 

Wysłane ze Srapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Toruniu, rok temu, była jedna wywrotka. dziewczyna nie zdążyła wyprostować moto przy hamowaniu awaryjnym w zakręcie. Gleba na tyle nie groźna, że kontynuowała szkolenie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi, czy zdarzają się podczas tego kursu jakieś wywrotki?

 

Wysłane ze Srapatalka

 

Tak zdarzają się ale nie groźne bo prędkości nie duże co najwyżej otarcia tak jak ja byłem też chłopak po prostu oparł tylko moto....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.