Zimowanie Motocykla

[Gość Lunat]

A ja czytałem, że benzyna się starzeje, dlatego pytałem

[jacekrysiek]

A ja czytałem, że benzyna się starzeje, dlatego pytałem

no i sobie odpowedziales - bo sie starzeje. pojechac pojedziesz na niej , i to co Rafal napisal zabezpiecza bak przed rdzewieniem od srodka,ale traci swoje wlassciwosci .Tak po chlopsku napisze zeby kazy zrozumial :jak z wódka - po paru miechach traci moc i to samo z benazyna. szkoda 20 litrow al szkoda tez silnika

[Gość ukasz]

no i sobie odpowedziales - bo sie starzeje. pojechac pojedziesz na niej , i to co Rafal napisal zabezpiecza bak przed rdzewieniem od srodka,ale traci swoje wlassciwosci .Tak po chlopsku napisze zeby kazy zrozumial :jak z wódka - po paru miechach traci moc i to samo z benazyna. szkoda 20 litrow al szkoda tez silnika

Zawsze można na wiosnę spuścić i wlać do samochodu żony niekoniecznie naraz całe 20l

[Gość okrop]

Tankuje przed zima do pelna - potem jak tworze wyjezdza (a w zimie sie zdazy) to dolewam na wiosne, i jezdze

 

tez bez przesady to nei apteka, a sprzeta po wyciagnieciu na wiosne nie paluje, bo i tak musze sie od nowa "wczuc"

[Tomek]

Ja tam zlewam do samochodu.Te parę litrów to nic.

Ale żeby benzyna się zestarzała to musi stać troszkę czasu.

W zbiorniku ma troszkę mało sprzyjające warunki bo jest stały dostęp powietrza.

Tak więć zależy od okresu .Ja mam zasadę że wymieniam.Jak nie miał bym gdzie zalać to bym wyjeździł.

[jacekrysiek]

Ja tam zlewam do samochodu.Te parę litrów to nic.

Ale żeby benzyna się zestarzała to musi stać troszkę czasu.

W zbiorniku ma troszkę mało sprzyjające warunki bo jest stały dostęp powietrza.

Tak więć zależy od okresu .Ja mam zasadę że wymieniam.Jak nie miał bym gdzie zalać to bym wyjeździł.

 

jeden moze nie jezdzic trzy miesiace a drugi pol roku , to po ilu miechach benzyna moze stracic na jakosci. Nie pytam dla siebie bo u mnie najwyzej moto postoi tydzien ,dwa jak polece na swieta.

[Tomek]

jeden moze nie jezdzic trzy miesiace a drugi pol roku , to po ilu miechach benzyna moze stracic na jakosci. Nie pytam dla siebie bo u mnie najwyzej moto postoi tydzien ,dwa jak polece na swieta.

 

To tak na szybko bo już śpiący jestem

Benzyna to mieszanina węglowodorów.Niektóre np.olefiny łatwo ulegają różnym procesom chemicznym.Prowadzi to do wytworzenie tzw. żywic. Benzyna składowana przez dłuższy czas ulega właśnie takiemu rozkładowi.Potem ten cały syf blokuje filtr paliwa oraz gromadzi się na wewnętrznych ściankach przewodów paliwowych,gaźników i wtryskiwaczy.Moze to doprowadzić do częściowego lub całkowitego zatkania wtryskiwaczy czy zanieczyszczenia gaźnika. Następna bajka starzenia się benzyny jest zmniejszanie się z czasem jej zdolności do odparowania. Zjawisko to polega na wcześniejszym odparowaniu wszystkich frakcji lekkich. Takie odparowane paliwo nie jest w stanie wytworzyć palnej mieszanki zwłaszcza przy rozruchu zimnego silnika. Benzyna taka jest dla silnika niepalna.

Mam nadzieje że prosto.

[jacekrysiek]

ooo, dzis poloze sie znowu madrzejszy dzieki T.

[Gość Lunat]

A co myślicie o spuszczaniu paliwa z gaźników?

Jedni popierają, drudzy negują...

[jacekrysiek]

A co myślicie o spuszczaniu paliwa z gaźników?

Jedni popierają, drudzy negują...

 

jak nie spuscisz paliwa z gaznikow ,to po wyparowaniu , zostanie tam wlasnie to wszystko co w polskiej beznynie sie nie powinno znajdowac. Takze ja gdybym zimowal motocykl to jednak spuscilbym z gaznikow paliwo.

[Gość Czerech]

A co myślicie o spuszczaniu paliwa z gaźników?

Jedni popierają, drudzy negują...

Mysle ze na pewno nie zaszkodzi. 5 minut roboty i sumienie czyste

[Wojt]

Ja za każdym razem po śmiganiu mam spuszczać paliwo (mówiąc sobie, że to koniec - zima już przyszła), ale za każdym razem kiedy chce to zrobić okazuje się, że wyciągam go z garażu, żeby się gdzieś przejechać