[Rękawice] Halvarssons - Wire

[M0t0Gdynia]

Postanowiłem pochwalic się swoimi zużytymi rękawicami, na początek proszę się nie nabijac, że są to rękawice damskie, bo wyglądają jak rękawice, dziękuje.

 

halvarssons - firma Szwedzka, specjalizująca sie w produkcji ciuchów na motocykle i chyba skutry śniegowe

Posiadam tej firmy opisane rękawice oraz kurtkę od której zgubiłem wszystko więc nie wiem jak się nazywa, w każdym razie marka z doświadczenia widzę że marka jest solidna.

 

Na początek co piszę producent:

 

"Nieocieplone rękawice ze skóry. Posiadają twarde ochraniacze na każdym palcu i na kostkach oraz wzmocnienia z Hi-ART."

 

Tak, producent dużo napisał.

 

No więc, zakupiłem rękawice około 3-4 lata temu.

Wyglądały wtedy prawie tak:

 

 

Rękawice jak widac posiadają 2 zapięcia na rzepę,

rozwiązanie super, zwłaszcza przy handbarach, gdzie w podróży +30C, a my z kuframi wleczemy się 50km/h (To był V-max mojego dawnego pojazdu z pasażerem i ładunkiem) gdyż jak ręka zaczęła się pocic po prostu luzujemy rzepy i dostaje nam się powietrze Bez handbarów system wentylacji u boku palców sprawuje się świetnie, nawet przy prędkościach miastowych przy dużym natężeniu ruchu

które nawet podczas szybkiej czy długiej jazdy nigdy się nie rozczepiły,

 

 

Dla bezpieczeństwa każdy z palców oraz kostki są chronione ochraniaczami,

które zapewnie uratowały mi kostki oraz palce (pacz fotki)

strona wewnętrzna? jest wzmacniana grubszą ilością materiału (gąbką?),

co również uratowało mi dłonie (pacz fotki)

rękawice nie mają specjalnie wzmacnianych nadgarstków,

co niczemu nie zaszkodziło podczas wypadku

 

 

Wnętrze rękawic jest wygodne, skóra nie utrudnia używania przycisków czy jakiejkolwiek obsługi motocykla podczas jazdy, ochraniacze również nie powodują zbytniego utrudnienia ruchów dłoni.

nie mówimy tu o wymienie oleju podczas jazdy

 

 

Rękawice polecam raczej w suche dni, system wentylacji cudownie dostarcza wodę do wnętrza rękawic.

rękawice mokły mi setki razy, po wysuszeniu skóra twardniała i wnętrze rękawicy robiło się ciasne, co po kilku ruchach ręką wracało do poprzedniego stanu

w chłodniejsze dni (okolice 5C) rękawice nie są zbyt przyjazne przy długich wycieczkach,

jak napisał producent ... nie ocieplane

 

 

Wykonanie ich uważam, że jest na wyższym poziomie,

przez cały okres użytkowania nie widziałem żadnej odstającej nitki, nic się nie pruło

również na zmęczenie materiału musiałem długo czekać

o skórę nie dbałem, nie używałem żadnych środków, mokre rękawice kładłem bezpośrednio na grzejnik, czy ogrzewałem łapy na silniku, stan skóry (pacz fotki), rękawice miały styczność z olejami, paliwem,

 

 

Cena za rękawice to 260.00 zł, osobiście dałem za nie 200zł, z czystym sercem/sumieniem mogę polecić, nie porównywałem ich z rękawicami za 500zł, ale mając poprzednie różnej maści rękawice innych mało znanych marek te w porównaniu z ceną są najwyższej klasy, patrząc pod kątem zużycia i jakości wykonania. Na pewno następne rękawice będą własnie tej firmy.

 

 

Warto dodać, że rękawice miały na liczniku* ponad 30 tys km, co mnie po prostu zszokowało (10k+ km skuter, 15k+ km motorower, 6k mil~ bandzior), liczyły sobie wiele małych przewrotek oraz ostatni paskudny szlif (60km/h)

 

 

A teraz sweet focie po użytku.

 

Słabo widoczne zdartę kostki

 

Tu już lepiej widac miejsca kontaktu z asfaltem

 

 

 

Zmęczenie* skóry, inny kolor, nie ma się co dziwic

 

 

Druga strona, prawa rękawica oberwała najbardziej

 

 

 

Omawiana wentylacja

 

 

 

Jeśli nie o to chodzi w recenzji to do śmietnika

Błędy prosił bym wysyłać na PRV, przyznaję się, że zamiast do szkoły wolałem poskakać na romecie (omijając C z kreską)

(Edytowane)Chodzi tu też również o składnie zdań, czytałem to parę razy ale coś mogło spitolic (Edytowane)

 

 

Jeśli się natomiast coś innego nie podoba to

Edytowane 7 Maj 2013 przez jab2