Filtr Powietrza - Wymiana Na K&n - Problemy

[qnerk]

na k&n może dostawać za mało paliwa - i tak: śruba + iglica

[Gość Adam M]

No niezle, cos tam juz kumacie ale jeszcze widze pewne braki

Mysle ze z tego powodu nie mozecie sie dogadac.

 

Przede wszystkim na silnik trzeba patrzec jak na jeden uklad ( filtr powietrza z jego pucha, glowica, uklad wydechowy ).

Jezeli macie motocykl na ustawieniach fabrycznych to te 3 elementy sa jakos zestrojone, ale wy zaczynacie zmieniac poszczegolne elementy tego ukladu i dziwicie sie ze nie dziala tak jak dawniej

 

Jezeli Venom napisal ze wlozenie filtra K&N przy pelnym sportowym wydechu nie wymaga zadnych regulacji, to w przypadku Bandita sie troche pomylil - jego stwierdzenie byloby prawdziwe przy zostawieniu fabrycznego wydechu.

W innych motocyklach moze byc inaczej.

 

Tymczasem w Bandicie jestesmy lekko za ubodzy po takiej operacji, jako ze mieszanka zostala zubozona z dwu stron ssania i wydechu.

Zuzycie paliwa spadnie i trzeba lekko skorygowac ustawienia gaznikow w srednim zakresie obrotow - iglice w gore o jeden zabek, czy podkladki 2 mm pod iglice.

Wynika to stad ze ustawienie gaznikow Bandita i tak jest stosunkowo ubogie ze wzgledu na ekologie.

 

Poza tym warto wiedziec ze tego typu przerobki nie wplywaja pozytywnie na moc silnika, a wrecz przeciwnie, powoduja jej spadek szczegolnie na niskich i srednich obrotach z powodu dosc dlugiej fazy przeplukania silnika w Bandicie, ktorego protoplasta jest przeciez GSXR.

W tej fazie zarowno zawory ssace jak wydechowe sa otwarte a tlok przesuwa sie w gore i potem w dol ( koniec wydechu i poczatek ssania ). a spaliny zostaja wydmuchane w uklad wydechowy razem z ladunkiem nowej mieszanki wpuszczanej przez otwarte zawory ssace.

 

W wypadku wydechu przelotowego duza czesc tej nowej mieszanki jest bezpowrotnie stracona, jako ze fabryczny wydech wykorzystuje zjawiska falowe w celu cofniecia jak najwiekszej czesci tej mieszanki z powrotem do komory spalania jeszcze przed zamknieciem sie zaworow wydechowych.

To jakby doladowanie ktore daje wydech fabryczny, zwieksza oczywiscie napelnienie komory spalania i sprawnosc jednostki napedowej.

 

Dociekliwi moga sobie znalezc czasy otwarcia zaworow w Bandicie i policzyc jak dlugo ( w stopniach ) trwa ta faza, dla leniwych moge podac ze w moim GS 1150 EFE, bedacym z kolei protoplasta GSXR faza ta dla europejskiej wersji wynosi 100 stopni, a dla otwartej 126 stopni.

Warto to wziasc pod uwage przed wydaniem pieniedzy na otwarte wydechy i wysoko przeplywowe filtry powietrza

 

Warto rowniez pamietac jaka czesc jazdy spedzamy w gorze obrotow, a jaka w obrotach srednich i niskich specjalnie mieszkajac w miesci.

Ja tam zawsze wole miec mocny srodek obrotow niz gore, jako ze mieszkam w b, wielkim miescie.

[Tomek]

o to to próbowałem wytłumaczyć od kilku lat Ja tego tak ładnie nie potrafiłem ująć

[Tolinek]

Nie Ty jeden. Adam też nie jest ostatni. Założymy się kiedy będzie kolejny topik z serii "Czy zmieniając filtr na K&N...."

[Gość vatzeque]

Widzę Adaś, że czujesz powołanie nauczania na kolejnym forum. Chwała Ci.

[Gość Venom]

Nie Ty jeden. Adam też nie jest ostatni. Założymy się kiedy będzie kolejny topik z serii "Czy zmieniając filtr na K&N...."

no nie ,gadajmy np o zakupie lanserskich klamek,albo o kolorze szyby do wersji S ,o zatyczkach do uszu (!!!!!!!!!!! ) albo o innych super sprawach .Jak widać kwestia KN budzi emocje i jest to rozmowa o czymś więc chyba warto o tym od czasu do czasu pogadać .

[Gość AXEL]

Adam powinien tą swoją wypowiedź powielać i propagować gdzie tylko się da, bo więcej krzywdy można zrobić kombinacjami z wydechem niż pożytku. Układ dolotowo-wydechowy jest fabrycznie zestrojony wykorzystując jak to Adam powiedział zjawiska dynamicznego doładowania. Gmeranie przy tym zagadnieniu wymaga nie lada wiedzy i doświadczenia. Ja tu mam raczej wiedzę teoretyczną, ale chociażby na tym bazując szukałem sobie motocykla na oryginalnym wydechu.

[qnerk]

O tym było już dość dawno na forum - jeśli zaś wydech jest dedykowany i to w dobrego producenta to możemy bez obaw go zakladać.

[Gość Adam M]

Temat jest ciekawy, bo motocykle Suzuki seri GS i pochodnych ( GSXF, GSXR, GSF, GSX ) sa tak zrobione ze w duzej mierze mozna zamiennie wykorzystywac ich podzespoly, jezeli ktos chcialby podrasowac swego GS500, malego / duzego Bandita czy jajko.

Normalnie jest to robione tak ze zamienia sie podzespoly jezdne w modelach popularnych na te z modeli sportowych, laduje duze silniki w lekkie ramy wczesnych GSXR ( seven eleven / seven twelve ) podnosi moce silnikow.

W Stanach sa firmy specjalizujace sie w takich przerobkach, wiec jezeli ktokolwiek mialby wiadro wolnej kasy to spokojnie moze sie pobawic

[Tolinek]

no nie ,gadajmy np o zakupie lanserskich klamek,albo o kolorze szyby do wersji S ,o zatyczkach do uszu (!!!!!!!!!!! ) albo o innych super sprawach .Jak widać kwestia KN budzi emocje i jest to rozmowa o czymś więc chyba warto o tym od czasu do czasu pogadać .

 

Ojtam, ojtam Ja już nie muszę gadać mogę się tylko cieszyć bo:

http://polishbanditcrew.pl/topic/3778-holeshot-stage-2-kit-kn-ignition-advancer/

[Gość Adam M]

Zrob jakies porownanie na hamowni jesli jest jakas we Wroclawiu.

Wazne tylko zeby przed i po bylo na tej samej

[qnerk]

w sumie to też byłoby ciekawe porównać

[Tolinek]

Zrob jakies porownanie na hamowni jesli jest jakas we Wroclawiu.

Wazne tylko zeby przed i po bylo na tej samej

 

Jeżeli fundusze pozwolą - nie omieszkam

[kefirek]

odkopię trochu temat. Odebrałem dzisiaj sprzęta po kompletnym serwisie gaźników (czyszczenie, regulacja, synchro). zawory robiłem wcześniej sam, założyłem K&N i oddając dzisiaj sprzęt do serwisu powiedzialem im że mam wsadzonego K&Na i niech pod niego zrobią gaźniki, powiedzieli ok nie ma sprawy spokojnie da radę. I teraz tak tzw dawnej turbo dziury nie ma, ale mam dziwne odczucie że bandit tak do 5-6 tys stracił trochę z wigoru potem ciągnie jak dawniej. I teraz pytanie czy K&N zmienił aż tak bardzo charakterystykę silnika czy też może oni nie ustawili mieszanki tak jak potrzeba? Z objawów które jeszcze zauważyłem to troszkę falują mi wolne obroty, w sensie zatrzymuję się na światłach wolne mam w okolicach 1100 a po 5-10 sekundach stabilizują się troszkę poniżej 1500 (przedtem na standardowym filtrze tego nie było).

 

jakieś rady co robić?

 

p.s. wydech seria

Edytowane 20 Maj 2011 przez kefirek

[Gość Adam M]

Wrocic do warsztatu i im zadac te pytania.

W koncu oni wzieli za to pieniadze i wiedza co zrobili, my nie.

[kefirek]

no i jutro pewnie tak zrobię. Tylko też jak pojadę to ewentualnie chciałbym wiedzieć czy jak mi powiedzą, że "taki urok K&N" to faktycznie mają rację czy walą jakąś ściemę. Bo nigdy z K&Nami do czynienia nie miałem.

[chriss]

Generalnie rzecz biorąc, obstawiałbym źle ustawione gaźniki, ale nasuwa mi się jedna rzecz...

K&N przy seryjnym wydechu to coś tu nie halo... chociaż puszka końcowa powinna być afermarketowa.

[kefirek]

czemu przy seryjnym wydechu nie halo? z tego co tutaj i na starym forum czytałem to właśnie takie rozwiązanie jest najmniej inwazyjne (czyli bez zabawy w dynojety etc). Dla mnie założenie K&Na miało na celu tylko i wyłącznie wykluczenie wymian zwykłych filtrów powietrza. K&Na sie wyczyści nasączy i gra.

 

nie wiem, jutro jeszcze rozgrzeję go dobrze, popałuję go trochę i zobaczymy co będzie jak dalej tak będzie to kupie w Larssonie zwykły papierowy i zobaczymy co wtedy i najwyżej wrócę do serwisu jutro albo w poniedziałek.

 

edit. Po powrocie na papierowy zapewne trzeba zrobić synchro raz jeszcze tak?

Edytowane 20 Maj 2011 przez kefirek

[chriss]

na pewno trzeba jeszcze raz, ale moim zdaniem masz coś źle zestrojone skoro nie masz różnicy teraz. Powinien być żywszy i na pewno lepszy trochę z dołu

[Gość Adam M]

Eee, nie sadze.

Filtr powietrza o wyzszej przepuszczalnosci ma najwiekszy wplyw pozytywny na wysokie obroty, jesli chodzi o niskie i srednie to raczej powoduje klopoty typu "dziury w mocy' - dodajesz gazu a moto nie jedzie. Oczywiscie to przerysowanie, ktore wystapi przy zalozeniu stozkow rzemieslniczych, a nie filtra K&N w jego oryginalne pudlo - to jest o wiele delikatniejsza zmiana, ktora mam zreszta w swoim Suzuki, tyle ze filtr UNI.

Czyli cale doregulowanie gaznikow do tego filtra polegalo bedzie na lekkim wzbogaceniu mieszanki przy przejsciu z wolnych na srednie obroty, zeby uniknac przydlawiania w tym miejscu. Gwaltowne odkrecenie gazu da wowczas tutaj za uboga mieszanke.

Warsztat pewnie probowal zrobic to srubami regulacji mieszanki na wolnych obrotach, a to wymaga sporo zabawy i nie zawsze sie idealnie udaje.

[kefirek]

Czyli cale doregulowanie gaznikow do tego filtra polegalo bedzie na lekkim wzbogaceniu mieszanki przy przejsciu z wolnych na srednie obroty, zeby uniknac przydlawiania w tym miejscu. Gwaltowne odkrecenie gazu da wowczas tutaj za uboga mieszanke.

Warsztat pewnie probowal zrobic to srubami regulacji mieszanki na wolnych obrotach, a to wymaga sporo zabawy i nie zawsze sie idealnie udaje.

 

oooo dokładnie jest tak jak piszesz, że gwałtowne odkręcenie gazu powoduje przydławienie motonga. Porobię dziś "testy" na papierowym i zobaczymy czy przyniesie oczekiwane rezultaty.

[Gość plywak]

oooo dokładnie jest tak jak piszesz, że gwałtowne odkręcenie gazu powoduje przydławienie motonga. Porobię dziś "testy" na papierowym i zobaczymy czy przyniesie oczekiwane rezultaty.

 

U mnie po zmianie na K&N jest odczuwalna różnica w zakresie wysokich obrotów - motocykl w tych rejonach wkręca się jak wściekły, natomiast przy niskich obrotach jest dużo słabiej. Na zimnym silniku do 4tyś praktycznie nie chce jechać. Jak się rozgrzeje jest trochę lepiej, ale nie idealnie. Więc nie ma nic za darmo. Mi nie starczyło zapału na walkę z gaźnikami, żeby doprowadzić pracę silnika do ideału, więc wróciłęm do oryginalnej wkładki i tyle. Generalnie wkładka K&N ma tendencje do mocnego zubażania mieszanki, ale tylko w pewnych zakresach pracy. Stąd też czasem brak możliwości idealnego ustawienia gaźnika na standartowych częściach (bez wymiany na Dynojety itp.)

 

Na dławienie przy maksymalnym odkręceniu gazu pomaga delikatna korekta poziomu paliwa w gaźnikach i tutaj szukałbym rozwiązania.

[qnerk]

a ja bym grzebanie przy poziomie paliwa odpuścił bo się potem solidne jaja dzieją

[Gość KravMaga]

u mnie po zmianie w zeszłym tygodniu bez dotykania gaźników zero zmiany ( czyli wszytsko ok) w dole a w górze jakby nieco lepiej .Troche wiecej popiarguje przy schodzenbiu z obrotów .Zadje się ze dyze jednostki lepiej przyjmują na klate takie modyfikacje .

[kefirek]

a ja odpowiem tak: p*****le całego K&N czy inne wysoko przepływowe filtry powietrza. Założyłem starą uj***ną papierową wkładkę HilfoFiltro i motor jedzie tak jak powinien, może ale powtarzam może na K&N lepiej się wkręcał na obroty powyzej 7-8tys ale co z tego jak mój zakres obrotow podczas normanlej jazdy to jest od 4-9 tys a na wyższe obroty zapuszczam się jak człowiek zaczyna palować sprzęta.

Niskie obroty łapie od razu, nic nimi nie buja (a jak coś to może maks 500 obr - o ile ludzkie oko/ucho jest w stanie taką różnicę wychwycić.) Jadę teraz do Larssona po najzwyklejszy filtr powietrza zakładam i mam wszystko gdzieś. A jak Wojt użyczy swoich wakuometrów to wtedy zrobi się synchro.

 

K&N może zostawie, moze wywale do kosza nie wiem. Może jak mi się kiedyś będzie nudzić, bądź też będę przelotem we Wrocku to podjadę do Qnerka i ewentaulnie moze on będzie w stanie wyregulować sprzęta pod K&N tak jak trzeba, ewentualnie Adam M ale do Kanady trochę za daleko