Narzędzia - Yato Czy Odpowiednik?

[Gość limak14]

Witam,

 

stwierdziłem, że najwyższy czas zacząć samemu usuwać drobne usterki w moto i samochodzie toteż chciałem do swoich narzędzie(raczej budowlanych na razie ) dokupić walizkę z kluczami przydatnymi np przy wymianie klocków, tarcz, napędu i takich tam ustrojstw.

 

Przejrzałem forum i poleciacie narzędzia YATO - już miałem kupić zestaw 94 lub 108 ale - znalazłem aukcje z podobynymi zestawami i bez loga YATO.

np porównajcie te dwa:

YATO - http://allegro.pl/ze...3139446511.html

NOname - http://allegro.pl/ze...3154851265.html

 

cena robi w tym przypadku różnicę. Pytanie - czy warto kusić się na tani zestaw? Używał ich ktoś z Was i może zdać relacje?

 

Klucze będą pracowały przy 1 moto i 1 osobówce - i to raczej rzadko więc jeżeli są wystarczająco dobre - to nie będę przepłacał.

z góry dzięki za odp

 

pozdr

Kamil

Edytowane 12 Kwiecień 2013 przez limak14

[korytarz4]

Mam niemal identyczny zestaw "wersja tańsza" i jestem bardzo zadowolony, póki co odkręciłem tym wszystko co chciałem. Koła w aucie zmieniam przy użyciu dużej grzechotki. Za lekko ponad 100 moim zdaniem warto.

[Gość miÅ›or]

Wolałbym yato, ale kupiłbym tanie. Za duża różnica w cenie. Przecież nie będziesz odwalał profeski.

[Vidon]

Mam Yato, ale ja w okolicznym sklepie zapłaciłem 325zł , zdarzyło mi się jedynie że czasem mała grzechotka przeskoczy, ale tak to w porządku.

[mariusz83ol]

Na poprzednią gwiazdkę sprawilem sobie właśnie ten zestawa YATO i powiem szczerze, że jestem bardzo zadowolony - ale mechanikiem nie jestem i nie mam porównania do innych firm. Ten no name to z wyglądu niezła podróba, ale.... jak CI głupi krzyżak się ukręci przy byle śrubce to wtedy możesz mieć niezłego wqu...a . W dziorku raczej nie ma śrub do których trzeba użyć mega siły, ale tych kluczy będziesz używał nie tylko do moto. np. w aucie (peugeot) ukręcił mi sie oryginalny klucz do odkręcania kół, a za pomocą grzechotki i nasadek yato nie miałem żadnego problemu by je odkręić - a tam wtedy trzeba było użyć mega siły hehe.... no name no cóż - ryzyk fizyk te tansze czasami bywają 2x droższe .

[radzior]

mam zestaw YATO i jestem bardzo zadowolony...myślę, że podróbka nie wytrzyma tyle samo co markowy produkt.

tu głównie chodzi o stop metalu z jakiego są klucze oraz precyzja wykonania. Jak Ci się "obkręci" na jakiejś opornej śrubie klucz i zaokrągli nakrętke to zobaczysz różnice pomiędzy porządnym narzędziem a podróbką.

 

ps. rozwiercałeś kiedyś śrube??

[luk137]

Też korzystam z kluczy yato i sobie chwałę, jedyny mankament to bity które potrafią się obrobić a nawet pęknąć.

 

Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

[Gość Shadow]

to jak te klucze kosztują tyle kasy a tu ma mi się coś obrobić, uszkodzić, grzechotka przeskoczyć to ja wolałbym zamiennik mam zestaw kluczy Geko, które kosztują tyle co ten zamiennik a dużo nimi już wymieniłem w aucie, w moto i w innych sprzętach i się sprawdzają. Przemyśl to dobrze, to w końcu twoja kasa

[frikothc]

Ja osobiscie mam zestaw-walizke Covala plus płaskie i śrubokrety wszystkie,od malutkich-precyzyjnych po duże,mechanicy na zakładzie używaja sprzętu z tej firmy i chwala

Cenowo uda sie kupic podobnie jak Yato,jak nie to dołożyć lepiej choc Yato tez jest OK.Pozdrawiam

 

wysłane ze srapTalka

 

 

[nikon]

W tym noname mala grzechotka moze nie wytrzymac. Oszczedzaj ja

[Cirus]

za pare groszy wiecej masz podobny zestaw stanleya, osobiscie nie polecam chinczyków.

[Gość kulawydzon]

ja również nie polecam żadnych podrób. Mam Yato 216 el. i są bardzo dobre, pękł tylko jeden bit ale była użyta bardzo duża siła więc miał prawo (nie obrobił się ). Jeśli masz zamiar używać ich tylko do motocykla to podróbka powinna wystarczyć ale jak zamierzasz grzebać też przy aucie to polecił bym ci Yato.

[Gość Dzinks]

Yato teraz to badziew, kiedys dawały radę. To to samo co by się topex kupiło, tylko że za marke sie płaci.. Grzechotki się rozpadają, ciagle na reklamacje jeżdze.. Odradzam kompletnie, lepiej chyba no name kupić albo celować w bete a najlepiej sata..tylko te ceny.. stary coval, niebieskie waliski były dobre, teraz też lipa.. mannesman też odradzam, grzechotke na drugi dzień przekręciłem ręką..

[Gość kulawydzon]

ja swoje kupowałem w zeszłym roku i jeszcze prócz tego bita nic nie za szwankowało a używane są bardzo często.

[Falko]

Kilka lat temu kupiłem tańszy zestaw kluczy, nazywał się BEST czy jakoś tak. Żadna firmówka, przynajmniej dla mnie. Przez kilka lat w miarę intensywnej pracy wymiękła tylko duża grzechotka, którą zamieniłem na PowerBosch (ta jest b.dobra). Narzędzia służyły i służą do różnych rzeczy ale jak dotąd nie stwierdziłem by nasadki się deformowały, czy obracały na łbach śrub. Bity ni są jakieś rewelacyjne ale nie używam ich też zbyt często. Moim zdaniem do drobnej dłubaniny taki tańszy zestaw spokojnie wystarczy, oczywiście każde narzędzie źle używane się zepsuje, ale to już nie zależy od narzędzia.

Edytowane 13 Kwiecień 2013 przez casador

[Gość mmmarcin]

Ja mam coś z tej rodziny - Honitona 94el. Niby pudełka podobne, ale no-name to niespodzianka - może być ok, a możesz wyrzucić po pierwszej robocie.

Stawiam na Yato/Honiton.

[Amefisto]

Jak mawiają: "skąpy dwa razy traci" Ja większość narzędzi mam Yato. Ok są droższe, ale jak mi nic nie poginie z zestawu to pewnie jeszcze potomni będą nimi kręcić śrubki w poduszkowcach. Używam tego zestawu z aukcji już z 2 lata i nie zdarzyło mi się zepsuć nim żadnej śruby ani nakrętki. Raz pokusiłem się o zestaw śrubokrętów NoName to po pół roku prostych prac domowych wszystkie krzyżaki są zjechane. Następny zestaw na pewno będzie już Yato. Nie warto przepłacać za taniochę

[Gość mmmarcin]

Nie przesadzajmy z chwaleniem Yato - rewelacji nie ma, ale do amatorskiego kręcenia wystarczy. Ale do Hazet-a czy King Tony-ego trochę im brakuje.

[Widmo80]

A ja powiem tak ; mam dość podrób wiecznie pi*rdolacych się kluczy i grzechotek , kupy złomu , nie nadającej sie do roboty, tudzież poobrabianych nakretek i zepsutych śrub. Kup raz i porządnie - będzie taniej sumarum sumy. Yato żadna rewelacja jakaś , ale mam komplecik juz z 2 lata wszystko mio odkręcił ,nigdy nie zawiódł ani nie wk*rwił .

 

 

 

Tanie wychodzi drogie.

[Gość Kornelio]

Mam duży zestaw YATO od kilku lat. Polecam.

[Cysiu]

Mam Yato, ale ja w okolicznym sklepie zapłaciłem 325zł , zdarzyło mi się jedynie że czasem mała grzechotka przeskoczy, ale tak to w porządku.

Jakby nie patrzyć to też Toya jest

[Gość limak14]

Ktoś wspominał o Stanley`u - tez ciekawie te klucze wygladaja:

http://allegro.pl/zestaw-kluczy-klucze-nasadowe-stanley-92-el-jakosc-i3147718825.html

wybiore miedzy nimi a yato.

 

dzieki wszystkim za sugestie!

[Cysiu]

To nie jest profi Stanley

Ktoś wspominał o Stanley`u - tez ciekawie te klucze wygladaja:

http://allegro.pl/ze...3147718825.html

wybiore miedzy nimi a yato.

 

dzieki wszystkim za sugestie!

To nie jest profi Stanley

[Gość KERI]

Ja posiadam zestaw z honitiona. Exploatuje go niemal co dziennie, nie jednokrotnie zdarza sie że wielka grzechotke traktuje butem. Zestaw mam około 2 lata nie zniszczyło sie nic nawet pudełko daje radę :-) ogulnie yato stanley topex i inne wynalazki to syf (moim zdaniem) liczy sie honition bahco gedore.

 

Ps do majsterkowania w autku musisz miec dobre klucze.

 

Wysłane z mojego HTC One X za pomocą Tapatalk 2

 

 

[Gość mmmarcin]

Keri, umiesz pisać po polsku?

Honiton to ta sama półka co Yato.

 

Ten Stanley wygląda nie poważnie. I słyszałem, że Stanleye mają słabe grzechotki.