Skocz do zawartości

Łańcuch - Sprawdzanie Luzu.


Gość fleksio
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Szlag! Tyle powiem. Podciągałem sobie łańcuch po 7tyś km i tak sobie wczoraj podciągnąłem, że dzisiaj po puszczeniu kiery moto mi sp*****a w prawo! :wpieniony:

Wróciłem podregulowałem, oczywiście lewa podziałka furta sobie jak chce, a jak mierzę miarką to też cuda wychodzą. Wyszło na to, że koło było za bardzo w lewo skierowane i pewnie dla tego go sciągało, abo wiatr wiał albo droga była pochylona ;/ Kto wymyślił to, żeby otwór w blaszce na podziałce był o połowę większy od ośki! :zdziwiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta podziałka to o kant d*py rozbić.

 

Na której kresce powinien być nowy złoty did po założeniu?

 

U mnie jest prawie przy połowie podziałki i trochę mnie to martwi a nie przejechał jeszcze 200km... :driving_moto::oczy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta podziałka jest tak żebyś mógł kombinować z ilością zębów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktem jest, że w budżetowym Bandicie podziałka lata na prawo i na lewo. Ale możemy sobie ją na siłę przesunąć do silnika, zarówno z prawej jak i lewej strony koła i dopiero się na niej posiłkować. Zawsze tak robię i spełnia swoje zadania. :)

A co do naciągania łańcucha i kwestii związanej z plecaczkiem to wydaje mi się, że po to jest napięcie wstępne sprężyny aby go używać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie teraz ją siłą przyłapałem w stronę silnika z obu stron i wygląda że jest równo, ale kij go wie. Jutro ma jechać prosto :P bo czeka mnie trasa, inaczej będę bardzo zły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do naciągania łańcucha i kwestii związanej z plecaczkiem to wydaje mi się, że po to jest napięcie wstępne sprężyny aby go używać ;)

Nie do końca. Producent określa luz łańcucha tak żeby w całym zakresie ruchu wahacza łańcuch nigdy nie był zbyt napięty i tyle. Łańcuch nie potrzebuje do pracy 2 cm luzu, ten luz jest tylko po to by skompensować różnicę po ugięciu się zawieszenie.

 

Tak więc wszelkie sprawdzanie z serii usiądę i zobaczę jak się napina jest bez sensu. Producent motocykla sprawdził to za nas i podał jak mierzyć i ile.

 

Jak ktoś ma wątpliwości co się dzieje z łańcuchem w momencie pracy zawieszenia to najprościej wyjąć tylny amortyzator i poruszać wahaczem góra/dół w momencie gdy oś zębataki zdawczej, wahacza i koła będą w jednej linii to łąncuch będzie najbardziej napięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca. Producent określa luz łańcucha tak żeby w całym zakresie ruchu wahacza łańcuch nigdy nie był zbyt napięty i tyle. Łańcuch nie potrzebuje do pracy 2 cm luzu, ten luz jest tylko po to by skompensować różnicę po ugięciu się zawieszenie.

 

Tak więc wszelkie sprawdzanie z serii usiądę i zobaczę jak się napina jest bez sensu. Producent motocykla sprawdził to za nas i podał jak mierzyć i ile.

 

Jak ktoś ma wątpliwości co się dzieje z łańcuchem w momencie pracy zawieszenia to najprościej wyjąć tylny amortyzator i poruszać wahaczem góra/dół w momencie gdy oś zębataki zdawczej, wahacza i koła będą w jednej linii to łąncuch będzie najbardziej napięty.

To prawda kolego i się z Tobą absolutnie zgadzam, Chodziło mi tylko o to, że nie ma sensu przed jazdą z pasażerem korygować napięcie łańcucha. Od tego mamy regulację zawieszenia, sprawniej, szybciej i bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego mamy regulację zawieszenia, sprawniej, szybciej i bez problemu.

 

Jedno do drugiego ma się nijak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w instrukcji napisane jest by zmieniać naciąg łańcucha w zależności od tego czy jedziemy z pasażerem czy bez ? Nie.

Czy w instrukcji napisane jest o regulacji zawieszenia w zależności od obciążenia (np. właśnie z pasażerem) ? Tak.

Tylko o to mi się rozchodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jak będziesz miał za mocno albo za luźno naciągnięty łańcuch to zmiana napięcia wstępnego amora coś zmieni? NIE.

 

Napięciem regulujesz tylko naprężenie wstępne. A na dziurach i tak wahacz pracuje po promieniu okręgu. Oś napędu jest kawałek przed osią wahacza. W kwestii zasady działania nic się nie zmienia.

Reszta się zgadza. Ma być naciągnięty dobrze tak żeby z pasażerem i bez działało i tyle.

Edytowane przez MetalBeast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma być naciągnięty dobrze tak żeby z pasażerem i bez działało i tyle.

Zgadza się :) Tylko o to mi chodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam, wziąłem się za niedawno za regulację łańcucha. Zaniepokoił mnie fakt, że średnica otworu w blaszce, wg której ustawiamy równe ustawienie koła jest znacznie większa niż średnica osi koła? Co za tym idzie, nie spełnia swojego zadania ,bo po zluzowaniu nakrętki można poruszyć ją w przód/tył. Na mój chłopski rozum powinna wchodzić ciasno na oś żeby stanowić punkt odniesienia. W Heynesie też wygląda na zdjęciach, że nie powinno tam być żadnego luzu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam łańcuch wyciągniety ze wisi jak baranie wory, a w innym miejscu jest napiety jak... baranie wory. Wg. przedziałki zostały jeszcze 3 kreski :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zoozka, w jakimś temacie są już rady jak się z tym uporać.

 

Przekukaj to

Edytowane przez Stempel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo mam dejavu albo w tym temacie pare postow wyzej jest napisane jak ustawiac z ta podzialka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W bieżącym temacie chyba nie ma takich informacji, dlatego wkleiłem linka gdzie jest przedstawione kilka sposobów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

witam wszystkich. Mam dziwny problem z ustawieniem łańcucha. Mianowicie jak ustawiałem łańcuch to przy okazji odkręciłem tylni zacisk hamulca. bo wydawało mi się że klocek obciera. Naciągnąłem łańcuch, dokręciłem koło i teraz nie mogę założyć prawidłowo zacisku. Nie wiem czy juz za dużo piwka wypiłem pod czas prac czy jak. Proszę o pomoc bo nie wiem jak mam to teraz złożyć :zdziwiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p*****lnij mlotkiem i wlezie na miejsce, albo popusc kolo i ustaw, skrec o bedzie ok. Swoja droga nie trzeba tego odkrecac przy naciaganiu lancucha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tego nie odkręciłem po to żeby łańcuch naciągnąć. No tak wystarczyło w zacisk piznąć i po sprawie. Jednak chyba za dużo piwka było. Ale swoja drogą to ustawienie napięcia łańcucha w dziorku do najłatwiejszych nie należy. Chodzi mi właśnie o tą latającą we wszystkie strony blaszkę z podziałka. Serdecznie dziękuję Ci za odpowiedź. Jutro to zrobie bo dzisiaj juz mi sie nie chce. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie trochę juz przejrzałem przy okazji mojego "problemu". Co prawda nie pierwszy raz ustawiam napięcie łańcucha, ale dzisiaj troche mi zeszło bo jak już ustawiłem dobrze, czyli tak na 35mm i zakręciłem koło to wziałem się za smarowanie łańcucha. Postawiłem moto na centralnej i jak troche pokręciłem kołem to okazało sie właśnie że łańcuch jest napięty jak baranie jaja. I od nowa to samo musiałem robic,a na koniec jeszcze ten zonk z zaciskiem :zdziwiony: I juz mi sie wszystkiego odechciało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ze jak? W jednym miejscu łańcuch ma luz, a w innym jest naciągnięty na maxa? Jeśli tak to napęd do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.