Skocz do zawartości

Ładowność - Bagaż - Wpływ Obciążenia Na Motocykl I Na Prowadzenie


Gość pietruch
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Siema :)

Wakacje idą, powoli trzeba się zastanawiać nad jakimiś wyjazdami ;). Temat który nie daje mi spokoju to obciążenie na jakie B600 jest przewidziany. Obciążenie o jakim myślę to ja i plecaczek (razem, z ubiorem, najedzeni, ważymy ok 140 kg) i bagaż na długą podróż (sakwy boczne, kufer centralny, jakieś pierdółki typu karimaty dowiązane, przyjmijmy wagę ok 40 kg).

Trasy które w ten sposób pokonywaliśmy jak narazie nie przekraczały 400km podróży. Tak dociążony motocykl jedzie stabilniej, mam poczucie większego "odizolowania" od drogi w porównaniu do tego jak jadę sam.

 

Co bym się chciał dowiedzieć to:

-czy takie dociążenie ma duży wpływ na zużycie moto, czy jest ono do tego dostosowane, czy da radę przejechać powiedzmy 2,5kkm podróż i czy coś o co zawczasu nie zadbam może się (od obciążenia) uszkodzić

-czy są jakieś fajne poradniki jak przygotować moto do takiej wyprawy, jak ustawić zawieche, jakie ciśnienie w gumach czy co tam jeszcze trzeba

Nie chciał bym jechać tak długiej trasy cały czas myśląc o tym czy coś nie pójdzie ;).

Z góry dzięki za odpowiedzi.

 

PS Bonus- zdjęcie z bieszczad, zapakowanego moto ;)

post-3463-0-72578500-1370174414_thumb.jpg

Edytowane przez Krzysztof
Tagi i nowy tytuł tematu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry za ingerencję, ale rozpocząłeś bardzo ciekawy temat, do napisania którego zbieram się już od dawna. Już odpowiadam. Aby obliczyć ładowność motocykla należy zerknąć do dowodu rejestracyjnego, bądź książki serwisowej, gdzie opisane są parametry techniczne pojazdu.

 

DMC - Dopuszczalna Masa Całkowita - według kodeksu drogowego największa, określona właściwymi warunkami technicznymi, masa pojazdu, obciążonego osobami i ładunkiem, dopuszczonego do poruszania się po drodze.

 

MW - Masa własna - zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami jest to masa pojazdu z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego.

 

- Dopuszczalna ładowność - według kodeksu drogowego jest to największa masa ładunku i osób, jaką może przewozić pojazd. Stanowi ona różnicę dopuszczalnej masy całkowitej (DMC) i masy własnej pojazdu (MC)

 

czyli prosta matematyka: DŁ = DMC - MW

-----

 

Co z tego wynika? Podam teoretyczny przykład:

 

Masa własna Bandita 1200N z 1998 roku wynosi w stanie suchym (czyli bez płynów) - 214 kg. (S-ka 220 kg). Do tego doliczamy w zaokrągleniu 25 kilogramów płynów (19 litrów benzyny i prawie 4 litry oleju + olej hydrauliczny - sprzęgło i oba hamulce). Masa własna pojazdu zatankowanego, całkowicie gotowego do drogi wynosi ok. 239 kg (S-ka 245 kg).

 

W dowodzie rejestracyjnym - odczytujemy DMC - 460 kg. Czyli ładowność "teoretyczna" wynosi - 460 - 239 = 221 kg.

----

 

Ile tak naprawdę z tych 220 kg pozostaje na nasz bagaż?

 

Odliczamy załogę:

1. masa własna kierowcy + ciuchy motocyklowe - np. 100 kg (ja tam kawał chłopa jestem)

2. masa własna pasażerki + ciuchy motocyklowe - np. 75 kg (drogie Panie, wybaczcie, wartość hipotetyczna, ale pewnie biżuteria tyle waży)

 

Po odliczeniu załogi pozostaje nam 220 - 175 = 45 kg na bagaż i akcesoria (sic!).

 

Odliczamy masę kufrów i stelaża:

3. masa stelaża + 3 kufrów + ciężar tankbaga, nawigacji itp,

 

Stelaż Wingrack2 z kierunkowskazami na trzy kufry - waży ok. 4 (Sam stelaż pod kufer centralny ok. 2 kg; boczne stelaże rurowe: ok 2 kg) = ok. 4 kg.

Kufry zestawu GIVI - kufer centralny ok. 5 kg; kufry boczne 2 x 5 kg oraz ok. 1kg na tankbag, co daje: 5 + 10 +1 = ok. 16 kg.

Suma wynosi 20 kg.

 

Otrzymujemy maksymalną masę bagażu, jaki możemy zabrać (aby nie przeładować motocykla)

4. Z tych 45 kg po odjęciu masy kufrów i stelaża tak naprawdę zostaje nam 25 kg na rzeczywisty bagaż.

 

Podane wyliczenie - zależy oczywiście od tego czy jedziemy z pasażerem, czy sami oraz od ciężaru obu osób, natomiast w instrukcji i na kufrach GIVI - umieszczona jest informacja - maksymalna ładowność kufrów GIVI Monokey wynosi 10 kg, dlatego nie ma co przesadzać z przeładowywaniem motocykla.

 

[TEMAT W OPRACOWANIU]

 

----

PS: chętnie podzielę się własnym doświadczeniem z turystycznych wojaży.

 

Dwie moje recenzje: W tym temacie pisałem o ładowności przy okazji porównania Bandita i Varadero: http://polishbanditc...0-rocznik-2000/ - akapit: Kufry i bagaże oraz Istotna wskazówka przy jeździe z kuframi. A w tym temacie pisałem o mankamentach zawieszenia przy okazji V-Stroma: http://polishbanditc...m-rocznik-2005/

 

Tu jest na forum temat o jeździe z pasażerem: tagi - technika jazdy, jazda z pasażerem. http://polishbanditc...da-z-pasazerem/

 

Tu też jest temat o dopuszczalnej masie całkowitej Bandita: http://polishbanditc...kowita-pojazdu/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za linki i ingerencję w temat. Jest już punkt zaczepienia od którego można zacząć czytać :D

 

Imponujące recenzje, Krzysztof ;). Po ich lekturce trochę się oswoiłem z ideą zabrania w pełni obładowanego moto w trasę. Rozumiem że dużą część km pokonałeś ze swoją?

 

Co do uwagi o telepaniu w Varadero z kuframi, to na swoim bandicie nie zauważyłem tego problemu nawet przy 180. Mimo, że mam miękkie sakwy po bokach, bez stelaża (+ twardy kufer centralny). Planuje jednak jakiś pospawać, ponieważ jak się je trochę dopakuje to jest trochę problem by je w miare pewnie przywiązać- nie ma za bardzo do czego, i wiszą jak słoniowi jajki.

Natomiast co do dobijania zawieszenia w V-stromie to też to u siebie zauważyłem na większych dziurach. Został tego ładny dowód w postaci nadjechanej rejestracji. Zawieszenie mam na ustawieniach fabrycznych- myślicie że korekta może temu trochę pomóc?

Edytowane przez pietruch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co bym się chciał dowiedzieć to:

-czy takie dociążenie ma duży wpływ na zużycie moto, czy jest ono do tego dostosowane, czy da radę przejechać powiedzmy 2,5kkm podróż i czy coś o co zawczasu nie zadbam może się (od obciążenia) uszkodzić

(...)

 

Jeśli motocykl nie będzie przeładowany - patrz mój post wyżej, i jest sprawny technicznie i odpowiednio wyregulowany, to możesz przejechać na nim cały świat.

 

Ale długotrwała jazda obładowanym motocyklem z pasażerem i bagażami, poza zmianą charakterystyki prowadzenia się motocykla, wpływa natomiast na:

 

- większe zużycie paliwa - Konie Mechaniczne mają więcej pracy.

- większe zużycie zestawu napędowego (pośrednio sprzęgła, a w dalszej kolejności skrzyni i silnika) - masa robi swoje.

- większe zużycie hamulców - rozpędzoną masę trzeba jakoś wyhamować - tu przede wszystkim klocki, potem tarcze.

- większe zużycie zawieszenia - obładowany lub przeładowany motocykl będzie dobijał na dziurach i nierównościach.

- większe zużycie opon - większy ciężar motocykla oznacza większą siłę docisku opon na styku z asfaltem.

 

(...)

-czy są jakieś fajne poradniki jak przygotować moto do takiej wyprawy, jak ustawić zawieche, jakie ciśnienie w gumach czy co tam jeszcze trzeba

(...)

 

Kilka rad dotyczących przygotowania motocykla:

 

Serwis motocykla - przed każdą trasą należy zrobić porządny przegląd motocykla: oleje, filtry, płyny, regulacje i wymiany. Ponadto kontrola (i ewentualna wymiana): opony, klocki, zawieszenie, zestaw napędowy, świece, akumulator, elektryka.

 

Chodzi o to, żeby wyruszyć w trasę 100% sprawnym pojazdem, każde zaniedbanie w tej materii - zemści się w trasie - tu kilometry robią swoje. Usuwanie awarii w trasie - konieczność skorzystania z najbliższego (pewnie też najdroższego) serwisu - może doprowadzić do bankructwa i zepsuć cały urlop.

 

Opony - nie ma co liczyć, że skoro po 10.000 km pozostało jeszcze 2,1 mm bieżnika, to opona wytrzyma jeszcze 2-3 tysiące. Obładowany motocykl, temperatura, kilometry na autostradzie, inna struktura asfaltu - załatwią oponę szybciej niż nam się wydaje. Zawsze wyjeżdżałem na nowych oponach. Starą można zdjąć i "dojeździć" ją innym razem.

 

Kontrola ciśnienia - w instrukcji jest podane ile wynosi ciśnienie opon: jazda solo, np. przód 2,5 Bar, tył 2,5 Bar; z pasażerem przód 2,5 Bar, tył 2,9 Bar (Bandit 1200). Miernik ciśnienia i zestaw do naprawy opon mile widziany. W trasie także kontroluję ciśnienie.

 

Zestaw napędowy - sprawdzić naciąg łańcucha (luz), nasmarować, zabrać smar (najlepiej pełną puszkę) i regularnie sprawdzać i smarować łańcuch.

 

Oświetlenie, elektryka - nigdy nie wyruszam w trasę ze spaloną żarówką, kontrolką, niedziałającym jakimś czujnikiem. Zawsze zabieram ze sobą zestaw żarówek, bezpieczników i kilku narzędzi do podstawowych napraw (wymiana żarówki, świecy, naciągnięcie łańcucha); rolkę taśmy klejącej, kawałek drutu itp.

 

Olej - wymiana przed długą trasą, kontrola poziomu oleju w trasie i litrowa butelka oleju na dolewkę.

 

Zawieszenie - jeśli zawieszenie ma regulację twardości - zwiększamy twardość amortyzatorów (większa masa) - i podciągamy amortyzator - regulacja napięcia wstępnego sprężyny.

 

[WĄTEK W BUDOWIE - jeśli o czymś zapomniałem, to niech chłopaki dopiszą]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwis motocykla - przed każdą trasą należy zrobić porządny przegląd motocykla: oleje, filtry, płyny, regulacje i wymiany. Ponadto kontrola (i ewentualna wymiana): opony, klocki, zawieszenie, zestaw napędowy, świece, akumulator, elektryka.

 

Chodzi o to, żeby wyruszyć w trasę 100% sprawnym pojazdem, każde zaniedbanie w tej materii - zemści się w trasie - tu kilometry robią swoje. Usuwanie awarii w trasie - konieczność skorzystania z najbliższego (pewnie też najdroższego) serwisu - może doprowadzić do bankructwa i zepsuć cały urlop.

 

I tu dorzuce swoje 3 grosze: Serwis motocykla radze zrobic tak, aby zakonczyl sie 2 tygodnie przed wyjazdem. Niektore rzeczy wychodza po tygodniu, dobrze miec czas naprawic zaistniale niedorobki. Dzieki temu, ze tydzien przed wyjazdem zrobilem serwis, o zerwanym gwincie dowiedzialem sie 2 dni przed wyjazdem a nie gdzies na terenie Niemiec. Ledwo dalem rade naprawic to na chwile przed wyjazdem. Dlatego radze dac sobie tydzien na poprawki napraw i tydzien ostrego testowania.

 

Opony - nie ma co liczyć, że skoro po 10.000 km pozostało jeszcze 2,1 mm bieżnika, to opona wytrzyma jeszcze 2-3 tysiące. Obładowany motocykl, temperatura, kilometry na autostradzie, inna struktura asfaltu - załatwią oponę szybciej niż nam się wydaje. Zawsze wyjeżdżałem na nowych oponach. Starą można zdjąć i "dojeździć" ją innym razem.

 

[WĄTEK W BUDOWIE - jeśli o czymś zapomniałem, to niech chłopaki dopiszą]

 

Opony, naped, plyny, filtry, swiece, komplet klockow absolutnie i bezdyskusyjnie: Zakladamy komplecik nowy przed wyjazdem w dluzsza trase -zwlaszcza zagraniczna! Ostatnia rzecza, jakiej byscie chcieli to niesprawnosc techniczna motocykla w obcym kraju. Koszty mandatu za zly stan techniczny sa niczym w porownaniu do kosztow holowania motocykla zza granicy. Koszty pozamaterialne -zepsuty urlop sa nie do przecenienia.

Edytowane przez BAN
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Christoph pinned this temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.